X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
Odpowiedz

Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2015, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eeee to nie dobrze, mnie to zawsze pomaga zel do higieny intymnej z kwasem mlekowym, jeden dzien i po swedzeniu i infekcji.

    ciekawe czy spadek na @ czy zapowiadaja sie gorki i pagorki?

    Ja wsciekla czekam na listonosza... w poniedzialek zostaly wyslane moje spodnie ciazowe i nadal ich nie ma...

    A co brat znow odwalil?

  • ewi0808 Autorytet
    Postów: 2766 333

    Wysłany: 29 października 2015, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    na codzien używam właśnie żelu z kwasem mlekowym. <a, tez tantum rosa w domu to go użyje i jakąś maść -taki zestaw zawsze pomagał.
    W miare stabilny był do tej pory wykres. zobaczymy w kolejne dni :)

    Poczta długo idzie :(

    Mój brat strasznie nie zadowolony ze bedzie ojcem. Jego żona jeszcze nawet u gin nie poszła. Dałam mu wykład zeby chociaż kwas foliowy brała itp

    A kolejna sprawa to mój rodzinny dom w którym w sumie teraz mieszkam razem z mężem i moimi rodizcami jest bardzo duży, ale moja bratowa powiedziała ze ze mną pod jednym dachem meiskac nie bedzie itp oki ich wybór. Więc póki co mieszkają u jej rodziców.
    Moi rodzice kiedyś sie nas pytali czy nie zmienimy decyzji , ze może byśmy zostali w domu bo sami zostaną itp, no ale my juz postanowiliśmy.

    i teraz mój brat powiedział mi ze rodzice niby dali nam propozycje ze oni sie wyprowadzą do dziadka bo sam został i że my i tak sie nei zgodziliśmy. A teraz sam chce pogadać z rodzicami żeby to oni wynieśli sie do dziadka żeby on mógł przyjść tu mieszkać ze sowja zonką.

    Tylko ze nic do mnei takiego od rodzicow nie dotarło to znaczy coś tam raz tata powiedziął ze jak zostaną sami to pójda do dziadka, a dom sprzedadzą- ale ja to wziełam na żarty że sobie tak oo mówi. Nie wziełam tego na serio bo to jakiś chory pomysł. Całeżycie charowali na do i co teraz mają go zosatwić dobre normalnie śmiech na sali.

    A mój brat to oczywiście wykorzysta bo co go to obchodzi.
    I co jescze może będzie tak że kiedyś rodzice bedą mieszkać w naszym przysżłym domu.

    Pojebany synek mamusi-wrrr

    atdc3e5exzk12dxf.png
  • ewi0808 Autorytet
    Postów: 2766 333

    Wysłany: 29 października 2015, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z teściami nie chce mieszkać bo sie wtrącają, z rodzicami nei bo jego żon atego sobie nie życzy. niech wezną sie do roboty i usują swoje gnaizdko ( dom , mieszkanie) a nie pasożytują na innych.

    atdc3e5exzk12dxf.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 29 października 2015, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety Ewi, rodziny sie nie wybiera.

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • ewi0808 Autorytet
    Postów: 2766 333

    Wysłany: 29 października 2015, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z mężem dzięki Bogu jesteśmy samo wsytarczalni i nie zależy nam na takich rzeczach zeby coś od kogoś dostać tylko wkurzaja mnie takie zagrywki- bo on zgarnie wszystko a potem i tak się wypnie na wszytskich- tak już zawsze z nim było.

    On tylko na kase leci. Ostatnio powiedział a to Wy będziecie chrzestnymi bo siostry jego studiów nieskończą, czytaj w domyśle to nie będą miały kasy zeby dac w prezencie na chrzest - masakra

    Sorry ze tu Wam poisze o takich rzeczach, ale nie mam z kim pogadać, komu sie wyżalić.

    atdc3e5exzk12dxf.png
  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 29 października 2015, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi, pisz śmiało. Po tu jesteśmy ;) wyżal się, jeśli nie pomożemy, to chociaż wysłuchamy.

    Najgorsze, że tacy ludzie sa prawie w każdej rodzinie. Nie mają sumienia i z zimną krwią zagarniają wszystko dla siebie, a o innych się nie martwią :/

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2015, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sorry ze tak dlugo nie odpisalam ale siostra u mnie dzis byla :)

    Noo Ewi, wiem co czujesz u mnie w rodzinie tez zawlaszczyli sobie i to jeszcze podstepem cala ziemie ktora nalezala do rodziny od lat ;/ ale nie pozwol zeby tak brat wykorzystal sytuacje, nie o to chodzi ze kasa ale znam tez takich ludzi i jak mowisz nawet pewnie nie pomoze rodzicom jak bedzie trzeba....

    Co do chrzestnych ja po takim tekscie juz bym sie nie zgodzila.... naprawde...

    ALe gadaj jak potrzebujesz zawsze to lepiej dla Ciebie jak sie wygadzasz a my wysluchamy :)

    Little a co u Ciebie?

