Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNie wiem jak tam jest ale ja nawet na karcie ciazy mam zeby powtorzyc w 3 trymestrze a nie ma przy nich gwiazdki czy cos ktora oznacza ze tylko w grupie podwyzszonego ryzyka.
Zapytaj moze nie trzeba. Ja robie na nfz wiec mnie kasa nie ogranicza a i tak musze pojechac przez cala wawe na badania.
Picja u mnie tak slodko i rozowo nie jest ja mam duzo doleglowosci 3 trymestru ale i tak nie jest tak zle porownijac z innymi dziewczynami. Ja wedlug tego usg ktore mialam wczoraj mam 33t 6d a mala urodzi sie zapewne wczesniej i bedzie duza...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2016, 09:09
-
No u mnie tez nie różowo:( przez ta cukrzyce:(poza tym ok.w połowie ciąży miałam problemy i teraz jestem na luteinie. w 30+4 maly wazyl juz 1600. Ciekawe ile teraz. Badanie mam za tydzien. Nie mogę siedziec i jeździć autem ale chodzic juz tak. A mala może duza po Twoim G? Moj ma strasznie długie nogi. Reszta w normie. No i na każdy usg ma stopę na twarzy. Ja nie wiem czy on jej tak na stale nie ma:P. Torba spakowana? Ja juz 2 razy miałam fałszywy alarm i byla w ruchu. A wciąż nie mam w niej wiele rzeczy:/
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynic jeszcze nie mam spakowanego w ogole jeszcze jestem nieogarnieta i nie gotowa wyprawkowo na porod. dopiero ogarnianie zacznie sie w przyszly weekend bo jade odebrac troche rzeczy od rodziny wiec zaczne "pokoik" szykowac, ciuchy prac i czego mi brakuje zalatwiac.
raczej po G jest duza bo on ponad 4kg sie urodzil i byl bardzo dlugi. u mnie w rodzinie wszystkie dzieci od 2750-3200 sie rodzily a mnie wrozy gin (ale powiedzial ze na doswiadczeniu to opiera) ze bedzie miedzy 3,5-4kg w zaleznosci kiedy sie urodzi. ale szyjka dluga, zero problemow, skurczy brak poza zmiana pozycji jak z auta wysiadam, wiec podejrzewam ze donosze ale urodzi sie przed terminem. -
nick nieaktualnyEliza K.vel Picja wrote:3500 to jeszcze nie tak zle, jak rodzą sie czasem dzieci po 4500 i więcej to by bylo.
-
nick nieaktualny
-
Ciri, wpadam spraw3dzić, co u Ciebie po wizycie i nie mogę znaleźć wpisu
Jednak znalazłamduża baba Ci się kroi
nic się nie bój i takie duże dzieci rodzą się bez problemu, ważne, żeby wiedzieć czego się spodziewać. I Ty i personel musi być przygotowany
Gorzej jak np. lekarz zmierzy dziecko i wpisze w karcie, że np. wazy 3,5kg a podczas porodu okazuje się, ze dziecko ma 4,5 kg (!). Koleżanka tak miała...
życzę łatwego porodu bez komplikacji
Picja Tobie również -
nick nieaktualnyCiri ja tez bym chciała uniknąć cesarki a po tym ile maz ważył i my tez niscy nie jesteśmy jestem niemal pewna ze dziecko będzie duze. Wasze zdrowie jest najwalniejsze. wiem o czym mowisz bo ja juz trochę blizn po operacjach mam i nie chce kolejnej ale jak mi lekarz zaleci cesarkę bronic sie nie bede
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAle przy takiej wielkosci krocza i po wyluskaniu bartholina nie bede chciala ochrony krocza, niech tna od razu, wole zeby przecieli niz mialabym byc popekana...
Wiecie ja to psychicznie nie jestem przygotowana na tak duze dziecko... caly czas sadzilam ze bedzie mala, szczegolnie ze na polowkowym byla w dolnej granicy normy... do tego mam w rodzinie tez taka pare ciocia niska, jej facet wyzszy od G i ona urodzila dziecki 2780 i 3120g... Ale lekarz moj prowadzacy zapowiedzial wczesniej ze jak bedzie bardzo duze to tniemy... -
Ciri, wzrost nie ma znaczenia tylko biodra
.
Tez urodziła syna 3,5. A wróżyli dużo większego. To jest tylko statystyka. Jesli ma długie nóżki to to zawyża wynik. Dasz radę -
nick nieaktualnyMadziulla wrote:Ciri ja tez bym chciała uniknąć cesarki a po tym ile maz ważył i my tez niscy nie jesteśmy jestem niemal pewna ze dziecko będzie duze. Wasze zdrowie jest najwalniejsze. wiem o czym mowisz bo ja juz trochę blizn po operacjach mam i nie chce kolejnej ale jak mi lekarz zaleci cesarkę bronic sie nie bede
Jeszcze musze do okulisty sie wybrac...
I po wczorajszej nowinie ciesze sie ze na porod wybralam ten a nie inny szpital tylko mam nadzieje ze beda miejsca i mnie nie odesla... -
nick nieaktualnyBaronowa_83 wrote:Ciri, wzrost nie ma znaczenia tylko biodra
.
Tez urodziła syna 3,5. A wróżyli dużo większego. To jest tylko statystyka. Jesli ma długie nóżki to to zawyża wynik. Dasz radęPowiedzial ze on patrzy na glowe i brzuszek bo to daje najwieksze szanse "wrozenia" Bo po tym widac ile jest do przodu ze glowa i brzuszek beda rosly a reszta bedzie nadrabiac do nich i stad ta waga.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa tez w to wierze ale zaczal mnie lekki strach ogarniac, szczegolnie jesli chodzi o termin porodu.
I chyba najgorsze bedzie jak mnie od razu wezma na straty i wiesz odgornie zasadza ze cesarka i termin ustala, nie bede sie przeciez bronic przed tym, choc wiem ze moge sie nie zgodzic, ale jakos tak chcialabym zeby moj lekarz tez wierzyl w to ze urodze naturalnie i dal mi chociaz szanse sprobowania. -
nick nieaktualnyo joj to Ty drobniutka jesteś
może akurat się zmieści i dasz rade naturalnie
u mnie mąż ma prawie 2m wzrostu też się trochę obawiam i sama ważyłam ponad 3ale ja mam szersze bioderka to się tym pocieszam, ze jakoś ślizgnie
za pół roku Wam napiszę ile juz ma -
nick nieaktualnyBasiunia ja drobna nie jestem mam bardzo szerokie biodra, ale to nic nie oznacza, bo ja mam szeroka miednice wieksza a mniejsza mam bardzo waska, czyli tam gdzie spojenie lonowe i otwor lonowy jest maly. ja jestem niska a moj facet ma 186 mniej wiecej centymetrow wzrostu.