35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się z Wami.Zaladowalam w intymne zakamarki kulki progesteronowe i wlasnie słucham The Doors pijac kawe. Za parę minut zadzwonie do kliniki i obolalym glosem przeloze moje usg na koniec tygodnia. Zbieram siły, hehe.
Plan jest, dziekuje za potwierdzenie ze moje rozkminy maja jakis sens. Zycie od razu wydaje się znosniejsze;).Simba, Sabina, ComeToMeBaby, Reni, moremi, ania.g, pierwiastka, Aasiula, efcia, Bozia3, gosia7122, Mega, malgos741 lubią tę wiadomość
-
Bry. Dojechaliśmy wczoraj wieczorem do domu. Boszzzz, jak stamtąd dluuuuuuugo się wraca... I to jeszcze z telefonem, który ma już słabowitą baterię na starcie, a drugi telefon został chyba zapomniany u rodziny hen hen, za górami, za lasami. Najlepsze jest to, że ruszając spod ich domu na dworzec krzyknęłam że telefonu nie wzięłam i leciałam do mieszkania po niego (bo ładowałam). No a o drugim w ogóle nie pamietałam, bo nie zajarzyłam że go w ogóle wyjmowalam z torebki. A jak byłam już w mieszkaniu po swój telefon zadzwonił na niego mój mąż mówiąc, że moja mama też zapomniała swojego hyhyhy nie wiem - albo klątwa albo pomroczność jakaś...
W każdym razie zostałam heksą. Bratowa się cieszy, że będzie miała kim dziecko straszyćw pierwszy dzień mała na mój widok wyginała usta w podkówkę i zaraz potem wydawała z gardełka żałosne dźwięki wspomagając się przy tym wodospadem z oczu... No cóż. Najbardziej wszystkich rozśmieszyło jak mała była w wyśmienitym humorze, rozbawiona patrzyła na mamę, wuja, spojrzała na mnie i w ułamku sekundy roześmiane dziecię zrobiło podkówkę. Heh. Na drugi dzień było lepiej. Trochę tylko. Obiecałam bratowej, że na potrzeby straszenia dziecka prześlę jej filmik ze swoim udziałem. Zaszczytna to przecież funkcja, być dziecięcą heksą. Albo Buką. Tyle, że Buką bym nie chciała bo rozmiar mi nie odpowiada.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2015, 10:06
Lucky, Mimbla, Sabina, moremi, caffe, ania.g, kapturnica, pierwiastka, Aasiula, efcia, Bozia3, Mega, malgos741, Simba, satori lubią tę wiadomość
-
dzieńdoberek
kurcze jak tu wchodzę to mi się wydaję że jestem na zlocie maturzystów 1992 czy cóśniby nic się nie zmieniło ale parę lat minęło
leżę a młody od dwóch godzin fika oberki, co bardzo lubię i celebruję póki jest mi dane
na wszelki wypadek gdyby nam zasięg padł na tej wsi, to już składam Noworoczne życzenia spełnienia tych marzeń :
......o zdrowym jaju, o tym jednym jedynym wojowniczym plemniku , o książkowym zagnieżdżaniu, o skoku temp która łaskawie nie spada 9 miesięcy, o teście na którym nie trzeba szukać drugiej kreski przez rozbieranie go na części, o pierwszej wizycie i tej pulsującej kropeczce na ekranie monitora...
No i żeby to trwało cało i zdrowo chociaż do 37tc.
To tego Wam życzę kobiety kochane! Bo tak naprawdę, tylko to jest ważne w życiu, co nas nakręca i motywuje do ciągłych starań. Wg mnie Dziecko jest nie do pobicia w tym temacie. Po prostu chce się żyć jeszcze bardziej!
mocne buziakiMimbla, Sabina, Sabina, ComeToMeBaby, anna maria, moremi, caffe, ania.g, kapturnica, pierwiastka, Aasiula, peppapig, efcia, Bozia3, gosia7122, Mega, malgos741, Simba, mysza1975, satori, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
No i nadrobiłam i tak:
- Zazdraszczam spotkania trójmiejskiego, fajne dziewczyny się tam skumulowały, bardzo fajne
- Mimbla, rób jak ci rozsądek podpowiada, ewentualnie tylko zadzwoń do gina czy czegoś nie chciał od ciebie specjalnego na tej wizycie, że ci ją wyznaczył - podejrzewam, że mógł chcieć kasę za wizytę jeśli wychodzi Ci z obliczeń że na usg ciążowe za wcześnie...,
- Ania, trzymaj się tam kobieto, najlepiej za bliznę! Powiedz mężowi, żeby doniósł ci na oddział stopery do uszu i pistolet, gdyby stopery nie działały. Celować umiesz? Tylko nie w siebie! I koniecznie z tłumikiem. Aaaa, jeśli nie chcesz rodzić w więzieniu to w ostateczności możesz użyć poduszki - śladów podobno nie zostawia
- Simba! Nie martw się, Paszcza już wraca. Tak czytałam.
Co tam jeszcze. Ja się nie ważyłam ani przed świętami ani po. A to było trzeba? Pani nie dawała zadania domowego na święta... A propos, pani nie zapomniała o mnie bo ja nie meldowałam z datami. Mnie czeka jakoś przełom stycznia / lutego na rozpoczęcie transferowego cyklu. Aktualnie oczekuję na @.
Lucky, moremi, ania.g, kapturnica, pierwiastka, Aasiula, efcia, gosia7122, Mega, malgos741, Simba, satori, iwcia77, megan8 lubią tę wiadomość
-
Mimbla wrote:Witam się z Wami.Zaladowalam w intymne zakamarki kulki progesteronowe i wlasnie słucham The Doors pijac kawe. Za parę minut zadzwonie do kliniki i obolalym glosem przeloze moje usg na koniec tygodnia. Zbieram siły, hehe.
Plan jest, dziekuje za potwierdzenie ze moje rozkminy maja jakis sens. Zycie od razu wydaje się znosniejsze;).
Co do reszty - no i bardzo dobrze. I wykuruj się. Ja jeszcze walczę z końcówką, ale się wlecze za mną. Jeszcze mąż zaczął psikać. Nie dobrze...Mimbla, Lucky, Aasiula lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Reni wrote:kciałam zaznaczyć, że już po świentach, wienc gdzie som wszyskie?
ivf-ivf, kapturnica, ComeToMeBaby, moremi, Lucky, paszczakin, efcia, Mega, malgos741, iwcia77 lubią tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
dzień bry tak w ogóle
zdrowieję! jeszcze tylko nos mam czerwony jak nie umywając Rudolf ale już mi go kichanie nie chce urwać, bedem zyćivf-ivf, kapturnica, ComeToMeBaby, Lucky, efcia, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
Reni wrote:pije i za dużo je
To ja jestem pierwsza do ograniczania picia i jedzeniaNo rzeczywiście
Reni, Mimbla, moremi, Lucky, efcia, Mega, malgos741, Simba, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
paszczakin wrote:Oj tam, one wszystkie wyglądały na młodsze ode mnie.. I na dodatek wszystkie szczupłe, faken. Ale już niedługo ja też będę, a co! Mamy postanowienie od nowego roku.
My juz 3h w trasie. Bleh. Adam gada z butelka wody mineralnej.. Kot jeczy. Marzę, zeby było już jakieś 10-12h później..
Ściski dla AdasiaLucky, paszczakin, Simba lubią tę wiadomość