35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Chyba nie bo tam sa zapisy i stroju nie mial wskazujacego na funkcje ochronne:-) Dzisiaj jest Pani.Reni wrote:a to w Invikcie? bo widziałam, że ludzi do pracy potrzebują, na recepcji też, więc może tam stał pan z ochrony?

Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2015, 11:53
-
Misiek nie ma co się oszukiwać, że u CIebie to wygląda jak wygląda, ale któraś tu pisała niedawno, że udało się in vitro przy jakimś śmiesznym AMH 0,02 czy coś takiego..z własnego jajka...tak więc może jakiś lekarz podejmie się i u CIebie też się uda?SolarPolar wrote:Reni nie wyobrazasz sobie jak ja sie boje usluszec ze to juz koniec.
Aasiula, ComeToMeBaby, ania.g, sandra80, iwcia77, SolarPolar, kapturnica, malgos741, BISCA lubią tę wiadomość
-
Kaptu, Maksio cudny. Mnie juz nie przerazaja takie maluchy, wcale nie sa az takie delikatne kurczki z nich. I tak szybko to mija..
Solar, Kometa trzymam kciuki za postepy w akcji..
ComeToMeBaby, Simba, iwcia77, SolarPolar, Reni, kapturnica, gosia7122 lubią tę wiadomość
-
Ello!
Dorbie, biedaku! Musisz zepchnąć część robót na synów, bo się wykonczysz przecież! Kocia kuweta obowiązkowo. Ty nie możesz tego robić i ch...! Że się chłopaki brzydza? Trudno. Dwa dni się pobrzydza, potem się przyzwyczaja. A jak będą protestować to wstawiasz kocia kuwete do ich pokojów i niech tam stoi. Długo nie wytrzymaja. Tak samo sprzątanie.
Sory, ala ja bym powiedziała: Nie będzie posprzatane, nie idziesz na trening. ( bo to chyba kochają, co? ). A jak raz czy dwa opuszcza trening, to świat się nie zawali.
Musisz być stanowcza, a nawet ostra jeśli trzeba, bo Ty jesteś najważniejsza. I Adaś!
paszczakin, Aasiula, Mimbla, ComeToMeBaby, macduska, moremi, ania.g, Bozia3, caffe, sandra80, kkisia, Mala79, iwcia77, gretka, kapturnica, gosia7122, malgos741, BISCA lubią tę wiadomość
-
Kapta, Maks cudny!
Misiek, Kometa - brawo za ruchy, trzymam kciuki.
Bożka, dom wasz fajowy. Mój kolejny nie bedzie miał też za cholerę schodów. Rozkład też super,ale pokoje dzieci jakieś takie nie za wielkie. 12 m to mało trochę chyba, co? Będziecie to zmieniać jakoś?
ComeToMeBaby, Bozia3, iwcia77, SolarPolar, kapturnica, malgos741 lubią tę wiadomość
-
Albo za nasrane w cytacie (Bozia się sama nie wymoderowała), albo co gorsza, za ciapate (też w cytacie). Hyhyhyhycaffe wrote:Bozia, a dlaczego ten post został usunięty? Takie info dostałam na maila.
ekstra
masz słoneczko za duże okna 
caffe lubi tę wiadomość
-
DZiobak brawo Ty !!Dziobak wrote:Ello!
Dorbie, biedaku! Musisz zepchnąć część robót na synów, bo się wykonczysz przecież! Kocia kuweta obowiązkowo. Ty nie możesz tego robić i ch...! Że się chłopaki brzydza? Trudno. Dwa dni się pobrzydza, potem się przyzwyczaja. A jak będą protestować to wstawiasz kocia kuwete do ich pokojów i niech tam stoi. Długo nie wytrzymaja. Tak samo sprzątanie.
Sory, ala ja bym powiedziała: Nie będzie posprzatane, nie idziesz na trening. ( bo to chyba kochają, co? ). A jak raz czy dwa opuszcza trening, to świat się nie zawali.
Musisz być stanowcza, a nawet ostra jeśli trzeba, bo Ty jesteś najważniejsza. I Adaś!
Dziobak, kapturnica, BISCA lubią tę wiadomość
-
12 m wystarczy na pokój, gdzie ma być łóżko, biurko, regał i szafa na ciuchy....reszta domu wystarczająca dla wszystkich....:)ja nie mam zamiaru latać po 300 metrowej chałupie z mopem....taki był zamysł, żeby zmieścić się w 160 m. Nie chcę po prostu wielkiego domu....Dziobak wrote:Kapta, Maks cudny!
Misiek, Kometa - brawo za ruchy, trzymam kciuki.
Bożka, dom wasz fajowy. Mój kolejny nie bedzie miał też za cholerę schodów. Rozkład też super,ale pokoje dzieci jakieś takie nie za wielkie. 12 m to mało trochę chyba, co? Będziecie to zmieniać jakoś?
ania.g, Dziobak, caffe, Mala79, Mimbla, kapturnica lubią tę wiadomość
-
O tak, dobrze mówisz. 300m to masakra! Nie dość że sprzątania od jasnej ciasnej to jeszcze weź to zimą ogrzej.Bozia3 wrote:12 m wystarczy na pokój, gdzie ma być łóżko, biurko, regał i szafa na ciuchy....reszta domu wystarczająca dla wszystkich....:)ja nie mam zamiaru latać po 300 metrowej chałupie z mopem....taki był zamysł, żeby zmieścić się w 160 m. Nie chcę po prostu wielkiego domu....
Bozia3, kapturnica lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4
-
Reni wrote:a to w Invikcie? bo widziałam, że ludzi do pracy potrzebują, na recepcji też, więc może tam stał pan z ochrony?

