X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Zając kica🐇, bocian leci🪺, w grudniu będą z tego dzieci🫄
Odpowiedz

Zając kica🐇, bocian leci🪺, w grudniu będą z tego dzieci🫄

Oceń ten wątek:
  • AnMiPe Autorytet
    Postów: 412 1124

    Wysłany: 13 kwietnia, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sobie tu po cichu czytam, bo jakoś nie miałam weny pisać, ale mam ważne pytanie.

    Uwaga...

    Czy migdały na poprawę endometrumium liczą się jako pół opakowania rafaello? 🤔🥥

    ellevv, Agat99, S_va_88, Marzycielka94, NinaB, Belia, Darrika, Loraa, emilgiana, Lani27, Zosia667, Meggi_**, White1, Bergamotka94, MadCat, emciak lubią tę wiadomość

    🤶 29l. 🎅34 l.

    Temat dziecko od 02.2023, starania ciągłe od 5.2024 r.
    💠IO, otyłość, [06.2023 miomektomia/laparotomia 5x7cm], choroba Gravesa-Basedowa

    💊Thyrozol, Propranolol WZF, Glucophage, suple

    ▫️to nieskończoność nabiera ostrości▫️
  • ellevv Autorytet
    Postów: 1357 1706

    Wysłany: 13 kwietnia, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogóle sorka że od czapy zaczęłam pisać. Z końcem poprzedniego wątku poprzestałam wchodzić na forum. Jedynie tylko w zakładkę wiadomości aby sprawdzić czy coś przyszło. Była potrzeba odcięcia od tematu ciążowego i wszystkiego co ma z tym wspólnego.

    Musieliśmy też poważnie porozmawiać do kiedy się staramy a kiedy akceptujemy fakt że będziemy w formie 2+1

    Marzycielka94, Belia, Darrika, kitka_, S_va_88, emilgiana, Meggi_**, White1 lubią tę wiadomość

    PCOS cykle między 31 a 65 dni, hiperinsulinizm?, nadwaga, depresja, pod kontrolą onkologa

    🔹️ cel na 2025 - schudnąć 7.5kg 💪🏻

    🔹️badanie nasienia (ruchliwość): A - 49 %, B - 11 %, C - 8 %, D- 32 %, A+B - 60 %, A+B+C - 68 %

    🔹️wizyta w klinice - przyjęci ✅️
    🔹️chwilowy brak starań z pomocą medyczną

    🔹️ starania od 02.2024
    🔸️ 3 lata na AH

    🔸️ 07.2020 👨‍👩‍👦💙
    🔸️ 29.11.2019 - serducho ❤️
    🔸️ 20.11.2019 - widać kropkę 🥰
    🔸️ 13.11.2019 - beta HCG 228
    🔸️ 13.11.2019 - dwie kreski ⏸️

    🔸️ 04.2018 - nowotwór 🦀
  • ellevv Autorytet
    Postów: 1357 1706

    Wysłany: 13 kwietnia, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnMiPe wrote:
    Ja sobie tu po cichu czytam, bo jakoś nie miałam weny pisać, ale mam ważne pytanie.

    Uwaga...

    Czy migdały na poprawę endometrumium liczą się jako pół opakowania rafaello? 🤔🥥

    Ja jestem na TAK 🤣🤣🤣

    AnMiPe, Zosia667 lubią tę wiadomość

    PCOS cykle między 31 a 65 dni, hiperinsulinizm?, nadwaga, depresja, pod kontrolą onkologa

    🔹️ cel na 2025 - schudnąć 7.5kg 💪🏻

    🔹️badanie nasienia (ruchliwość): A - 49 %, B - 11 %, C - 8 %, D- 32 %, A+B - 60 %, A+B+C - 68 %

    🔹️wizyta w klinice - przyjęci ✅️
    🔹️chwilowy brak starań z pomocą medyczną

    🔹️ starania od 02.2024
    🔸️ 3 lata na AH

    🔸️ 07.2020 👨‍👩‍👦💙
    🔸️ 29.11.2019 - serducho ❤️
    🔸️ 20.11.2019 - widać kropkę 🥰
    🔸️ 13.11.2019 - beta HCG 228
    🔸️ 13.11.2019 - dwie kreski ⏸️

    🔸️ 04.2018 - nowotwór 🦀
  • S_va_88 Ekspertka
    Postów: 187 160

    Wysłany: 13 kwietnia, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnMiPe wrote:
    Ja sobie tu po cichu czytam, bo jakoś nie miałam weny pisać, ale mam ważne pytanie.

