Zróbmy lipcowego bobasa 👶🏼żebym nie musiała już oglądać kuta*a 🥒 😂
-
WIADOMOŚĆ
-
MMM123 wrote:Dziewczyny kochane! wcześniej byłam "troszke" roztrzęsiona i umknęła mi ważna sprawa. Chcę wam bardzo podziękować za każde mile słowo, serio to bardzo dużo dla mnie znaczy . Dzięki wam ta sytuacja jest o połowę mniej okropna
to jest niesamowite że niby jesteśmy sobie obce a jednak tak bliskie, bo tak dobrze się rozumiemy. O tej sytuacji wiecie wy mąż i dowiedzie się lekarz, a wiem że nikt z mojego otoczenia nie zrozumie że można płakać za ciaza o której się wiedziało dwa dni. Bardzo się cieszę że trafiłam na to forum, może ten na górze maczał w tym palce, żeby mi trochę ulżyć no i udało mu się
PS. Czy siknęłam na test jak tylko wróciłam z pracy? No oczywiście że tak!
PS2 czy narobiło mi to nowej niepotrzebnej nadziei? Być może 🤡
Czy odradzałabym takie nakręcanie się innym? Jasne że tak, ale wiecie jak jest.
Jest mocna krecha, ja bym zrobiła betę za 2 dni;)1993 👱🏻♀️🧔🏻🐶
Starania od 04.2024
💊euthyrox 25, b complex, magnez, omega+ wit DEK, inozytol, shatavari, maca, selen, cynk, laktoferyna, maślan sodu, probiotyki, witamina C, koenzym Q10, jod
USG piersi ✅
Cytologia ✅
USG tarczycy ✅
prolaktyna 19
TSH 1,65✅
ferrytyna - 38 (maj) - 25(lipiec)‼️
Witamina b12- 502 pg/ml✅
Kwas foliowy - 14,50 ng/ml✅
Witamina D -26 ng/ml (luty) -> 43 ng/ml (maj) -> 47 ng/ml (lipiec)
Glukoza 79✅
7dpo (grudzień):
Estradiol 285 pg/ml❌
Progesteron 16,50 ng/ml
4 dc (styczeń)
LH:FSH 0,91
Estradiol 55
USG dopochwowe ✅
AMH 3,080 ng/ml
Drożność ✅
01.2025 1cs Ovitrelle 💉
Badanie nasienia ✅ morfologia 4%
Cykle regularne 27-29 dni -
Powder wrote:„Za młodzi na ivf, za starzy na cień cienia” głosem rysia rynkowskiego 😂😂
Hit 🤣🤣 ale taki wątek by się bardzo przydał, ja się czuję zagubiona, bo owszem tutaj wejdę co jakiś czas i 'siedzę w krzakach' i cieszę się pozytywnymi testami, betami i zdjęciami USG. Ale z drugiej strony no nie odnajduję się w morzu postów czy ukłucie jajnika w 5dpo to ciąża. I od razu zaznaczam, że nie ma nic złego w takich postach, to jest etap, który sama przechodziłam. A na wątek ivf też nie mam jeszcze póki co iść.
Daję też znać, że odpuszczenie sobie chuja daje, przepraszam za słownictwo. Ale w kółko o tym słyszałam i wiecie co? Zrobiłam to, odpuściłam. Nie sprawdzałam temperatury, nie śledziłam cyklu, nie robiłam testów, dobrze się bawiłam przez 4 miesiące, no i nadal nie jestem w ciąży, ciekawe dlaczego..
Póki co to jestem po laparoskopii, jajowody oba drożne, teraz mam cykl stymulowany Aromkiem ale bach, nagle mamy kryzys w 10 letnim związku 💁🏻♀️
A od tygodnia gnębią mnie sny o dziecku, śni mi się to samo dziecko, które biegnie w moją stronę, biorę je na ręce a ono mówi, że w końcu mnie znalazło i teraz już będziemy razem. Nie sądziłam nigdy, że sny tak mogą wpływać na psychikę. Czuję się po obudzeniu ale ogólnie od tygodnia jakby mi ktoś coś wyrwał.
