X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Zając kica🐇, bocian leci🪺, w grudniu będą z tego dzieci🫄
Odpowiedz

Zając kica🐇, bocian leci🪺, w grudniu będą z tego dzieci🫄

Oceń ten wątek:
  • S_va_88 Ekspertka
    Postów: 187 160

    Wysłany: 13 kwietnia, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loraa wrote:
    Idę jutro zbadać AMH, w końcu kupiłam pakiet w Alabie. Wynik ma być do 2 dni roboczych, czyli będzie szybciej niż badanie robione prawie miesiąc temu 😂😂😂
    Wiecie może czy AMH jest badaniem bardzo wrażliwym? U nas Alab ma tylko punkt pobrań, więc na pewno próbka będzie przewożona. Najwyżej powtórzę jeszcze w Diagnostyce dla pewności jak będę robić tarczycowe.

    Ja dziś mam zjazd totalny, cały dzień przepłakałam. Jak mąż mnie wziął na lody, coś zjeść i szybkie zakupy to wszędzie było pełno rodzin z dziećmi, kobiet w ciąży. Nie sądziłam, że tak to na mnie działa. W pracy szykuje się ciężki tydzień, boję się wyników.
    Jeszcze przez ten weekend dowiedziałam się o 3 ciążach z mojego otoczenia, wszystkie pary zaczęły się starać wtedy co my a nawet później.
    Tulę za zjazd emocjonalny🫂
    Tych ciąż i dzieci jest teraz jak grzybów po deszczu. Ja się dowiedziałam ostatnio o czwartej ciąży w naprawdę bliskim otoczeniu. Niby się cieszę ich szczęściem, a potem płaczę nocami.......

    20.08.2024 OM
    21.09.2024 ⏸️
    09.10.2024 💚na USG
    14.11.2024 🖤👼
  • Loraa Autorytet
    Postów: 710 855

    Wysłany: 13 kwietnia, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    S_va_88 wrote:
    Tulę za zjazd emocjonalny🫂
    Tych ciąż i dzieci jest teraz jak grzybów po deszczu. Ja się dowiedziałam ostatnio o czwartej ciąży w naprawdę bliskim otoczeniu. Niby się cieszę ich szczęściem, a potem płaczę nocami.......
    Teraz jeszcze na koniec dnia, znajoma ze studiów, która brała ślub mniej więcej wtedy kiedy my zaczęliśmy się starać, ogłosiła ciążę na Instagramie, zdjęcie już z brzuszkiem. Ja się cieszę, że innym się udaje, że zachodzą w ciążę, rodzą dzieci, tylko boli mnie to, że ja dalej nic...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia, 07:17

    Marzycielka94, Zosia667 lubią tę wiadomość

    👱‍♀️❤️👨29&38

    Starania o pierwsze 👶🩷🩵

    8 cs 😿
    ⏸️ 0 razy


    28.04.2025 - wizyta w Klinice Niepłodności

    👱‍♀️
    Endometrioza 1 stopnia z adenomiozą, podejrzenie polipa i stanu zapalnego ❌
    FSH 01.2025 (8,72) 03.2025 (15,70) ❌
    LH (6,8 )
    Estradiol (22,00)
    TSH (1,98 )
    Anty TPO (83) ❗
    Witamina D (95,62)
    Ferrytyna ( 82,00)
    Witamina B12 ( 1006,00)

    👨
    Koncentracja (114,4 mln)
    Ruch szybki postępowy a (13,49 %)
    Morfologia (2 %) ❌
  • S_va_88 Ekspertka
    Postów: 187 160

    Wysłany: 13 kwietnia, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ellevv wrote:
    A spokojnie spokojnie. Mój nowotwór to coś o czym nie straszne mi aby rozmawiać. Miałam raka węzłów chłonnych
    A jak go wykryłaś, tych węzłów to my trochę mamy w organizmie i czasami myślę że to taka czyhają bomba. Pamiętam z pracy, chłopak sportowiec 19 lat i buch chłoniak. Ale szczęśliwie wyszedł z tego i szkole skończył

    20.08.2024 OM
    21.09.2024 ⏸️
    09.10.2024 💚na USG
    14.11.2024 🖤👼
  • S_va_88 Ekspertka
    Postów: 187 160

    Wysłany: 13 kwietnia, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika wrote:
    Cześć dziewczyny, ja dopiero się odzywam teraz, ale podczytywałam forum. Dzisiaj jaki piękny dzień naprawdę, oby tak się już utrzymywało, zaraz się chce żyć.

