35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Aaaa, dodam jeszcze, że po dokładnym obejrzeniu etykiety okazało się, że gęś była wyhodowana na Węgrzech. Tak więc w dzień niepodległości wsparłam przemysł drobiarski naszych bratanków.
Brawo ja!
ComeToMeBaby, caffe, Magdala, macduska, moremi, iwcia77, ania.g, Aasiula, Mega lubią tę wiadomość
-
Myyyyysza
Hahaha dobra jesteś
Ja całą to piekłam kaczkę. Gęś w całości nie weszłaby do żadnego posiadanego przeze mnie naczynia. To taką kaczką trzy osoby dorosłe się najadły. To co dopiero taką gęsią.
Na skrzydełkach mogłaś sobie wywar jakiś zrobić jeśli tam mięsa mało (osobiście też nie lubię skrzydełek pieczonych, nie ma czego ogryzać). Podroby akurat lubimy - mamy tuszkę z podrobami więc zrobię gęsie pipki, z szyjki będzie albo rosół albo coś innego. Wytopiony tłuszcz zbieram do słoików i wykorzystuję jako smalec do smażenia - na kanapki nie smakuje mi.
Tuszkę planuję poporcjować, wystarczy na parę obiadów. Piersi, nóżki, korpus itd. Mnie się zapowiada smacznie
Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016
-
ComeToMeBaby wrote:Myyyyysza
Hahaha dobra jesteś
Ja całą to piekłam kaczkę. Gęś w całości nie weszłaby do żadnego posiadanego przeze mnie naczynia. To taką kaczką trzy osoby dorosłe się najadły. To co dopiero taką gęsią.
Na skrzydełkach mogłaś sobie wywar jakiś zrobić jeśli tam mięsa mało (osobiście też nie lubię skrzydełek pieczonych, nie ma czego ogryzać). Podroby akurat lubimy - mamy tuszkę z podrobami więc zrobię gęsie pipki, z szyjki będzie albo rosół albo coś innego. Wytopiony tłuszcz zbieram do słoików i wykorzystuję jako smalec do smażenia - na kanapki nie smakuje mi.
Tuszkę planuję poporcjować, wystarczy na parę obiadów. Piersi, nóżki, korpus itd. Mnie się zapowiada smacznie
Życzę powodzenia! Dla mnie ta gęś to generalnie kupa tłuszczu i skóry. Wolę czyste, chude mięso.
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnycaffe wrote:Chwila, chwila... to ja z Ciebie Wacię zrobiłam
Aaaa tak!!!! Iwcia dodała resztę rodziny! Zwracam honor!
Sama się na tym łapię, że mówię o swoich dzieciach Waciki.
moremi, Bozia3, caffe, iwcia77, Sabina, Mega, efcia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:dla mnie to samo...i śmierdzi capem....wstrętne i tłuste....
Mój mąż twierdzi, że jemu śmierdzi wiatrem. Cokolwiek to znaczy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2015, 23:03
Bozia3, iwcia77, ania.g, Mega, kapturnica, efcia, Magdala, Mimbla lubią tę wiadomość
-
ja już od wieków gęsi nie jadłam, ale te co jadłam to wspominam z jęzorem przy ziemi.
Mnie się wydaje, ze uchwycenie smaku gęsi zależy od tego skąd taka gęś pochodzi - przede wszystkim - i jak ją przyrządzamy i pieczemy.
Można upiec chQjowego kurczaka i można upiec smacznego, niby nic, a jednak wiele czynników ma na to wpływ.
iwcia77, krycha.stara, Mega, efcia, ComeToMeBaby, Magdala lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej!
Witam się wieczorem, wróciliśmy z Kaszub, wiozłam po zakrętach 6 osób z procentem we krwi w deszczu do Gdańska i jeszcze powrót do domu ok20km, obżarta z stopami gorącymi i wrażenie jak banie. Wykończylam się dziś. Kręgosłup mi pęka.
A menu było świetne: rosół na indyku, kurczaku i wolowinie z fasola, indyk wędzony i pieczony, full sałatek a potem jeszcze kwaśnica na gęsinie, indyku i kurczaku. Pycha.
iwcia77, ania.g, Sabina, Aasiula, efcia, ComeToMeBaby, Magdala lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Chyba jednak pojade do szpitala. Martwia mnie bardzo obrzęki stóp i łydek. Nie miałam tak, a pojawiły się wczoraj i dzisiaj mimo odpoczynku nie zniknęły.
Kuffa
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualnymoremi wrote:Chyba jednak pojade do szpitala. Martwia mnie bardzo obrzęki stóp i łydek. Nie miałam tak, a pojawiły się wczoraj i dzisiaj mimo odpoczynku nie zniknęły.
Kuffa
Jedź! To nie musi być nic groźnego ale jedź!
ivf-ivf, Mega lubią tę wiadomość
-
Jedź Moruś! Zdecydowanie lepiej jechać do szpitala z rozważonej decyzji, a nie bo trzeeeeeba szybko.
My tu trzymamy!
macduska, iwcia77, ivf-ivf, Mega, kapturnica, efcia, ComeToMeBaby, Mimbla lubią tę wiadomość
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można
