35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Żanet wrote:Ale rozumiem ze wolisz kij od marchewki
;
Chyba z kijem i marchewką to nie ma nic wspólnego. Raczej chodzi o to, że w sytuacjach stresowych albo potrafimy same dostarczyć sobie wiary w sukces i motywacji od wewnątrz albo potrzebujemy jej z zewnątrz. Po prostu jesteśmy różne.
to akurat nie ma nic wspolnego z wiara i sukcesem. W warunkach szpitalnych i tego rodzaju stresem np. przed badaniem organizm niektorych ludzi zupelnie inaczej funkcjonuje. Ja mdleje na widok igly, albo przy np.przy badaniu cisnienie srodgalkowego oka, wiec ktos musi do mnie gadac, odwracac moja uwage i miziac mnie po glowie zeby poziom kortyzolu mi sie obnizyl. Wiare w sukces i motywacje moge zastosowacm sobie przy prezentacje mojej pracy doktorskiej, a w szpitalu zwyczajnie odjezdzamWiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2014, 11:52
Żanet, iwcia77, samira lubią tę wiadomość
-
EwaT wrote:doberek, widze humorki dopisują od rana...
u mnie już pół litra mleka prosto od krówska plus jajka plus tran poszło do żołądka
to moge sobie pozwolić na kawe
a propos pitolenia do uszka to również nie znosze!iwcia77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyale macie temat hahhahaha
a ja własnie dzwoniłam do laboratorium i niestety nie ma jeszcze wyników dziś mają je przesłąć z innego laboratorium faksem jutro moge odebrać a orginał dopiero przywiozą !!!!!!
ide papapapMega, samira, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:Ale ten facet Bursztyna to chyba za duzy nie jest, co? On nie taki raczej suchy, wyzylowany?
To gdzie mu tam do mamuski z Jamajki!
widziałam foty i kawał chłopa
- 5 razy większy niz Bursztyn - wprawdzie nie trudno byc większym od Bursztynka, ale 5 razy to już coś...
Bursztyn, inessa, Mega, iwcia77, samira, megan8, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:Ale ten facet Bursztyna to chyba za duzy nie jest, co? On nie taki raczej suchy, wyzylowany?
To gdzie mu tam do mamuski z Jamajki!
a jak sie opali,sciemnieje to bedzie namiastka jamajskiej mamusi
Bozia3, Reni, Mega, Mango, iwcia77, samira, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:eee no duży jest
widziałam foty i kawał chłopa
- 5 razy większy niz Bursztyn - wprawdzie nie trudno byc większym od Bursztynka, ale 5 razy to już coś...
Bozia3, Żanet lubią tę wiadomość
-
Bursztyn wrote:to akurat nie ma nic wspolnego z wiara i sukcesem. W warunkach szpitalnych i tego rodzaju stresem np. przed badaniem organizm niektorych ludzi zupelnie inaczej funkcjonuje. Ja mdleje na widok igly, albo przy np.przy badaniu cisnienie srodgalkowego oka, wiec ktos musi do mnie gadac, odwracac moja uwage i miziac mnie po glowie zeby poziom kortyzolu mi sie obnizyl. Wiare w sukces i motywacje moge zastosowacm sobie przy prezentacje mojej pracy doktorskiej, a w szpitalu zwyczajnie odjezdzam
No to współczuję, u mnie próg bólu i odporności szpitalnej trochę wyższy, gorzej mam jeśli chodzi o moje dzieci i te wenflony wbite w ich główki... Czuję wtedy zupełna bezradność i chętnie wzięłabym wszelkie badania na siebie...Andzia33 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBursztyn wrote:wielki nie jest, ale na moje potrzeby i upodobania idealny, poza tym jaki suchy? puszyty jest
a jak sie opali,sciemnieje to bedzie namiastka jamajskiej mamusi
To ja zupelnie inne informacje o nim wychwycilam. A moze mi sie popierdzielilo, ze lubisz takich szczuplych?
A cycka mamusi to nawet 5 cio krotna Twoja waga chyba nie przebije.Bursztyn lubi tę wiadomość