    Ja się wczoraj narobiłam w ogrodzie i taras sprzątałam, w tym roku mam nadzieję już go sobie wyozodbić na tip top w stylu boho, przyjechal już bieżnik na stolik, poszewki dwie na poduszki dekoracyjne i mieciusi kocyk, w tygodniu przyjedzie hamak 😍

    Dzisiaj rano byliśmy w kinie z młodą, potem ona randka z tatą, ja ogarnęłam auto w środku I na zewnątrz i pojechałam się spotkać z kumpelą, poszłyśmy na spacer po parku i w okolicach jeziora (Rusałka i Sołacz, dziewczyny z Poznania będą wiedziały 😉) natrzepane już 15 tysięcy kroków, podbrzusze ciągnie Dzisiaj konkretnie, może się kropek zadomawia? Chciałabym w to wierzyć, ale rozsądek każe mi się uspokoić 😅 tłumy ludzi wiadomo, człowiek wtedy docenia swoje spokojne życie na wsi pod lasem 🤭

    Miłego wieczoru kochane, ja odpalam xboxa póki jestem sama w domu i korzystam z chwili, oczywiście z kumpela się skusiliśmy na lody i dwie porcję wjechały śmietankowe i kinder Bueno 🤤

    20250413-152856.jpg

    @ellevv działajcie działacie i trzymam kciuki za sukces, bo pik jak ta lala 😍
    Ale cudna ta wiosna. Cieszy oko.

    Darrika, Ritkaa lubią tę wiadomość

    20.08.2024 OM
    21.09.2024 ⏸️
    09.10.2024 💚na USG
    14.11.2024 🖤👼
  • Księgowa Autorytet
    Postów: 8728 11201

    Wysłany: 13 kwietnia, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loraa wrote:
    Idę jutro zbadać AMH, w końcu kupiłam pakiet w Alabie. Wynik ma być do 2 dni roboczych, czyli będzie szybciej niż badanie robione prawie miesiąc temu 😂😂😂
    Wiecie może czy AMH jest badaniem bardzo wrażliwym? U nas Alab ma tylko punkt pobrań, więc na pewno próbka będzie przewożona. Najwyżej powtórzę jeszcze w Diagnostyce dla pewności jak będę robić tarczycowe.

    Ja dziś mam zjazd totalny, cały dzień przepłakałam. Jak mąż mnie wziął na lody, coś zjeść i szybkie zakupy to wszędzie było pełno rodzin z dziećmi, kobiet w ciąży. Nie sądziłam, że tak to na mnie działa. W pracy szykuje się ciężki tydzień, boję się wyników.
    Jeszcze przez ten weekend dowiedziałam się o 3 ciążach z mojego otoczenia, wszystkie pary zaczęły się starać wtedy co my a nawet później.

    Wrażliwe. Lepiej robić bez przewożenia próbki, ale.. Jeśli już kupiłaś to zdecydowałabym się na to tylko wtedy, gdyby wynik wskazywał, ze cos konkretnie jest nie tak. 😊

    S_va_88 lubi tę wiadomość

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • S_va_88 Ekspertka
    Postów: 187 160