Trochę się rozpisałam.. Pozdrawiam Was wszystkie, gratuluję 'pozytywnym' (przepraszam, ale nie pamiętam nicków) 🩷🌷 i przytulam wszystkie, które tego potrzebują 🫂NinaB, Powder, cysterka95, Gnom, Dżozu, Jedno_zyczenie, White1, Marzycielka94, S_va_88, MoniaB lubią tę wiadomość
Starania na luzie od 01.2022r.
Starania mega na poważnie od 01.2024r.
🙋🏻♀️ 27 lat
PCOS, IO 😬
Stymulacja Lametta ❌
Clostilbegyt + Ovitrelle ❌
TSH: 3.83 ulU/ml
🙋🏼 30 lat
Budowa, ilość, ruchliwość ✅
Morfologia: 6% 💪🏻✅
Nosi się to pragnienie jak kamień pod skórą. Nie widać go, ale boli przy każdym kroku.
To tęsknota do kogoś, kto jeszcze nie ma imienia, ale już ma miejsce w sercu, w ramionach, w życiu.
Każdy miesiąc to nowa nadzieja,
i nowe rozczarowanie, które milknie w poduszce.
A mimo to serce nadal szepcze:
‘Jeszcze poczekam. Raz jeszcze.’ -
MMM123 wrote:Dziewczyny kochane! wcześniej byłam "troszke" roztrzęsiona i umknęła mi ważna sprawa. Chcę wam bardzo podziękować za każde mile słowo, serio to bardzo dużo dla mnie znaczy . Dzięki wam ta sytuacja jest o połowę mniej okropna
to jest niesamowite że niby jesteśmy sobie obce a jednak tak bliskie, bo tak dobrze się rozumiemy. O tej sytuacji wiecie wy mąż i dowiedzie się lekarz, a wiem że nikt z mojego otoczenia nie zrozumie że można płakać za ciaza o której się wiedziało dwa dni. Bardzo się cieszę że trafiłam na to forum, może ten na górze maczał w tym palce, żeby mi trochę ulżyć no i udało mu się
PS. Czy siknęłam na test jak tylko wróciłam z pracy? No oczywiście że tak!
PS2 czy narobiło mi to nowej niepotrzebnej nadziei? Być może 🤡
Czy odradzałabym takie nakręcanie się innym? Jasne że tak, ale wiecie jak jest.
Kurcze nie chce mi się wierzyć, że ta beta spada. Nawet po testach widać, że to jakiś błąd labo. Zaciskam jeszcze mocniej kciuki ✊Gnom, Marzycielka94 lubią tę wiadomość
-
emilgiana wrote:Hit 🤣🤣 ale taki wątek by się bardzo przydał, ja się czuję zagubiona, bo owszem tutaj wejdę co jakiś czas i 'siedzę w krzakach' i cieszę się pozytywnymi testami, betami i zdjęciami USG. Ale z drugiej strony no nie odnajduję się w morzu postów czy ukłucie jajnika w 5dpo to ciąża. I od razu zaznaczam, że nie ma nic złego w takich postach, to jest etap, który sama przechodziłam. A na wątek ivf też nie mam jeszcze póki co iść.
Daję też znać, że odpuszczenie sobie chuja daje, przepraszam za słownictwo. Ale w kółko o tym słyszałam i wiecie co? Zrobiłam to, odpuściłam. Nie sprawdzałam temperatury, nie śledziłam cyklu, nie robiłam testów, dobrze się bawiłam przez 4 miesiące, no i nadal nie jestem w ciąży, ciekawe dlaczego..
Póki co to jestem po laparoskopii, jajowody oba drożne, teraz mam cykl stymulowany Aromkiem ale bach, nagle mamy kryzys w 10 letnim związku 💁🏻♀️
A od tygodnia gnębią mnie sny o dziecku, śni mi się to samo dziecko, które biegnie w moją stronę, biorę je na ręce a ono mówi, że w końcu mnie znalazło i teraz już będziemy razem. Nie sądziłam nigdy, że sny tak mogą wpływać na psychikę. Czuję się po obudzeniu ale ogólnie od tygodnia jakby mi ktoś coś wyrwał.
