X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
Odpowiedz

Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2016, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj gin juz mnie nie prowadzi. Tydzien temu zakonczylismy wspolprace teraz tylko szpital. Przy lezeniu tez boli i to normalne wiec jak mam lezen, stac czy siedziec wole lazic.

  • Eliza K.vel Picja Autorytet
    Postów: 545 163

    Wysłany: 7 lutego 2016, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie Ciri. Może to spojenie albo cos. Kurde ledwo żyjesz i jeszcze się w Panią domu bawisz. Nie będę szie wymądrzać bo sama wiem jak to jest. Ale poloz sie na rogalu z rozdzielonymi udami i zobacz co się stanie.

    atdcj44jlm6ihsh3.png
  • ewi0808 Autorytet
    Postów: 2766 333

    Wysłany: 7 lutego 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziulla jakoś wybrnełam z tematu. Tylko rodzice wiedzą.

    atdc3e5exzk12dxf.png
  • Eliza K.vel Picja Autorytet
    Postów: 545 163

    Wysłany: 7 lutego 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak chodziszz tylem to pomaga? Mize fakycznie spojenie

    atdcj44jlm6ihsh3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2016, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bedzie nadal bolec bo juz tak cala noc tak robilam. Przez ten bol nie spalam pol nocy i co godzina pobudka na siku i z powodu bolu.

    Poza bolem nic sie nie dzieje. Pojade na wies pojde na spacer i zobaczymy.

  • Eliza K.vel Picja Autorytet
    Postów: 545 163

    Wysłany: 7 lutego 2016, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi. A jak mdlosci? Cos odpuściło?

    atdcj44jlm6ihsh3.png
  • Eliza K.vel Picja Autorytet
    Postów: 545 163

    Wysłany: 7 lutego 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz wcae nie wychodzę. Bylam w pracy wczoraj i dostałam silnych skurczy i obfitej mlecznej wydzieliny to się polozylam i leze do dzis. Tylko zagniotlam mięso na kevapcici i czekam aż mnie obsluzą.nasze mamy jadą dzis dzo Ikea. Pretekstem jest kilka bejc do ogródka na wiosnę ale zobaczymy bo ja ikeowych klamotow nie dzierżę. Niech mu tylko cos kupią!

    atdcj44jlm6ihsh3.png
  • ewi0808 Autorytet
    Postów: 2766 333

    Wysłany: 7 lutego 2016, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eliza K.vel Picja wrote:
    Ewi. A jak mdlosci? Cos odpuściło?


    Przeszły czasem cos troszke mi nie dobrze ale to lajcik.
    Spałabym całymi dniami ;)

    atdc3e5exzk12dxf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2016, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eliza a Tobie nie za dobrze - dwie mamusie na usługach?;P jak Ty to zrobiłaś?:)
    Ewi my powiedzieliśmy przyjacielowi męża jeszcze i żałuję, bo on się tak cieszy wczoraj na imprezie nie było innego tematu, a jak się upił to dotykał brzucha i pytał czy kopie. A ja teraz co chwilę mam czarne myśli i jak sobie pomyślę...:/

    U mnie w mieście niestety Ikea dopiero się zaczyna budować.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2016, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boze ja bym zwariowala. Ja robie w domu wszystko. Poki co mialam tylko jeden napad skurczy. Co prawda z domu tylko na zakupy wychodze ale chodze.

    Pamietam jak mialam ze 12 lat i nabilam sie kroczem na rure to tak samo mnie bolalo jak teraz. Cala jedna strone mialam spuchnieta i fioletowa. Teraz czuje sie tak samo ale boli wszystko noo i nic nie jest spuchniete i nie mam siniaka...

  • Eliza K.vel Picja Autorytet
    Postów: 545 163

    Wysłany: 7 lutego 2016, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ha ha ha. Ja cieszę się ze mogę troche poleżeć:) do tej pory codziennie na nogach od 5.30 do okolo 1:) dźwiganie.latanie pa pocztę. Do paczkomatu, do kiosków, pakowanie.zawijanie.dostawy. W ciąży odpocznę:) zwłaszcza ze 2 tyg po porodzie chce wrócić do pracy to korztstam:) na urodziny męża przeszarzowalam:) ciasta, tort, mięsa...to teraz daję mamusiom sie wiązać. A ze mam cudowna tesciowa i jeszcze cudowniejsza mame- niech sie cieszą:)

    atdcj44jlm6ihsh3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajnie, mojej teściowej też już odbija, no i wydzwania i chwali się wszystkim, a ja nie chciałam tak mówić przed końcem trymestru. Moja mama jeszcze nie wie, dowiedzą się w następny weekend. Chciałam powiedzieć rodzicom po prenatalnych, ale mój tata wyjeżdża na długi czas. I boję się, bo gdyby tfu tfu coś poszło nie tak to nie wiem jak to przeżyją. Muszę wierzyć, że będzie dobrze.

