Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPamietaj kazdy jest inny
Bedzie dobrze
i wcale nie jest powiedziane ze bedziesz miala bole krzyzowe 
Pojdzie samo szybko i bezproblemowo
Ja ostatnio myslalam ze juz bym mogla byc w kolejnej ciazy
Choc nie wiem jak sobie z dwoma szkrabami poradzila
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2016, 11:47
-
za pierwszym razem nie miałam krzyżowychciri22 wrote:Pamietaj kazdy jest inny
Bedzie dobrze
i wcale nie jest powiedziane ze bedziesz miala bole krzyzowe 
Pojdzie samo szybko i bezproblemowo
Ja ostatnio myslalam ze juz bym mogla byc w kolejnej ciazy
Choc nie wiem jak sobie z dwoma szkrabami poradzila 
i teraz się ich boję
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mi wpadł w oko mutsy.
Tyle ze kupiła uzywke za 1/3 ceny
Musisz pomyśleć co jest ważne.
Waga - czy trzeba go wnosić
Kola- czy masz miasto czy las
Wielkość do bagażnika.
Jesli ktoras z tych opcji jest wazna to juz na wstępie odpada ci duuzo wózków.
Moje mutsy to lekki wozek ale miejski. Do lasu sie nienadaje.
Jesli bardziej terenowy to pompowane kola i dobra amortyzacja. Pierwszy mialam roan marita. Boska amortyzacja ale duży i ciezki.
Każdy wozek ma wady i zaden w 100% nie jest idealny
-
Ja przy obu porodach krzyzowe miałam. Na szczescie bezbolesnie bylo do 8cm, a pozniej szybki hardcore.ciri22 wrote:Nie martw sie nie jest zle
np. Moja mama na 3 porody miala tylko jeden z krzyzowymi, mowi ze to masakra, ale porod byl wywolywany oxytocyna ale za to byl najkrotszy bo w godzine ze wszystkim sie wyrobila
syn 03-2014
syn 03-2016
kp do 13tc
syn 11-2017
kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -
nick nieaktualnyNo moj priorytet to waga, zebym mogla sama sobie radzic jadac do rodziców czy na zakupy:)Baronowa_83 wrote:Mi wpadł w oko mutsy.
Tyle ze kupiła uzywke za 1/3 ceny
Musisz pomyśleć co jest ważne.
Waga - czy trzeba go wnosić
Kola- czy masz miasto czy las
Wielkość do bagażnika.
Jesli ktoras z tych opcji jest wazna to juz na wstępie odpada ci duuzo wózków.
Moje mutsy to lekki wozek ale miejski. Do lasu sie nienadaje.
Jesli bardziej terenowy to pompowane kola i dobra amortyzacja. Pierwszy mialam roan marita. Boska amortyzacja ale duży i ciezki.
Każdy wozek ma wady i zaden w 100% nie jest idealny
Po lasach jezdzic nie zamierzam:)
Tylko mysle czy te 3w1 to dobry pomysl bo wsztscy kupuja i tak po pol roku lekka spacerowke bo ta jednak jest za ciezka
no i czy nowy czy uzywany:/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2016, 22:15
-
No właśnie ten mutsy ma calkiem lekka spacerowke wiec powinna wystarczyć.
Leciutka spacerowka typu parasalka dopiero jak dziecko dobrze siedzi czyli kolo 8,9 miesiąca.
Po pierwszym dziecku wiem, ze używka styknie
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2016, 22:35
-
nick nieaktualnyZgadzam sie z Baronowa.
Ja mam peg perego book plus s pop up i tez kupilam uzywke.
Nie dosc ze dosc lekki to ma kilka udogodnien z ktorych namietnie korzystam. Jedno to ze sie sklada w calosci bez wypinania gondoli i drugie to skladana gondola.
Wozek raczej miejski bo amortyzacja srednia ale tez u mnie pod domem to takie wertepy ze koniec swiata a dajemy rade. Wozek tak sie prowadzi ze po dziurach jedna reka moge go prowadzic a kot w domu ma zabawe bo jezdzi nim w ta i z powrotem (a moj kot wazy 2,5kg)
Co do lzejszej spacerowki wszystko zalezy kiedy dziecko sie urodzi bo jesli w lecie to wiadomo ze jak zacznie siadac pakujesz do spacerowki ale to zima wiec jesli bedzie snieg to wiekszy i ciezszy wozek latwiej sie prowadzi (bo ma wieksza sile przebicia) juz wiele opini slyszalam ze przy takim malym dziecku nie ma co zmieniac w zimie na spacerowke lzejsza dopiero na wiosne lub gdy dziecko samo chodzi i wozek stanowi jedynie zabezpieczenie przed zmeczonymi nogami. A lekkie polecane parosolki nowki klasuja sie na poziomie 200-300zl (bo tez sie rozgladalam) wiec to nie jest juz jakis mega wysatek a i czesto za grosze sprzedaja ludzie lub za pudelko pampersow oddana uzywki. -
My za okolo miesiąc planujemy przesiąść sie do spacerowki wiec najwazniejsza w zasadzie dla mnie waga stelaza a nie gondoli. Nasza sklada sie na plasko ale zawsze rozlozoną lądujemy do mojego auta. Do męża auta zlozona
najlepszym wynalazkiem u nas okazał a sie jednak pamięć kół przednich które oderwane od podloza zostają w tej samej pozycji. A niw kręcą się. Weź pod uwagę czy będziesz wózek znosić czy sprowadzać po schodach. 4 z 5 moich sasiadek zniszczyły piankowe kola wprowadzając wozek ze schodów. To co jeszcze podoba mi sie w wózku to fakt ze materiał po złożeniu budki jest niegniotący. Czasem widuje panie z wózkami które wyglądają jak zaniedbane ignorantki. Bo wszystko pogniecione. Mamy białą ramę ktora jest niesamowicie latwa w utrzymaniu czystości. Nie widac o dziwo na niej nic a czarna zaraz zakurzona byla. W wózkach bebetto masz ten plus ze w zestawie masz to, co gdzies indziej masz za dopłatą. Stojak na kubek jest naprawde przydatny. Torba do wózka jest naprawde fantastyczna. My zdecydowaliśmy sie ostatecznie na bebetto torino. Po 2 spacerach dziennie od 4 doby od wyjścia ze szpitala mogę powiedziec ze gdybym kupowala wózek kupilabym w zasadzie ten sam:). Postanowiłam kupic nowy ale to dlatego ze nie chce więcej dzieci a jestem pedantką. Czasem zdarzają sie rodzice którzy inaczej dbają o wozki niz my. Ogldalismy kilka ale każdy miał pokrzywione felgi albo pogięte wentyle w kolach. Ja mam świra na punkcie higieny i juz widziałam te wszystkie mamusie które nie piorą tapicerki jak maluchowi przecieknie pielucha albo dają dziecku ulewac bezpośrednio na materac wózka. A potem kłamią ze to plama po marchewce:)! Sama znam taką
Chyba ze planujesz kupic droższy wózek go jasne ze uzywany. Bebetto torino 2w1 jest dosc tani nowy wiec nie cudowaliśmy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2016, 08:02