    Uwaga...

    Czy migdały na poprawę endometrumium liczą się jako pół opakowania rafaello? 🤔🥥
    W niedzielę wieczorem➡️➡️➡️➡️➡️zdecydowanie

    AnMiPe lubi tę wiadomość

    20.08.2024 OM
    21.09.2024 ⏸️
    09.10.2024 💚na USG
    14.11.2024 🖤👼
  • Kokosik Autorytet
    Postów: 400 758

    Wysłany: 13 kwietnia, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Belia no właśnie ja też będę mieć owu w święta i będzie moja siostra u mnie w domu 😆 a mieszkanie nie jest duże.
    Na cichacza pod kołderką i już 😂😂😂

    Belia, S_va_88, Meggi_** lubią tę wiadomość

    31 👩34 🧔‍♂️
    10 lat AH
    05.2024 rozpoczęcie starań
    11.2024 straciliśmy aniołka 7 tc 💔💔💔
    01.2025 walczymy od nowa 🍀

    Ona: cykle regularne, owulki potwierdzone, endometrium książkowe, hormony w normie
    On: wszystkie parametry nasienia ponad normę oprócz morfologii 1% 😭

    ☀️ Jeszcze zaświeci słoneczko ☀️
  • NinaB Autorytet
    Postów: 478 1374

    Wysłany: 13 kwietnia, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ragazza wrote:
    U mnie była @ stulecia i jestem już w 9dc 😀
    I tak jak Nina zaczęliśmy już działać, ale akurat nie nastawiam się u mnie a wcześniejsze owulki, bo zawsze mam najwcześniej w 16dc, no i nie mam jeszcze śluzu. W piątek idę na monitoring.
    To widzę, że idziemy łeb w łeb 🤣 ja dziś 10dc i na monitoring idę w czwartek.
    Chociaż liczę, że będzie już po wszystkim i zobaczymy ciałko żółte. Manifestuje po prawej stronie ✨✨✨

    Ellevv piękna kreska, aż cieszy oczy. Działajcie i za 2 tyg widzimy takie same na ciążowym 😍

    AnMiPe - jak dla mnie zdecydowanie TAK 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia, 20:13

    AnMiPe, ellevv, S_va_88 lubią tę wiadomość

    Starania o pierwsze od 09/2023
    👩🏻 31
    insulinooporność ➡️ PCOS + hiperandrogenizm hiperprolaktynemia czynnościowa
    PAI hetero, MTHRF hetero
    10/2024 - histeroskopia
    02/2025 - histeroskopia i wycięcie polipa, CD138 - ujemny
    02/2025 drożność jajowodów - prawy drożny, lewy drożny „pod dużym ciśnieniem”

    🧔🏻‍♂️ 36
    Badania nasienia
    11/2023 ok
    03/2025 - morfologia 0%, fragmentacja 50% 😔
    03/2025 USG jąder ok

    17/11 ⏸️
    26/11 💔👼

    czekam na Ciebie słoneczko ☀️
    ✨#rodzęw2026✨
  • AnMiPe Autorytet
    Postów: 412 1124

    Wysłany: 13 kwietnia, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za konkretną poradę. W sumie dobrze, bo było po fakcie. O takie konsultacje dietetyczne walczyłam 🫶

    NinaB, S_va_88 lubią tę wiadomość

    🤶 29l. 🎅34 l.

    Temat dziecko od 02.2023, starania ciągłe od 5.2024 r.
    💠IO, otyłość, [06.2023 miomektomia/laparotomia 5x7cm], choroba Gravesa-Basedowa

    💊Thyrozol, Propranolol WZF, Glucophage, suple

    ▫️to nieskończoność nabiera ostrości▫️
  • milka_91 Znajoma
    Postów: 28 49

    Wysłany: 13 kwietnia, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    White1 wrote:
    @Kada97 nie wiem w jakim momencie cyklu jesteś, ale może już po owu po prostu? Miałam taką sytuację, że na usg jakby pęcherzyk się ulotnił, a później prog 7dpo 24, więc owulka na pewno była