    Wysłany: 13 kwietnia, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siasi wrote:
    O matko ja lecę na wakacje zaraz po świętach, ale nie chce zabierać ze sobą brajana 😂 Czujemy, że może być dobrze, ale i tak zdecydowaliśmy się na wyjazd bo mamy dość ciągłego czekania czy będzie ciąża więc zaryzykujemy z lotem.
    U mnie kochana bez objawów na razie. Pik miałam w czwartek, w piątek duże ilości ładnego śluzu, wieczorem ból prawego jajnika - zakładam że wtedy była owulka. Poserduszkowalismy i mąż mówił że faktycznie było bardzo mokro 😂 dziś jeszcze poprawimy w razie wu jakby coś się przesunęło. W tym cyklu wyszło nam super co dwa dni więc zrobiliśmy co mogliśmy.
    Oprócz tego zero objawów- u mnie ból piersi to raczej kiepski objaw bo zdarzało mi się, że swędziały i bolały cały cykl i były to cykle bezowulacyjne. Na małpę zaczynają boleć 2-3 dni przed więc jeszcze długa droga.
    A Ty kiedy obstawiasz owulke? Masz jakieś objawy, udało Wam się serduszkowac regularnie?
    Mały Edit. Znowu mam rozciągliwy piękny śluz. Ewidentnie trzeba dziś poprawić serduszkowanie 😅
    Nakarm Brajanka niedozwolonymi substancjami, to kontroli na lotnisku nie przejdzie. A tak na poważnie, macie lecieć, cieszyć się i "wracać w trójkę".🥰🥳🌞👍

    Siasi, Marzycielka94 lubią tę wiadomość

    20.08.2024 OM
    21.09.2024 ⏸️
    09.10.2024 💚na USG
    14.11.2024 🖤👼
  • S_va_88 Ekspertka
    Postów: 187 160

    Wysłany: 13 kwietnia, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NinaB wrote:
    Trochę Wam „zazdroszczę”, że macie taką końcową datę starań. U mnie walka o pierwsze trwa i chyba nigdy nie odpuszczę dopóki się nie uda.
    Czasem mam wrażenie, że pomimo, że wszyscy mówią żeby żyć normalnie to zatrzymuje swoje życie i żyję w zawieszeniu, bo może będę w ciąży 😒

    Nie wiem czy potrafię się wczuć dokładnie w Wasze uczucia, bo z jednej strony jest na pewno wielki smutek, że się nie udało, a z drugiej duża ulga? Że to już koniec i można żyć normalnie? Nie wiem, podziwiam Was.

    U mnie starania na pewno zmieniły postrzeganie ciąży i chęć ilości posiadanych dzieci. Kiedyś chciałam sercem 4, racjonalnie minimum 2. A teraz bym chciała jedno zdrowie piękne dziecko. O niczym więcej nie marzę.
    NinaB właśnie tak czytam wypowiedzi dziewczyn, i tak fajnie mieć datę zakończenia starań jak szczęśliwie zostają 2+1, a my starający się o pierwsze. Ja czasami czuję, że wariuje z tego powodu. Za to pocieszył mnie wpis a dokładniej przypomnienie sobie stopki Mamusi dwumiesięcznego Frania. Trzy lata i jest to malutkie szczęście.
    O i kiedyś złapałam się na myśli, jak powiedziała do siostry, że może kiedyś stwierdzę, że fakt że w ciąży wogole byłam. Był tym najlepszym czasem w życiu.......mimo że skończyło się wizytami na cmentarzu.👼🖤

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia, 23:57

    NinaB lubi tę wiadomość

    20.08.2024 OM
    21.09.2024 ⏸️
    09.10.2024 💚na USG
    14.11.2024 🖤👼
  • S_va_88 Ekspertka
    Postów: 187 160

    Wysłany: 13 kwietnia, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika wrote:
    Trudne są te uczucia wszystkie ogólnie i to jakie są, w jakim natężeniu i jak sobie radzimy z nimi nie tylko od nas zależy, ale też od tego w jakiej jestesmy sytuacji i co juz mamy za sobą.

    Z jednej strony ja przynajmniej, czuję, że jest mi nieco łatwiej zaakceptować porażkę w staraniach, bo mam jedno dziecko i jestem spełniona, czuję, że będę tak samo szczęśliwa z jednym jak i z dwójką, nie czuje jakiejś pustki, która muszę zapełnić, drugi dziecko to dla mnie taka wisienka na torcie, taki dodatkowy prezent od życia, ale też ogromne wyzwanie. Ale jest też drugą stroną medalu, że wiem co tracę, jest ta świadomość, że nie będzie kolejnych "pierwszych krokow", pierwszego wypowiedzianego "mama", pierwszego "uśmiechu" itd, że nie będzie mi dane tego ponownie doświadczyć, że nie przekonam sie jak cudowna starszą siostra bedzie Zuzka, martwie sie czy nie bedzie miała mi tego za złe i to boli, sprawia smutek i frustrację większą, że nie wychodzi. I jestem przekonana, że jeśli się nie uda, zakończymy temat to nie przejdę od razu z tym do porządku, że będę musiała swoją żałobę przeżyć, że będzie bolało, ale jestem na to gotowa i przyjmę to na klatę, bo wiem też co na mnie czeka w awaryjnym planie B i to mnie ekscytuje i sprawia, że te starania mnie nie rozbiły na milion kawałków, a trzymam się w kupie.

