35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
macduska wrote:Po winie to pisałam już, i takich błędów narobiłam...
Pomylić luteinę z lecytyną Do dziś mi wstyd!moremi, Żanet, MartaDidinio, iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
nick nieaktualnyParka wrote:Shimmer, spoko. Zawsze mozemy zostac przy wlasnych zdaniach, a forum jest otwarte dla wszystkich i nikogo do niczego nie zobowiazuje
Parka, ania.g lubią tę wiadomość
-
no i prawidłowo
no to życzę dorodnego jaja
czyli jednak?
chyba kupię sobie króliki
macduska wrote:Monitoring jutro, Słowacja poczeka do września, uznałam ,że zamiast wypocząć to się za..... Kompletnie nie mamy czasu na ten wyjazd i jak mam jechać na łeb na szyję z jęzorem na brodzie i jeszcze spakować 4 osoby i rozpakować po powrocie i jeszcze w sobotę zdążyć na wesele to ja taki wypoczynek pi......ę. Jedziemy jutro do MIASTA ja na monitoring - dziatwa z menrzem do kina. Słowacja nie zając.
A jeśli chodzi o króliki to w życiu się tyle nie nabzykałam co przez ostatnie 20 miesięcy. Tyle mojego jak dotąd...moremi, samira, Mega, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
to akurat nie jest złośliwość
bo ja na poważnie walczę o pierwsze.. potem chcę iść za ciosem i walnąć drugie
jedna z nas Simba będzie miała bliźnięta.. więc jak dla mnie w ogóle nadmiar szczęścia.. za jednym podejściem dwójeczka ..marzenie..
no ale zadowole się chociaż jednym..pomarzyć zawsze możnashimmer_lip wrote:Myślę Reni, że te złośliwości nie są potrzebne nikomu.
Jeszcze raz pozdrawiam i życzę powodzenia.Parka, Sabina, moremi, samira, Mega, MartaDidinio, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Shimmer, gratuluję serdecznie ciąży. Jeśli źle się czujesz na tamtym wątku, bo ci się udało, zapraszamy na ten
Też kiedyś myślałam, że się nigdy nie doczekam.
I zgadzam się, że jest różnica między staraniem się o pierwsze dziecko, a kolejne. Pragnie się równie mocno, ale w inny sposób. To już teraz dla mnie nie jest czekanie na wielką niewiadomoą, nowe doświadczenie, które pozwoli mi się sprawdzić jako kobieta i matka. Teraz czuję tylko, że koniecznie chcę jeszcze jedno takie małe fajne i, że muszę, bo się uduszę.shimmer_lip, Sabina, EwaT, samira, Mega, MartaDidinio, iwcia77, Pusurek, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
polarmiś wrote:Parka zawsze chcialam zapytac czy to ty na avatarku czy tak poprostu to Twoj ideal kobiety?
ale mogłabym być ja -podobienstwo wlosow i sylwetki, ale kuźwa, moze za idealnie siebie widzę?
Ogolnie podobalo mi sie zdjecie (maki, światło, zrelaksowany spacer, bzykanko w makach, no takie tam .. )
kapturnica, polarmiś, ania.g, Sabina, moremi, młódka, Żanet, samira, Mega, MartaDidinio, Bozia3, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyParka wrote:To nie ja
ale mogłabym być ja -podobienstwo wlosow i sylwetki, ale kuźwa, moze za idealnie siebie widzę?
Ogolnie podobalo mi sie zdjecie (maki, światło, zrelaksowany spacer, bzykanko w makach, no takie tam .. )Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2014, 20:13
-
ach czyli teraz wysiadujesz... no to spokojnie
bez nagłych ruchów
macduska wrote:a dziękuję ale jajo już było - w sobotę zmonitorowane, jutro przegląd - czy pęcherzyk pękł i takie tamMega, macduska, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
Shimmer na tym wątku jest bardzo dużo dziewczyn, które dzieci nie mają
Większość tutaj rozpacza lub rozpaczała po przyjściu @ lub gdy widziała kolejną ciężarną w rodzinie czy w śród znajomych
Jakby tak przejrzeć te 4300 stron to jednak większość stron jest bez brzuszków i suwaczków.. przez długi długi czas była posucha na forum a jak na jesieni ciąże się posypały to i brzuszków przybyło no i .. jest nadzieja, że jednak nam się udaje .. opornie bo opornie ale jednak warto czekać
Spokojnej ciąży Ci, życzę
shimmer_lip wrote:No dobra dziewczyny bo czuję się wywołana do tablicy. W końcu się nie znamy a już jedna z Was przybiegła do nas na forum i wykrzyczała, że jestem hipokrytką
Jeszcze raz przepraszam jeśli poczułyście się źle. Nie o to mi chodziło. Myślę jednak, że troszkę za dużo o mnie złego napisałyście.