    Miałam tak samo w styczniowym cyklu na monitoringu . Pierwsza wizyta pęcherzyk dominujący na lewym jajniku, poszłam na kolejną wizytę do innej lekarki bo mój nie miał miejsca i ona stwierdziła ,że no pęcherzyka nie ma .. i że tak się czasami zdarza, nie potrafiła mi tego racjonalnie wyjaśnić .. nie dało mi to spokoju bo wszystkie objawy wskazywały na OWU, zrobiłam Prog po 7 dniach i wynik prawie 16 więc ta owulacja była … 🤷🏽‍♀️

    👩🏻34🧔🏻‍♂️36🐶x2

    Badania 04.2025
    TSH 1,86 ⬇️
    Ferrytyna 46,95
    Żelazo 23,4

    Badania 01.25
    TSH 2,19
    4dc
    FSH 4,78
    LH 5,90
    Prolaktyna 20.10
    Testosteron 1,86
    SHBG 54,25
    Androstendion 4,20

    Badanie nasienia 05.25 🔜
    Drożność 06 lub 07.25 🔜

    Cykle regularne 27-28 dni

    Suple 💊 PrenatalPrimo, OMEGA 3 (DHA,EPA), Q10, wiesołek do owu , l-arginina , Magnez, NAC 3-7dc
  • Loraa Autorytet
    Postów: 710 855

    Wysłany: 13 kwietnia, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idę jutro zbadać AMH, w końcu kupiłam pakiet w Alabie. Wynik ma być do 2 dni roboczych, czyli będzie szybciej niż badanie robione prawie miesiąc temu 😂😂😂
    Wiecie może czy AMH jest badaniem bardzo wrażliwym? U nas Alab ma tylko punkt pobrań, więc na pewno próbka będzie przewożona. Najwyżej powtórzę jeszcze w Diagnostyce dla pewności jak będę robić tarczycowe.

    Ja dziś mam zjazd totalny, cały dzień przepłakałam. Jak mąż mnie wziął na lody, coś zjeść i szybkie zakupy to wszędzie było pełno rodzin z dziećmi, kobiet w ciąży. Nie sądziłam, że tak to na mnie działa. W pracy szykuje się ciężki tydzień, boję się wyników.
    Jeszcze przez ten weekend dowiedziałam się o 3 ciążach z mojego otoczenia, wszystkie pary zaczęły się starać wtedy co my a nawet później.

    Belia lubi tę wiadomość

    👱‍♀️❤️👨29&38

    Starania o pierwsze 👶🩷🩵

    8 cs 😿
    ⏸️ 0 razy


    28.04.2025 - wizyta w Klinice Niepłodności

    👱‍♀️
    Endometrioza 1 stopnia z adenomiozą, podejrzenie polipa i stanu zapalnego ❌
    FSH 01.2025 (8,72) 03.2025 (15,70) ❌
    LH (6,8 )
    Estradiol (22,00)
    TSH (1,98 )
    Anty TPO (83) ❗
    Witamina D (95,62)
    Ferrytyna ( 82,00)
    Witamina B12 ( 1006,00)

    👨
    Koncentracja (114,4 mln)
    Ruch szybki postępowy a (13,49 %)
    Morfologia (2 %) ❌
  • Siasi Autorytet
    Postów: 523 2151

    Wysłany: 13 kwietnia, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powder wrote:
    Frytka, też trzymam kciuki za betę! Niech przyrasta i kropek się rozgaszcza 🤞🏻🩷

    Ja Wam powiem, że Brajan poleciał ze mną na wakacje, bo i tak jak mam chwilę, to zerkam do apki i sprawdzam, który to dzień po owulce 😂 i już oczywiście wymyśliłam, że przecież jak wracamy 7dpo do Polski, to mogę iść na proga następnego dnia. I tak to się kręci w staraczkowym świecie.

    Siasi, jak u Ciebie z objawami? Ja jakoś sobie wkręciłam, że dopóki nie będą mnie bolały cycki (co nigdy się generalnie nie zdarza) to nie ma ciąży. Objawów jakichkolwiek brak.
    Ale humor dopisuje i tak, bo słoneczko, drinki, endorfinki ☀️🍹
    O matko ja lecę na wakacje zaraz po świętach, ale nie chce zabierać ze sobą brajana 😂 Czujemy, że może być dobrze, ale i tak zdecydowaliśmy się na wyjazd bo mamy dość ciągłego czekania czy będzie ciąża więc zaryzykujemy z lotem.
    U mnie kochana bez objawów na razie. Pik miałam w czwartek, w piątek duże ilości ładnego śluzu, wieczorem ból prawego jajnika - zakładam że wtedy była owulka. Poserduszkowalismy i mąż mówił że faktycznie było bardzo mokro 😂 dziś jeszcze poprawimy w razie wu jakby coś się przesunęło. W tym cyklu wyszło nam super co dwa dni więc zrobiliśmy co mogliśmy.
    Oprócz tego zero objawów- u mnie ból piersi to raczej kiepski objaw bo zdarzało mi się, że swędziały i bolały cały cykl i były to cykle bezowulacyjne. Na małpę zaczynają boleć 2-3 dni przed więc jeszcze długa droga.
    A Ty kiedy obstawiasz owulke? Masz jakieś objawy, udało Wam się serduszkowac regularnie?
    Mały Edit. Znowu mam rozciągliwy piękny śluz. Ewidentnie trzeba dziś poprawić serduszkowanie 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia, 20:39

    S_va_88, Marzycielka94 lubią tę wiadomość

    🧩 11cs o brakującego puzzelka. To będzie nasza wiosna 🫵
    ⏸️x0

    ✅ szczęśliwa żona
    ✅ Zdrowy styl życia i życiowy wyuczony optymizm!
    ⚠️ Są dwa wilki które zawsze ze sobą walczą. Pierwszy jest ciemnością i rozpaczą. Drugi światłem i nadzieją.
    Który wilk wygra?
    Wygra ten którego nakarmisz.
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3778 7406

    Wysłany: 13 kwietnia, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnMiPe wrote:
    Ja sobie tu po cichu czytam, bo jakoś nie miałam weny pisać, ale mam ważne pytanie.

    Uwaga...

    Czy migdały na poprawę endometrumium liczą się jako pół opakowania rafaello? 🤔🥥

    No ba, pewnie, że tak 🤣 ale bym zjadła uwielbiam hehe

    AnMiPe lubi tę wiadomość

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    Walczymy dalej 13cs 🤞
    Musi się udać ☘️
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3778 7406

    Wysłany: 13 kwietnia, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ellevv wrote:
    A tak w ogóle sorka że od czapy zaczęłam pisać. Z końcem poprzedniego wątku poprzestałam wchodzić na forum. Jedynie tylko w zakładkę wiadomości aby sprawdzić czy coś przyszło. Była potrzeba odcięcia od tematu ciążowego i wszystkiego co ma z tym wspólnego.

    Musieliśmy też poważnie porozmawiać do kiedy się staramy a kiedy akceptujemy fakt że będziemy w formie 2+1

    Przestań, jak była potrzeb przerwy to trzeba bylo zrobić odskok od forum I tyle, a drzwi tu są otwarte i zawsze emozesz wbijać kiedy chcesz 😁 chociaż mam nadzieję, że może się razem na fioletowej stronie spotkamy ❤️ i co tam, ustaliliście do kiedy się staracie ? My mieliśmy 3 cykle jeszcze ale chyba jednak dwa będą, ten obecny i następny i koniec, przez biochema się mocno przesunęło i ten 3 cykl to już przekracza moje ostatecznie granice i nie chce wbrew sobie i na siłę, trzymam się swego i albo urodzę do końca stycznia albo sajonara i zostajemy 2+1😅

    ellevv, S_va_88 lubią tę wiadomość

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    Walczymy dalej 13cs 🤞
    Musi się udać ☘️
  • Olisska Autorytet
    Postów: 271 707

    Wysłany: 13 kwietnia, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, nie było mnie tu przez weekend z braku czasu i już raczej nie nadrobię tyle stron🙈 widzę, że się pojawiły nowe kreseczki 😍 gratulacje frytka! Jakie grubasne 🤩🤩🥳
    @Belia mi możesz wpisać @, niestety jednak mnie dopadło na weekendzie i całą imprezę rodzinną byłam półżywa 🥲
    Cel na ten cykl:
    •zrobić w poniedziałek/wtorek brakujące badanie prolaktyny
    •wykończyć puszkę z ziołami Klimuszki
    •trzymać michę i chodzić na spacery
    •zajść w ciążę oczywiście 🙄 🤣
    •spiąć dupke i robić CODZIENNIE rutynę skin care

