Wzajemna modlitwa, wiara
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
 
- 
                        
                        SłyszałamKimbra wrote:Hej dziewczyny 🤗
Jestem na innym wątku ale chciałam się udzielić.
Słyszeliście o Świętym Charbelu?Jeśli nie to poczytajcie...👱♀️-40
5 lat starań
PCOS,bielactwo,MTHFR(C677)-układ hetero
MTHFR(A1298)-układ hetero,PAI-1 układ hetero,KIR-AA,HLAC-C1,C2❌
Kariotyp✅ - 
                        
                        Gdzie można pojechać po wodę? 😊 To imię chcemy dać dziecku jeśli będę w ciąży i będzie chłopiec 😊JJ. wrote:Ignacy - patron kobiet w ciąży i szczęśliwych rozwiązań 😊 nasz syn nosi takie imię...a woda św. IGNACEGO jest pomocna ....Moja koleżanka piła 😇
 - 
                        
                        Dziewczyny Pozdrawiam was z Matemblewa - Gdańska. Pomodliłam się wczoraj za Was. Byliśmy na mszy... Miejsce bajeczne.. Ksiądz powiedział że za rok przyjedziemy z dzieckiem 🙏 Dostalismt błogosławieństwo i kupiliśmy figurkę, od razu ksiadz nam poświęcił ❤️ pojedziemy na wzgórze w któryś dzień do Matenki 😊
Czujemy się teraz spokojniej. Korzystamy z pogody bo jest pięknie ❤️
Odmawiamy nowennę do św. ANNY 🙏
Wszystkiego dobrego dla was ❤️
                                    szafirek, Trzcina, dominikawa, A-6, Gwiazdeczka 93 lubią tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Ja od wczoraj wieczora mam kryzys, ciągle płacze i mam łzy w oczach.
Rano zrobiłam test i wyszedł negatywny. To był 41 cykl starań. Może zrobiłam tylko 3 testy ciążowe w tym czasie, ale dziś zrobiłam bo mam bardzo ładny wykres, zmyliły mnie wysokie temperatury, pomimo tego, że objawów ciąży nie mam. Głowa jednak miała inne myśli. Niestety nie udało się, także kończę z lekami, wizytami czy badaniami. Składam wypowiedzenie za 2 tygodnie i... nie wiem co dalej z moim życiem, gdzie mnie poniesie... Póki co nie mam chęci ani siły na nic. Dziś nie odmówiłam już Nowenny Pompejańskiej. Pierwszy raz przerwę, ale nie dam rady modlić się dalej w intencji poczęcia. To już 5 odmawiana w tej intencji, a oprocz tego dziesiątki, jak nie setki innych Nowenn i modlitw. Czuję jakby moje prośby nic nie znaczyły. Pewnie jak kryzys minie to wrócę do Nowenny z inną intencja, ale póki co nie kończę.
Jutro rocznica ślubu. Tak bardzo chciałam mieć dla męża prezent w postaci pozytywnego testu...😥 Jak widać mogę sobie tylko marzyć, bo wszelkie pragnienia się nie realizują.
Wybaczcie moje smutki, ale jest mi niesamowicie ciężko.
Nie potrzebuję i nie chce pocieszenia. Ból z czasem będzie mniejszy, ale już teraz wiem, że ja bez dziecka nigdy nie będę w pełni szczęśliwa.
Z racji tego, że starań takich oficjalnych nie będzie, nie będę się skupiać na cyklu itd to na pewno też ogrnicze mocno forum, ale będę miała was często w myślach czy modlitwie i od czasu do czasu będę zaglądała do was. Dziękuję za Wasze wsparcie ❤️ Jesteście wspaniałymi kobietami ❤️
                                    Lili❤️ lubi tę wiadomość
                                "Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". - 
                        