gorzej jak się okaże że gin to też pan z ochrony
iwcia77, SolarPolar, ComeToMeBaby, BISCA lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:Misiek nie ma co się oszukiwać, że u CIebie to wygląda jak wygląda, ale któraś tu pisała niedawno, że udało się in vitro przy jakimś śmiesznym AMH 0,02 czy coś takiego..z własnego jajka...tak więc może jakiś lekarz podejmie się i u CIebie też się uda?
ja to czytałam na wątku amh, dziewczyna przyjmowała dhea czy coś takiego
Bozia3 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Reni nie przejmuj się podołasz przy swoim dziecku spokojnie.
Kapta słodki jest Maks, jak patrzę na takie fajowe dzieci to się już trochę mniej tej laparo boję
moremi, iwcia77, kapturnica lubią tę wiadomość
-
Oj tam, dzieciaki sprzaja swoje pokoje same.Bozia3 wrote:12 m wystarczy na pokój, gdzie ma być łóżko, biurko, regał i szafa na ciuchy....reszta domu wystarczająca dla wszystkich....:)ja nie mam zamiaru latać po 300 metrowej chałupie z mopem....taki był zamysł, żeby zmieścić się w 160 m. Nie chcę po prostu wielkiego domu....
U nas córka ma największą sypialnie ( ok. 25 m 2 ). Ma biurko, regaly, łóżko, kącik gościnny z sofa i stoliczkiem i 3 szafy. I nakazane dbanie o swoj pokoj, co robi. Odkurza, myje podłogi, okna.
Adaś dostanie z kolei najmniejszą sypialnie, bo tam sprzatac jeszcze przez chwilę będziemy my. Chociaż on ostatnio bardzo ochoczo biega ze szmatką i miotła, a podczas kąpieli w wannie, zamiast się bawic, to myje gąbka wanne. Musi geny po ojcu ma!
dorbie, ania.g, Heretyczka, moremi, caffe, Simba, kkisia, Mala79, iwcia77, megan8, ComeToMeBaby, malgos741, BISCA, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo, super, ja tez uwielbiam tekst, odbierzesz mnie? I mam zaiwaniac ok 23-24.00 po chlopa. O,nie. Na szczęście teraz bardzo rzadkoania.g wrote:Jeszcze mój mąż wczoraj wymyślił że w sobotę wieczorem pojedzie sobie do brata na prasowanie i ja go odbiorę. No chyba cię pogięło mówię, (było ostrzej ale na forum nie mogę) nie dość że cały tydzień sama od 6 do 17 to w tą sobotę jeszcze szykuję wypieki na 8 urodziny młodszej w niedzielę. Do tego standardowe większe sprzątanie jak co tydzień. I co mam jeszcze po takim dniu sama z Marcelem wieczorem wojować. Na razie dał sobie spokój.
ania.g, iwcia77 lubią tę wiadomość








czy można mieć swoje takie już 2 letnie? ale nie adoptowane




