35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
No ja nie mam problemu z tym by ktos przyszedl i odwiedzil / zobaczyl malego.Ale nie na zasadzie przyjmowania gosci pod dach na noc czy skakania kolo nich z obiadkami itp.No way!moremi wrote:Ale jakie fochy? Kobieta mi ciśnienie podniosla, ale dawno z mężem uzgodniliśmy, że nie będziemy przyjmować żadnej rodziny w tym czasie. A już jego (rodzice zamierzają przyjechać na tydzień przed chrzcinami), gdzie zamierzają codziennie odwiedzać wnuka - w szczegolności. Tym bardziej, że liczą nie tylko na kawę, ale i obiady. Jeden ok, ale przez tydzień? Teściową bym jeszcze zniosła, ale teścia nie. Mąż zresztą też ojca trawi tylko na odległość.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2015, 21:38
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
a ja nie wiem czy ubezpieczone czy nie.efcia wrote:Kometa zdrowka dla rodzinki, oby wszystko sie dobrze skończyło
tak jak pisze Kkisia auto rzecz nabyta, szkoda tylko ze nie ubezpieczone
my mamy wszystko poubezpieczane i na szczescie nie kozystamy z tego, tzn nie musimy, jak to mowia przezorny zawsze ubezpieczony
pisałam tylko że poszło do kasacji.
ale się nie znam to nic nie mówię
nadrabiam
rodzinka ma jeszcze 60 km do domu. chyba powoli sobie jadą. jadą do szpitala na konsultacje i zobaczą co dalej. trzymam kciuki.
a my sobie właśnie zaplanowaliśmy wyjazd w okolice Opola na wypoczynek i relaksy. jutro się pakujemy, pojutrze wyjeżdżamy. Potem odwiedzamy dziadków w Krakowie, bo niestety zdrówko nie dopisało żeby przyjechać więc to my jedziemy do nich. Szczególnie do jednego, który, jak się dowiedzieliśmy, zwierzał się komuś z rodziny, że on by tylko chciał dożyć do naszego ślubu, żeby nam imprezy nie popsuć. Chyba czuje, ze to powoli jego czas, ostatnio w te upały miał zawał, słabiutki jest.Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016
-
kurdę, spóźniłam się pół godziny. Bozia, nie bądźże taka nadgorliwa, dajże człowiekowi nadrobić...ania.g wrote:( sorry Bozia, wykasujesz)
Wiadomość została wyedytowana przez moderatora forum z powodu łamania zasad regulaminu- używanie wulgaryzmów.
Co tam było????
Uwaga- zauważyłyście te naleciałości krakowskie?
hahaha po mężu
Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016
-
to na Seszele jednak nie starczy... Ze starczych to będzie tylko uwiąd zapewne...ania.g wrote:A teraz z innej beczki, dostałam coroczną rozpiskę z ZUS o prognozowanej emeryturze. Dostałam ataku śmiechu ( płakać to już nie ma co) w pierwszym wariancie ( cokolwiek to znaczy) dostanę 179, 42 a w drugim 524,31 !
Miodnie normalnie, miodnie.
Podejrzewam, że niejeden chciałby dostać nawet ten wariant pierwszy!
Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016
-
dajcie spokój z tymi emeryturami ... wielka porażka
ComeToMeBaby, anna maria, iwcia77 lubią tę wiadomość
01.2015 iui invicta Gdańska
10.2015 iui Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
O to mi właśnie chodzi.kapturnica wrote:No ja nie mam problemu z tym by ktos przyszedl i odwiedzil / zobaczyl malego.Ale nie na zasadzie przyjmowania gosci pod dach na noc czy skakania kolo nich z obiadkami itp.No way!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2015, 21:53
kapturnica, Mega lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Tfu, na psa urok!!anna maria wrote:Dziobak rozpoczelas strone z samymi jedynkami znaczy wef cionzy bedziesz w najblizszym czasie
Zwariowalas???
Ide jakies zabobony odprawic, zeby to nie byla prawda!
