X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • iwka76 Autorytet
    Postów: 270 1555

    Wysłany: 22 kwietnia 2013, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angela wrote:
    caffe wrote:
    Iwka, z tego co wiem, to w ciąży bierze się luteinę dopochwową, a nie pod język. Przynajmniej mnie lekarze taką przepisywali.

    Nie ma znaczenia, tylko dopochwowa jest skuteczniejsza, ale niestety po niej zdarzają się infekcje, dla tego wolę pod język w większej dawce

    ja tym razem nie biore luteiny tylko lek który przepisala mi ginekolog przed poronieniem ale i tak było wtedy za pózno , ale teraz pomaga jak narazie nie mam żadnych plamien , a moze te plaminie to dopiero skrzep po implantacji sie wydostawał bo to wyglądalo dziwnie takie brązowe i geste a na koniec małe brązowe włókienka tylko dwa taki suchy skrzep ale dzisiaj powtarzałam test i wyszły obie krechy i mocniejsze niz przed wczoraj Taz że jak narazie jest dobrze i objawy nadal mam

    Mango, samira, angela, inessa, caffe lubią tę wiadomość

    relgh3714gqvyz0c.png
  • angela Autorytet
    Postów: 978 3687

    Wysłany: 22 kwietnia 2013, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaRa wrote:
    Kochane udalo sie!!!! Dwie tluste krechy! JESTEM W CIAZY!!!!
    Dziekuje za wasze wsparcie!!! <3 <3 <3

    Nie było mnie 2 dni - a tu takie cudowne wiadomości
    KaRa - gratuluję z całego serca i bardzo się cieszę!

    Mango, samira, inessa, KaRa, megan8, bliska77 lubią tę wiadomość

    [img][/img]ex2btv7310kr6qnr.png
  • angela Autorytet
    Postów: 978 3687

    Wysłany: 22 kwietnia 2013, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bursztyn wrote:
    Hej Dziewczyny

    Nic mi sie nie chce. Dzis odpoczywam- biernie, nawet ksiazki mi sie nie chce czytac, siedze tylko i gapie sie w okno lub monitor. Od jutra zaczynam maraton, musze uczyc sie do egzaminu z biopsychologii, ktory mam 7 maja, straszna kobyla.

    Kara, gratuluje z calego serca i ciesze sie z Toba! To bedzie Twoje pierwsze dziecko?

    Pozdrawiam Was Wszystkie.

    Cierpliwości i wytrwałości w nauce Bursztynku!

    inessa, Bursztyn, bliska77 lubią tę wiadomość

    [img][/img]ex2btv7310kr6qnr.png
  • Conducive Koleżanka
    Postów: 50 205

    Wysłany: 22 kwietnia 2013, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iwka76 wrote:
    Conducive wrote:
    iwka76 wrote:
    szczęśliwa wrote:
    kate38 wrote:
    iwka76 wrote:
    witam was drogie panie ja tez mam tutaj ladną pogode słoneczko świeci ale wczoraj zapowiadało się na burze i jednak wybuchła ta burza u mnie w domku . Mialam ostra rozmowę co prawda tylko ja mówiłam , bo mój pratner to za przeproszeniem ,,dupa,,i tylko slucha co mówia koledzy . Wczoraj wygarnęłam mu co mnie gryzie i to jak zareagował na test tłumaczyl sie tylko chwilke że nie chce się za wczasu cieszyc żeby nie było jak ostatnio , wyryczalam sie jak dziecko ale czy to pomoże to nie wiem , ale nie odpuszcze i dzisiaj tez będzie atak na niego bo tak sie nie da żeby facet wolal towarzystwo kolegow niż swojej kobiety i był zimny jak ryba Wczoraj to nawet powiedziałam że wiecej uczuc i miłości czuję od swojego kota . A jak sie nic nie zmieni to szukam mieszkania w nienczech albo wyjade do polski do rodzinnego domku bo mam gdzie mieszkac a on nadal niech słucha kolegów Jak będzie chciał byc ojcem to może maleństwo odwiedzac bo mu nie zabronie ale nie będę się męczyc całe życie z mrukiem , Nie wiem jak w ich panstwie jest czy ich kobiety pozwalaja sobie na takie traktowanie ale ja nie jestem afrykanka i będę robiła wszystko na co mam ochote
    A jeśli chodzi chyba ciąże to chyba wszystko jest dobrze temperaturka nie spada a nawet rośnie plamień już nie ma ale progesteron biore nadal nie zaszkodzi i magnez i oczywiście folik a i powtórzyłam test i też dwie krechy ale teraz juz mocniejsze , co prawda tylko stres żle działa na malenstwo ale mam nadzieje ze jak pojade do polski w przyszłym tygodniu a jak mnie mój wkurzy to jeszcze w tym tygodniu to z pewnościa odpoczne i się zrelaksuję , a że mieszkam na wiosce to mam swoje dwa kląby z kwiatkami i mam tam moją kotkę która ma więcej uczuc do mnie niż ten mój .Pozdrawiam gorąco i Wenus też dobrze sie zastanów czy warto sie męczyć , bo ja nie mam zamiaru

    kurcze kochana,najgorsze jest w tym wszystkim to,że jak już mamy się z czego cieszyć to nie mamy z kim....weź się staraj człowieku

    Iwka co postanowisz , będzie dobrze , ale czasami sa faceci dla których koledzy to wyrocznia , i tego nie zmienisz :-)
    ja mam takie zdanie ,że charakteru faceta nie zmienisz , to już lepiej zmienic faceta na innego ;-)
    jesli inne sprawy Ci pasuja to może niech sobie ma tych kolegów , a jeśli jest żle to nie patrz na to co inni powiedza tylko rob jak pasuje Tobie
    tym bardziej ,że fasolka w drodze :-)

    a jeśli chodzi o kolegów to nie tylko on to poprostu jego podejście do mnie , zero pokazywania uczuć i nawet moi znajomi zauważyli że on nie patrzy w oczy , nawet mi jest poprostu zimną rybą z zimnych górskich potokow , a ja nie potrzebuje więcej zimy . a co najlepsze nie za bardzo mu sie podoba mój styl ubierania , bo lubie nosić krótkie spódniczki i spodenki . A dla nikogo nawet dla faceta nie zmienie ani charakteru ani ubioru , i marudził mi żebym przytyła bo jestem za chuda bo on ze zdjęć mnie zna jak miałam 108 kg a że schudłam okolo 40 kg w ciągu poltora roku to nie poświęce dla nikogo starań o tą wage co mam . Nio ale teraz wskazane mi jest troche przytyć , ale mam nadzieję że tylko książkowo przytyje i zaraz to zrzucę hihihhihih

    Iwka76, ze wszystkich moich kolezanek Polek badz Czeszek tylko jedna jest z Niemcem szczesliwa. Natomiast reszta albo zyje sama, albo "zmienia jak rekawiczki". Natomiast wszystkie mowia jedno: oni sa egoistami i bez swoich kolegow zyc nie moga. Nie wiem, czy jestes w formalnym zwiazku (i czy w ogole z Niemcem - tylko sie zastanawiam), ale jesli chcesz cos zrobic, to szybko, zanim Jugendamt zacznie maczac palce w Twoim zyciu(jesli juz). Wybacz te moje slowa - nie chce Cie straszyc, ale w tej kwestii jestem bardzo przewrazliwiona. Nie wyobrazam sobie, zeby jakis urzednik przyszedl do mnie i mi mowil, co mam robic z dzieckiem, ktore sobie urodzilam... To strasznie przygnebiajace... Mam jednak nadzieje, ze sytuacja przedstawia sie inaczej, niz mi to w czarnych barwach maluje umysl. Przemysl wszystko w spokoju: co, jak i kiedy zamierzasz zrobic. Wszystkie tu stoimy murem za Toba! I oczywiscie trzymamy mocno kciuki:)

    ja na szczęście nie jestem w formalnym związku , ja nawet nie musze dawać dziecku nazwiska ojca , tak samo moge swobodnie urodzić w polsce . A do formalnego związku to jeszcze mi daleko , bo jeśli zainteresowany pozostaniem w europie czeka tylko na mój krok żeby sie ochajtac z nim i zacząć zalatwiać papiery a dzisiaj pojechal do konsulatu i nawet nie mial ochoty zapytac sie co zrobic żeby pozostać nie musząc się żenić , to o czym to świadczy o jego bezmyślności i lenistwie i poleganiu tylko na kobiecie . Więc kandydatem na małżonka to on dobrym nie jest a jak po powroci powiedzialam mu że mogą byc klopoty z zawarciem ślubu to od tej pory jak by go piorun szczelił że Iwonka nic nie załatwiła , on jest tutaj tylko na warunkach trzy miesiące pobytu i powrót do wloszech bo ma na włochy tylko wizze , nawet legalnej pracy nie może podjąć Cały czas liczy na to aż załatwie że wezmimy slub i będzie wreszcie mogl normalnie pracowac Jak by mu zależalo to sam by próbował coś załatwiać i dlatego jestem na dobrej pozycji że nawet jak byśmy się rozstali na 100% to nie będzie mógł mi odebrac dziecka Ale poczekajmy zobaczymy a jugendamt to jakoś się nie obawiam narazie chcę spokojnie bez stresu zacząc i zakończyć ta ciąże

    uff, uspokoilas mnie:)

