Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnya do tego jestem zla bo u mnie w robocie tak pieknie mialo byc z wyplatami a ja juz czekam i czekam i nie wiadomo co z moja... jakas porazka... mam dosc... a kurde musze oplaty zrobic... kurde noo... do kitu to wszystko.. no i czeka mnie wydatek bo w spodnie sie juz zadne nie mieszcze poza takimi z gumka... dobrze ze w domu na razie siesze... ale w jeansy to mi juz brzuch nie wchodzi (mam troche wyzsze niz biodrowki wiec nie moge je sciagnac pod brzuch...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynoo moja mama mowi ze jej krew z nosa tylko w ciazach leciala a ja dzis to mam mega bole wczoraj lzejsze, kluc mnie w obole nie kluje... ale macice tez juz mozna wyczuc pod skora a ze lubie sie tam macac (jak bo ja z tymi jelitami mialam problem od dawna to wiem akurat jak brzuch i podbrzusze mam napiete i w ogole-masaze sobie czesto robilam) to czuje roznice i to duza. ale przede wszystkim to ze widac ze nie tylko na wysokosci pepka mam brzuch (od 3 tyg) tylko ze juz nizej sie powieksza (widac takie fajne zaokraglenie)
a jak Twoj apetyt Picja? Bo ja poza sniadaniem i objadem bym nic nie jadla (a to tez takk tylko z przyzwoitosci) choc jak wczoraj zjadlam jedno tofifi od niechcenia to potem kolejne 10 czekoladek wtrazolilam w 5 minut / -
nick nieaktualnyNadal niechcec do słodkiego ale ja ogólnie sie odchudzam do polowy 2 trymestru wiec i tak żołądek mi sie skurczyl i mam mniejszy apetyt.rano serek wiejski. Potem owoc. Potem obiad z bialkiem. Podwieczorek warzywny lub jakas salatka albo orzeszki no i kolacja.ostatnio mam fazę na wybebeszone pomidory napchane tuńczykiem albo serkiem wiejskim:). Nie mam apetytu.ale jesli jem co 3 godziny to nie dość ze chudnę to jeszcze mdlosci przeszly calkowicie, cukier w normie. A i tak najlepsze ze tsh mi od czerwca spadlo z 3 do 2 samo z siebie:)
-
nick nieaktualnynie no ja mdlosci nie mam na szczescie poza myciem zebow i naprawde sporadycznymi przypadkami. tez wlasnie na poczatku co te 3 godziny jadlam a teraz nie moge, nawet arbuza czy tez marchewki. jakas porazka... a gdzie tam tunczyk czy inne ryby naprawde wszystko jest na nie. co do slodkiego nie takiej ochoty ze musze zjesc ale juz mnie nie mdli jak zjem bo wczesniej to od razu sensacje, mam nadzieje ze z tym jedzeniem przejdzie mi bo na razie to jest jedzenie na sile.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPicja wrote:Najważniejsze to pic a nie jeść. Nie oszukujmy sie. Kazda jakiś tam zapas ma byle sie nie odwodnic. Probowalas koktajle? Szpinak,algi, jarmuz, sok pomidorowy i awokado? Ladnie wchodzi
noo ja tez wlasnie schudlam (i to w czasie kiedy jeszcze jadlam ) i nie powiem ciesze sie
Noo to bardzo dobrze ze Ci waga idzie w dol, to zawsze bezpieczniej dla malucha jak sie dobrze odżywiasz a i podobno łatwiej rodzic z niższą waga (podobno:D ja sie nie wypowiadam bo nie wiem) -
nick nieaktualnyA jeszcze niedawno pisałam Wam ze mam 89 a tu juz 77-78 chce zrzucić jeszcze 7 do konca 2 trymestru a potem zobaczymy. Bo leków brać nie mogę to trzeba dieta:( no nie wiem Ciri. Musisz cos jeść bo będziesz miała niedobory. Dzieciaczek sobie poradzi ale Ty tez musisz miec witaminy. A przynajmniej jakies elektrolity.
A wracają do objawow. Wstalam dzis w nocy ponad 11 razy. Masakra:) ciekawe ile z a place za wode:P -
nick nieaktualnyJa wiem wiem dlatego jak to potrwa dluzej to bede na sile dopiero to mam taki tydzien wiec nie jest zle, ale jak cos to bede dzialac. Na razie daje sobie czas.
Ja na szczescie nie wstaje w nocy... jeszcze
A co do Twoje wagi to super jej moze i lepiej Ci wyjdzie sama ta dieta niz mialabys sie faszerowac lekami -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNoo to jak feta i szpinak by byl to ja wpadam Wlasnie tez musze takie zrobic bo uwielbiam szpinak
Jej a ja mam do Ciebie Picja pytanie bo Ty tam siedzisz w kosmetykach, prawda?
Ja jako kosmetyczka mam duzy sentyment do Bielendy, ale w sumie mialam stycznosc tylko z tymi kosmetykami "profesjonalnymi" a widzialam ze maja linie dla mam, i tak sie zastanawiam czy wiesz cos o niej... bo opinie poczytalam to jak zwykle nic mi nie powiedzialy -
nick nieaktualnyW ciąży to generalnie parabenow sie unika, peg-ów i glikolu propylenowego. Wiadomo. Lakiery do paznokci bez formaldehydu i toluenu ( w naturze jest sensique z a grosze i on takie ma). I wiesz co. Ja czasem lubię kosmetyki klasyczne. NP z bielendy maski algowe np. Żurawinową profesjonalna. Ale o serii dla mam nic nie wiem:( wiadomo ze in krótszy i lepszy sklad tym lepiej. Ja oszalalam na punkcie palmersow i balsamu na rozstępy używam juz dobre 3 lata. Chyba ze 100 butelek juz uzylam. Wiem ze kosmetyczki często używają bielendy w ciąży. Moja tez i o ile ma prosty sklad to jest ok:). Dobre w składzie są kosmetyki rosyjskie albo polskie Apis ale nie wiem czy maja serie dla ciezarowek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2015, 15:07
-
nick nieaktualnyNoo ja kocham bielende i wiem ze moja nauczycielka w ciazy to wlasnie ich uzywala ale nie tej seri dla ciezarowek lecz wybierala z tej profesjonalnej to co moze uzywac, i wlasnie o tym balsamie palmersow Slyszalam dobre opinie i nie wiem co kupic bo brzuch widze ze jednak dosc szybko roznie (wszystko jedno czy to woda czy ciaza) i swedzi niemilosiernie czyli skora sie rozciaga, wiec trzeba by cos zaczac stosowac. Apis tez ma dobre ale tez nie mam pojecia czy ma jakies dla ciezarnych...
a wlasnie w rossmanie jest jakas promocja (ale to na stronie znalazlam) na te bielendy dla mam to sie nazywa seria sexy mama.
Noo i tak wlasnie nie moge podjac decyzji co kupic Eh...