Trochę się rozpisałam.. Pozdrawiam Was wszystkie, gratuluję 'pozytywnym' (przepraszam, ale nie pamiętam nicków) 🩷🌷 i przytulam wszystkie, które tego potrzebują 🫂
Potwierdzam, ja przez ostatnie 3 miesiące mnóstwo urlopowałam, miałam masę relaksu, zero stresów, nie odmawiałam sobie drinka czy winka i też dupa😆 a jedyne co to zgubiłam dyscyplinę i spadła mi wymęczona ferrytyna 😆emilgiana, Agat99 lubią tę wiadomość
1993 👱🏻♀️🧔🏻🐶
Starania od 04.2024
💊euthyrox 25, b complex, magnez, omega+ wit DEK, inozytol, shatavari, maca, selen, cynk, laktoferyna, maślan sodu, probiotyki, witamina C, koenzym Q10, jod
USG piersi ✅
Cytologia ✅
USG tarczycy ✅
prolaktyna 19
TSH 1,65✅
ferrytyna - 38 (maj) - 25(lipiec)‼️
Witamina b12- 502 pg/ml✅
Kwas foliowy - 14,50 ng/ml✅
Witamina D -26 ng/ml (luty) -> 43 ng/ml (maj) -> 47 ng/ml (lipiec)
Glukoza 79✅
7dpo (grudzień):
Estradiol 285 pg/ml❌
Progesteron 16,50 ng/ml
4 dc (styczeń)
LH:FSH 0,91
Estradiol 55
USG dopochwowe ✅
AMH 3,080 ng/ml
Drożność ✅
01.2025 1cs Ovitrelle 💉
Badanie nasienia ✅ morfologia 4%
Cykle regularne 27-29 dni -
MMM123 wrote:Dziewczyny kochane! wcześniej byłam "troszke" roztrzęsiona i umknęła mi ważna sprawa. Chcę wam bardzo podziękować za każde mile słowo, serio to bardzo dużo dla mnie znaczy . Dzięki wam ta sytuacja jest o połowę mniej okropna
to jest niesamowite że niby jesteśmy sobie obce a jednak tak bliskie, bo tak dobrze się rozumiemy. O tej sytuacji wiecie wy mąż i dowiedzie się lekarz, a wiem że nikt z mojego otoczenia nie zrozumie że można płakać za ciaza o której się wiedziało dwa dni. Bardzo się cieszę że trafiłam na to forum, może ten na górze maczał w tym palce, żeby mi trochę ulżyć no i udało mu się
PS. Czy siknęłam na test jak tylko wróciłam z pracy? No oczywiście że tak!
PS2 czy narobiło mi to nowej niepotrzebnej nadziei? Być może 🤡
Czy odradzałabym takie nakręcanie się innym? Jasne że tak, ale wiecie jak jest.
Bądź dobrej myśli, bo po co być złej 🤜🤛
(Aż chyba znowu to sobie wpiszę w stopkę 😛)MMM123, Powder lubią tę wiadomość
🙎♀️🧔♂️ 34 / 35
🍀 12 cs
💔 02.25 - 6tc / CP
💊 Pueria Uno, d-inozytol, omega 3, wiesiołek, witamina D, NAC, Q10, magnez, cynk, l-arginina, laktoferyna, kurkumina+piperyna, resweratrol + zioła Ojca Sroki
🦠05.25 ureaplasma - out 🤟
🔥06.25 - drożność
🎾luteina 50mg x2 ~ do 25.07 🤞 -
emilgiana wrote:Hit 🤣🤣 ale taki wątek by się bardzo przydał, ja się czuję zagubiona, bo owszem tutaj wejdę co jakiś czas i 'siedzę w krzakach' i cieszę się pozytywnymi testami, betami i zdjęciami USG. Ale z drugiej strony no nie odnajduję się w morzu postów czy ukłucie jajnika w 5dpo to ciąża. I od razu zaznaczam, że nie ma nic złego w takich postach, to jest etap, który sama przechodziłam. A na wątek ivf też nie mam jeszcze póki co iść.
Daję też znać, że odpuszczenie sobie chuja daje, przepraszam za słownictwo. Ale w kółko o tym słyszałam i wiecie co? Zrobiłam to, odpuściłam. Nie sprawdzałam temperatury, nie śledziłam cyklu, nie robiłam testów, dobrze się bawiłam przez 4 miesiące, no i nadal nie jestem w ciąży, ciekawe dlaczego..
Póki co to jestem po laparoskopii, jajowody oba drożne, teraz mam cykl stymulowany Aromkiem ale bach, nagle mamy kryzys w 10 letnim związku 💁🏻♀️
A od tygodnia gnębią mnie sny o dziecku, śni mi się to samo dziecko, które biegnie w moją stronę, biorę je na ręce a ono mówi, że w końcu mnie znalazło i teraz już będziemy razem. Nie sądziłam nigdy, że sny tak mogą wpływać na psychikę. Czuję się po obudzeniu ale ogólnie od tygodnia jakby mi ktoś coś wyrwał.
Trochę się rozpisałam.. Pozdrawiam Was wszystkie, gratuluję 'pozytywnym' (przepraszam, ale nie pamiętam nicków) 🩷🌷 i przytulam wszystkie, które tego potrzebują 🫂
Mam podobnie. Po 1.5 roku starań nie pasuje do analizowania wszystkich wczesnych objawów (już to przeszłam, nie chce tam wracać) ale też chyba nje pasuje do dziewczyn z poważnymi zdiagnozowanymi problemami, ale nie wyobrażam sobie też zrezygnować z forum. Otrzymałam tu tyle wsparcia w ciągu dwóch miesięcy, że aż glowa mała. Jak czuje się na siłach to chce się odwdzięczać tym samym bo wiem jak to pomaga. Dodatkowo (niestety) bardzo dużo się uczę na waszych przypadkach. Chociaż wolałabym żebyście wszystkie zaszły w ciążę już w tym miesiącu. Mam nadzieję że opisywanie mojego przypadku też komuś pomoże i skieruje na jakiś tropTreaclynat, emilgiana, S_va_88 lubią tę wiadomość
Starania 02.2024
Na poważnie od 11.2024
01.2025 beta 20 💔
03.2025 HyFoSy-prawy jajowod drożny, lewy udrozniono
04.2025 wyniki biopsji-duże przewlekle zapalenie endometrium
(Leczenie antybiotykami)
AMH 1.98
Ilość plemników 91 mln
Koncentracja 45.5 mln/ml
Ruch PR 0.2%, ruch PS 14.29% NP 20.61%
Morfologia 4%
Suplementacja TenFertil ON -
Cześć dziewczyny 🥹 wróciłam dziś do pracy z L4 do życia.
Postanowiłam odpuścić na trochę forum, skupić się na rzeczywistości i robić małe kroczki w dążeniu do celu.
Trzymam kciuki za was 💖 mam nadzieję, że na sierpniowym już będzie całkiem nowa gwardia i wszystkie poleca na fiolet ☺️ trzymajcie się!MMM123, Dżozu, cukrzyk1991, Marzycielka94, MoniaB lubią tę wiadomość
📝Agata
👩🏼💼31 🤵🏽 28
🗓️Luźne starania od: Czerwiec 2025
•Wstępna cytologia oraz USG ✅
•USG i 💉Tarczycy: niewielkie zmiany zapalne - do obserwacji
•Depresja reaktywna+ADHD
•Refluks,Nadciśnienie,Glukoza skok.
