Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyŚwietne husteczki z kw.mlekowym robi efektima. Dla kobiet w ciąży. W Rossmannie na dziale z kosmetykami do kobiet ciężarnych. Jaki jedyne mnie nie podrazniaja. No i iladian w żelu jest super. Chlodzi i lagodzi zaczerwienienia a nawet jak juz lekko swędzi to lagodzi swędzenie.
-
nick nieaktualnyann_je wrote:ale martwi mnie taki stan bo jeżeli doszło do zapłodnienia to czy taka infekcja nie przeszkodzi w zagnieżdżeniu bąbelka? eh dużo śluzu to też znak, że organizm próbuje się sam oczyścić z bakterii czy grzybów.... nie oczyści się też przy okazji z zarodka? ;/
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNajbardziej gdy zaczyna lozysko sie tworzyc a do tego jeszcze dluuugo. zalozenie jest takie ze do terminu @ mozesz spojnie pic i wszystko robic, zwykle organizm nawet jeszcze nie zdaje sobie sprawy ze jest w ciazy...
a ja sie martwie, krwawienie ustalo, ale ogolnie dzis sutki przestalam czuc. do tej pory mniie nie bolaly w ogole ale jak zlapalam cos tam czulam a dzis nic.... w sumie to ja juz nie wiem czy wierzyc temu lekarzowi ze wszystko ok... moze w poniedzialek pojade do swojego, ale on chyba nie zrobi mi usg... eh... sama nie wiem... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMoże faktycznie idź do lekarza. Lepiej sprawdzić. Pewnie zleci Ci zrobienie bety. Ann. Moj gin twierdzi ze miałam zagniezdzenie ok. 4-5 dnia po owulacji:) wiec nie wiem jak to jest z implantacja. Ja czułam ją w niedziele równo tydzień po owulacji..ja wtedy akurat wypilam cala butelkę rumu. Ciri tez szalala:) wiec nam to chyba pomiglo i jakiś poprawilo krążenie hahahaha
-
nick nieaktualnyDokladnie tak jak Ciri mówi. Zarodek sie zagniezdzi a potem dopiero tworzy sie kosmowka i zarodek zaczyna wrastac w mamusie. Naczynia krwionośne tez lacza si z tymi maminymi. Ja to czułam jak takie klucie i dyskomfort właśnie jakby zylka w oku pekla...
-
Juz sie nawet nie wypowiadam o moich temperaturach bo tylko ręce zalamac:/
Mam takiego wk*a na mojego i takiego ogólnego wnerwa ze może cos jest na rzeczy i jednak okres idzie w końcu -
nick nieaktualny
-
littleladybird wrote:Ja też
Baronowa, ja liczę, że moja "tasiemcowata żmija" mnie mocno zaskoczy I nie biorę innej opcji pod uwagę Więc wszystko jest możliwe
PS; mnie zaskoczy tym, że okres dostanę na woodstocku. To będzie zaskoczenie roku kuźwa -
nick nieaktualnyCiri jak to mówią w ciąży nie ma przesadnej paniki czy przesadzania tylko troska Jak mi nagle wszytko przeszło to poszłam do gina sprawdzić czy wszystko ok. Bo tak to się nakręcasz i stresujesz, a to niepotrzebne. Albo nie czytaj tych bzdur bo w ogóle Ci odbije
Słuchajcie a może Wy będziecie mieć jakiś osób, odkąd jestem w ciąży nie mogę się zajadów pozbyć. Macie jakieś rady?