    W tym wszystkim jestem też ja, kobieta, żona, wewnętrzne dziecko ciekawe świata, przygód, zapachu i smaku życia na własnych zasadach, a nie tylko mama. Jak już kiedyś pisałam, ja się nie wyszalałam, nie miałam jeszcze czasu na to, studia, praca, budowa, ciąża. Teraz zaczyna się mój czas i to jest ostatni moment, gdzie jestem w stanie jeszcze te 2-3 lata swojego życia oddać dla kolejnego malucha, nie więcej, nie dłużej. Mój główny życiowy cel to niczego w życiu nie żałować, a wiem, że jeżeli jeszcze trochę odwleka te starania, przeciągne to będę żałować.

    I z tych powyższych względów też doskonale rozumiem Nina co czujesz I wiem, że gdybym była na Twoim miejscu i dziecka nie miała, to bym walczyła do upadłego, choć uważam, że ta walka jest tytanicznym wysiłkiem i jestem zła na świat, że to tak wygląda, że walka o dziecko to taki ciężki bój, który często blokuje projekt życie. I stąd też zapewne ulga jednak, że mamy termin starań i to się w końcu w jedną czy drugą stronę wreszcie skończy i będę mogła skupić się na jednym, a nie odkładać to czy tamti bo może ciąża.

    Trzymam bardzo za Ciebie kciuki kochana, żebyś zobaczyła już niebawem upragnione dwie kreski i miała najnudniejszą i spokojna ciążę ❤️🤞
    Dziękuję Ci za ten wpis, napawa nadzieja. I dziękuję, że rozumiesz Nas starających się o to, żeby pierwszy raz w życiu usłyszeć "Mama".

    ❤️🥰

    NinaB, Darrika, Siasi, Marzycielka94 lubią tę wiadomość

    20.08.2024 OM
    21.09.2024 ⏸️
    09.10.2024 💚na USG
    14.11.2024 🖤👼
  • ellevv Autorytet
    Postów: 1357 1706

    Wysłany: 13 kwietnia, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    S_va_88 wrote:
    A jak go wykryłaś, tych węzłów to my trochę mamy w organizmie i czasami myślę że to taka czyhają bomba. Pamiętam z pracy, chłopak sportowiec 19 lat i buch chłoniak. Ale szczęśliwie wyszedł z tego i szkole skończył

    Tak naprawdę przez przypadek. Robiłam usg tarczycy bo myślałam że może brak małpy to wina właśnie tam leży. Na usg coś wyszło i lekarka podejrzewała że to hashimoto. Potem tak się bujałam jeszcze przez pół roku po przez kontrolowanie tego. Końcem końca został kawałek wycięty do badania i dopiero w tedy się okazało 🤷🏻‍♀️

    PCOS cykle między 31 a 65 dni, hiperinsulinizm?, nadwaga, depresja, pod kontrolą onkologa

    🔹️ cel na 2025 - schudnąć 7.5kg 💪🏻

    🔹️badanie nasienia (ruchliwość): A - 49 %, B - 11 %, C - 8 %, D- 32 %, A+B - 60 %, A+B+C - 68 %

    🔹️wizyta w klinice - przyjęci ✅️
    🔹️chwilowy brak starań z pomocą medyczną

    🔹️ starania od 02.2024
    🔸️ 3 lata na AH

    🔸️ 07.2020 👨‍👩‍👦💙
    🔸️ 29.11.2019 - serducho ❤️
    🔸️ 20.11.2019 - widać kropkę 🥰
    🔸️ 13.11.2019 - beta HCG 228
    🔸️ 13.11.2019 - dwie kreski ⏸️

    🔸️ 04.2018 - nowotwór 🦀
  • S_va_88 Ekspertka
    Postów: 187 160

    Wysłany: 13 kwietnia, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loraa wrote:
    Teraz jeszcze na koniec dnia, znajoma ze studiów, Korea brała ślub mniej więcej wtedy kiedy my zaczęliśmy się starać, ogłosiła ciążę na Instagramie, zdjęcie już z brzuszkiem. Ja się cieszę, że innym się udaje, że zachodzą w ciążę, rodzą dzieci, tylko boli mnie to, że ja dalej nic...
    Właśnie wczoraj wieczorem wypłakiwałam się do Mamy. I mówiłam o kuzynce, która ma termin 3 tygodnie po mnie. Mówię jej, że nie wiem jak zniosę widok jej synka........a ona do mnie, że no muszę sobie to jakoś ułożyć w głowie, że tak jest. Mówi to matka która od 8 lat ma syna na cmentarzu. Mojego brata....
    Podziwiam ją za ten spokój w sobie, i tą umiejętność "układania" tego sobie. Ja mam ochotę włosy z głowy rwać z tego żalu.

    20.08.2024 OM
    21.09.2024 ⏸️
    09.10.2024 💚na USG
    14.11.2024 🖤👼
  • S_va_88 Ekspertka
    Postów: 187 160

    Wysłany: 14 kwietnia, 00:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ellevv wrote:
    Tak naprawdę przez przypadek. Robiłam usg tarczycy bo myślałam że może brak małpy to wina właśnie tam leży. Na usg coś wyszło i lekarka podejrzewała że to hashimoto. Potem tak się bujałam jeszcze przez pół roku po przez kontrolowanie tego. Końcem końca został kawałek wycięty do badania i dopiero w tedy się okazało 🤷🏻‍♀️
    O rany.....nie zdziwię się jak powiesz, że na początku pomyślałaś o ciąży, jak 🙈nie było. I diagnostyka kurde pół roku szukanie przyczyny.
    Cieszę się, że szczęśliwie jesteś po.
    PS. Mam nadzieję że kontrolujesz

    ellevv lubi tę wiadomość

    20.08.2024 OM
    21.09.2024 ⏸️
    09.10.2024 💚na USG
    14.11.2024 🖤👼
  • emilgiana Ekspertka
    Postów: 222 391

    Wysłany: 14 kwietnia, 00:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Loraa doskonale Cię rozumiem, przeżyłam dzisiaj to samo.

    Nie sądziłam, że niepłodność tak mi poryje głowę.. Bolało mnie po prostu jak patrzyłam na te wszystkie rodziny z maluchami, na kobiety w ciąży, jak usłyszałam płacz maluszka w wózku. Pęka mi serce 💔
    Tak bardzo im zazdroszczę.
    Kuzynka ponownie urodziła, to jej 4 dziecko. O trzecie prowadziła bój równo wtedy kiedy ja zaczęłam o pierwsze.. W tym czasie zdążyła donosić ciążę, urodzić, ochrzcić syna, wyprawić 1 urodziny, zajść w drugą ciążę i też już urodzić. A ja stoję w miejscu. A co najgorsze - nie wiem czy kiedykolwiek z niego ruszę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia, 00:19

    S_va_88 lubi tę wiadomość

  • Belia Autorytet
    Postów: 989 2567

    Wysłany: 14 kwietnia, 06:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przykro mi, że macie takie przemyślenia. Łączę się w bólu chociaż ja ciągle mam nadzieję, że to se odblokuje i jak już uda mi się zajść w tą jedną ciążę to potem to jakoś pójdzie i w końcu będę miała tą trójkę dzieci. Ja też na dzień dzisiejszy nie zostawiam sobie deadlinów czasowych, tj np żeby urodzić do 35 roku życia. Póki mi zdrowie pozwala to będę się starać żeby ta duża rodzinę mieć. Na dzień dzisiejszy oczywiście.

    W ten weekend poczyniłam też duży krok i powiedziałam o staraniach mojej mamie. I tak w końcu czuję się lekko.

