Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ewi0808 wrote:w pewnym sensie pogodzeni... no ja dalej mam to wszystko w głowie i potrzebuje chyba czasu...
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1becff5c9df9.jpg
Juz 3 miesiące minęłoMagdziulla, ewi0808, basiunia, ciri22, littleladybird lubią tę wiadomość
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a89a0270bc16.jpg
I drugiMagdziulla, ewi0808, basiunia, ciri22, littleladybird lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Magdziulla wrote:Ty w ogóle robisz coś innego poza patrzeniem na niego? Ja bym nic nie robiła:)serio:)
littleladybird lubi tę wiadomość
-
Młodszy na 3 miesiące tak wyglądał
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6bd8e4df96e3.jpgMagdziulla, basiunia, ciri22, ewi0808, littleladybird lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBaronowa jak jakims cudem zdrcyduje sie kiedys na 2 dziecko i bedzie to corka to zaklepuje Wladzia na ziecia:D
Evi no to juz moze powolutku bedzie lepiej;)
Powiem Ci ze spr co jakis czas czy jestes jeszcze w dwupaku:)
Magdziulla tak dzis biegam z holterem, zobaczymy co wyjdzie, bo na echo serca eyszlo ze lewy miesien mam tak przerosniety jakbym na nadcisnienir chorowala kilka lat a nie miesiac, tak mi to dziadostwo zatrulo organizm, ale schodzi ze mnie ta woda, z twarzy nog nawet obraczke dzis ubralam i jak siebzwazylam to wyobrazcie sobie ze dzien przed cc bylo 71kg wczoraj 61 dzis 59..waga sprzed ciazy 57 a jeszcze kostki i stopy do odpuchniecia i macica do skurczenia to zejde na minus -
nick nieaktualnyBasiunia pięknie Ci waga leci. A jak skóra? Może nie na miejscu pytanie, ale jestem ciekawa, jak będziesz kiedyś tam miała chęć to napisz.
Ciekawe kiedy wypuszczą Cię do Malucha. Pewnie niedługo.myślę, że za długo Cię przetrzymali z tym zatruciem i to są skutki, cierpisz Biedna przez ich niekompetencje i złe decyzje. Moja znajoma ta z zatruciem miała podobnie tylko, że u niej to Maluch 2 tygodnie dochodził do siebie (teraz zdrowiutki).
Cholera nie pomyślałam o zaklepaniu Władka dla mojej panny, aczkolwiek gdyby musiał biedny przejść przez mojego męża to szkoda ślicznego chłopaka;) no cudny jest:)
Ewi dalej siedzicie w paczce? -
Dziewczyny tylko się nie bijcie swoją drogą Biedrona też liczy na fajnego męża a ja na fajnego zięcia
Basiunia, piękna waga oby tak dalej to i serducho odpocznie.
Tak z ciekawości, czy przy nadciśnieniu mialyście kołatanie serca albo coś podobnego? Mi ostatnio ciężko zasnać, bo serducho wali jak szalone, ale ciśnienie mam w porządku (chyba ze mój ciśnieniomierz szwankuje). I zastanawiam sie czy to jest jeszcze normalne, czy mam się tym martwić. Żadnych dusznosci przy tym nie mam, tylko to kołatanie.
Ewi, widzę postępy w sprawie. Jeśli szczerze sie kochacie Wasz zwiazek przetrwa jak u Baronowej wiadomo, ze czegoś takiego się nie zapomina, ale można wybaczyć