35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymegan8 wrote:Witam i powodzenia wszystkim życzę.Ja czeka z testem chyba do środy.chyba...
Za oknem biało ,ferie na całego.
Nie wiem czy dobrze link z wykresem skopiowałam.
witaj ,ja bym zrobiła tak 3-4 dzień po spodziewanej @ ,dobrze -wyświetla się to jest ok. ,ale ładnie rośnie tempka ,oby tak dalej ,trzymam kciuki && -
Jeszcze dziewczynki nie dziękuję żeby nie zapeszyć. W środę po wizycie dam Wam znać- idę na 17.30 dopiero.
Mam nadzieję że niedługo posypie się dużo fasolinek i będziemy mogly chwalić się pierwszymi zdjęciami naszych robaczkówgrosza, blondynka, samira, bliska77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
иιєиσямαℓиα wrote:ja też nie potrafię badać szyjki
i jakoś nie bardzo mam ochotę sobie tam grzebać , jakoś tak mam złe skojarzenia od razu
Ja to sobie też darowałam, sprawdzanie temp , śluzu,i dni płodne mi wystarczają .samira lubi tę wiadomość
-
Kasia1976 wrote:Jeszcze dziewczynki nie dziękuję żeby nie zapeszyć. W środę po wizycie dam Wam znać- idę na 17.30 dopiero.
Mam nadzieję że niedługo posypie się dużo fasolinek i będziemy mogly chwalić się pierwszymi zdjęciami naszych robaczków
To czekamy na fasolkowe wieści. Ja testuję dopiero 2.02.samira lubi tę wiadomość
-
agafbh wrote:Witajcie,
byłam dziś u mojej gin, 13dc i tylko jeden jedyny pęcherzyk po stymulacji, nie za duży jakieś 15mm i niestety z monitoringu nici, ponieważ nie mogę w żaden sposób urwać się z pracy w pon-wtorek a moja gin przyjmuje tylko do 16.
Potwierdziła, że niestety jak na stymulację to mało ten jeden pęcherzyk ale zawsze coś....... mamy do czwartku działać intensywnie co drugi dzień
a kolejna wizyta 9 lutego i badania obowiązkowo
Miłego dnia
To szkoda ,że ma takie godz.przyjęć. U mnie gorzej mój gin tylko raz w tyg przyjmuje bliżej mnie. Ja mam w piątek wizytę w 12dc i zobaczymy co mój genialny gin wymyśli by się udało wkońcu zafasolkować.bliska77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnygrosza wrote:agafbh wrote:Witajcie,
byłam dziś u mojej gin, 13dc i tylko jeden jedyny pęcherzyk po stymulacji, nie za duży jakieś 15mm i niestety z monitoringu nici, ponieważ nie mogę w żaden sposób urwać się z pracy w pon-wtorek a moja gin przyjmuje tylko do 16.
Potwierdziła, że niestety jak na stymulację to mało ten jeden pęcherzyk ale zawsze coś....... mamy do czwartku działać intensywnie co drugi dzień
a kolejna wizyta 9 lutego i badania obowiązkowo
Miłego dnia
To szkoda ,że ma takie godz.przyjęć. U mnie gorzej mój gin tylko raz w tyg przyjmuje bliżej mnie. Ja mam w piątek wizytę w 12dc i zobaczymy co mój genialny gin wymyśli by się udało wkońcu zafasolkować.
no niestety z tymi godzinami ciężko, od następnego cyklu będę brała po prostu po pół dnia urlopu, bo mam nadzieję ze będę miała już luźniej w pracy -
nick nieaktualnywiecie co dziewczyny, jestem po prostu zła, jeszcze w sobotę moja lekarka mnie pochwaliła za prowadzenie wykresów i była nimi zainteresowana a teraz w kluczowym momencie cyklu DUPA
ale nic nie czuję kompletnie, żadnych objawów owulację, więc pewnie ten mój pęcherzyk się wchłonął i czekam na następny, zaraz po badaniach zwiększona dawka CLO
a, niech to szlag, trudnosamira lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagafbh wrote:wiecie co dziewczyny, jestem po prostu zła, jeszcze w sobotę moja lekarka mnie pochwaliła za prowadzenie wykresów i była nimi zainteresowana a teraz w kluczowym momencie cyklu DUPA
ale nic nie czuję kompletnie, żadnych objawów owulację, więc pewnie ten mój pęcherzyk się wchłonął i czekam na następny, zaraz po badaniach zwiększona dawka CLO
a, niech to szlag, trudno
a ja już się nakręcam ze nici z fasolki wydaje mi się ze tempka nie za bardzo rośnie a term. @ dopiero w sobotę ,a jeszcze to ze te cykle nie zawsze są takie jak maja być ost. miał 45dni ,a od września do listopada było ok....i wydaje mi się ze szyjka nie taka...i ze zaczynam więcej jeść ,i się pocić a tak mam na @ ehhh...ach ta podświadomość...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2013, 09:53
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kasia ale masz fajnie mi sie @ spóżniła 2 dni i już miałam nadzieję.Nie wiem co mam robić już ,niby pięknie wykresy i testy owu,też pozytywne i ciągle klapa.Na luty umówiłam się do lekarki to może coś mi poradzi ale stale słyszę że jest ok i dopiero 4 miesiące po stracie .
-
Gosiu nie poddawaj się. 3.02 minie rok jak straciłam swoją córeczkę, i też od razu zaczęliśmy się starać, także widzisz że też sporo czasu.
Moje poprzednie ciąże były że tak nazwę " na zawołanie", a teraz.
Mam nadzieję, że w środę wieczorem usłyszę cudne wieści od swojego gin. Na razie staram się na spokojnie, bo jeżeli by się okazało że jednak nie to znowu byłoby mi ciężko dojść do siebie.Mam nadzieję że te 2 testy które zrobiłam nie oszukały mnie -
nick nieaktualnysamira wrote:agafbh wrote:wiecie co dziewczyny, jestem po prostu zła, jeszcze w sobotę moja lekarka mnie pochwaliła za prowadzenie wykresów i była nimi zainteresowana a teraz w kluczowym momencie cyklu DUPA
ale nic nie czuję kompletnie, żadnych objawów owulację, więc pewnie ten mój pęcherzyk się wchłonął i czekam na następny, zaraz po badaniach zwiększona dawka CLO
a, niech to szlag, trudno
a ja już się nakręcam ze nici z fasolki wydaje mi się ze tempka nie za bardzo rośnie a term. @ dopiero w sobotę ,a jeszcze to ze te cykle nie zawsze są takie jak maja być ost. miał 45dni ,a od września do listopada było ok....i wydaje mi się ze szyjka nie taka...i ze zaczynam więcej jeść ,i się pocić a tak mam na @ ehhh...ach ta podświadomość...
ja też zawsze w drugiej fazie zaczynam się pocić w nocy, nie sugeruj się tym, to wpływ progesteronu, nie przekreśla ciąży
Tylko jak 1,5 mc brałam castagnus to się nie pociłam w tym cyklu. Niestety nie mogę go brać - pokrzywka
Chyba spróbuję z tymi cudownymi witaminami