    ———
    Dziewczyny, miłego dnia! Ja mam dziś ważną rozmowę w sprawie pracy no i czekam na wasze kreseczki 🤞🏼 Może druga połowa miesiąca będzie dla nas bardziej łaskawa ❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia, 06:16

    NinaB, assialbnn, Darrika, ater, CrazyDaisy, Powder, Justa28, Siasi, Marzycielka94, DreamBee, Zosia667, Olisska, Meggi_**, S_va_88, emciak lubią tę wiadomość

    👩🏼&👨🏽 30 &🐶 2
    11cs o pierwsze 👶🏼 🤞🏼
    2024 ciąża biochemiczna x2 💔💔
    2025 jest nasz ✨
    🔜 maj HSG
    🧬mutacja MTHFR a1298c hetero
    💊 acard75, cynk, prenacaps multiplan, DHA, witC, D3+K2, Mg+B6, inozotol z NAC, olej z wiesiołka
  • Lani27 Przyjaciółka
    Postów: 104 263

    Wysłany: 14 kwietnia, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnMiPe wrote:
    Ja sobie tu po cichu czytam, bo jakoś nie miałam weny pisać, ale mam ważne pytanie.

    Uwaga...

    Czy migdały na poprawę endometrumium liczą się jako pół opakowania rafaello? 🤔🥥

    Zrobiłaś mi tym pytaniem dzień 🤣 gdybym jeszcze nie unikała złego cukru w dużej ilości to bym się skusiła to przetestować!

    Swoją drogą, życzę Wam miłego tygodnia, ja ostatnio mam tak zarobiony czas, że nawet nie mam jak się tu bardziej udzielać. Urwanie głowy normalnie.
    U mnie ostatnio było kilkugodzinne plamienie, myślę, że to były jakieś zalegające resztki po @, teraz jestem 3-4 dni przed owu (u mnie też wypada jakoś w pierwsze dni świąt) według apek i czuję że robi się bardziej mokro. Jeszcze czekam na wizytę u gine i mam nadzieję, że coś z tej owu wyjdzie. Dodatkowo dziewczyny, mam od 2 dni tyle niegrzecznych snów, że aż mnie nosi 🤣 także serduszkowanie co 2 dni i mam nadzieję, że tym razem znajdzie się "rycerz w złotej zbroi" który stanie na wysokości zadania i coś w końcu wyjdzie 😏

    Ponoć ma się teraz robić całkiem fajna pogoda i będzie coraz cieplej. Macie jakieś plany? Ja chyba ogarnę rabaty na ogrodzie i mam nadzieję, że już żaden przymrozek mnie nie zaskoczy 🫣

    Belia, Darrika, AnMiPe, S_va_88 lubią tę wiadomość

    👩🏽 29 🧔🏽‍♂️ 31 👧🏽2020
    Starania o rodzeństwo.

    🔬Świadome staranie od 04.2024

    13cs 🤞🏻

    💔 5tc (01.2025)

    👸 cykle 27 dni

    👩🏽 ona
    🩺 niedokrwistość
    💊 kwas foliowy, witamina D3, żelazo, prenatal duo

    🧔🏽‍♂️ on
    🩺 badanie nasienia 11.2024
    💊 FertilMan Plus, Tribulus Terrestris
  • Lilinka Autorytet
    Postów: 440 267

    Wysłany: 14 kwietnia, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gin zapisał mi estrofem dopochwowo, na opakowaniu leku pisze, że podanie doustne. Czy ktoraś z Was też tak bierze ten lek? Ja mam brać razem z cyclogestem od 3 dnia po owu przez 10 dni. Gdy pytałam gin, czy ma być takiś odstęp czasowy miedzy podaniem estrogemu a progiem to mówił, że mozna razem, a potem gdzieś znalazlam, że lepiej zrobić odstęp najpierw estrofem a godzine później prog i tam zastabawiam się, jak to brać, aby lepiej się wchlaniały. Może też ktoraś z Was bierze i coś podpowiw, jak to brać? :)

    On 29 l.
    - podstawowe wyniki nasienia
    - posiew (e.coli )

    Ona 30 l.
    - bolesne stosunki - pochwica/endometrioza?
    - AMH 0,85 (12.2023)
    - Za niskie wyniki hormonów prog i estradiol
    - ferrytyna 26 (07.2024)
    - D3 35 (04.2024) -> 89 (07.2024)
    - TSH 1,71 (01.2025)
    -hiperprolaktynemia
    - insulinooporność
    - hipoglikemia
    - bakterie w posiewie (k.pneumonia -> e.coli -> candida)