    NinaB, Belia, S_va_88, Marzycielka94, Zosia667 lubią tę wiadomość

    2022 - 👶🏼 nasz mały cud po 30 cs (wcześniej jeden niedrożny jajowód, obniżone parametry nasienia i wysokie TSH)
    •niedoczynność tarczycy(euthyrox 25)
    09.24 - TSH 3,09
    11.24 - TSH 1,26
    03.25 - TSH 1,72

    🤷🏼‍♀️Ona
    09.24- HSG oba jajowody drożne
    Badania 4dc
    FSH 6,44
    LH 3,24
    Estradiol 35
    Testosteron 26,62
    SHBG 31,70
    Prolaktyna 19,23
    AMH 4,72

    💁🏼‍♂️On
    Ilość plemników 224 mln
    Koncentracja 44 mln
    Ruch a 35%, ruch b 33%
    Morfologia 18% 🔥

    Aktualnie 17cs o rodzeństwo 🥲
    Team #rodzew2026
  • ellevv Autorytet
    Postów: 1357 1706

    Wysłany: 13 kwietnia, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika wrote:
    Przestań, jak była potrzeb przerwy to trzeba bylo zrobić odskok od forum I tyle, a drzwi tu są otwarte i zawsze emozesz wbijać kiedy chcesz 😁 chociaż mam nadzieję, że może się razem na fioletowej stronie spotkamy ❤️ i co tam, ustaliliście do kiedy się staracie ? My mieliśmy 3 cykle jeszcze ale chyba jednak dwa będą, ten obecny i następny i koniec, przez biochema się mocno przesunęło i ten 3 cykl to już przekracza moje ostatecznie granice i nie chce wbrew sobie i na siłę, trzymam się swego i albo urodzę do końca stycznia albo sajonara i zostajemy 2+1😅

    Dziękuję ❤️ czuję się dużo spokojniejsza w głowie i skupiłam się na innych rzeczach.

    Tak przynajmniej maksymalnie półtora roku od pierwszego cyklu stymulowanego a potem basta. Też jesteśmy ewentualnie otwarci na szybsze zakończenie jeśli będzie nas sytuacja przytłaczać.

    Darrika lubi tę wiadomość

    PCOS cykle między 31 a 65 dni, hiperinsulinizm?, nadwaga, depresja, pod kontrolą onkologa

    🔹️ cel na 2025 - schudnąć 7.5kg 💪🏻

    🔹️badanie nasienia (ruchliwość): A - 49 %, B - 11 %, C - 8 %, D- 32 %, A+B - 60 %, A+B+C - 68 %

    🔹️wizyta w klinice - przyjęci ✅️
    🔹️chwilowy brak starań z pomocą medyczną

    🔹️ starania od 02.2024
    🔸️ 3 lata na AH

    🔸️ 07.2020 👨‍👩‍👦💙
    🔸️ 29.11.2019 - serducho ❤️
    🔸️ 20.11.2019 - widać kropkę 🥰
    🔸️ 13.11.2019 - beta HCG 228
    🔸️ 13.11.2019 - dwie kreski ⏸️

    🔸️ 04.2018 - nowotwór 🦀
  • NinaB Autorytet
    Postów: 478 1374

    Wysłany: 13 kwietnia, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ellevv wrote:
    Dziękuję ❤️ czuję się dużo spokojniejsza w głowie i skupiłam się na innych rzeczach.

    Tak przynajmniej maksymalnie półtora roku od pierwszego cyklu stymulowanego a potem basta. Też jesteśmy ewentualnie otwarci na szybsze zakończenie jeśli będzie nas sytuacja przytłaczać.
    Trochę Wam „zazdroszczę”, że macie taką końcową datę starań. U mnie walka o pierwsze trwa i chyba nigdy nie odpuszczę dopóki się nie uda.
    Czasem mam wrażenie, że pomimo, że wszyscy mówią żeby żyć normalnie to zatrzymuje swoje życie i żyję w zawieszeniu, bo może będę w ciąży 😒

    Nie wiem czy potrafię się wczuć dokładnie w Wasze uczucia, bo z jednej strony jest na pewno wielki smutek, że się nie udało, a z drugiej duża ulga? Że to już koniec i można żyć normalnie? Nie wiem, podziwiam Was.

