Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
U lekarza dupa. Kazala mi sie zapisać na usg- 27 lipca...
Czekam aż syn pojdzie sie spać żeby sobie poplakac:/Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2015, 21:07
-
Uszy do góry Kochana ale to dopiero jak się wypłaczesz :* łzy działają oczyszczająco. Ja na początku powstrzymywałam płacz, a teraz płaczę zawsze, gdy czuję potrzebę i od razu jest lepiej. Płaczę jednak tylko w samotności bądź przy mężu. A ostatnio poryczałabym się podczas wizyty u gina. Gdy odesłał mnie z kwitkiem do endo nic nie wyjaśniając Wspieram
Baronowa_83 lubi tę wiadomość
-
spoko, ogarnę się. Poszukam innego gina na nfzet, a jak nie to bede jeżdzić do mojej lekarki prywatnie
littleladybird lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyjej ja jeszcze dwa tygodnie... Ale dzis po dwoch dniach bez mdlosci, dopadly mnie znow samochodowe, przy kuzynce mojego G... byl przystanek na ciazowego belcika a nawet i 2.... i sie okazalo ze tesciowa juz calej swojej rodzinie rozgadala ze jestem w ciazy i ze Grzes zostanie tata, wiec zdziwienia nie bylo... Az te pleciugi. I teraz sobie mysle ze musi byc dobrze....
-
Zaczął mnie boleć jajnik, na wszelki wypadek zmusiłam męża do seksu;). Dobranoc
ciri22, littleladybird lubią tę wiadomość
-
Jednak temperatura nie zostawia złudzeń.
Jesli dostane okres na urlop czyli dopiero po 27 to będzie to jeden z bardziej złośliwych okresow ever -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny:* Inne temperatury niz zwykle zwiastuja cos dobrego. Ja mialam takie 3 zmiany w rym cyklu. Temperatury po owulacji jak dla mnie byly mega niskie, testy owu przez kilka dni dodatnie oraz potem juz kilka dni po owulacji szyjka miekka jak na owu a poznymi wieczorami mega twarda i tak na zmiane. A zawsze mialam twarda i nisko po owu (choc w ciagu dnia zmieniala polozenie to twardosc zawsze ta sama i jakby leciutko uchylona) a teraz miekka ale mega zamknieta.
a ja jade dzis tramwajem do pracy... Nigdy wiewiecej. Jutro zniose caly ten bol ale na pewno pojade rowerem....