    03.2024: Naprotechnolog
    + Model Creightona

    05/06. 2024:
    Pierwszy cykl stymulowany -lametta (jest owulacja,7dpo estrdiol 76, prog 11,9,)

    06/07. 2024:
    Drugi cykl stymulowany - lametta (3 pęcherzyki, 1 pękł, 7dpo estradiol 77, prog 12,6)

    07/08.2024
    Trzeci cykl stymulowany - lametta (7dpo estradiol 98, ptogesteron 19,97)

    01.2025 nowy Naprotechnolog
    01. 2025 dieta Low Carb

    Suplementy:
    D3 (Vigantoletten)
    Up Fertil Woman ( od 06.2024 )
    Olej z wiesiołka

    Koenzym Q10 + E ( od 07.2024)
    NAC (od 07.2024)
    Selen ( od 01.2025)

    Leki:
    Bromergon ( od 01.2025)
    Cyclogest (od 01.2025)
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3778 7406

    Wysłany: 14 kwietnia, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Belia mocne kciuki za rozmowę dzisiejszą, daj znać jak poszło i jak wrażenia 🤞🤞🤞

    Ja się witam i pytam gdzie jest słoneczko? A pogoda mówi, że dwa dni padać ma 😅 ciągnie mnie jakoś mega w tym podbrzuszu serio, nigdy tak nie miałam, brajan każe mi myśleć, że to implantacja, ale nie wiem w końcu to 1 cykl po biochemie więc tak naprawdę wszystko może się dziać 🙄 to ciągnięcie i pobolewanie jak na owulacje ale po prostu nie jeden jajnik tylko wszystko od jajników przez środek nah na testowanie bankowo za wcześnie nie wiem czy dzisiaj 8 czy 9 dpo, muszę jakoś wytrzymać, patrząc po owu w niedzielę mam dostać @, jak nienprzyjdzie zatestuje w poniedziałek.

    W sumie Belia możesz mnie z wolnego strzelca przepisać na 21.04 poproszę na testowanie, będzie dzień po spodziewanej @ to tak w sam raz.

    Belia, Siasi, Marzycielka94, Olisska, S_va_88 lubią tę wiadomość

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    Walczymy dalej 13cs 🤞
    Musi się udać ☘️
  • AnMiPe Autorytet
    Postów: 412 1124

    Wysłany: 14 kwietnia, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lorka, jesteśmy w tym samym wieku i na bardzo podobnym etapie starań, no może ja ciut dłuższym, ale podpisuję się pod tym co napisałaś.
    Starania to emocjonalny bieg z przeszkodami i czasem nie ma miejsca na przyjemny wiosenny spacerek. Miałam podobne odczucia, kiedy miałam baby boom w otoczeniu i jedyne co mogę napisać - idzie się z tym oswoić. Mam nawet dwie sytuacje, gdzie kobiety mają termin na rocznicę naszego ślubu i tego typu zbieżności dat. Chciałabym Ci dodać wirtualnie trochę otuchy, powiedzieć, co zrobić, żeby w tej ciąży być, ale niestety nie znalazłam jeszcze przepisu. 🤍

    Lani27, ja też unikam cukru, ale jak widać, wczoraj cukier nie uniknął mnie :D


    Belia oczaruj ich tam, żeby nie dość, że Cię chcieli, to jeszcze dali jak najlepsze warunki pracy 🤞🏼<3

    Belia, Zosia667, S_va_88 lubią tę wiadomość

    🤶 29l. 🎅34 l.

    Temat dziecko od 02.2023, starania ciągłe od 5.2024 r.
    💠IO, otyłość, [06.2023 miomektomia/laparotomia 5x7cm], choroba Gravesa-Basedowa

    💊Thyrozol, Propranolol WZF, Glucophage, suple

    ▫️to nieskończoność nabiera ostrości▫️
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3778 7406

    Wysłany: 14 kwietnia, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lani27 wrote:
    Zrobiłaś mi tym pytaniem dzień 🤣 gdybym jeszcze nie unikała złego cukru w dużej ilości to bym się skusiła to przetestować!