💊Asertin💊Pueria Uno
💊Inozytol💊Omega3+ADEK
11.07.25 -Gin:✅ Potwierdzone Owu
12.07.25: •TSH 1,83 •PROG 11,36
•GLUK. 93 •FERR 23
•20.06.25 - 🩸
•15.07.25 11dpo - ◻️…🔜🩸
🔜21.07.25: 🌡️🩹💉 ESTRAD,PROG,AMH,LH,FSH,SHBG
🙏 -
malrzrz wrote:Ja jestem z Wami od maja , zdecydowanie więcej czytam, niż piszę i też zauważyłam tutaj sinusoidę nastrojów i spadek liczby postów. Szczególnie jak poszłam na pedi i nadrabianie forum nie zabrało mi całego czasu trwania zabiegu 😂
Nowa jednostka liczenia czasu !malrzrz, Marzycielka94, S_va_88 lubią tę wiadomość
nowy cel : schudnąć 5 kg
nie ok ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52/0,40
ok ✅️ FSH/LH, jajowody drożne, potwierdzone owulacje, zespół antyfosf, regularne cykle, MUCHa, czynnik V i protrombina
Starania o pierwsze dziecko :
5cs - cb 🩸
7cs - naturals -⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia 🩺 (usunięcie torbieli) i potwierdzenie endometriozy
🤞 13 cykl starań o drugie dziecko ! (bez lametty 💉)
👩34 lata
🧔♂️34 lata (a+b = 5/36 %, morfo 3/4%, il. 148 /55 mln/ejakulat), insulinooporność
3.10.25 I wizyta in-vitro
-
S_va_88 wrote:Oj prawda. Też zawsze byłam z tych co czekałam do terminu miesiączki, a ostatnio,.....no właśnie zaczęłam wcześniej testować. I teraz znowu staram się ostudzić głowę. I jak już mam testować to w terminie🙈. Mam nadzieję, że wyrwam
Ja też zanim zaczęłam udzielać się na forum, to testowałam w dniu spodziewanej miesiączki, smuciłam się chwilę i szłam dalej. A po dołączeniu zaczęło się to wcześniejsze testowanie… No, bo patrzysz ze innym coś się pokazało na tym teście, to czemu by nie spróbować? A jak zacznę robić testy, to już powtarzam codziennie do okresu…
MMM123, ale rollercoaster 🥺 Mam nadzieję, że jeszcze dobrze się ta historia skończy 🙏Powder, S_va_88 lubią tę wiadomość
-
Marzycielka94 wrote:Ktoś tutaj pisał, ze po czerwcu był niedosyt i wielkie emocje na początku, zmiana awatarów etc. I tak jest co miesiąc, druga połowa miesiąca, kiedy już połowa dziewczyn zobaczyła biele, @, a zaledwie garstka dwie kreski, jest raczej mało aktywna na forum. Przychodzi ożywienie przy wyborze nowego tytułu, wtedy jest mobilizacja i każdy czeka na nowy miesiąc, na nowy cykl i na nową szansę… tak było, jest i będzie, to tak jak przychodzi nowy rok, mamy wielkie nadzieje i spisujemy noworoczne postanowienia, a po 3 miesiącach mówimy „olać to”, tylko my to przerabiamy miesiąc w miesiąc 🥲 słodko gorzkie są te starania
Taki cykl życia forumowegoAż mi się przypomniały z liceum cykle życia paprotników i mszaków
Powder, Marzycielka94, S_va_88 lubią tę wiadomość
nowy cel : schudnąć 5 kg
nie ok ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52/0,40
ok ✅️ FSH/LH, jajowody drożne, potwierdzone owulacje, zespół antyfosf, regularne cykle, MUCHa, czynnik V i protrombina
Starania o pierwsze dziecko :
5cs - cb 🩸
7cs - naturals -⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia 🩺 (usunięcie torbieli) i potwierdzenie endometriozy
🤞 13 cykl starań o drugie dziecko ! (bez lametty 💉)
👩34 lata
🧔♂️34 lata (a+b = 5/36 %, morfo 3/4%, il. 148 /55 mln/ejakulat), insulinooporność
3.10.25 I wizyta in-vitro
-
emilgiana wrote:Hit 🤣🤣 ale taki wątek by się bardzo przydał, ja się czuję zagubiona, bo owszem tutaj wejdę co jakiś czas i 'siedzę w krzakach' i cieszę się pozytywnymi testami, betami i zdjęciami USG. Ale z drugiej strony no nie odnajduję się w morzu postów czy ukłucie jajnika w 5dpo to ciąża. I od razu zaznaczam, że nie ma nic złego w takich postach, to jest etap, który sama przechodziłam. A na wątek ivf też nie mam jeszcze póki co iść.