                        Lili❤️ wrote:Gdzie można pojechać po wodę? 😊 To imię chcemy dać dziecku jeśli będę w ciąży i będzie chłopiec 😊
Woda św. IGNACEGO jest tam gdzie placówki Jezuitow. Tam można otrzymać 😊JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... - 
                        
                        Trzymaj się dzielnie Hannah! Mocno Ci kibicuję, odezwij się czasem jak Cię życie prowadzi. Tulę w smutku 😘.hannah_92 wrote:Ja od wczoraj wieczora mam kryzys, ciągle płacze i mam łzy w oczach.
Rano zrobiłam test i wyszedł negatywny. To był 41 cykl starań. Może zrobiłam tylko 3 testy ciążowe w tym czasie, ale dziś zrobiłam bo mam bardzo ładny wykres, zmyliły mnie wysokie temperatury, pomimo tego, że objawów ciąży nie mam. Głowa jednak miała inne myśli. Niestety nie udało się, także kończę z lekami, wizytami czy badaniami. Składam wypowiedzenie za 2 tygodnie i... nie wiem co dalej z moim życiem, gdzie mnie poniesie... Póki co nie mam chęci ani siły na nic. Dziś nie odmówiłam już Nowenny Pompejańskiej. Pierwszy raz przerwę, ale nie dam rady modlić się dalej w intencji poczęcia. To już 5 odmawiana w tej intencji, a oprocz tego dziesiątki, jak nie setki innych Nowenn i modlitw. Czuję jakby moje prośby nic nie znaczyły. Pewnie jak kryzys minie to wrócę do Nowenny z inną intencja, ale póki co nie kończę.
Jutro rocznica ślubu. Tak bardzo chciałam mieć dla męża prezent w postaci pozytywnego testu...😥 Jak widać mogę sobie tylko marzyć, bo wszelkie pragnienia się nie realizują.
Wybaczcie moje smutki, ale jest mi niesamowicie ciężko.
Nie potrzebuję i nie chce pocieszenia. Ból z czasem będzie mniejszy, ale już teraz wiem, że ja bez dziecka nigdy nie będę w pełni szczęśliwa.
Z racji tego, że starań takich oficjalnych nie będzie, nie będę się skupiać na cyklu itd to na pewno też ogrnicze mocno forum, ale będę miała was często w myślach czy modlitwie i od czasu do czasu będę zaglądała do was. Dziękuję za Wasze wsparcie ❤️ Jesteście wspaniałymi kobietami ❤️ - 
                        
                        hannah_92 wrote:Ja od wczoraj wieczora mam kryzys, ciągle płacze i mam łzy w oczach.
Rano zrobiłam test i wyszedł negatywny. To był 41 cykl starań. Może zrobiłam tylko 3 testy ciążowe w tym czasie, ale dziś zrobiłam bo mam bardzo ładny wykres, zmyliły mnie wysokie temperatury, pomimo tego, że objawów ciąży nie mam. Głowa jednak miała inne myśli. Niestety nie udało się, także kończę z lekami, wizytami czy badaniami. Składam wypowiedzenie za 2 tygodnie i... nie wiem co dalej z moim życiem, gdzie mnie poniesie... Póki co nie mam chęci ani siły na nic. Dziś nie odmówiłam już Nowenny Pompejańskiej. Pierwszy raz przerwę, ale nie dam rady modlić się dalej w intencji poczęcia. To już 5 odmawiana w tej intencji, a oprocz tego dziesiątki, jak nie setki innych Nowenn i modlitw. Czuję jakby moje prośby nic nie znaczyły. Pewnie jak kryzys minie to wrócę do Nowenny z inną intencja, ale póki co nie kończę.
Jutro rocznica ślubu. Tak bardzo chciałam mieć dla męża prezent w postaci pozytywnego testu...😥 Jak widać mogę sobie tylko marzyć, bo wszelkie pragnienia się nie realizują.
Wybaczcie moje smutki, ale jest mi niesamowicie ciężko.
Nie potrzebuję i nie chce pocieszenia. Ból z czasem będzie mniejszy, ale już teraz wiem, że ja bez dziecka nigdy nie będę w pełni szczęśliwa.
Z racji tego, że starań takich oficjalnych nie będzie, nie będę się skupiać na cyklu itd to na pewno też ogrnicze mocno forum, ale będę miała was często w myślach czy modlitwie i od czasu do czasu będę zaglądała do was. Dziękuję za Wasze wsparcie ❤️ Jesteście wspaniałymi kobietami ❤️
Kochana polubiłam przypadkowo
Trzymaj się.. Wiem że jest Ci ciężko.. Zobaczysz że będziesz mama.. Pan ma swój plan dla każdego z nas. Nie którym daje dłuższy czas oczekiwania.. Nie ustawaj w wierze w Pana Boga. Wierz do końca..Tak jak mocno pragniesz dziecka, tak mocno uwierz w Boga.. " Niech będzie wola twoja"
Ja będąc w Matemblewie usłyszałam właśnie te słowa.. Wierzę że Pan obdarzy dzieckiem nas i każdego kto bardzo prosi 🙏
Kochana mocno ci kibicuje! Teraz zacznie się coś lepszego w twoim życiu.. Nowa praca i otoczenie pomoże ci postawić się na nogi.
Może uda się gdzieś wyjechać na odpoczynek?bardxo polecam odciąć się na chwilę i wyluzowac😘 - 
                        