    iwka76 lubi tę wiadomość

  • angela Autorytet
    Postów: 978 3687

    Wysłany: 22 kwietnia 2013, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iwka76 wrote:
    witam was drogie panie ja tez mam tutaj ladną pogode słoneczko świeci ale wczoraj zapowiadało się na burze i jednak wybuchła ta burza u mnie w domku . Mialam ostra rozmowę co prawda tylko ja mówiłam , bo mój pratner to za przeproszeniem ,,dupa,,i tylko slucha co mówia koledzy . Wczoraj wygarnęłam mu co mnie gryzie i to jak zareagował na test tłumaczyl sie tylko chwilke że nie chce się za wczasu cieszyc żeby nie było jak ostatnio , wyryczalam sie jak dziecko ale czy to pomoże to nie wiem , ale nie odpuszcze i dzisiaj tez będzie atak na niego bo tak sie nie da żeby facet wolal towarzystwo kolegow niż swojej kobiety i był zimny jak ryba Wczoraj to nawet powiedziałam że wiecej uczuc i miłości czuję od swojego kota . A jak sie nic nie zmieni to szukam mieszkania w nienczech albo wyjade do polski do rodzinnego domku bo mam gdzie mieszkac a on nadal niech słucha kolegów Jak będzie chciał byc ojcem to może maleństwo odwiedzac bo mu nie zabronie ale nie będę się męczyc całe życie z mrukiem , Nie wiem jak w ich panstwie jest czy ich kobiety pozwalaja sobie na takie traktowanie ale ja nie jestem afrykanka i będę robiła wszystko na co mam ochote
    A jeśli chodzi chyba ciąże to chyba wszystko jest dobrze temperaturka nie spada a nawet rośnie plamień już nie ma ale progesteron biore nadal nie zaszkodzi i magnez i oczywiście folik a i powtórzyłam test i też dwie krechy ale teraz juz mocniejsze , co prawda tylko stres żle działa na malenstwo ale mam nadzieje ze jak pojade do polski w przyszłym tygodniu a jak mnie mój wkurzy to jeszcze w tym tygodniu to z pewnościa odpoczne i się zrelaksuję , a że mieszkam na wiosce to mam swoje dwa kląby z kwiatkami i mam tam moją kotkę która ma więcej uczuc do mnie niż ten mój .Pozdrawiam gorąco i Wenus też dobrze sie zastanów czy warto sie męczyć , bo ja nie mam zamiaru

    iwka76 - gratuluję dzidziuni!
    Odważna jesteś - w takiej chwili zostawiać faceta, ale jeśli faktycznie jest do bani - to co to w końcu za różnica czy z ... czy bez...

    iwka76, grosza, Mango, Bursztyn, bliska77, szczęśliwa, Conducive lubią tę wiadomość

    [img][/img]ex2btv7310kr6qnr.png
  • anna maria Autorytet
    Postów: 5167 21444

    Wysłany: 22 kwietnia 2013, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Conducive wrote:
    iwka76 wrote:
    szczęśliwa wrote:
    kate38 wrote:
    iwka76 wrote:
    witam was drogie panie ja tez mam tutaj ladną pogode słoneczko świeci ale wczoraj zapowiadało się na burze i jednak wybuchła ta burza u mnie w domku . Mialam ostra rozmowę co prawda tylko ja mówiłam , bo mój pratner to za przeproszeniem ,,dupa,,i tylko slucha co mówia koledzy . Wczoraj wygarnęłam mu co mnie gryzie i to jak zareagował na test tłumaczyl sie tylko chwilke że nie chce się za wczasu cieszyc żeby nie było jak ostatnio , wyryczalam sie jak dziecko ale czy to pomoże to nie wiem , ale nie odpuszcze i dzisiaj tez będzie atak na niego bo tak sie nie da żeby facet wolal towarzystwo kolegow niż swojej kobiety i był zimny jak ryba Wczoraj to nawet powiedziałam że wiecej uczuc i miłości czuję od swojego kota . A jak sie nic nie zmieni to szukam mieszkania w nienczech albo wyjade do polski do rodzinnego domku bo mam gdzie mieszkac a on nadal niech słucha kolegów Jak będzie chciał byc ojcem to może maleństwo odwiedzac bo mu nie zabronie ale nie będę się męczyc całe życie z mrukiem , Nie wiem jak w ich panstwie jest czy ich kobiety pozwalaja sobie na takie traktowanie ale ja nie jestem afrykanka i będę robiła wszystko na co mam ochote
    A jeśli chodzi chyba ciąże to chyba wszystko jest dobrze temperaturka nie spada a nawet rośnie plamień już nie ma ale progesteron biore nadal nie zaszkodzi i magnez i oczywiście folik a i powtórzyłam test i też dwie krechy ale teraz juz mocniejsze , co prawda tylko stres żle działa na malenstwo ale mam nadzieje ze jak pojade do polski w przyszłym tygodniu a jak mnie mój wkurzy to jeszcze w tym tygodniu to z pewnościa odpoczne i się zrelaksuję , a że mieszkam na wiosce to mam swoje dwa kląby z kwiatkami i mam tam moją kotkę która ma więcej uczuc do mnie niż ten mój .Pozdrawiam gorąco i Wenus też dobrze sie zastanów czy warto sie męczyć , bo ja nie mam zamiaru

    kurcze kochana,najgorsze jest w tym wszystkim to,że jak już mamy się z czego cieszyć to nie mamy z kim....weź się staraj człowieku

    Iwka co postanowisz , będzie dobrze , ale czasami sa faceci dla których koledzy to wyrocznia , i tego nie zmienisz :-)
    ja mam takie zdanie ,że charakteru faceta nie zmienisz , to już lepiej zmienic faceta na innego ;-)
    jesli inne sprawy Ci pasuja to może niech sobie ma tych kolegów , a jeśli jest żle to nie patrz na to co inni powiedza tylko rob jak pasuje Tobie
    tym bardziej ,że fasolka w drodze :-)

    a jeśli chodzi o kolegów to nie tylko on to poprostu jego podejście do mnie , zero pokazywania uczuć i nawet moi znajomi zauważyli że on nie patrzy w oczy , nawet mi jest poprostu zimną rybą z zimnych górskich potokow , a ja nie potrzebuje więcej zimy . a co najlepsze nie za bardzo mu sie podoba mój styl ubierania , bo lubie nosić krótkie spódniczki i spodenki . A dla nikogo nawet dla faceta nie zmienie ani charakteru ani ubioru , i marudził mi żebym przytyła bo jestem za chuda bo on ze zdjęć mnie zna jak miałam 108 kg a że schudłam okolo 40 kg w ciągu poltora roku to nie poświęce dla nikogo starań o tą wage co mam . Nio ale teraz wskazane mi jest troche przytyć , ale mam nadzieję że tylko książkowo przytyje i zaraz to zrzucę hihihhihih

    Iwka76, ze wszystkich moich kolezanek Polek badz Czeszek tylko jedna jest z Niemcem szczesliwa. Natomiast reszta albo zyje sama, albo "zmienia jak rekawiczki". Natomiast wszystkie mowia jedno: oni sa egoistami i bez swoich kolegow zyc nie moga. Nie wiem, czy jestes w formalnym zwiazku (i czy w ogole z Niemcem - tylko sie zastanawiam), ale jesli chcesz cos zrobic, to szybko, zanim Jugendamt zacznie maczac palce w Twoim zyciu(jesli juz). Wybacz te moje slowa - nie chce Cie straszyc, ale w tej kwestii jestem bardzo przewrazliwiona. Nie wyobrazam sobie, zeby jakis urzednik przyszedl do mnie i mi mowil, co mam robic z dzieckiem, ktore sobie urodzilam... To strasznie przygnebiajace... Mam jednak nadzieje, ze sytuacja przedstawia sie inaczej, niz mi to w czarnych barwach maluje umysl. Przemysl wszystko w spokoju: co, jak i kiedy zamierzasz zrobic. Wszystkie tu stoimy murem za Toba! I oczywiscie trzymamy mocno kciuki:)

    Conducive ja mam meza Niemca i nie zgadzam sie z tym co mowisz jestem bardzo szczesliwa ,oprocz mojej mamy nie znam tak dobrej osoby jak jest moj maz.

    megan8, bliska77 lubią tę wiadomość

    201407014965.png
  • Conducive Koleżanka
    Postów: 50 205

    Wysłany: 22 kwietnia 2013, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anna maria wrote:
    Conducive wrote:
    iwka76 wrote:
    szczęśliwa wrote:
    kate38 wrote:
    iwka76 wrote:
    witam was drogie panie ja tez mam tutaj ladną pogode słoneczko świeci ale wczoraj zapowiadało się na burze i jednak wybuchła ta burza u mnie w domku . Mialam ostra rozmowę co prawda tylko ja mówiłam , bo mój pratner to za przeproszeniem ,,dupa,,i tylko slucha co mówia koledzy . Wczoraj wygarnęłam mu co mnie gryzie i to jak zareagował na test tłumaczyl sie tylko chwilke że nie chce się za wczasu cieszyc żeby nie było jak ostatnio , wyryczalam sie jak dziecko ale czy to pomoże to nie wiem , ale nie odpuszcze i dzisiaj tez będzie atak na niego bo tak sie nie da żeby facet wolal towarzystwo kolegow niż swojej kobiety i był zimny jak ryba Wczoraj to nawet powiedziałam że wiecej uczuc i miłości czuję od swojego kota . A jak sie nic nie zmieni to szukam mieszkania w nienczech albo wyjade do polski do rodzinnego domku bo mam gdzie mieszkac a on nadal niech słucha kolegów Jak będzie chciał byc ojcem to może maleństwo odwiedzac bo mu nie zabronie ale nie będę się męczyc całe życie z mrukiem , Nie wiem jak w ich panstwie jest czy ich kobiety pozwalaja sobie na takie traktowanie ale ja nie jestem afrykanka i będę robiła wszystko na co mam ochote
    A jeśli chodzi chyba ciąże to chyba wszystko jest dobrze temperaturka nie spada a nawet rośnie plamień już nie ma ale progesteron biore nadal nie zaszkodzi i magnez i oczywiście folik a i powtórzyłam test i też dwie krechy ale teraz juz mocniejsze , co prawda tylko stres żle działa na malenstwo ale mam nadzieje ze jak pojade do polski w przyszłym tygodniu a jak mnie mój wkurzy to jeszcze w tym tygodniu to z pewnościa odpoczne i się zrelaksuję , a że mieszkam na wiosce to mam swoje dwa kląby z kwiatkami i mam tam moją kotkę która ma więcej uczuc do mnie niż ten mój .Pozdrawiam gorąco i Wenus też dobrze sie zastanów czy warto sie męczyć , bo ja nie mam zamiaru

    kurcze kochana,najgorsze jest w tym wszystkim to,że jak już mamy się z czego cieszyć to nie mamy z kim....weź się staraj człowieku

    Iwka co postanowisz , będzie dobrze , ale czasami sa faceci dla których koledzy to wyrocznia , i tego nie zmienisz :-)
    ja mam takie zdanie ,że charakteru faceta nie zmienisz , to już lepiej zmienic faceta na innego ;-)
    jesli inne sprawy Ci pasuja to może niech sobie ma tych kolegów , a jeśli jest żle to nie patrz na to co inni powiedza tylko rob jak pasuje Tobie
    tym bardziej ,że fasolka w drodze :-)

    a jeśli chodzi o kolegów to nie tylko on to poprostu jego podejście do mnie , zero pokazywania uczuć i nawet moi znajomi zauważyli że on nie patrzy w oczy , nawet mi jest poprostu zimną rybą z zimnych górskich potokow , a ja nie potrzebuje więcej zimy . a co najlepsze nie za bardzo mu sie podoba mój styl ubierania , bo lubie nosić krótkie spódniczki i spodenki . A dla nikogo nawet dla faceta nie zmienie ani charakteru ani ubioru , i marudził mi żebym przytyła bo jestem za chuda bo on ze zdjęć mnie zna jak miałam 108 kg a że schudłam okolo 40 kg w ciągu poltora roku to nie poświęce dla nikogo starań o tą wage co mam . Nio ale teraz wskazane mi jest troche przytyć , ale mam nadzieję że tylko książkowo przytyje i zaraz to zrzucę hihihhihih

    Iwka76, ze wszystkich moich kolezanek Polek badz Czeszek tylko jedna jest z Niemcem szczesliwa. Natomiast reszta albo zyje sama, albo "zmienia jak rekawiczki". Natomiast wszystkie mowia jedno: oni sa egoistami i bez swoich kolegow zyc nie moga. Nie wiem, czy jestes w formalnym zwiazku (i czy w ogole z Niemcem - tylko sie zastanawiam), ale jesli chcesz cos zrobic, to szybko, zanim Jugendamt zacznie maczac palce w Twoim zyciu(jesli juz). Wybacz te moje slowa - nie chce Cie straszyc, ale w tej kwestii jestem bardzo przewrazliwiona. Nie wyobrazam sobie, zeby jakis urzednik przyszedl do mnie i mi mowil, co mam robic z dzieckiem, ktore sobie urodzilam... To strasznie przygnebiajace... Mam jednak nadzieje, ze sytuacja przedstawia sie inaczej, niz mi to w czarnych barwach maluje umysl. Przemysl wszystko w spokoju: co, jak i kiedy zamierzasz zrobic. Wszystkie tu stoimy murem za Toba! I oczywiscie trzymamy mocno kciuki:)

    Conducive ja mam meza Niemca i nie zgadzam sie z tym co mowisz jestem bardzo szczesliwa ,oprocz mojej mamy nie znam tak dobrej osoby jak jest moj maz.

    Owszem, do Iwki pisalam o moich kolezankach, a Ciebie nie znam

    samira lubi tę wiadomość

  • iwka76 Autorytet
    Postów: 270 1555

    Wysłany: 22 kwietnia 2013, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angela wrote:
    iwka76 wrote:
    witam was drogie panie ja tez mam tutaj ladną pogode słoneczko świeci ale wczoraj zapowiadało się na burze i jednak wybuchła ta burza u mnie w domku . Mialam ostra rozmowę co prawda tylko ja mówiłam , bo mój pratner to za przeproszeniem ,,dupa,,i tylko slucha co mówia koledzy . Wczoraj wygarnęłam mu co mnie gryzie i to jak zareagował na test tłumaczyl sie tylko chwilke że nie chce się za wczasu cieszyc żeby nie było jak ostatnio , wyryczalam sie jak dziecko ale czy to pomoże to nie wiem , ale nie odpuszcze i dzisiaj tez będzie atak na niego bo tak sie nie da żeby facet wolal towarzystwo kolegow niż swojej kobiety i był zimny jak ryba Wczoraj to nawet powiedziałam że wiecej uczuc i miłości czuję od swojego kota . A jak sie nic nie zmieni to szukam mieszkania w nienczech albo wyjade do polski do rodzinnego domku bo mam gdzie mieszkac a on nadal niech słucha kolegów Jak będzie chciał byc ojcem to może maleństwo odwiedzac bo mu nie zabronie ale nie będę się męczyc całe życie z mrukiem , Nie wiem jak w ich panstwie jest czy ich kobiety pozwalaja sobie na takie traktowanie ale ja nie jestem afrykanka i będę robiła wszystko na co mam ochote
    A jeśli chodzi chyba ciąże to chyba wszystko jest dobrze temperaturka nie spada a nawet rośnie plamień już nie ma ale progesteron biore nadal nie zaszkodzi i magnez i oczywiście folik a i powtórzyłam test i też dwie krechy ale teraz juz mocniejsze , co prawda tylko stres żle działa na malenstwo ale mam nadzieje ze jak pojade do polski w przyszłym tygodniu a jak mnie mój wkurzy to jeszcze w tym tygodniu to z pewnościa odpoczne i się zrelaksuję , a że mieszkam na wiosce to mam swoje dwa kląby z kwiatkami i mam tam moją kotkę która ma więcej uczuc do mnie niż ten mój .Pozdrawiam gorąco i Wenus też dobrze sie zastanów czy warto sie męczyć , bo ja nie mam zamiaru

    iwka76 - gratuluję dzidziuni!
    Odważna jesteś - w takiej chwili zostawiać faceta, ale jeśli faktycznie jest do bani - to co to w końcu za różnica czy z ... czy bez...

    nio własnie co to za różnica i tak bym siedziala sama w domu z maleństwem bo tatus już przy wcześniejszej ciąży powiedzial ze tylko niedziele poświęci na zabawe z dzieckiem bo tak to będzie zajety hihiihih A teraz zamiast przyjechac do domu pochwalić sie co zalatwil z konsulacie to nadal go nie ma i z pewnośćia wylądował u kolegów Niech mu będzie juz się nie będę przejmowala

    samira, Conducive, caffe, Mango lubią tę wiadomość

    relgh3714gqvyz0c.png
  • angela Autorytet
    Postów: 978 3687

    Wysłany: 22 kwietnia 2013, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga - spóźnione, ale szczere życzenia imieninowe
    iza - to czekam na testowanie 30.04
    megan - nie zwlekaj , czekam z niecierpliwością
    Samirka - oby to była ciąża - tego się trzymam
    Inessa - nie trać nadziei na własne dziecko, ja też już nie wierzyłam! - zawsze może zdarzyć się cud!
    caffe - uparty ten Twój brak @ , ale cóż trzeba czekać!
    U mnie pracowity weekend - malowanie pokoju, później po pudła do Ikea ( w Łodzi - Aga, szczęśliwa - też byłam blisko Was)- miałam tyle klamotów,że nie wiedziałam co z nimi zrobić - wyrzuciłam komodę, później sprzątanie , a wieczorem ból brzucha i przerażenie,że przeholowałam, ale dzisiaj już dochodzę do siebie - pozdrawiam i bardzo się cieszę z nowych brzuszków!

    iwka76, Conducive, inessa, grosza, samira, caffe, Mango, Bursztyn, anna maria, megan8, bliska77, szczęśliwa lubią tę wiadomość

    [img][/img]ex2btv7310kr6qnr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2013, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane ja mam tak dużego mięśniaka jak pomarańczo i moja macica wygląda jakbym była wciąży, lekarze zwlakają cały czas z usunięciem macicy bo anóż się uda usunąć tylko mięśniak ale niestety on po długiej przerwie zaczął szybko rosnać i tak jak widać coraz bardziej daje się mi we znaki. Widocznie tak ma być :(
    A co facetów to obojętnie jaki kraj ale najważniejsze jaki to człowiek, bo znam muzułmanina który jest super wobec swojej żony i dzieci bardzo je szanuje i kocha i to widać "gołym" okiem a i tak wybór tego co mają kobiety robić w bardzo trudnych sytuacjach powtarzających się długi czas należy do nich. Wtedy życzę im wielkiej odwagi i sił oraz nadziei, ze nowe życie bedzie dużo lepsze.
    Pamiętam o każdej <3

    grosza, samira, iwka76, caffe, Mango, Conducive, Bursztyn, anna maria, megan8, bliska77, Olena lubią tę wiadomość

  • gosia7122 Autorytet
    Postów: 1145 4582

    Wysłany: 22 kwietnia 2013, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaRa wrote:
    Kochane udalo sie!!!! Dwie tluste krechy! JESTEM W CIAZY!!!!
    Dziekuje za wasze wsparcie!!! <3 <3 <3

    no to super a ja myślę że ten cykl będzie ostatni w maju mam urodziny i to będzie taka granica .Nie mam już siły .jestem podłamana ,jestem w połowie cyklu i już wiem że klapa bo piersi mnie już bolą wczoraj cały wieczór przepłakałam ,podły mam nastrój..

    samira, caffe, grosza, iwka76, anna maria, inessa, megan8, bliska77 lubią tę wiadomość