Daję też znać, że odpuszczenie sobie chuja daje, przepraszam za słownictwo. Ale w kółko o tym słyszałam i wiecie co? Zrobiłam to, odpuściłam. Nie sprawdzałam temperatury, nie śledziłam cyklu, nie robiłam testów, dobrze się bawiłam przez 4 miesiące, no i nadal nie jestem w ciąży, ciekawe dlaczego..
Póki co to jestem po laparoskopii, jajowody oba drożne, teraz mam cykl stymulowany Aromkiem ale bach, nagle mamy kryzys w 10 letnim związku 💁🏻♀️
A od tygodnia gnębią mnie sny o dziecku, śni mi się to samo dziecko, które biegnie w moją stronę, biorę je na ręce a ono mówi, że w końcu mnie znalazło i teraz już będziemy razem. Nie sądziłam nigdy, że sny tak mogą wpływać na psychikę. Czuję się po obudzeniu ale ogólnie od tygodnia jakby mi ktoś coś wyrwał.
Trochę się rozpisałam.. Pozdrawiam Was wszystkie, gratuluję 'pozytywnym' (przepraszam, ale nie pamiętam nicków) 🩷🌷 i przytulam wszystkie, które tego potrzebują 🫂
O rany, ale sen. Od samego opisu mnie ruszyło. Życzę Ci, żeby się ziścił.
emilgiana lubi tę wiadomość
-
MMM123 no i ten test wygląda obiecująco!! Dalej trzymam kciuki za betę!! 🤞🏻🤞🏻🤞🏻🩷
MMM123 lubi tę wiadomość
💁🏻♀️ 33 💁🏻♂️ 34 🐶 🐶
🍼staranie na luzie od 03.2024
⏳monitorowane: 6cs
👩🏻🦱 ona
🕰️ cykle 29-31 dni, faza lutealna 17 dni
✅ jajowody drożne ✅ MUCHa czysto ✅ hormony w normie ✅ krzepliwość ok ✅ AMH 2,04 ✅ niedoczynność tarczycy (TSH 1,5 / fT4 18,40)
💊 pueria uno, witamina D3, magne b6 forte, kolagen, koenzym q10, euthyrox
🧔🏻♂️ on
61,1mln → 84,7mln, koncentracja 25,5mln → 42,4mln✅ ruchliwość A 12,4% → 1,58%‼️ B 12,8% → 14,93% C 12% → 11,76% D 62,8% → 71,72%
aglutynacje i leukocyty (1,1)❗️
morfologia 2% → 0%❗️
HBA 80%
HOMA-IR 3,14
💊 pregna start on, androvit plus, witamina D3, magne b6 forte, kolagen
🔜 29.07 wizyta w klinice -
Sagi wrote:Ja też zanim zaczęłam udzielać się na forum, to testowałam w dniu spodziewanej miesiączki, smuciłam się chwilę i szłam dalej. A po dołączeniu zaczęło się to wcześniejsze testowanie… No, bo patrzysz ze innym coś się pokazało na tym teście, to czemu by nie spróbować? A jak zacznę robić testy, to już powtarzam codziennie do okresu…
MMM123, ale rollercoaster 🥺 Mam nadzieję, że jeszcze dobrze się ta historia skończy 🙏Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca, 16:54
💁🏻♀️ 33 💁🏻♂️ 34 🐶 🐶
🍼staranie na luzie od 03.2024
⏳monitorowane: 6cs
👩🏻🦱 ona
🕰️ cykle 29-31 dni, faza lutealna 17 dni
✅ jajowody drożne ✅ MUCHa czysto ✅ hormony w normie ✅ krzepliwość ok ✅ AMH 2,04 ✅ niedoczynność tarczycy (TSH 1,5 / fT4 18,40)
💊 pueria uno, witamina D3, magne b6 forte, kolagen, koenzym q10, euthyrox
🧔🏻♂️ on
61,1mln → 84,7mln, koncentracja 25,5mln → 42,4mln✅ ruchliwość A 12,4% → 1,58%‼️ B 12,8% → 14,93% C 12% → 11,76% D 62,8% → 71,72%
aglutynacje i leukocyty (1,1)❗️
morfologia 2% → 0%❗️
HBA 80%
HOMA-IR 3,14
💊 pregna start on, androvit plus, witamina D3, magne b6 forte, kolagen
🔜 29.07 wizyta w klinice -
Gnom wrote:Hejka laski!
