Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPsychicznie lepiej troche. Ciotka mnie troche pocieszyla ze ona miala podobnie ze naczynka jej pekaly w szyjce i to dziecku nie zagraza. Przeczytalam na belly ze w 7 tygodniu cycki moga przestac bolec wiec tez sie odstresowalam a mdlosci raz mam raz nie i to tez normalne wiec wyglada ze wszystko w normie jest. wiec o wiele mi lepiej
Gorzej ze do pracy na rowerku nie bede jezdzic i mi smutno z tego powodu... Ale juz fasol daje znac ze nie moge sie za bardzo przemeczac... I nie wiem co zrobic... Czy probowac na rowerze czu jednak ztm i sie meczyc. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCiri mój mąż akurat na kanapie obok gra w Wiedźmina na Playstation 4 a co do roweru to sama nie wiem... bo w komunikacji miejskiej tak jak mówiłaś tez się może cos stać...z łokcia dostać (odpukać). Choć upadki na rowerze też nie wskazane... dla mnie byłaby to ciężka decyzja...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nie wstrzymuj sie. Co innego jak cie strzyka czy kłuje. A tu juz jest krew. Nie ma co cekac. Jak cie drugi lekarz zbada i powie ze to nic groźnego to będziesz spac spokojnie
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU mnie pod domem nie ma ginekologa musze jechac dalej... Ale postanowilam ze poczekam. Wydaje mi sie ze to przez rower... Polecialo dosc sporo ale wydaje mi sie ze nic nie cieknie juz... Poczekam z godzinke,dwie i w razie czeko wsiadziemy z G do samochodu i pojedziemy. A jak nic sie nie bedzie dzialo to jutro pojade do swojego lekarza na konsultacje. Ten lekarz w piatek mowil zeby nie pamikowac w razie czego jesli nie ma duzego krwawienia... Bo tak plamic moge caly czas.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny