Zostańmy mamami 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnywitam kochane poranek sliczny, tak mocno słoneczko swieci
a ja czekam na @, dokładnie ma zawitac jutro, przedwczoraj i wczoraj plamiłam, dzisiaj narazie spokoj. juz mnie nerwy biora od tego czegos mam test, ale nie robie bo jestem pewna, ze to nie ma sensu... -
nick nieaktualnyAniqa i jak po fryzjerze? włoski zrobione dla meza moj juz w srode bedzie nie moge sie doczekac. tylko najgorsze to, ze weekend spedzam sama, wyjsc dzisiaj nie ma z kim bo kolezanki sie rozjechały po swiecie. do rodzicow bym pojechała, ale przeglad w samochodzie sie skonczył buuuu
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAndzia33 wrote:współczuję!
Ale co nas nie zabije to wzmocni!Andzia33 lubi tę wiadomość
-
hej, na tym forum jestem nowa , w ogóle na Ovu jestem nowa ( zaledwie od kilku dni staram sie śledzić fora, wykresy itd) - mam pytanko czy któraś z Was brała Castagnus? czy można nim wywołać miesiączke? moje cykle są mega długie ( od 40-150 dni)więc starania o dzidzie ciężkie ( choć próbujemy już 17 m-c) - od paru dni biore castagnus na uregulowanie cyklu ( dziś mój 43 dzień cyklu ale @ sie nie spodziewałam jeszcze , przypuszczałam że pojawi się w granicach 50 dnia cyklu) a tu po kilku dniach brania castagnusa @ jak znalazł? czy są szanse że faktycznie przywroci w miare normalność moim cyklom? brała króraś w Was to?seksualnaa
-
nick nieaktualny
-
Niestety nie pomogę za bardzo. Raczej nie serwuje jakichś wykwintnych dań, małż pochłania cokolwiek mu zrobię, choćby zwykłą jajecznicę. Woli proste i niewyszukane dania. Dla niego pierogi ruskie(własnej roboty oczywiście)to niebo w gębie
a ciasto - sernik: gotowany, na cherbatnikach, na kruchym, z czekolada, z brzoskwiniami, z malinami, z jagodami... Jakikolwiek, byle serniczek:)
Seksualna nie brałam nigdy castagnusa, nie bardzo wiem jakie ma działanie.kaarolaa lubi tę wiadomość
-
Kobietki moje kochane
Witam Was po powrocie zza światów, tj. po zakończeniu pierwszego trymestru, który był.... gorzej sobie go wyobrazić nie mogłam. Przeżywałam horror najprawdziwszy i wyłam całymi dniami nie wstając niemalże z łóżka (nie było to zalecenie lekarza, a moja niemoc po prostu).
Dziś (z wielką ulgą) czuję się lepiej i kogę wrócić do swoich typowych zajęć. Dzidziulka ma się dobrze, jest duża, zdrowa i USG prenatalne wykluczyło wszelkie nieprawidłowości.
Ściskam moje Przyjaciółki,
gratuluję Wam Waszych maleńkich Dzieciaczków,
a Staraczkom życzę wytrwałości i powodzenia
Buziaczkuję do Was :*MariaAntonina, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny