35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
Ależ wy gadatliwe jestescie:)Ja tam juz nie mam na nic siły...nogi tak strasznie bola i puchna...Inessa -ciesze sie ,że wszystko poszlo dobrze ,a testujacym jutro czy pozniej życze wyczekiwanych dwoch magicznych kresek:)Dobranoc i kolorowych snow!!!
Mango, samira, inessa lubią tę wiadomość
-
szczęśliwa wrote:Conducive wrote:szczęśliwa wrote:caffe wrote:szczęśliwa wrote:caffe wrote:Conducive wrote:caffe wrote:Conducive wrote:Witajcie Dziewczyny, nigdy nie myslalam, ze zajscie w ciaze moze byc takie trudne, zwlaszcza gdy ma sie juz jedno dziecie. Z nim udalo nam sie po trzech miesiacach "prac", a teraz probujemy juz ponad rok i guzik z petelka. Badania sa ok, fizjologia takoz, ale problemem moze byc stres. Faktem jest, ze od powrotu z macierzynskiego dwa lata temu zasuwam jak dziki osiolek. Zatem niedawno zwolnilam, zmienilam diete, plywam, zamierzam maszerowac (dzis przyszly poczta kijki), lykam kwas foliowy, jem siemie lniane, staram sie nie zapomnniec o piciu (tu niestety daje ciala dosyc czesto...) i mam wieeelka nadzieje, ze to wszystko do kupy da jakis rezultat. Tym razem moze i jest trudniej, bo mi sie cykl skrocil do 23-24 dni i dlugo trwalo, zanim nauczylam sie go "obslugiwac" tj. wyznaczac owulacje. Przedtem mialam komfort dokladnych 28 dni, bylo wiecej czasu na serduszkowanie, jak to tu ladnie nazywacie
A teraz gdy konczy sie @, trzeba sie sprezac, bo po 5 dniach jest "po ptakach". I jak tu miec jeszcze jakas przyjemnosc???
Och Dziewczyny, jak sie @ pojawia, to juz mi nawet nie jest smutno - bierze mnie taka cholera, ze... Eh..
W tym miesiacu zero prac, bo grypa dopadla M. Ja za to korzystam i naprawiam zdrowie. Buziaki
Myślami bardzo Cię wspieram
Ja sama boję sie tego, że jak zaczniemy się starać to się zaczną schody. Ja zawsze tak mam, że plany mi się krzyżują.
Gdy byłam w ciąży to ciągle mi się rzucał w oczy temat obumarcia. W końcu przeczytałam info, no i jak się okazało, potem te wiadomości bardzo mi się przydały...
Nie chcę się źle nastawiać, ale się po prostu boję, bo starania już niedługo. Chciałabym żeby się udało, ale wszystko w rekach Boga
Droga caffe, nie boj sie - grunt to pozytywne myslenie. Staraj sie z radoscia, przeciez masz dac poczatek nowemu zyciu. To powod do radosci, nie do smutku. Pamietaj - negatywne mysli przyciagaja nieszczescia, dlatego zrob wszystko, by bylo pieknie. Na poczatek wokol Ciebie. Moj M kiedys powiedzial, ze kobiety lubia piekno wokol, stad te kwiatuszki, porzadek, kolory, podczas gdy facetowi wystarczy nora do spania, bo i tak spedza gros czasu w pracy (niestety to prawda). Zatem, jesli moge zasugerowac, zrob podobnie lub poszukaj czego innego, co sprawia Ci przyjemnosc i poprawia nastroj. Potem przyjda inne mile momenty i inne mile cele. Oby do przodu i nie myslec za duzo. Jesli jest zle, to moze byc juz tylko lepiej, czego Ci zycze z calego serca. Wiec glowa do gory! Wszystko bedzie dobrze, jestem tego pewna!
Dzięki za te miłe słowa Conducive
Jestem przed @ i jakaś taka melancholia pomieszana ze strachem mnie dopadła. Ja nie miałam wcześniej takich jazd przed @, dopiero po poronieniu, no i wiele lat brałam anty, więc o jakimś napięciu przed nie było mowy.
dzisiaj jest mi źle i tyle
Ale w długi weekend biorę się za porządki wiosenne, oby była pogoda, to się zrobi przyjemniej w domu gdy pozbędę się zimowego kurzu.
I właśnie posprzątaj coś , zajmij się czymś innym co Ci sprawaia przyjemność a smutki na bok :-0
po co dziś myśleć o tym , że jak zaczniesz się starać to nie wyjdzie ? a kto to wie
nie zamęczaj się optymizm i do przodu :-)na mnie najgorzej wpływa przyjscie @ ,ale tłumaczę sobie ,że widocznie tak miałobyć, a ten następny cykl będzie tym upragnionym
Dzięki szczęśliwa
To może jakiś dół, w który co jakiś czas się wpada...
Ja wczoraj oglądałam program Tomasz Lisa, było o tym jak to kobiety domagały się cesarki, a lekarze mieli to gdzieś, co w efekcie skończyło się nieszczęściem. Nie dość, ze mam doła, to jeszcze trafiam na takie programy :~
Ale obiecuję, że się poprawię gdy dostane @
Ja myśle ,że sie poprawisz i wyrzuć telewizor
Popieram! Wyrzuc telewizor, kup ksiazke i poczytaj. Albo idz na dlugi spacer, upichc cos smacznego. Nie daj sie wiosennemu przesileniu. Mnie dzis rano usuneli osemke, a mam taka ochote na sishi. To jest dopiero tragedia!
a to moze chociaz druga stroną gryź ?
bardzo chetnie, ale sushi bez imbiru i sosiku sojowego mi nie wchodzi. Poczekam troche. Ugotowalam zupe marchewkowa i zmiksowalam. Jem z glowa na ramieniu - M ma polewke heheinessa, szczęśliwa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie,
Samirka jak Twój test, czekamy???????????
Angela kciuki za badania bardzo mocno trzymamy
i oczywiście za wszystkie inne testujące i oczekujące wielkie i mocne kciuki trzymamy, jak zawszeWiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2013, 06:39
iza37, samira, inessa, angela, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
Witam moje drogie Panie:)Angela równiez trzymam kciuki, zeby bylo oki, a będzie:) Samirka kochana wstawaj-testujemy!!!Czekamy! I jeszcze ktos miał testować ale przeoczyłam, za dużo postów hehe ale równiez trzymam kciuki! Miłego dnia, ja biore sie za pracę. bardzo boli mnie jajnik jak przed owulacją
a wogóle to mam takie objawy okresowe,nieeeeeeeeeee. No ale cóż, moze w nastepnym cyklu sie uda, mam tylko 37 lat:)
samira, bliska77, Mango, inessa, angela, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnysamira wrote:niestety negatywny
mam przerąbane urodziny ,po prostu super ,ręczę ,i mam dość ..to wszystko nie ma sensu...
Samira, nie wolno tak!!!!!!!!!!!!
jak masz ochotę to popłacz sobie ile wlezie ale nie poddawaj się, nie możesz!!!
chyba każda z nas tak po cichu liczy, że każdy kolejny cykl będzie właśnie TYM cyklem, i każda z nas przeżywa rozczarowanie, ja też się boję i to bardzo, ze mimo stymulacji, zastrzyków znów nic nie wyjdzie ale się nie poddaję, trzeba dążyć do celu
(ja testuję 5 dni przed moimi urodzinami)
Przytulam mocno i bardzo Cię proszę, nie poddawaj sięWiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2013, 06:59
samira, inessa, iza37, caffe, anna maria, Bursztyn, szczęśliwa, megan8 lubią tę wiadomość
-
samira wrote:niestety negatywny
mam przerąbane urodziny ,po prostu super ,ręczę ,i mam dość ..to wszystko nie ma sensu...
kochana moja:( jeszcze nic straconego, nie wiesz że testy sie mylą?Może jeszcze poczekaj i zrób kolejny za dwa dni. Ja tez co miesiąc przezywam takie rozczarowania:( Tak jak agafgh napisała nie poddawaj sie i popłakaj sobie. Bardzo mocno Cię przytulam i wogole całą noc myslałam o Tobie. Pamiętasz z avatarem tez nie wychodziło? A jednak w końcu sie udało więc z dzidziolkiem tez się uda. Ale przykro mi:(bliska77, inessa, samira, caffe, anna maria, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySamirko, wszystkiego NAJ no i spełnienia TEGO marzenia, to przede wszystkim
no i jeszcze raz, nie martw się głowa do góry, spójrz, wszystkie tutaj jesteśmy z Tobą i bardzo bardzo mocno trzymamy kciuki, także w końcu się uda, nie ma innego wyjściainessa, caffe, anna maria, Bursztyn, megan8 lubią tę wiadomość
-
Czesc Dziewczyny,
Jestem totalnie nowa i na forum i w swiecie starania sie o maluszka w sumie to nawet nie wiem czy juz zaczynam sie starac w kazdym razie coraz czesciej o tym mysle i prawda tez taka ze coraz mniej czasu mi pozostalo hmmmm jak wiemy z myslenia nic nie bedzie wiec moze w koncu trzeba zabrac sie do roboty. Mam 37 lat i nigdy nie bylam w ciazy czas sobie szybko zapiernicza a ja jakbym mogla czekac kolejne 10 lat to bym czekala z decyzja hahaha...no nic wkrecam sie tutaj powoli zeby nabarc pewnosci i posluchac co w trawie piszczy :)Pozdrawiamsamira, Dorka71, iza37, inessa, caffe, anna maria, Olena, Mango, Bursztyn, angela, Conducive, polarmiś, megan8, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySamirko kochana! nie załamuj się...ja wiem, że to łatwo się mówi i pisze, sama po każdym nieudanym cyklu ryczę, krzyczę itd. po ostatnim to nie odzywałam się przez kilka dni...masz prawo do smutku, ale nie zagłębiaj się w nim!Zawsze wydarza się coś, co mobilizuje do kolejnej próby...ściskam Cię mocno
bliska77, samira, iza37, inessa, caffe, anna maria, Bursztyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
samira wrote:iza37 wrote:Acha, a to ty masz dziś urodziny?Bo przegapiłam coś
tak 38 na karku ....
STO LAT STO LAT!!!Spełnienia najskrytszych marzeń, a jedno z nich znam i zycze CI aby się spełniło jako pierwsze!Przyjemnego dnia urodzin:)inessa, samira, caffe, anna maria, Mango, Bursztyn, polarmiś, megan8 lubią tę wiadomość
-
O jejku no czesc dziewczeta, bardzo jestem podekscytowana wciaz jetem w pracy wiec nie moge za bardzo tutaj poszperac, a tutaj tyle emocji... Ja nawet nie wiem od czego zaczac...bede pozniej papa
bliska77, samira, caffe, anna maria, Mango, iza37, polarmiś, angela lubią tę wiadomość