Magdala, anna maria, malgos741, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
SolarPolar wrote:Co do goowna - przez tydzien wywozilam bobki krolicze i kurze skretki nawarstwione latami z kurnika i krolikarni. Potem mycie, malowanie. Teraz robimy stajnie dla kucy- jestesmy na etapie tynkowania scian, potem wylewka na podloge a potem wapnowanie! Jestem wiec prawdziwa wyrobnica, chlopka, murarka. Wszystko robie to z mezem - bo zamowiony robotnik mial przyjsc ale od tygodnia pod sklepem zalany lezy - ponoc w Polsce pracy nie ma. za to ja iestem zarobiona od rana do wieczora ale mozg mi odpoczywa.
Czy moge prosic o zdjecie Iwa?
No to reke podaj. Mam kubel w kubel robotnika u siebie. W dniu kiedy umowilismy sie, ze bedzie nam studnie poglebial przyszedl ze spiewem na ustach I bardzo chwiejny. Oczywiscie nie bylo mowy I wpuszczeniu go do studni w takim stanie. A pchal sie skubany...
Ja tez wyrobnica jestem, chlopka I malarko-sklejarka.
moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
a co tam trzecie se strzeliszDziobak wrote:Tfu, na psa urok!!
Zwariowalas???
Ide jakies zabobony odprawic, zeby to nie byla prawda!
anna maria, ania.g, moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość
01.2015 iui invicta Gdańska
10.2015 iui Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
no dobra, emocje mi trochę zeszły.
mogę opowiedzieć czemu w rodzinie m będę wyklęta, a w mojej rodzinie będą ze mnie mieli ubaw do końca życia.
A to wszystko przez teściową
Zaprosiliśmy rodziców, świadków, rodzeństwo do nas na hotelowy taras żeby zrobić spotkanie rodziców (nie poznali się do tej pory), spotkanie Pary Młodej (no myśmy się już widzieli hehehe ale nie na galowo do ślubu) no i błogosławieństwo. Przy czym dla moich rodziców to było w formie życzeń bardziej, a teść z teściową poszli w błogosławieństwo stricte religijne.
Otóż teściowa jak nas ucałowała to nakresliła nam znak krzyża na czole (to skumałam hehehe), a potem kątem oka widziałam że daje coś m do ust, on te usta otwiera. Hu mnie podkusiło żeby pomyśleć, że to opłatek??!! Hahaha Podała mu coś po kryjomu zakrywając w dłoni, że nie widziałam co mu tam daje. Zresztą- nie wpatrywałam się. Podeszła do mnie no to ja też buzię otwieram i lekko wystawiam język. Po chwili poczułam coś na języku, ale opłatka nie było. Dziwne, sobie pomyślałam, kropelki jakieś? Coś? Aaaa, nie przejęłam się, było z głowy. Bierzemy lampki szampana potem, a moja mama uchichana po pachy mi dyskretnie mówi: to był krzyżyk, miałaś ucałować hahaha
Omg... No gdybym widziała, że to krzyżyk to bym ucałowała hahaha tyle to wiem. Ale zmyliło mnie to, że było to takie malutkie, że zmieściło się w dłoni, nie było tego widać, a m otworzył buzię. No to ja też. A on mi potem mówi, że tylko lekko usta uchylił do pocałowania. Dobrze, że odbywało się to w naszym małym gronie Chciała to z przyczajki chyba zrobić i wyszło jej aż za bardzo No ewidentnie jej wina przeca że nie moja.
Powiedziałam m, że musi mi wybaczyć bo ja się nie znam Ale jedno jest pewne- mam ją z głowy. Już mi więcej nie da krzyżyka do całowania bo będzie się bała że obliżę
kapturnica, malgos741, Dziobak, anna maria, Reni, megan8, Mega, Aasiula, ania.g, dorbie, moremi, iwcia77, beates, paszczakin, Bozia3, caffe lubią tę wiadomość
Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016