  • ewi0808 Autorytet
    Postów: 2766 333

    Wysłany: 29 października 2015, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szkoda słów, i nie denerwuj sie tu człowieku wrrrr ide pobiegać bo mnie szlak trafi. apotem prysznic i znów tzreba robić :((

    atdc3e5exzk12dxf.png
  • ewi0808 Autorytet
    Postów: 2766 333

    Wysłany: 29 października 2015, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baronowa jak sie czujesz? Masz mdłości?

    atdc3e5exzk12dxf.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 29 października 2015, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewi0808 wrote:
    Baronowa jak sie czujesz? Masz mdłości?
    Nie;). Mam tylko lenia ;).

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • ewi0808 Autorytet
    Postów: 2766 333

    Wysłany: 30 października 2015, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aa no to super ;))

    Stwierdzam ze czasem warto wyczekiwac na dziecko, bo bedzie ono kochane i chciane.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 07:27

    ciri22 lubi tę wiadomość

    atdc3e5exzk12dxf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2015, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny jak tam dzis?
    Ja jestem po wczorajszej wizycie nowego ojca dziecka ktory po 1,5 tygodnia mienia dziecka stal sie znawca tego co dla niego dobre a co nie, zna wszystkie dobre i zle strony i probuje mnie pouczac jesli chodzi o porod (przy ktorym defakto do samego konca nie byl)
    Kurwa nie znosze takich ludzi. Juz mnie wpienil i juz powiedzialam mojemu G ze kolejne pol roku nie musze ich widziec... Bleeee.

  • ewi0808 Autorytet
    Postów: 2766 333

    Wysłany: 30 października 2015, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pan dobra rada heh. takl jest zawsze wymadrzaja sie tacy a tak naprawde nie maja pojecia

    atdc3e5exzk12dxf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2015, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiscie uslyszalam ze jestem w mega wczesnej ciazy o.O wtf? 6 miesiac to mogw wczesna? I ze w ogole dziecka nie powinnam czuc. Blahahaha... Po tym sie odcielam juz nie sluchalam ;p

  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 30 października 2015, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciri, dziękuję, czuję się w miarę dobrze. Katar aż tak bardzo mnie nie męczy. Nos mam czysty, wszystko siedzi w zatokach :/ Ogólnie tylko jakaś słaba jestem. Głowa też niby nie boli, ale jakaś ciężka.
    No i wczoraj miałam mega gazy, dobrze że sama w domu jestem :D mam nadzieję, że wczoraj wszystko uciekło, bo mąż się udusi po powrocie :P muszę jeszcze raz porządnie wywietrzyć mieszkanie :P

    Ludzie dobra rada to na każdym kroku są :/ podczas starań, w czasie ciąży, a potem to jeszcze będą Cię uczyć, jak wychowywać własne dzieci :/ nie lubię takich ludzi. Dobrze jest takim ludziom sprzedać jakąś ciętą ripostę :D chociażby dla własnej przyjemności :D

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2015, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noo to kiszka, jak w zatokach to chyba najgoesze co moze byc bo nie chce splynac ani nic ;/

    Co do gazow to ja mialam zupe cebulowa wczoraj i dzis mam wiec.... :D noo wiedomo jak jest po cebuli wiec jakbym sie nie odzywala kilka dni jest szansa ze zupa dokonala naszego zywota :P

    Eh co do znajomego ja sie nie odzywam, przyjaciel G wiec ja wole siedziec cicho. Ale wiesz dobre rady dobrymi radami, ale jego malzonka z poltora tygodniowym dzieciakiem pojechaala 200km do swojej rodziny ;/ wiec ja tylko slucham i analizuje, nic wiecej.

  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 30 października 2015, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robię sobie inhalacje więc trochę zatoki się oczyszczają ;)
    Ludzkie gazy nie zabijają, na szczęście ;)

    Masz rację, czasem lepiej jednak się nie odzywać, jeśli to miałoby wpłynąć np na Twoje relacje z G, bo koleś jest jego przyjacielem, to lepiej odpuścić ;)

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2015, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na moje relacje z G raczej nie wplyna bo on wie jakie mam zdanie i mu o tym mowie bardziej mi chodzi o jego relacje z tym chlopakiem bo jednak nie chce jakiejs dziwnej sytuacji ze ja cos palne jakas sprzeczka sie wywiarze i cos... jak G sie smieje z niego to on sie smieje, oni sie znaja lat 20 albo wiecej a ja nie mam takiego prawa i nie wypada.

  • littleladybird Autorytet
    Postów: 3539 1948

    Wysłany: 30 października 2015, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdrowe podejście do chorej sytuacji ;) Teraz rozumiem :P

    05ludzik.gif "Życie ma tyle samo wad ile zalet."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2015, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noo jakos trzeba sobie radzic, co nie zmienia faktu ze jak chce do nich jezdzic to niech jezdzi sam :P

‹‹ 321 322 323 324 325 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