    201408184765.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2013, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia7122 wrote:
    KaRa wrote:
    Kochane udalo sie!!!! Dwie tluste krechy! JESTEM W CIAZY!!!!
    Dziekuje za wasze wsparcie!!! <3 <3 <3

    no to super a ja myślę że ten cykl będzie ostatni w maju mam urodziny i to będzie taka granica .Nie mam już siły .jestem podłamana ,jestem w połowie cyklu i już wiem że klapa bo piersi mnie już bolą wczoraj cały wieczór przepłakałam ,podły mam nastrój..

    gosia skąd to wiesz ze nic z fasolki jak @ nadejdzie albo nie najdzie ;) to się dowiesz a nie teraz jak jeszcze mogło owulki nie być, piersi mogą boleć w ciąży ,bez ciąży i na owulkę ...wyluzuj bo zwariujesz,to jaka ty musisz być nerwowa przed samym terminem @...

    dziewczyny wyluzujcie bo przez te nerwy może nie występować owulacja-psychika ją blokuje !!!

    gosia7122, Bursztyn, inessa, megan8, bliska77, szczęśliwa lubią tę wiadomość

  • Mango Autorytet
    Postów: 1102 4416

    Wysłany: 22 kwietnia 2013, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inessa wrote:
    Kochane ja mam tak dużego mięśniaka jak pomarańczo i moja macica wygląda jakbym była wciąży, lekarze zwlakają cały czas z usunięciem macicy bo anóż się uda usunąć tylko mięśniak ale niestety on po długiej przerwie zaczął szybko rosnać i tak jak widać coraz bardziej daje się mi we znaki. Widocznie tak ma być :(
    A co facetów to obojętnie jaki kraj ale najważniejsze jaki to człowiek, bo znam muzułmanina który jest super wobec swojej żony i dzieci bardzo je szanuje i kocha i to widać "gołym" okiem a i tak wybór tego co mają kobiety robić w bardzo trudnych sytuacjach powtarzających się długi czas należy do nich. Wtedy życzę im wielkiej odwagi i sił oraz nadziei, ze nowe życie bedzie dużo lepsze.
    Pamiętam o każdej <3

    Inessko z Twoich wypowiedzi płynie tyle dobroci i życzliwości, która prędzej lub później zostanie nagrodzona! Wierzę w to i trzymam kciuki tak jak Ty za nas :)

    Conducive, Bursztyn, anna maria, inessa, grosza, bliska77, samira, caffe, angela lubią tę wiadomość

    Mango motylki.gif i jej marzenie <3
  • iwka76 Autorytet
    Postów: 270 1555

    Wysłany: 22 kwietnia 2013, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia7122 wrote:
    KaRa wrote:
    Kochane udalo sie!!!! Dwie tluste krechy! JESTEM W CIAZY!!!!
    Dziekuje za wasze wsparcie!!! <3 <3 <3

    no to super a ja myślę że ten cykl będzie ostatni w maju mam urodziny i to będzie taka granica .Nie mam już siły .jestem podłamana ,jestem w połowie cyklu i już wiem że klapa bo piersi mnie już bolą wczoraj cały wieczór przepłakałam ,podły mam nastrój..

    gosia ja teżmiałam bóle piersi przy owulacji i to porządne więc po tym wiedziałam że jajeczko sie kluje a teraz też mnie bolą ale juz z innego powodu , więc nie przejmuj sie tak tylko poczekaj ,serduszkujcie a w terminie @ zrób test i nie podłamuj sie , bo tak jak Samirka napisała stres blokuje

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2013, 15:30

    gosia7122, anna maria, Mango, inessa, samira, caffe lubią tę wiadomość

    relgh3714gqvyz0c.png
  • gosia7122 Autorytet
    Postów: 1145 4582

    Wysłany: 22 kwietnia 2013, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    samira wrote:
    gosia7122 wrote:
    KaRa wrote:
    Kochane udalo sie!!!! Dwie tluste krechy! JESTEM W CIAZY!!!!
    Dziekuje za wasze wsparcie!!! <3 <3 <3

    no to super a ja myślę że ten cykl będzie ostatni w maju mam urodziny i to będzie taka granica .Nie mam już siły .jestem podłamana ,jestem w połowie cyklu i już wiem że klapa bo piersi mnie już bolą wczoraj cały wieczór przepłakałam ,podły mam nastrój..

    gosia skąd to wiesz ze nic z fasolki jak @ nadejdzie albo nie najdzie ;) to się dowiesz a nie teraz jak jeszcze mogło owulki nie być, piersi mogą boleć w ciąży ,bez ciąży i na owulkę ...wyluzuj bo zwariujesz,to jaka ty musisz być nerwowa przed samym terminem @...

    dziewczyny wyluzujcie bo przez te nerwy może nie występować owulacja-psychika ją blokuje !!!

