35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyinessa wrote:i to jest prawdziwe podejście do pacjenta trzymaj się tej lekarki
Trzymam trzymam, po 3,5 roku bezowocnych starań o odwiedzania "sław", kiedy to upragnioną ciąże poroniłam, przypadkiem trafiłam na nią, miała jasny plan, ona pierwsza zrobiła mi komplet badań i dała 6 cykli na zajście, ostra stymulacja, monitoring i pregnyl i udało się dokładnie w 6 cyklu, a to było w 2007 roku, trzymam sie jej do tej pory i co więcej, wierzę, że się udaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2013, 09:07
angela, samira, MartaDidinio lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyłał to super własnie ci prosci lekarze mają lepsze podejście do pacjenta i są dokładniejsi i bardziej nas szanują i dbaja o nas
Wiesz Aga ja zaczynam miec katar i jakos tak mi zimno jakby temperatura szła w góre i gardło mniae zaczyna pobolewać.bliska77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyinessa wrote:łał to super własnie ci prosci lekarze mają lepsze podejście do pacjenta i są dokładniejsi i bardziej nas szanują i dbaja o nas
Wiesz Aga ja zaczynam miec katar i jakos tak mi zimno jakby temperatura szła w góre i gardło mniae zaczyna pobolewać.
no właśnie, mam to samo oprócz gardła ale czuję się po prostu podle, mierzyłam rano temperaturę również pod pachą ale była niby w porządku ale powiem szczerze, ze ledwo siedzę
co do lekarzy, to od "sław" trzymam się jak najdalejinessa, samira lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny zpomniałam Wam powiedzieć jesteśmy z mężem umówieni na pierwszą rozmowe do ośrodka adopcyjnego w środe 27.02 na godzinę 9. łał teraz mam troche stracha czy uda się nam, mój mąż wczoraj stwierdził, że jest nam obojętnie czy to będzie chłopiec czy dziewczynka bylebysmy mogli z tym dzieckiem podzielić się naszą miłością aż się wzruszyłam
Chociaz stwierdził potem w żartach że na początek chciałby chłopca bo łatwiej na początek bo łatwiej się go wychowuje on pomagał w wychowaniu siostrzeńców a ma ich 3 i 1 siostrzeniceKaRa, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja ze sławami miałam do czynienia przy rozpoznaniu celiaki i doprowadziliby mnie do grobu wciągu miesiąca schudłam 10 kg. ważyłam ok 40 kg. a p krwi to już nie wspomne przez to tez pogorszyły mi się problemy z kobiecymi sprawami dochodziłam do siebie z 3 lata brałam wtedy duphaston i luteine masakra się czułam nigdy więcej słam acha do tego traktowanie pacjentów na poziomie żadnym
samira lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyinessa wrote:ja ze sławami miałam do czynienia przy rozpoznaniu celiaki i doprowadziliby mnie do grobu wciągu miesiąca schudłam 10 kg. ważyłam ok 40 kg. a p krwi to już nie wspomne przez to tez pogorszyły mi się problemy z kobiecymi sprawami dochodziłam do siebie z 3 lata brałam wtedy duphaston i luteine masakra się czułam nigdy więcej słam acha do tego traktowanie pacjentów na poziomie żadnym
kurcze aż mnie przeraziłaś, tak to właśnie jest z tymi sławami.
wiesz, masz super męża, taż się wzruszyłam... pierwsze koty za płoty
inessa, samira lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nie wykresów nadal nie widać.
-
i swojego też nie mogę ani zobaczyć, ani uzupełnić
-
nick nieaktualny
-
a ja widzę tylko pusty wykres i komentarze pod nimi
-
i śmiesznie bo miniaturki w sygnaturkach są z tem, a na podglądzie ich juz nie ma.
-
O, w końcu coś wróciło
-
Hejka po tak długiej przerwie - to nam dziś ovu psikusa zrobiło!
Zadzwoniłam dziś do mojego łódzkiego ginekologa, opowiedziałam całą historię i wyobraźcie sobie, że kazał zwiększyć suplementację do 4*2 luteiny dziennie, poza tymi , które przepisał gin od ivf - też mam wrażenie, że 'prosty gin', ma czasami bardziej poukładane w głowie niż te 'sławy', o których pisałyście i myślę,że większą wrażliwość na pacjentki za problemami, życzył powodzenia i jak stwierdził mocno trzyma kciuki- fajnie tak - podbudował mnie trochę.
Plamień brak , ale myślę,że to ta gigantyczna dawka luteiny,lekki ból w krzyżu - czekam.....inessa, grosza, bliska77, samira, jasmin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyangela wrote:Hejka po tak długiej przerwie - to nam dziś ovu psikusa zrobiło!
Zadzwoniłam dziś do mojego łódzkiego ginekologa, opowiedziałam całą historię i wyobraźcie sobie, że kazał zwiększyć suplementację do 4*2 luteiny dziennie, poza tymi , które przepisał gin od ivf - też mam wrażenie, że 'prosty gin', ma czasami bardziej poukładane w głowie niż te 'sławy', o których pisałyście i myślę,że większą wrażliwość na pacjentki za problemami, życzył powodzenia i jak stwierdził mocno trzyma kciuki- fajnie tak - podbudował mnie trochę.
Plamień brak , ale myślę,że to ta gigantyczna dawka luteiny,lekki ból w krzyżu - czekam.....
kochana dobrze,że zadzwoniłas do tego lekarza, bardzo ci towarzyszę i bardzo bym chciała aby się tobie udałoangela, bliska77, samira lubią tę wiadomość
-
inessa wrote:Dziewczyny zpomniałam Wam powiedzieć jesteśmy z mężem umówieni na pierwszą rozmowe do ośrodka adopcyjnego w środe 27.02 na godzinę 9. łał teraz mam troche stracha czy uda się nam, mój mąż wczoraj stwierdził, że jest nam obojętnie czy to będzie chłopiec czy dziewczynka bylebysmy mogli z tym dzieckiem podzielić się naszą miłością aż się wzruszyłam
Chociaz stwierdził potem w żartach że na początek chciałby chłopca bo łatwiej na początek bo łatwiej się go wychowuje on pomagał w wychowaniu siostrzeńców a ma ich 3 i 1 siostrzenice
Super! Mam nadzieje ze dobrze wam pójdzie. Napisz prosze po wizycie jakie są podstawowe wymagania.inessa lubi tę wiadomość
-
A u mnie dziś pojawilo sie plamienie. tak jakby plodny sluz ale o brazowawym zabarwieniu. boli mnie podbrzusze. to dopiero 10 dzień cyklu więc nie mam pojęcia co to może być. Jest dość intensywne. Owukle mam zazwyczaj ok 17 dnia więc implantacja napewno to nie jest. Mialyscie może kiedyś tak?
inessa, samira lubią tę wiadomość