Tulę za biele i małpiszony wyganiam do zoo.
Gratuluję kresek i innych cieni!
Przyszło mi dzisiaj 40 owulaków, afirmuję że nie zdążę wszystkich wykorzystać 🤞
Kupiłam one-step, widzę że są polecane na pierwszej stronie. 40 owulaków+5 ciążowych za jakieś 30zł, deal życia.
Gnomku gdzie dorwałaś taką promkę?
Zamawiam też i afirmuję razem z Tobą! 🤞👩 28 👨 30
13CS ✨👶 -
Sagi wrote:Ja też zanim zaczęłam udzielać się na forum, to testowałam w dniu spodziewanej miesiączki, smuciłam się chwilę i szłam dalej. A po dołączeniu zaczęło się to wcześniejsze testowanie… No, bo patrzysz ze innym coś się pokazało na tym teście, to czemu by nie spróbować? A jak zacznę robić testy, to już powtarzam codziennie do okresu…
MMM123, ale rollercoaster 🥺 Mam nadzieję, że jeszcze dobrze się ta historia skończy 🙏
Ja z pierwszą ciążą parę dni po tym jak się okres spóźniał test zrobiłam i były piękne grube krechy 🙈 a później też trafiłam na forum i zaczęło się testowanie i szukanie cieni 🙈 -
ferrytynka25 wrote:Gnomku gdzie dorwałaś taką promkę?
Zamawiam też i afirmuję razem z Tobą! 🤞
Na amazonie, to chyba nawet nie jest promka tylko normalna cena. Mój chłop jak zobaczył paczkę to się za głowę złapał xDferrytynka25 lubi tę wiadomość
👒29 🎩35 🐶~7
5cs⏳
🔸PCOS
🔸Insulinooporność (ogarnięta): Glucophage xr 1500, Inofem
🔸Niedoczynność tarczycy: Euthyrox
🔸Macica dwurożna -
S_va_88 wrote:Powiem Ci że moze jesteś na dobrej drodze, żeby głowa w spokoju puściła to i powiedziałaś sobie, biorę się za życie.
Macie z mężem siebie, macie Antka, budujecie się.......i Ty tak pięknie walczysz z cukrzycą........żyjesz.💚👍
I właśnie dorastasz do odpuszczenia.
Żeby już nie musieć liczyć który dzień cyklu, temperatura i cała reszta.
PS. patrz dużo ludzi by powiedziało że jak jej (Cukrzyk) się fajnie żyje. Mąż, dziecko, dom.
Cukrzyku żyj ❤️🧡💛💚🩵💙💜🤎🖤🩶🤍🩷
DokładnieAż się wzruszyłam - dziękuję
Wczoraj o tym myślałam, że czas zacząć doceniać to co mam. Patrzyłam na zdjęcia z tego ostatniego roku - i każde zdjęcie powodowało u mnie smutek bo zamiast widzieć synka, który brał udział np. w dniu dyni w przedszkolu, to ja widziałam siebie z tego dnia, która martwi się że nie będzie miała drugiego dziecka bo akurat tego dnia test był negatywny. Wszystkie moje wspomnienia z tego roku krążą dookoła myśli o drugim dziecku. Nie czerpałam przez to przyjemności z istnienia pierwszego malucha. I może jestem teraz brutalnie szczera (sama ze sobą i z Wami), ale pora to zmienić. A mój synek jest naprawdę przecudowny - mądry, dobry, wrażliwy i do tego ma buzię jak kupidynek
Jak to się mówi - co ma być to będzieMMM123, Gnom, Jedno_zyczenie, cysterka95, MoniaB, S_va_88 lubią tę wiadomość
nowy cel : schudnąć 5 kg
nie ok ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52/0,40
ok ✅️ FSH/LH, jajowody drożne, potwierdzone owulacje, zespół antyfosf, regularne cykle, MUCHa, czynnik V i protrombina