    U mnie starania na pewno zmieniły postrzeganie ciąży i chęć ilości posiadanych dzieci. Kiedyś chciałam sercem 4, racjonalnie minimum 2. A teraz bym chciała jedno zdrowie piękne dziecko. O niczym więcej nie marzę.

    CrazyDaisy, Idawoll, White1, Marzycielka94, Bergamotka94, Olisska lubią tę wiadomość

    Starania o pierwsze od 09/2023
    👩🏻 31
    insulinooporność ➡️ PCOS + hiperandrogenizm hiperprolaktynemia czynnościowa
    PAI hetero, MTHRF hetero
    10/2024 - histeroskopia
    02/2025 - histeroskopia i wycięcie polipa, CD138 - ujemny
    02/2025 drożność jajowodów - prawy drożny, lewy drożny „pod dużym ciśnieniem”

    🧔🏻‍♂️ 36
    Badania nasienia
    11/2023 ok
    03/2025 - morfologia 0%, fragmentacja 50% 😔
    03/2025 USG jąder ok

    17/11 ⏸️
    26/11 💔👼

    czekam na Ciebie słoneczko ☀️
    ✨#rodzęw2026✨
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3778 7406

    Wysłany: 13 kwietnia, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ellevv wrote:
    Dziękuję ❤️ czuję się dużo spokojniejsza w głowie i skupiłam się na innych rzeczach.

    Tak przynajmniej maksymalnie półtora roku od pierwszego cyklu stymulowanego a potem basta. Też jesteśmy ewentualnie otwarci na szybsze zakończenie jeśli będzie nas sytuacja przytłaczać.

    Spokojnie w głowie najważniejszy ❤️ trzymam🤞🤞🤞, żeby Was jednak sytuacja nie przytłoczyła, bo się już zaraz uda 😁

    ellevv lubi tę wiadomość

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    Walczymy dalej 13cs 🤞
    Musi się udać ☘️
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3778 7406

    Wysłany: 13 kwietnia, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NinaB wrote:
    Trochę Wam „zazdroszczę”, że macie taką końcową datę starań. U mnie walka o pierwsze trwa i chyba nigdy nie odpuszczę dopóki się nie uda.
    Czasem mam wrażenie, że pomimo, że wszyscy mówią żeby żyć normalnie to zatrzymuje swoje życie i żyję w zawieszeniu, bo może będę w ciąży 😒

    Nie wiem czy potrafię się wczuć dokładnie w Wasze uczucia, bo z jednej strony jest na pewno wielki smutek, że się nie udało, a z drugiej duża ulga? Że to już koniec i można żyć normalnie? Nie wiem, podziwiam Was.

    U mnie starania na pewno zmieniły postrzeganie ciąży i chęć ilości posiadanych dzieci. Kiedyś chciałam sercem 4, racjonalnie minimum 2. A teraz bym chciała jedno zdrowie piękne dziecko. O niczym więcej nie marzę.

    Trudne są te uczucia wszystkie ogólnie i to jakie są, w jakim natężeniu i jak sobie radzimy z nimi nie tylko od nas zależy, ale też od tego w jakiej jestesmy sytuacji i co juz mamy za sobą.

    Z jednej strony ja przynajmniej, czuję, że jest mi nieco łatwiej zaakceptować porażkę w staraniach, bo mam jedno dziecko i jestem spełniona, czuję, że będę tak samo szczęśliwa z jednym jak i z dwójką, nie czuje jakiejś pustki, która muszę zapełnić, drugi dziecko to dla mnie taka wisienka na torcie, taki dodatkowy prezent od życia, ale też ogromne wyzwanie. Ale jest też drugą stroną medalu, że wiem co tracę, jest ta świadomość, że nie będzie kolejnych "pierwszych krokow", pierwszego wypowiedzianego "mama", pierwszego "uśmiechu" itd, że nie będzie mi dane tego ponownie doświadczyć, że nie przekonam sie jak cudowna starszą siostra bedzie Zuzka, martwie sie czy nie bedzie miała mi tego za złe i to boli, sprawia smutek i frustrację większą, że nie wychodzi. I jestem przekonana, że jeśli się nie uda, zakończymy temat to nie przejdę od razu z tym do porządku, że będę musiała swoją żałobę przeżyć, że będzie bolało, ale jestem na to gotowa i przyjmę to na klatę, bo wiem też co na mnie czeka w awaryjnym planie B i to mnie ekscytuje i sprawia, że te starania mnie nie rozbiły na milion kawałków, a trzymam się w kupie.

