Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa sokow narazoe zadnych
U mnie jeszcze wyglada to tak ze od rana jak wstaje okolo 8 ma dwie butelki kolo poludnia daje warztwko albo owocka ale on sie tym nie najada wiec po okolo polh flaszka i do wieczora flaszki, czasem probuje wpechac kaszke ale noe lubi, zje nawet dynie czy suszone sliwki ale kaszka pogardzi a wlasciwie to kleikiem ryzowym
Nie daje mu jeszcze duzo tych nowych produktow bo cesto ma ala boedunke i musze uwazac, ale tak od polowy stycznia mysle mu juz podowac cale porcje i gotowac sama, mama nadzieje plan mi sie uda
I tak od 6 miesiaca czyli od lutego juz chce zastapic cale karmienie jedno normalnym posilkiem, albo nawet wczesniej bo jak widzi ze my cos jemy to patrzy z taka zazdroscia i wyrwalby Ci lyzke z reki takze apetyt jest ale cos ma z tym zoladkiem ze i skora jeszcze nie taka jak powonna i te bieguny:( -
nick nieaktualny
-
ja daje kleik ryżowy z płatków ryżowych albo kasze jaglaną ugotowane na wodzie , rozmiksowane na ciapke a potem dodaje do mleka mojego rozcieńcza bardzo i podaje przez butelkę. dziś dałam gęsta papke kleiku ryżowego łyżeczką jadł bardzo chętnie ale po 2h wymiotował. nie wiem czy to przez to ze kleik gęsty bo wczesniej nic takiego sie nie działo. jadł już ciapke z jabłka i ciapke marchewkowa. marchewka jes beee a jabło mniam mniam az krzyczy jak mu przestaje dawac.
robiłam sobie sok z marchewki i dałam małemu wypić ze dwie łyżeczki ale rozcieńczyłam sok wodą. i wypił ale jakos boje mu sie dawac soku
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
od trzech dni karmienie w miare się unormowało. mleko picje po 120-150ml.
okolo 6, 9 godz mleko potem kolo południa kleik albo paćka z warzywka albo z owoca. i popija wodą. zazwyczaj za godzinę chce jeść wiec przed spacerkiem mleko i potem kRMIENIE OKOLO 15, 18, 20, 24, 3w nocy
wiec tych karmien (8-9) jest sporo ale i tak mi lżej niz jescze pare dni wczesniej ajk popijał sobie po 30 ml co pół godziny
w półudnie jest praktycznie posiłek bez mleka chyba ze jako dodatek do rozciapania kaszki/kleiku. i wieczorem kaszka/kleik w butelce.
a cb?
próbowałas wymieszac kleik z jakimś owocem?
łączysz już składniki?
póki co to wiecej brudzenia w kuchni naczyń niz jedzenia
-
nick nieaktualnyOoo no to sporo mleka, jak u nas, a juz mi zaczynaja za uszami mowic ze mleka pownien jesc mniej a wychodzi tego kolo litra dalej ma dobe, no teeaz zasnal z 800ml po czym obudzil sie po 40 min wiec moral taki ze jak nie doje to nie usnie xd
Tylko fif przesypia noce wiec na wieczor sie obzera, ale karmie go tak z 6-7 razy czasem 8 porcjami 120-150ml, no dzien do dnia nie podobny :o
A ile dajesz tych kleikow czy przecieranek? Ja na raz dam tak z 30-40ml ale nie poje tym:/
I jeszcze nie laczylam mu nic, a moze sprobuje do kleiku dac owocka:) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej.
A skąd czerpiecie wiedzę co dawać dziecku? Bo ja już baranieję, wszędzie sprzeczności. Niby wczoraj skończyła 4 msc, ale jeszcze się wstrzymuję. Niestety alergia Nas dopadła, smarujemy się sterydem, ja jeść nie mogę nic. I dopiero jak wyleczę Małą to jej rozszerzę. Więcej czasu na zbieranie info.
-
nick nieaktualnyMy dzis tylko mleko i jablko w poludnie
Na razie skypilam sie na rehabilitacji i nie mam czasu ogarnac tematu jedzenia
Ale juz niebawem zazdraszam umiejetnosci, moj maly len musi cwiczyc bo kest coraz grubszy a ruszac sie nie chce tylko by żar i pierdzial
Magdziulla ja daje gerberki te co pisze, ze po 4 miesiacu reszte dopytalam kolezanek co maja tam po pare miesiecy starsze dzieciaczki:) i intuicja -
nick nieaktualny
-
sa inf n necie co można po którym mce dawac dziecku. możesz podpaczyć w sklepie gotowe słoiczki i na ich podstawie robic swoje jak masz dostep do dobrej zdrowej żywności. ja mieszkm na wsi wiec mam eko warzywa i owoce od moich rodziców. a miesko typu kurczak królik już zamówiłam sobie u sasiada.
-
nick nieaktualnyBasiunia z alergią zgaduj zgadula. Najbardziej prawdopodobne typy to nabiał i...cytrusy (nie żebym się zajadała wypiłam sok pomarańczowy i zgrzeszyłam mandarynką).
Ewi ten Internet mnie właśnie gubi, a pytać właśnie muszę. Na babcie nie patrzę, bo one by pewnie jej już schaba dały:)
Źródła pewnego nie mam, kupiłam dziś bio marchewkę w Lidlu. -
nick nieaktualny