                        Moja jest z Jastrzębiej góry, "najdalej wysuniętego na północ punktu" jak to jest napisane na buteleczceLili❤️ wrote:A możesz mi napisać gdzie są te placówki? 😊
 smakuje trochę jak woda z zamrażarki, nie wiem czy to normalne, ale z mężem nie narzekamy 
                                
                                    Lili❤️ lubi tę wiadomość
                                ♀️♂️'96
PCOS
Krótkie fazy lutealne
Zakończenie antykoncepcji 09.2021
4cs (liczony)
08.2022 cb 💔
11.10 - kuzyn ciotecznej babki ojca cienia 😉
12.10 - cień ⏸️, beta 21,59
28.10 - jest pęcherzyk, 5w0d🍀
10.11 - jest serduszko, 7w1d ❤️
29.12 - 9,73 cm bobofruta, CRP 42, antybiotyk 🧐
09.01 - czyżby chłop? 😏♂️
30.01 - prenatalne 2 trym. 🍉 oficjalnie staje się.. chłopcem!
16.06.23 Ognik przychodzi sprawnie i szczęśliwie na świat 🥹
27.06.25 - cień ⏸️
30.07- piękne ⏸️
17.07 - pierwsza wizyta, mamy serduszko 🥰 (plus torbiel 58 mm)
02.09 - ryzyko trisomii 21 1:118, robimy NIFTY


 - 
                        
                        Dziękuję za informację 😊 akurat jesteśmy w Gdańsku. Może uda się tam podjechać.. A to dokładnie jest woda dostępna w jakimś kiosku? Czy kościele? Czy gdzie szukać? 😊A-6 wrote:Moja jest z Jastrzębiej góry, "najdalej wysuniętego na północ punktu" jak to jest napisane na buteleczce
 smakuje trochę jak woda z zamrażarki, nie wiem czy to normalne, ale z mężem nie narzekamy 
 - 
                        
                        Hannah Pan Bóg obdarza nas takimi doświadczeniami jakie jesteśmy w stanie unieść. A każde cierpienie to krok do wieczności. Im bardziej jest źle tym mocniej zaufaj. Polecam Ci do przeczytania świadectwo Alicji Lenczewskiejhannah_92 wrote:Ja od wczoraj wieczora mam kryzys, ciągle płacze i mam łzy w oczach.
Rano zrobiłam test i wyszedł negatywny. To był 41 cykl starań. Może zrobiłam tylko 3 testy ciążowe w tym czasie, ale dziś zrobiłam bo mam bardzo ładny wykres, zmyliły mnie wysokie temperatury, pomimo tego, że objawów ciąży nie mam. Głowa jednak miała inne myśli. Niestety nie udało się, także kończę z lekami, wizytami czy badaniami. Składam wypowiedzenie za 2 tygodnie i... nie wiem co dalej z moim życiem, gdzie mnie poniesie... Póki co nie mam chęci ani siły na nic. Dziś nie odmówiłam już Nowenny Pompejańskiej. Pierwszy raz przerwę, ale nie dam rady modlić się dalej w intencji poczęcia. To już 5 odmawiana w tej intencji, a oprocz tego dziesiątki, jak nie setki innych Nowenn i modlitw. Czuję jakby moje prośby nic nie znaczyły. Pewnie jak kryzys minie to wrócę do Nowenny z inną intencja, ale póki co nie kończę.
Jutro rocznica ślubu. Tak bardzo chciałam mieć dla męża prezent w postaci pozytywnego testu...😥 Jak widać mogę sobie tylko marzyć, bo wszelkie pragnienia się nie realizują.
Wybaczcie moje smutki, ale jest mi niesamowicie ciężko.
Nie potrzebuję i nie chce pocieszenia. Ból z czasem będzie mniejszy, ale już teraz wiem, że ja bez dziecka nigdy nie będę w pełni szczęśliwa.
Z racji tego, że starań takich oficjalnych nie będzie, nie będę się skupiać na cyklu itd to na pewno też ogrnicze mocno forum, ale będę miała was często w myślach czy modlitwie i od czasu do czasu będę zaglądała do was. Dziękuję za Wasze wsparcie ❤️ Jesteście wspaniałymi kobietami ❤️ - 
                        
                        Na pewno Poznań, Warszawa. Resztę poczytaj w internecie. Dostępne w klasztorach/kościołach jezuitow 😊Lili❤️ wrote:A możesz mi napisać gdzie są te placówki? 😊JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... - 
                        
                        Tak. I odmawia odpowiednie modlitwy. Wszystko będzie napisane.Lili❤️ wrote:Już znalazłam 😊 jestesmy w Gdańsku .. To blisko mamy do Gdyni i pojedziemy w sobotę 😊 tą wodę się pije tak?
Fajnie, że uda Wam się dostać wodę. Wiara czyni ogromne cuda ☺️
                                    Lili❤️ lubi tę wiadomość
                                JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... - 
                        
                        Kościół, a dokładnie na Piastowskiej 14 w Jastrzębiej Górze ☺️Lili❤️ wrote:Dziękuję za informację 😊 akurat jesteśmy w Gdańsku. Może uda się tam podjechać.. A to dokładnie jest woda dostępna w jakimś kiosku? Czy kościele? Czy gdzie szukać? 😊
                                    Lili❤️ lubi tę wiadomość
                                ♀️♂️'96
PCOS
Krótkie fazy lutealne
Zakończenie antykoncepcji 09.2021
4cs (liczony)
08.2022 cb 💔
11.10 - kuzyn ciotecznej babki ojca cienia 😉
12.10 - cień ⏸️, beta 21,59
28.10 - jest pęcherzyk, 5w0d🍀
10.11 - jest serduszko, 7w1d ❤️
29.12 - 9,73 cm bobofruta, CRP 42, antybiotyk 🧐
09.01 - czyżby chłop? 😏♂️
30.01 - prenatalne 2 trym. 🍉 oficjalnie staje się.. chłopcem!
16.06.23 Ognik przychodzi sprawnie i szczęśliwie na świat 🥹
27.06.25 - cień ⏸️
30.07- piękne ⏸️
17.07 - pierwsza wizyta, mamy serduszko 🥰 (plus torbiel 58 mm)
02.09 - ryzyko trisomii 21 1:118, robimy NIFTY


 
				
								
				
				
			



        