    W tym wszystkim jestem też ja, kobieta, żona, wewnętrzne dziecko ciekawe świata, przygód, zapachu i smaku życia na własnych zasadach, a nie tylko mama. Jak już kiedyś pisałam, ja się nie wyszalałam, nie miałam jeszcze czasu na to, studia, praca, budowa, ciąża. Teraz zaczyna się mój czas i to jest ostatni moment, gdzie jestem w stanie jeszcze te 2-3 lata swojego życia oddać dla kolejnego malucha, nie więcej, nie dłużej. Mój główny życiowy cel to niczego w życiu nie żałować, a wiem, że jeżeli jeszcze trochę odwleka te starania, przeciągne to będę żałować.

    I z tych powyższych względów też doskonale rozumiem Nina co czujesz I wiem, że gdybym była na Twoim miejscu i dziecka nie miała, to bym walczyła do upadłego, choć uważam, że ta walka jest tytanicznym wysiłkiem i jestem zła na świat, że to tak wygląda, że walka o dziecko to taki ciężki bój, który często blokuje projekt życie. I stąd też zapewne ulga jednak, że mamy termin starań i to się w końcu w jedną czy drugą stronę wreszcie skończy i będę mogła skupić się na jednym, a nie odkładać to czy tamti bo może ciąża.

    Trzymam bardzo za Ciebie kciuki kochana, żebyś zobaczyła już niebawem upragnione dwie kreski i miała najnudniejszą i spokojna ciążę ❤️🤞

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia, 22:21

    Joanka#, NinaB, Siasi, ellevv, S_va_88, Idawoll, Marzycielka94, Meggi_** lubią tę wiadomość

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    Walczymy dalej 13cs 🤞
    Musi się udać ☘️
  • CrazyDaisy Ekspertka
    Postów: 185 545

    Wysłany: 13 kwietnia, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NinaB wrote:
    Trochę Wam „zazdroszczę”, że macie taką końcową datę starań. U mnie walka o pierwsze trwa i chyba nigdy nie odpuszczę dopóki się nie uda.
    Czasem mam wrażenie, że pomimo, że wszyscy mówią żeby żyć normalnie to zatrzymuje swoje życie i żyję w zawieszeniu, bo może będę w ciąży 😒

    Nie wiem czy potrafię się wczuć dokładnie w Wasze uczucia, bo z jednej strony jest na pewno wielki smutek, że się nie udało, a z drugiej duża ulga? Że to już koniec i można żyć normalnie? Nie wiem, podziwiam Was.

    U mnie starania na pewno zmieniły postrzeganie ciąży i chęć ilości posiadanych dzieci. Kiedyś chciałam sercem 4, racjonalnie minimum 2. A teraz bym chciała jedno zdrowie piękne dziecko. O niczym więcej nie marzę.

    To, co napisałaś rezonuje ze mną tak bardzo. Walka o pierwsze dziecko to według mnie najważniejsza walka i o największą stawkę. I to też mnie motywuje, żeby się nie poddawać pomimo tego, że to trwa już tak długo... Nie potrafię się pogodzić z brakiem dziecka I przeżycia tego całego doświadczenia bycia mamą... Więc niezależenie od tego jak to boli i ile mnie to kosztuje będę dalej się starać i szukać przyczyn swojej niepłodności.
    Kwiecień jest wyjątkowo trudny dla mnie, bo mija nam teraz równo 2 lata odkąd zaczęliśmy starania I mam już poczucie, że to jest totalnie za długo...