    Swoją drogą, życzę Wam miłego tygodnia, ja ostatnio mam tak zarobiony czas, że nawet nie mam jak się tu bardziej udzielać. Urwanie głowy normalnie.
    U mnie ostatnio było kilkugodzinne plamienie, myślę, że to były jakieś zalegające resztki po @, teraz jestem 3-4 dni przed owu (u mnie też wypada jakoś w pierwsze dni świąt) według apek i czuję że robi się bardziej mokro. Jeszcze czekam na wizytę u gine i mam nadzieję, że coś z tej owu wyjdzie. Dodatkowo dziewczyny, mam od 2 dni tyle niegrzecznych snów, że aż mnie nosi 🤣 także serduszkowanie co 2 dni i mam nadzieję, że tym razem znajdzie się "rycerz w złotej zbroi" który stanie na wysokości zadania i coś w końcu wyjdzie 😏

    Ponoć ma się teraz robić całkiem fajna pogoda i będzie coraz cieplej. Macie jakieś plany? Ja chyba ogarnę rabaty na ogrodzie i mam nadzieję, że już żaden przymrozek mnie nie zaskoczy 🫣

    Hehe ja tez ostatnio mam sny takie, że huhu, mąż kończy dzisiaj weekend nocek i będę go brać w obroty 🤣
    Ja też mam nadzieję, że przymrozki już za nami, w sobotę trochę porządkowałam na ogrodzie, a w tym roku już muszę róże dwie kupić i wsadzić w donice przy tarasie, więc to jest mój najbliższy plan i może borówki 3 krzaczki wsadzę na miejsce po rododendronach. I na jeden bok działki też mamy całą taka długa rabatę pustą i też coś tam muszę w końce wymyślić

    Belia, Siasi lubią tę wiadomość

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    Walczymy dalej 13cs 🤞
    Musi się udać ☘️
  • onalola Autorytet
    Postów: 1401 781

    Wysłany: 14 kwietnia, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Belia, bardzo proszę o przepisanie testowania na 18.04 piątek. Nie chce testować w urodziny u teściów. Wolę żeby mnie biel dobiła w piątek, i to jakoś przetrawiła. Urodzin samych w sobie nie lubię ale jak polacze z bielą to już będzie za duzo jak na raz

    Belia, S_va_88 lubią tę wiadomość

    2 cs 11/24 cb 💔

    04. 2025 6cs 🙌

    31.03 torbiel wchłonięta 🥳 pęcherzyk 16mm


    Pregna start , pregna DHA, Wit D 2000j, Magne b6 forte , inozytol needed
    Luteina 1x1
  • Lani27 Przyjaciółka
    Postów: 104 263

    Wysłany: 14 kwietnia, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika wrote:
    Hehe ja tez ostatnio mam sny takie, że huhu, mąż kończy dzisiaj weekend nocek i będę go brać w obroty 🤣
    Ja też mam nadzieję, że przymrozki już za nami, w sobotę trochę porządkowałam na ogrodzie, a w tym roku już muszę róże dwie kupić i wsadzić w donice przy tarasie, więc to jest mój najbliższy plan i może borówki 3 krzaczki wsadzę na miejsce po rododendronach. I na jeden bok działki też mamy całą taka długa rabatę pustą i też coś tam muszę w końce wymyślić

    Ja w tym roku też sadziłam róże, teraz myślę nad budleją, bo ponoć przyciąga dużo motyli i może jakieś warzywka. W zeszłym roku coś sadziłam, ale ślimaki zdążyły wszystko zjeść zanim coś urosło i teraz trochę obawiam się powtórki. Chociaż mam nadzieję że w tym roku odpuszczą i nie będzie takiej plagi 🐌

    👩🏽 29 🧔🏽‍♂️ 31 👧🏽2020
    Starania o rodzeństwo.

    🔬Świadome staranie od 04.2024

    13cs 🤞🏻

    💔 5tc (01.2025)

    👸 cykle 27 dni

    👩🏽 ona
    🩺 niedokrwistość
    💊 kwas foliowy, witamina D3, żelazo, prenatal duo

    🧔🏽‍♂️ on
    🩺 badanie nasienia 11.2024
    💊 FertilMan Plus, Tribulus Terrestris
‹‹ 131 132 133 134 135 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