wrześniowe brzuszki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Zajsonek wrote:Ewelina.Irl A wy jak się czujecie ? :*
Już niedługo rozwiązanie
Masz już wszystko przygotowane ?
Dziekuje ze pytaszWiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2014, 18:23
Zajsonek lubi tę wiadomość
-
Ewelina.Irl wrote:A no siedze jak na cykajacej babie juz Dzis jakies dziwne tak jak by prady jak by mala schodzila nizej ciezko opisac jaki to bol bo pierwszy raz go dzis mam . Wszystko jest zapiete na ostatni guzik . Cale szczescie ze zaczely sie seriale to czas jakos bedzie lecial . Bo wizyty u kolezanek juz sie skaczyly ciezko chodzic .
Dziekuje ze pytasz
super
jejku mam nadzieję, że na mnie też przyjdzie pora nosić pod serduszkiem dzieciątko
cieszę się, że wszystko w porządku
i życzę szczęśliwego rozwiązaniaEwelina.Irl lubi tę wiadomość
-
Katarzyna87 wrote:Kurde ja już sama nie wiem czy mam iść do tego ginka czy nie ;/
Z jednej strony, kurde tyle kasy znów wydać, a jak się okaze że nie ma pecherzyka dominującego to cała nadzieja umrze ;/ Z drugiej strony jeśli dowiedziałabym się że np. jest i ma 13mm - mogłabym sobie mniej wiecej wyliczyć kiedy owulka będzie
aaaa co robić ;( -
Zajsonek wrote:super
jejku mam nadzieję, że na mnie też przyjdzie pora nosić pod serduszkiem dzieciątko
cieszę się, że wszystko w porządku
i życzę szczęśliwego rozwiązania
My staralismy sie rok od ginekologa do ginekologa chodzilam stracilam wszystkie nadzieje az w ostatnim cyklu ogarnol mnie jakis spokuj . Zrobilam jeden test a pozniej nie mialam ochoty ich nawet robic . Cos mnie tknelo dzien po @ jak jej nie bylo . I moje wielkie zaskoczenie dzwonilam do siosty krzyczalam jej do sluchawki I plakalam .
Jak poszlam do ginekologa dziekowalam mu bo zmienilam na niego po 3 wizycie bylam na potwierdzenie ciazy
Mialam problem z jajnikami byly nadgorliwe produkowaly za duzo pecherzykow albo nie bylo dominujacego albo robil sie torbiel . A tydzien po tescie moj mial isc na badanie nasienia .
Zajsonek lubi tę wiadomość
-
Ewelina.Irl wrote:Kochana przyjdzie napewno . I to niebawem :*
My staralismy sie rok od ginekologa do ginekologa chodzilam stracilam wszystkie nadzieje az w ostatnim cyklu ogarnol mnie jakis spokuj . Zrobilam jeden test a pozniej nie mialam ochoty ich nawet robic . Cos mnie tknelo dzien po @ jak jej nie bylo . I moje wielkie zaskoczenie dzwonilam do siosty krzyczalam jej do sluchawki I plakalam .
Jak poszlam do ginekologa dziekowalam mu bo zmienilam na niego po 3 wizycie bylam na potwierdzenie ciazy
Mialam problem z jajnikami byly nadgorliwe produkowaly za duzo pecherzykow albo nie bylo dominujacego albo robil sie torbiel . A tydzien po tescie moj mial isc na badanie nasienia .
no my się staramy dopiero 5 cykl, ale dla mnie to i tak długo..
w maju podjęliśmy decyzje, poszłam na kontrolę a tam mała torbiel, dwa miesiące później laparoskopia, diagnoza: usunięcie torbieli endometrialnej z jajnika lewego, potwierdzenie endometriozy.. I teraz czekam na cud !
Ten cykl jest pierwszym po laparoskopii Mam nadzieję, że szczęśliwy
Takie historie jak Twoja podnoszą na duchu i dają nadziejęEwelina.Irl lubi tę wiadomość
-
Zajsonek wrote:endometrium powiedziała, że przepiękne i pęcherzyk też.
poklepała mnie po kolanie i powiedziała żeby działać
czekam, aż mój wróci z pracy i biorę go w obroty
Zajsonek a mówiła Ci gin, jaki będzie jak pęknie ? Bo mój się upierał, że 21 mm to czas na pęknięcie, ale przecież to nie jest norma ;/Zajsonek lubi tę wiadomość
-
Anooosiak86 wrote:Zajsonek a mówiła Ci gin, jaki będzie jak pęknie ? Bo mój się upierał, że 21 mm to czas na pęknięcie, ale przecież to nie jest norma ;/
Nie nic nie mówiła, tak jak napisałaś 21mm to wcale nie jest norma, każda kobieta jest inna
Powiedziała, że owulka prawdopodobnie będzie dzisiaj w nocy, maksymalnie z wtorku na środę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2014, 18:42
-
Zajsonek wrote:no my się staramy dopiero 5 cykl, ale dla mnie to i tak długo..
w maju podjęliśmy decyzje, poszłam na kontrolę a tam mała torbiel, dwa miesiące później laparoskopia, diagnoza: usunięcie torbieli endometrialnej z jajnika lewego, potwierdzenie endometriozy.. I teraz czekam na cud !
Ten cykl jest pierwszym po laparoskopii Mam nadzieję, że szczęśliwy
Takie historie jak Twoja podnoszą na duchu i dają nadzieję
Bedzie dobrze . Wiem ze nie wolno sie poddawac . Walczyc do konca . Choc wiem ze latwo sie mowi a z kolejnym cyklem nadzieje opadaja . Ale warto robic co trzeba I czekac a bedzie wynagrodzone .Zajsonek lubi tę wiadomość
-
Ewelina.Irl wrote:Bedzie dobrze . Wiem ze nie wolno sie poddawac . Walczyc do konca . Choc wiem ze latwo sie mowi a z kolejnym cyklem nadzieje opadaja . Ale warto robic co trzeba I czekac a bedzie wynagrodzone .
dokładnie
mój będzie dopiero za godzine wrrrrr...
zje i na deserek do sypialniEwelina.Irl lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKatarzyna87 wrote:Kurde ja już sama nie wiem czy mam iść do tego ginka czy nie ;/
Z jednej strony, kurde tyle kasy znów wydać, a jak się okaze że nie ma pecherzyka dominującego to cała nadzieja umrze ;/ Z drugiej strony jeśli dowiedziałabym się że np. jest i ma 13mm - mogłabym sobie mniej wiecej wyliczyć kiedy owulka będzie
aaaa co robić ;(
Idź na monitoring. Bierzesz CLO, więc lekarz musi ocenić stymulację. Jak trzeba będzie to zwiększy dawkę.
Ja też nic nie odczuwałam jak brałam clo, a wyhodowałam 3 jajeczka! Trochę więcej wiary i wszystko się uda
Trzymam kciuki -
renieczka dziękuję :* u mnie jedno jajo
agus3004 Kochana no i poszlam do tego ginekologa ;p zadzwoniłam i spytałam się czy mnie dzisiaj wciśnie jeszcze. Na co mi mówią - za 20 min mamy okienko - ledwie zdążyłam
Pęcherzyk 12mm więc jeszcze parę dni mu dam
Cyt. mojej gin - jedźcie na wakacje, odpoczywajcie, pijcie wino, uprawiajcie dziki, spontaniczny i dobry seks - byle nie na plaży, bo jak się piach dostanie to "uuuu" ;p
agus3004, Isia93 lubią tę wiadomość