-
Torba dolna jest praktyczna. Zamki z przodu. W hollandzie masz z tylu. Hamulec chodzi plynnie jest naprawde silny. Wentyle pasują do kazdej pompki rowerowej, dętki ssa standowe i kosztują grosze. Wózek jedzie jak po masle i wjeżdża na niewielkie krawezniki. Na dobra amortyzacje ktora można ograniczyć. Latwe podnoszenie budy niestety dwoma rękami. Rrgulowana raczka. Świetny system antywstrzasowy kol dobrze sprawdza się na prostym jak i wertepach.dodatkowa klapka na przykryciu ktora magnesem laczy sie z budką świetnie chroni przed pyłem gdy np. Przejedzie tir i podniesie kurz z drogi. Zakywasz na sekundę dziecko w gondoli szczelnie ze nic nie wpadnie. Wszyta w budke siatka świetnie na lato. Wszystko na wygodne suwaki. Uchwyt do noszenia gondoli. Funkcja bujania od biedy na podłodze. Nie wiem. Nie używam bujakow leżakow i funkcji bujania.

-
U góry w gondoli przydatny wieszak na zabawki, z boku rączki dwie czarne wypustki na kubek i parasolkę. Ja jednak wieszam na nich siatkę z zakupami zeby nie lądować jej na dol. Bo potem musiałaby zakupy nieść ze stelazem a tak lecę najpierw z samymi siatkami. Godnola wentylowana i z podnoszonym dnem na wypadek ulewania. No i świetny serwis. Bebetto od razu wymienia dosyła i radzi. Tak piszą dziewczęta na forach.

-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPo pierwsze musi wyjsc bo inaczej nie bedzie mial odpornosci, ja jestem po dwoch wizytach u pediatry, jednym u neurologa i na usg plus polozna srodowiskowa i za kazdym razem sprawdzali czy wyszlo i jak duze jest, bo jesli nic nie wyjdzie to szczepionka zbyt dobrze sie nie przyjela, noo i musi byc blizna, bo w podstawowce sprawdzaja wielkosc blizny i na jej podstawie doszczepiaja albo nie.
po drugie mozna to normalnie mozna to normalnie moczyc, kazda z tych osob mowila ze nie zwracamy na to wiekszej uwagi, tylko wycieramy (a raczej osuszamy do sucha), i uwazamy zeby strupka nie zedrzec bo moze zabolec, nie wyciskamy, nie przemywamy.
Mojej zaczelo podchodzic w 3 tygodniu, w 4 miala juz rope, a teraz juz stup zszedl i jej sie powoli goi wiec bez problemowo.
Moja uwielbia kapiele w wanience, najchetniej by nei wychodzila, G ja podrzumuje a ona macha lapkami i nozkami i sie bardzo rozliznia, na wszelakie placze wieczorne jest wspaniale, potem cyc i usypia
Eliza K.vel Picja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nie słyszałam i nie widziałam, a zwiedziłam z 10 sklepówbasiunia wrote:dzięki za rady

pochwale się jak dokonam wyboru
a slyszała któraś o wózkach lokko albo cleo ? bo mi zachwalali ze to z górnej pólki a w necie prawie nic na ten temat nie ma
-
nick nieaktualnyJa bylam w 3 i byly wozki nawet za 8tys i nic takiego nie bylo wiec... noo ja bym na taki co w necie o nim nie ma nie zaryzykowala, bo to nie wiadomo jak z serwisem i czesciami...
Baronowo paczka poszla w piatek dopiero ale powinna byc dzis lub jutro u Ciebie





