WRZEŚNIOWE TESTOWANIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
KAL wrote:alenigdzie w sklepie zielarskim w Krk nie mogę dostać
Ja też z Krk i kupowałam przez Allegro gotową mieszankę Zioła Sroki nr3 (Zioła z Kurpi, czy coś w tym stylu) - i zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu stosowania ziół i Inofolica, mocno wierzę, że zioła pomogły. Z drugiej strony biochemiczna, ale na to chyba raczej nie mogły mieć wpływu. Chociaż kto to wie. Karmię nimi siebie i męża, i kończę już litrowy słoik, więc całkiem szybko mi schodzą
Ellka, dzięki Tak właśnie myślałam, że na samym początku musi rosnąć dużo więcej niż dwa razy
Ja właśnie wróciłam do biegania i bardzo się cieszę, bo to chyba pomoże mi się wyzerować i zacząć od nowa, bez jakiejś koszmarnej presji na dziecko Tak się przynajmniej teraz czujęWiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 19:36
Ellka, KAL lubią tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Mi, o to to, można osobno popytać
No wychodzi chyba więcej niż podwajanie;) A co do biochemicznej to różne różniaste mogły być przyczyny. Ja w drugim cyklu po zaszłam w zdrową, brałam też wtedy castagnusa, więc uważam że też pomógłmi88 lubi tę wiadomość
-
Sela, super:D gratulacje:) Betę powtarza się po 48 godzinach:)
Sela lubi tę wiadomość
-
Sela, super, gratulacje!! Powtórka za dwa dni, czyli w sobotę.
Swoją drogą wiecie, czemu nie robi się dzień po dniu? On może jakoś skokowo rosnąć?
U mnie dziwnie, bo w związku z tą infekcją we wtorek w nocy miałam globulkę dopochwową. Przez to jak np. badam szyjkę macicy, to tam zamiast śluzu jest pełno takich białych paprochów.
A dziś zaraz przy szyjce wyczułam mnóstwo śluzu takiego typowo płodnego. Testy owu wychodzą negatywne od kilku dni, ale dało mi to odrobinę nadziei. Chyba pora wyciągnąć termometr
Sela lubi tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
lebiodka (oregano) { Origani Herba} 50gr
koszyczek rumianku { Anthodium Chamomillae} 50gr
macierzanka {Serpylli Herba} 50gr
pokrzywa {Urticae Folium} 50gr
dziurawiec {Herba Hyperici} 50gr
rdest ptasi {Herba Polygoni avicularis} 50gr
ruta {Herba Rutae} 20gr
nagietek {Calendulae flos} 20gr
nostrzyk {Herba meliloti} 20gr
Łyżeczkę ziół zalać szklanką wrzącej wody, naparzać pół godziny.
Pić szklankę odwaru przed snem.
mieszankę nr 3 można pić na dwa sposoby :
1. całe 3 cykle i potem chociaż jeden cykl przerwy lub
2. pić tylko do owu (jeśli jest pewnosć ze owu była) i potem nic nie pić lub pić zioła na II fazę (w przypadku problemów z progesteronem)
Ja mam tąmi88 lubi tę wiadomość
-
Dziękuję, chociaż powiem Wam, że teraz to dopiero zaczynam się stresować tym przyrostem bety... oby mi do soboty szybko zleciało... Duphaston nadal mam brać 3 tabl i za 7 dni do gin (bynajmniej tak mi mówiła jak byłam tydzień temu)
Właśnie Mi88 też się nad tym teraz zastanawiam, czemu nie można dzień po dniu robić bety?....W końcu się udało...
-
Kal ja też mam do oddania jakby co, kupiłam poszczególne składniki w sklepie zielarskim i wyszedł mi tego cały garnek. Wątpie żeby mi pomogły bo u mnie to chyba kp jest problemem.
-
Sela wrote:KAL dziękuję :-* mam nadzieję, że i u mnie będzie wszystko ok.... chociaż już pół roku przed zostalam nastarszona o ew. zagrożonej ciąży... Muszę odgonić wszystkie złe myśli
U mnie podobna była dopiero 5 dni później. Myślę, że zupełnie nie masz się o co bać.
A co było pół roku temu?
A ja świruję znowu, bo po tym zauważeniu śluzu płodnego zaczęłam delikatnie czuć prawy jajnik. Trochę niedobrze, bo zaraz pójdę spać i jeśli będzie bolał, to to prześpię
Ale już przygotowałam termometr, zobaczymy, co powie. Wiem, że trochę słabo zaczynać w tym momencie, ale zawsze mogę sobie coś tam porównać z poprzednim miesiącem
pilik - u mnie szyjka w poprzednim cyklu była niezbyt wiarygodna, więc tak naprawdę to tylko sprawdzam, aby sobie sprawdzić. Ale akurat śluz to dla mnie mega ważny wskaźnik. Ty masz teraz jakąś infekcję też? Wiesz, że to może być wskaźnik ciąży, bo środowisko się zmienia na zasadowe?
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
nick nieaktualny
-
Cześć, dołączam do testujących - testowałam wczoraj i przedwczoraj, za każdym razem blada, ale wyraźna druga kreska. W czwartek mam wizytę, jeszcze powtórzę test za parę dni. Już skreśliłam ten cykl na straty, bo na początku urlopu, tuż przed dniami płodnymi złapałam infekcję i zanim się wyleczyłam, byłam pewna, że już po owu. A tu niespodzianka, chyba idealnie się wstrzeliliśmy. Od pozytywnego testu biorę acard, pewnie z jego powodu mam lekkie plamienia. Jak po pierwszym pozytywnym teście w lutym byłam szczęśliwa, tak teraz nie potrafię się cieszyć w ogóle. Za bardzo się boję.
Też jestem kociarą, mam dwa kocury przygarnięte z domu tymczasowego. Kochane, łagodne i przytulaśne. Mam taką teorię na podstawie własnych obserwacji, że te przygarnięte biedy to najwdzięczniejsze stworzenia, jakby miały świadomość, jakie szczęście mają (nie umniejszając rasowcom z dobrych domów, wszystkie koty nasze są ).Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2017, 01:38
-Monika- lubi tę wiadomość
4.04.17, 9 tc [*]
Podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego
Niedoczynność tarczycy
Leszek jest z nami! 29.05.2018 -
Mi88 pół roku temu miałam podejrzenie endometriozy.... dziwnie, bo zawsze po owu nikomu nie podobało się moje endometrium, a przed idealne... mam hashimoto i antyTPO ponad 4 tys... pierwszy gin mnie nastraszył, że przy hashimoto różnie bywa z utrzymaniem ciąży... dlatego teraz się tak stresuje...W końcu się udało...