    Samira u mnie już po owulce mam ewidentne objawy ,śluz było dużo i tem ,już trzeci dzień w górze ( miałam nie mierzyć)mam co miesiąc te same objawy na @ jeszcze nigdy się nie pomyliłam ,piersi to tylko w ciąży mnie nie bolały.

    inessa, grosza, samira, caffe lubią tę wiadomość

    201408184765.png
  • gosia7122 Autorytet
    Postów: 1145 4582

    Wysłany: 22 kwietnia 2013, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inessa wrote:
    Kochane ja mam tak dużego mięśniaka jak pomarańczo i moja macica wygląda jakbym była wciąży, lekarze zwlakają cały czas z usunięciem macicy bo anóż się uda usunąć tylko mięśniak ale niestety on po długiej przerwie zaczął szybko rosnać i tak jak widać coraz bardziej daje się mi we znaki. Widocznie tak ma być :(
    A co facetów to obojętnie jaki kraj ale najważniejsze jaki to człowiek, bo znam muzułmanina który jest super wobec swojej żony i dzieci bardzo je szanuje i kocha i to widać "gołym" okiem a i tak wybór tego co mają kobiety robić w bardzo trudnych sytuacjach powtarzających się długi czas należy do nich. Wtedy życzę im wielkiej odwagi i sił oraz nadziei, ze nowe życie bedzie dużo lepsze.
    Pamiętam o każdej <3

    Inessa moja koleżanka wróciła dzisiaj po chorobowym bo też jej mieli macice usuwać z powodu mięśniaka ale udało się go w czasie zabiegi usunąc,może Tobie też uda się bez takiego radykalnego kroku.

    inessa, grosza, megan8, samira, caffe, angela lubią tę wiadomość

    201408184765.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2013, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mango wrote:
    inessa wrote:
    Kochane ja mam tak dużego mięśniaka jak pomarańczo i moja macica wygląda jakbym była wciąży, lekarze zwlakają cały czas z usunięciem macicy bo anóż się uda usunąć tylko mięśniak ale niestety on po długiej przerwie zaczął szybko rosnać i tak jak widać coraz bardziej daje się mi we znaki. Widocznie tak ma być :(
    A co facetów to obojętnie jaki kraj ale najważniejsze jaki to człowiek, bo znam muzułmanina który jest super wobec swojej żony i dzieci bardzo je szanuje i kocha i to widać "gołym" okiem a i tak wybór tego co mają kobiety robić w bardzo trudnych sytuacjach powtarzających się długi czas należy do nich. Wtedy życzę im wielkiej odwagi i sił oraz nadziei, ze nowe życie bedzie dużo lepsze.
    Pamiętam o każdej <3

    Inessko z Twoich wypowiedzi płynie tyle dobroci i życzliwości, która prędzej lub później zostanie nagrodzona! Wierzę w to i trzymam kciuki tak jak Ty za nas :)

    dokładnie tak samo uważam, Inessa to bardzo ciepła i dobra osoba

    megan8, samira, caffe, inessa, Conducive, angela lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2013, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela dziękuję bardzo za życzenia, widzę, że wczoraj dwie z Was krążyły blisko mnie :-)
    Angela zarażaj nas fluidkami i już ;-)

    Mango, samira, szczęśliwa, grosza, caffe, Conducive, Bursztyn, angela lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2013, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia7122 wrote:
    samira wrote:
    gosia7122 wrote:
    KaRa wrote:
    Kochane udalo sie!!!! Dwie tluste krechy! JESTEM W CIAZY!!!!
    Dziekuje za wasze wsparcie!!! <3 <3 <3

    no to super a ja myślę że ten cykl będzie ostatni w maju mam urodziny i to będzie taka granica .Nie mam już siły .jestem podłamana ,jestem w połowie cyklu i już wiem że klapa bo piersi mnie już bolą wczoraj cały wieczór przepłakałam ,podły mam nastrój..

    gosia skąd to wiesz ze nic z fasolki jak @ nadejdzie albo nie najdzie ;) to się dowiesz a nie teraz jak jeszcze mogło owulki nie być, piersi mogą boleć w ciąży ,bez ciąży i na owulkę ...wyluzuj bo zwariujesz,to jaka ty musisz być nerwowa przed samym terminem @...

    dziewczyny wyluzujcie bo przez te nerwy może nie występować owulacja-psychika ją blokuje !!!

    Samira u mnie już po owulce mam ewidentne objawy ,śluz było dużo i tem ,już trzeci dzień w górze ( miałam nie mierzyć)mam co miesiąc te same objawy na @ jeszcze nigdy się nie pomyliłam ,piersi to tylko w ciąży mnie nie bolały.

    kochana ,każda ciąża inna a teraz to za wcześnie na jakiekolwiek objawy...<3

    bliska77 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2013, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia jak mówi Samira luzu więcej ją wczoraj dostałam @ jestem wkurzona ale co tam musi się udać ,mnie goni czas ale skoro Bursztyn mówiła że 48 lat i dziewczyna urodziła to nie będę się stresowac :-)

    samira, Mango, bliska77, caffe, anna maria, Bursztyn, megan8 lubią tę wiadomość

‹‹ 327 328 329 330 331 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