    Jak Ty w 2 tyg chcesz wrócić do pracy?
    A Twoje mamusie blisko mieszkają?

    Ciri ja uważam, że powinnaś się bardziej oszczędzać.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2016, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja tesciowa zaraz jak sie dowiedziala o ciazy (a bylo to po drugiej becie) byla w rodzinnych stronach na pogrzebie i wszystkim juz ropowiedziala ze bedzie miala wnucze... I najgorsze ze nic nam nie powiedziala i potem G dostawal jakies telefony z gratulacjami.

    A tam oszczedzac :P Picja wraca do pracy po dwoch tygodniach ja jestem caly czas w pracy :D Bo przeciez poza dzieckiem ktos firme musi prowadzic i sciagac klientow, co prawda nie mam paczek do pakowania ale od groma papierkowej roboty :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2016, 11:33

  • Eliza K.vel Picja Autorytet
    Postów: 545 163

    Wysłany: 7 lutego 2016, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieje ze uda mi sie to pogodzić. Nie wyobrażam sobie dluzszej przerwy:( nie ogarne potem:( a jak nie ogarne to się nie wygrzebie. Tesciowa 700 km ode mnie, rodzice 15 km od jakiegoś czasu i wszyscy pracują zawodowo bo maja 50-tke wiec nie będzie ponocy takich typowych babć:)

    atdcj44jlm6ihsh3.png
  • Eliza K.vel Picja Autorytet
    Postów: 545 163

    Wysłany: 7 lutego 2016, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokladnie ciri. I tak dziękować Bogu ze możemy czesc roboty w domu robic. Maly śpi a ja w kompie cos tam porobię.

    atdcj44jlm6ihsh3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2016, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noo u mnie pomocy tez nie bedzie, obie babcie pracuja, jedna 55lat druga 45 lat, to nie ma jak zreszta zadna na babcie sie nie czuje :P Facet w pracy wiec trzeba teraz jak najdluzej byc na nogach bo i pozniej trzeba szybko wracac do formy :D

    Ja niby mam je blizej ale zadna nie rzuci wszystkiego zeby mi pomagac, zreszta nawet bym nie chciala. Ja zawsze wolalam byc samowystraczalna i niewnawidze byc uzalezniona od rodziny :P

  • Eliza K.vel Picja Autorytet
    Postów: 545 163

    Wysłany: 7 lutego 2016, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja od kogokolwiek:) i lubię sama sobie dużo zawdzieczac:) a innym- zawdzięczać dużo emocjonalnie. I przez to jestem szczęśliwym człowiekiem. Bo od innych chce wsparcia, uczuć, emocji...i nauczyłam tego naszych rodzin. Takich gestow.i męża tez. Duzo ludzi wstydzi sie czułości itp

    atdcj44jlm6ihsh3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2016, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem ja nie znam czegos takiego jak wstyd of czulosci. Dla mnie slowa czy pieniadze nie maja znaczenia dla mnie najwazniejsze sa gesty. Wiec widze ze podobnie.
    I tez lubie sobie zawdzieczac cos. Dzieki temu czuje sie wartosciowa w swoich oczach i wiem ze jak bedzie zle to ja i tak sobie poradze. ;)

  • Eliza K.vel Picja Autorytet
    Postów: 545 163

    Wysłany: 7 lutego 2016, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj mąż prawie plakal. Twardy z niego wiking, ale nagle sobie uprzyomnil ze to niecale 2 tygodnie...

    atdcj44jlm6ihsh3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2016, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam w donoszonej ciazy! Od dzis moge rodzic ;D

    Bylam wczoraj u siostry G i u mojej mamy pozniej obie powiedzialy ze przez ten tydzien co mnie nie widzialy brzuch mi mega opadl wiec od tego mnie wszystkp boli bo dziecko mam tak na wysokosci pepka, brzuch jest nisko a do przodu wysuniety wiec robia zaklady kiedy urodze.
    Juz sie zaczyna dzwonienie i wypytywanie czy juz urodzilam przez dalsza rodzinke;/ dobrze ze sa na tyle madrzy ze do mnie nie dzwonia tylko do naszych mam bo bym zabila.

‹‹ 481 482 483 484 485 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