    NinaB, Darrika, S_va_88, Bergamotka94, Marzycielka94 lubią tę wiadomość

    28 lat
    2 lata starań
    PCOS i Endometrioza

    Objawy: Długie lub niekończące się cykle, słabej jakości owulacje, niedomoga progesteronowa, LUF, niepłodność

    Leczenie:
    Naprotechnologia (od września 2024)
    Suple (od września 2024)
    Lametta + Cyclogest
    Sono HSG z lipiodolem (listopad 2024)
    Posiewy, wymazy, biopsja endometrium - czysto
    Od lutego 2025 przerwa od stymulacji. 1-8dc Adalift, neurovit co 3 dni i aspiring cardio wieczorem
  • ellevv Autorytet
    Postów: 1357 1706

    Wysłany: 13 kwietnia, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darika bardzo fajnie to opisała. Pewnie jakbym starała się o pierwsze to też bym walczyla i szła po trupach 😜 ale może przez to że już jedno jest to też gdzieś inaczej się na to patrzy. Na obecną chwilę nawet nie chce myśleć o tym więc dopóki sie staramy to będę walczyć zawzięcie dopóki mam chęci i siłe, przepraszam, mam-Y w liczbie mnogiej.. żeby nie pluć sobie w brodę że nie daliśmy z siebie wszystkiego i nie zrobiliśmy nic

    S_va_88, NinaB, Darrika, Marzycielka94, Olisska lubią tę wiadomość

    PCOS cykle między 31 a 65 dni, hiperinsulinizm?, nadwaga, depresja, pod kontrolą onkologa

    🔹️ cel na 2025 - schudnąć 7.5kg 💪🏻

    🔹️badanie nasienia (ruchliwość): A - 49 %, B - 11 %, C - 8 %, D- 32 %, A+B - 60 %, A+B+C - 68 %

    🔹️wizyta w klinice - przyjęci ✅️
    🔹️chwilowy brak starań z pomocą medyczną

    🔹️ starania od 02.2024
    🔸️ 3 lata na AH

    🔸️ 07.2020 👨‍👩‍👦💙
    🔸️ 29.11.2019 - serducho ❤️
    🔸️ 20.11.2019 - widać kropkę 🥰
    🔸️ 13.11.2019 - beta HCG 228
    🔸️ 13.11.2019 - dwie kreski ⏸️

    🔸️ 04.2018 - nowotwór 🦀
  • Loraa Autorytet
    Postów: 710 855

    Wysłany: 13 kwietnia, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CrazyDaisy wrote:
    To, co napisałaś rezonuje ze mną tak bardzo. Walka o pierwsze dziecko to według mnie najważniejsza walka i o największą stawkę. I to też mnie motywuje, żeby się nie poddawać pomimo tego, że to trwa już tak długo... Nie potrafię się pogodzić z brakiem dziecka I przeżycia tego całego doświadczenia bycia mamą... Więc niezależenie od tego jak to boli i ile mnie to kosztuje będę dalej się starać i szukać przyczyn swojej niepłodności.
    Kwiecień jest wyjątkowo trudny dla mnie, bo mija nam teraz równo 2 lata odkąd zaczęliśmy starania I mam już poczucie, że to jest totalnie za długo...
    Ja mam tak samo, też walczę o pierwsze. Jeśli się uda z pierwszym to nie wiem jak będzie dalej. Chciałam trójkę dzieci. Teraz chce przede wszystkim jedno zdrowe dziecko, choć tak szczerze to na ten moment chce na w ogóle zajść w ciążę. Wiem, że to jest straszne, poronienie to okropna sprawa, wiele z Was to przeszło. Ja chcę chociaż przez chwilę się cieszyć, zobaczyć te dwie kreski, pozytywną betę.... Poczuć jak to jest być w ciąży, dowiedzieć się, że moje ciało jest do tego zdolne

    S_va_88, Belia, NinaB, Darrika, AnMiPe, Bergamotka94, Zosia667 lubią tę wiadomość

    👱‍♀️❤️👨29&38

    Starania o pierwsze 👶🩷🩵

    8 cs 😿
    ⏸️ 0 razy


    28.04.2025 - wizyta w Klinice Niepłodności

    👱‍♀️
    Endometrioza 1 stopnia z adenomiozą, podejrzenie polipa i stanu zapalnego ❌
    FSH 01.2025 (8,72) 03.2025 (15,70) ❌
    LH (6,8 )
    Estradiol (22,00)
    TSH (1,98 )
    Anty TPO (83) ❗
    Witamina D (95,62)
    Ferrytyna ( 82,00)
    Witamina B12 ( 1006,00)

    👨
    Koncentracja (114,4 mln)
    Ruch szybki postępowy a (13,49 %)
    Morfologia (2 %) ❌
‹‹ 130 131 132 133 134 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