Starania o pierwsze dziecko :
5cs - cb 🩸
7cs - naturals -⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia 🩺 (usunięcie torbieli) i potwierdzenie endometriozy
🤞 13 cykl starań o drugie dziecko ! (bez lametty 💉)
👩34 lata
🧔♂️34 lata (a+b = 5/36 %, morfo 3/4%, il. 148 /55 mln/ejakulat), insulinooporność
3.10.25 I wizyta in-vitro
-
MMM123 wrote:Dziewczyny kochane! wcześniej byłam "troszke" roztrzęsiona i umknęła mi ważna sprawa. Chcę wam bardzo podziękować za każde mile słowo, serio to bardzo dużo dla mnie znaczy . Dzięki wam ta sytuacja jest o połowę mniej okropna
to jest niesamowite że niby jesteśmy sobie obce a jednak tak bliskie, bo tak dobrze się rozumiemy. O tej sytuacji wiecie wy mąż i dowiedzie się lekarz, a wiem że nikt z mojego otoczenia nie zrozumie że można płakać za ciaza o której się wiedziało dwa dni. Bardzo się cieszę że trafiłam na to forum, może ten na górze maczał w tym palce, żeby mi trochę ulżyć no i udało mu się
PS. Czy siknęłam na test jak tylko wróciłam z pracy? No oczywiście że tak!
PS2 czy narobiło mi to nowej niepotrzebnej nadziei? Być może 🤡
Czy odradzałabym takie nakręcanie się innym? Jasne że tak, ale wiecie jak jest.
starania na luza od 2/24; 📣 1szy cykl Clostilbegyt i monitoring cyklu
⏸️ 10.07.2025 🤩
beta hcg: 60,60 (11.07.2025) ---> 258 (14.07)
tsh: 3,08 ---> 1,8
prog: 13,06 ---> 13,9 (wjeżdża Cyclogest)
👩34 / ; nieregularne cykle, bezowulacyjne; hipoglikemia reaktywna; łagodne objawy pcos?; migreny, trądzik, refluks? / sanprobi barrier, pueria uno, inozytol, selen, tran, potas, magnez, wątroba wołowa sproszkowana, pyłek pszczeli, chlorofil, laktoferyna, acerola /
żelazo 94,4 (50 - 170 ug/dL) ✔️
ferrytyna 18,8 (4,6 - 204) ng/mL 🔻🔻
HOMA-IR 1,03 ✔️ tarczyca ✔️ cynk🔺selen 🔻homocysteina ✔️ D3 🔻B 12 ✔️ kwas foliowy✔️
🥸 41 / seminogram ✔️ ten fertil on, wit D, probiotyki
🐕4 / niedobór masła -
MMM123 wrote:590 (12 dpo) 189 (13 dpo) są z tej samej placówki
Dzisiaj rano byłam w innej, bo mnie wkurzyło że wczoraj nie było wyników, tylko dopiero dzisiaj i dorzuciłam też progesteron
Z jednej strony to 590 nie pasowało mi do intensywności testów z moczu i do dnia (raczej celnie okreslam owulacje), ale z drugiej spadek pasuje do ustępowania objawów, więc na dwoje babka wróżyła, ale jednak laboratoria chyba się nie mylą jakoś czesto, a w mojej sytuacji prawdopodobienswto biochema jest spore.
Pomimo że nie powinnam mieć już nadziei to mam
Jutro idę do doktorka. Umówiłam wcziraj wizyte, bo bez względu na to czy biochem czy ciaza to chcialam się z nim skonsultować. Zobaczymy jaki ma dalszy plan na mnie.
Edit: zobaczyłam Twój kolejny wpis (jestem w trakcie krótkiego urlopu, więc nadrabiam i czytam wszystko po kolei) Piękne krechy, głowa do góry, pierś do przodu, wszystko będzie dobrze 🤞Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca, 17:13
MMM123, Marzycielka94 lubią tę wiadomość
👩 28 👨 30
13CS ✨👶