Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNa ramiaczka. Jak będziesz miała rozpinana to te dziurki szybko się wyrobia i będzie się sama otwierac to raz a dwa ze zmeczona i tak nie będzie tego zapinac ;p
Ja w ogole zrezygnowalam z koszul do karmienia po tygodniu. I takn musisz w staniku spac i tak. To bez sensu kolejna watstwe na sobie mieć tylko się wkurzasz jak musisz szybko dostać soe do cyca.ewi0808 lubi tę wiadomość
-
Mi jest zimno w koszulach na ramiaczkach
A śpię w takich rozpinanych po środku, bo te co maja po bokach rozpięcia sa beznadziejneWiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2016, 08:00
ciri22, ewi0808 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej hej. Ja fotel pewnie dokupię, ale za jakiś czas. Na razie na dziko ogarnę to co mam. Albo leżak, albo mam takie krzesło z oparciami tylko je wykocuje, żeby miękko było.
Ale do szpitala to jak jest z koszulami? Trzeba mieć do porodu i ponoć jakąś szmatkę, bo się niszczy (ale też zwykłą koszulę?)) no i po porodzie do karmienia albo na ramiączkach albo rozpinana? Jak mam jej używać jesień/zima to będę musiała poszukać rozpinanej, bo pewnie na ramiączkach będzie mi zimno w tym czasie. Tym bardziej, że jak mówicie to trochę trwa.
W ogóle muszę ogarnąć co do szpitala. Chciałam tak po 30tc już mieć. Bo jak by mi teraz przyszło pojechać to nic bym nie miała.
Ha przypomniała mi się taka śmieszna rzecz o P rodzinie zwłaszcza dziadkowie, ale oni wszyscy tak mają - rzeczy na "czarną godzinę/do szpitala". I to nie jest, że jedna para majtek, ale cała szafa! Haha jak ja tp zobaczyłam po kilka par piżam, oj więcej tego mają niż normalnych ubrań
I to latami czeka.
W ogóle teściowa też tak ma jak coś kupi czy to sprzęt czy cokolwiek to to musi swoje odleżeć czasami kilka lat i wtedy może użyje.
Mania posiadania. Kompletnie dla mnie niezrozumiałe. Ja jak kupuję np. ubrania to najchętniej zw sklepu już bym w tym wyszła;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2016, 08:36
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJaka chcesz do porodu koszule ale najlepiej najtansza. Byle by byla przed kolano. Zeby bylo wygodnie. Wez jedna koszule do porodu i dwie na te 3 dni w szpitalu. Po porodzie jest wzmozona potliwosc. I naprawde po nocy ja mialam cala mokra koszule a do tego ubrudzilam krwia.
ewi0808 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWiez mi po porodzie leginsy nie jest to dobry pomysl. Nie dosc ze cipa bedzie cie rwala jak sto nieszczesc i to i guma na brzuchu tez nie jest fajna. Kolejna rzecz to musi oddychac i byc odloniete zebu oddychalo. U mnie nawet mowili zeby dziewczyna bawelnine majrki zdjela i dali jej siateczki.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHejka mi @ juz sie skonczyla...trwala 2 dni plus 3 dnia plamienie.... szok...gdyby nie beta podejzewala bym ciaze...bylam dzis dac krew do zbadania tsh i ft4 na prosbe gina i spróbuje dzis sie umowic do niego. bo byam umowiona na piatek ale ze @ taka krotka to sprobuje przyspieszyc wizyte.
-
Też zamówiłam taki podgrzewacz jak ma Ciri.
No też słyszałam o tym ze trzeba miec te majtki siateczkowe zeby wszystko oddychało i sie goiło
Naawet gdzieś czytałam zeby na wyjście ze szpitala jak jest w miare pogoda wziąść sobie jakąś sukienkę szersza, zeby nic nie uciskało,nie uwierało.
A koszulę kupię jedną na ramiączkach a drugą taką rozpinaną na środku. Jedną już taką rozpinaną na środku mam- ale to na poród bo jest juz uzywka poniszczona.
A jak to jest powiedzmy ze rodzisz dziecko naturalnie i co po urodzniu jak w filmach dają Ci dziecko na brzuch czy zabierają je zeby troche wytrzec pomierzyć itp?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2016, 11:12
Baronowa_83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny