35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykapturnica wrote:Na razie sieM obserwuje . Ale skurcze sie zaczel pojawiac .
Ps Moj juz chcial mnie wywiez do szpitala .Ehh byle sie pozbyc
To chyba dzis nocke mamy
I jak ja jutro pojde w pierwszy dzien do pracy niewyspana
moremi, BISCA, Dziobak, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
A skad na razie sie nie wybieram i ani mysle poki to same poczatki sa i moze falstart.Nie zamierzam pozniej kiblowac w szpitalu.Na raze to podrygi martwej ostrygi.macduska wrote:Jak masz niedaleko (a masz) to jeszcze poczekaj.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2015, 22:06
macduska, Sabina, peppapig, Mega lubią tę wiadomość


-
Bozia3 wrote:Bisca..bo mnie już zaczynasz denerwować....spełniasz marzenia jeżdżąc po Malediwach....a durnego rosołu sobie nie ugotujesz?? Może my się jakoś dogadamy czy jak? Ty mi obstawisz fajne wczasy...a ja CI będę codziennie gotować świeży rosołek? Dobry deal?

Bo widzisz Bozia, tu sie sprawa o czas rozbija, nie o srodki. Od rana so wieczora w pracy a nad rosolem sie stoi. Poza tym, u mnie nikt nie je rosolu poza mna. No i nigdy nie wyjdzie mi taki jak mojej cioci ( bo o nim zawsze marze) zolty i tlusty. A nawet gdyby, to i tak za kazdym razem jak bede glodna to bedzie mi sie marzy' rosol. Takie zboczenie. Sorry
Bozia3 lubi tę wiadomość
-
a ja widzę to inaczej..ale sorki nie chcę już tego oceniać, bo to nie moja broszka...Reni napisała, że jej się nie chce...że mąż nie da rady itp....oczywiście ja niczego nie oceniam.....po prostu chcę, żeby każda zaskoczyła....moremi wrote:Chwyla, chwyla. Kometa ma fanaberie, żeby jeździć do Trójmiasta, to niech jeździ. Chodziło o to, by chociaż raz miała monitoring z prawdziwego zdarzenia, a to gdzie ona chce się bawić, to już drugorzędna historia (a moim zdaniem to przy dwugodzinnych dojazdach, konieczności pobierania krwi rano, a wizycie popołudniu dość szybko nastąpi zmęczenie materiału - zwłaszcza jeżeli np. pierwsza IUI będzie nieskuteczna).
Reni wytłumaczyła, że do Białego jest za duża odległość - średnio jedzie się 2,5-3 godziny, a doliczając do tego korki, przepchnięcie się przez miasto... Raczej średnio to widzę.
-Kometa....rozmawiałam z nią - to nie są fanaberie - a raczej chęć zaczepienia się od razu w dobrej klinice na dłużej- bo w najbliższej okolicy ma kiszkę....
-znajomi dziś przysłali nam zdjęcie ślicznej dziewczynki - urodziła się przed chwilą- walczyli o nią kilka lat....kliniki w Krakowie, różne in vitra...itd...wszystko przeszli...ale znaleźli czas też na Białystok - ( z Krakowa też jest kawałek :)to taki tylko przykład...
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
a już myślałam, że będę mieć fajne wakacje...BISCA wrote:Bo widzisz Bozia, tu sie sprawa o czas rozbija, nie o srodki. Od rana so wieczora w pracy a nad rosolem sie stoi. Poza tym, u mnie nikt nie je rosolu poza mna. No i nigdy nie wyjdzie mi taki jak mojej cioci ( bo o nim zawsze marze) zolty i tlusty. A nawet gdyby, to i tak za kazdym razem jak bede glodna to bedzie mi sie marzy' rosol. Takie zboczenie. Sorry

paszczakin lubi tę wiadomość
-
Zobaczymy .Brzuch sie stawia ale rownie dobrze moze cwiczyc dalej.Pewnie walne sie w kime.Mysle ,ze jesli cos ma sie zaczac dziac to nie przegapie heheh .
Jak co to dam znac także warty nocnej nie trzebatrzymac
macduska, moremi, Bozia3, Magdala, Aasiula, Sabina, anna maria, ania.g, beates, ComeToMeBaby, SolarPolar, peppapig, Simba, Mega lubią tę wiadomość


-
nick nieaktualnymoremi wrote:To ja idę zrobić koktajl z borówek i kefiru. I mogę siedzieć z Kaptą

Paszcza i Simba, te krzesełka Stokke Tripp na allegro po 615 zł. Nowe sztuki. Jedno czerwone za 450, ale dwa elementy trzeba samemu skleić.
I dziękuję Wam bardzo. Uwielbiam skandynawskie meble i teraz będę polować na białe.
A jutro maluję sosnowe krzesła kuchenne na biało.
I mąż mi dzisiaj trampki kupił w rozmiarze 37
bo wszystkie buty mam za ciasne. Masakra jakaś.
Ja stół sobie przemalowałam na biało.
moremi lubi tę wiadomość
-
A u nas Tripp Trapp w promocji, za 600 zet, czyli polska cena, wiec tanio. Lamie sie, czy nie kupic, chociaz krzeselko mamy. Ale ten Stokke taki fajowy jest.moremi wrote:To ja idę zrobić koktajl z borówek i kefiru. I mogę siedzieć z Kaptą

Paszcza i Simba, te krzesełka Stokke Tripp na allegro po 615 zł. Nowe sztuki. Jedno czerwone za 450, ale dwa elementy trzeba samemu skleić.
I dziękuję Wam bardzo. Uwielbiam skandynawskie meble i teraz będę polować na białe.
A jutro maluję sosnowe krzesła kuchenne na biało.
I mąż mi dzisiaj trampki kupił w rozmiarze 37
bo wszystkie buty mam za ciasne. Masakra jakaś.
Morek, patrz tylko na model, te nowsze maja inny patent dla siedzacego niemowlaka. Pałąk i poduszka nie pasuja do starego modelu.
moremi, Simba lubią tę wiadomość
-
a co ma być?? mater dynia - same ciotki na forum, co to na pobranie krwi nie pojadą do innego miasta? Biorę książkę, wsiadam do pociągu i jadę.....ja pierdziu.....moremi wrote:W każdym razie - co będzie jak jej mąż będzie na poligonie, a ona będzie musiała jechać do kliniki na badania hormonów? albo na pobranie krwi rano i wizytę popołudniu? Z tego co kojarzę odpowiedziała, że tego nie przemyśleli.
nic od nikogo nie wymagam - nie mam żadnego absolutnie prawa...chciałabym tylko (podobnie jak Ty), żeby marnować jak najmniej... ale przecież i tak każda robi to, co uważa za stosowne.....moremi wrote:I teraz tak - Kometa jest chwalona, że chce się zaczepić w jednej klinice, a od Reni wymagasz, żeby skakała z jednej do drugiej?
Dajmy spokój i Komecie i Reni.
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH





