Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa gondole mam 72cm, sa i 66 i musisz sie zastanowic. Ty na kiedy masz termin? Gondola teoretycznie powinna sluzyc do 6 miesiaca zycia gdzie dziecko zaczyna siadac. Wiec sie zastanow czy jestescie wysocy noo i w zimie w gondoli niby cieplej.
Ja to juz jak najszybciej chce sie na spacerowke przerzucic... Planuje za ok miesiac... -
nick nieaktualnyDzięki za rady, tak chyba zrobię pomacam jeszcze 3 które sobie wypisałam, bo w sumie tylko Bebetto macałam i zamykam temat wózków. Nie czytam, nie szukam. Taką samą zasadę wyznawałam przy sprzedaży mieszkań ogląda się kilka, żeby wyczuć co się podoba i podejmuje decyzję, ludzie którzy oglądali duuzo mieli problem i zwykle na koniec zmęczeni podejmowali gorsze decyzje, a potem myślisz, "a może trzeba było wybrać tamto".
Napewno musi być lekki zwłaszcza gondola, bo będę ją nosiła na 4 piętro, poza tym jestem mała i nietęga. No i rodzę we wrześniu, więc cała jesień, zima i wiosna w gondoli, dlatego myślę, że powinna być spora. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa podnosiłam sobie i dlatego skreśliłam Torino, mega ciężki, nie dałabym z nim rady. W Luce muszę jeszcze raz przymierzyć się do odpinania, bo mam zastrzeżenia, porównam jeszcze z tym Lupo, Camarello Carrera i może Adamex Barletta i pewnie podejmę decyzję, chyba, że sprzedawca coś !i jeszcze zaoferuje.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRaczej gondola będę ją codziennie wynosiła na 4 p, bo stelaż planuję zostawiać w piwnicy. No ale wiadomo nie może być toporny, tak jak Torino, jak w sklepie czułam opór to co będzie na spacerze.
Basiunia jaki fotelik? Chcesz żeby pasował do wózka? -
nick nieaktualny
-
Baronowa_83 wrote:Cztery: Zawsze na necie znajdziesz pozytywne i negatywne opinie. Póki nie przetestujesz to sie nie przekonasz.
Ja wozek kupowalam w sklepie w poblizu domu, bo w razie zepsucia mialam zapewniony 'wozek zastepczy'. Na szczescie sie nie zepsul, a drugiego szkraba mi wozi.syn 03-2014
syn 03-2016 kp do 13tc
syn 11-2017 kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMoj niby też ale wkurwia mnie ostatnio. Nie rozumie tego ze ja jestem zmeczona a dzis pojechal sobie na ryby. Wiec ja pol dnia sama z dzieckiem i to mega placzliwyn dzis (gdzie weekend to zawsze dzien dla mnie do odpoczynku), wrocil to tak sie opiekowal dzieckien ze ja musialam to robic a kurde nie spalam od tej godziny co on bo dziecko mi nie dalo. Ten zaliczyl po drodze 3 drzemki a na zadnej i ma pretensje ze ja go budze i popedzam do przygotowywania kapieli dla dziecka. Do tego on w swiethlnym humorze caly dzien mi dokucza a mnie to tak wkurwia ze masakra... A do tego jeszcze ma pretensje ze nie chce mi sie jutro jechac do rodzinki w odwiedziny i ze MY JEDZIEMY... Noo kurwa... A tlumacxe mu ze mam problem z zebraniem mleka do butelek na wtorek i nie zamierzam tam sciagac mleka. A i na ryby pojechal chory wiec juz dzis wieczotem jest umierajacy...noo tak mnie wkurwia ze mam ochote wyjsc trzasnac drzwiami i nie wracac.