Pozdrawiam.caffe, ania.g, moremi, Sabina, samira, Mega, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
To ja żeby być dzisiaj trendy na forum, zastanawiam się jaką metodę wybrać żeby w ciążę nie zajść (bo wybieram się do gina na przegląd) hahahahahahaha
zaraz mnie wypierdolicie (nie chodzi o seks) hehehekapturnica, polarmiś, Parka, Reni, ania.g, moremi, Żanet, Sabina, samira, Mega, mysza1975, Bliska 77 lubią tę wiadomość
-
macduska wrote:Witajcie. Ja też jestem nowa i podczytuję was regularnie od tygodnia. Nie denerwuje mnie wasze " pitu pitu" ale fakt , że włączyć się w wasza dyskusję trudno...
dasz radę, czasami wypisujemy takie głupoty ze sama sie gubie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2014, 22:04
mysza1975 lubi tę wiadomość
-
Reni wrote:Shimmer na tym wątku jest bardzo dużo dziewczyn, które dzieci nie mają
Większość tutaj rozpacza lub rozpaczała po przyjściu @ lub gdy widziała kolejną ciężarną w rodzinie czy w śród znajomych
Jakby tak przejrzeć te 4300 stron to jednak większość stron jest bez brzuszków i suwaczków.. przez długi długi czas była posucha na forum a jak na jesieni ciąże się posypały to i brzuszków przybyło no i .. jest nadzieja, że jednak nam się udaje .. opornie bo opornie ale jednak warto czekać
Spokojnej ciąży Ci, życzęMartaDidinio, Mega, mysza1975 lubią tę wiadomość
-
To wrzuciłam na drugim wątku, bo ponoć wpadałam, krzyczałam radośnie i pisałam wiele złego.
shimmer_lip wrote:No dobra dziewczyny bo czuję się wywołana do tablicy. W końcu się nie znamy a już jedna z Was przybiegła do nas na forum i wykrzyczała, że jestem hipokrytką
shimmer_lip wrote:Rozumiem, ze każda z Was czeka na swoje dzieci tak samo bez względu na ich ilość ale nie mówcie, ze nie ma różnicy między staraniem się o pierwsze i kolejne dziecko. Kiedy ja zaczynałam i wydawało mi się, że mi się nie uda w domu zostałby tylko pies z którym bym mogła gadać. Wam pierwsze, drugie dziecko. Widzicie różnicę mam nadzieję?
Ja nie mam dzieci. Wiele dziewczyn na tamtym wątku nie ma dzieci. ŻADNYCH.
shimmer_lip wrote:Żałuję też Moremi że nie zwróciłaś uwagi na czas przeszły w moich wypowiedziach. Wiadomo przecież, że moje życie tak jak większości z Was zmieniło się po zobaczeniu dwóch kresek. Chociaż ja i tak nie do końca wierzę, ze wszystko mi się powiedzie.
Możesz w to nie wierzyć, ale trzymam kciuki. Za każdą starającą się o dziecko kobietę. I nieważne czy jest to pierwsze dziecko, czy kolejne. Jak napisałam w "tamtym" wątku nie rozumiem tego podziału, który wydaje mi się bardzo sztuczny. Rzecz w tym Shimmer, że po fioletowej stronie mocy mało jest kobiet, które będą rodzić np. w styczniu i mają ukończone 35 lat. Zakładanie takiego wątku równa się rozmowa sama ze sobą. I nie wiem czy widzisz różnicę, bo ja nie. Ty zaszłaś w ciążę pisząc na tym wątku. Czy naprawdę myślisz, że wszystkie te dziewczyny zaczęły pisać na 35+ po zajściu w ciążę? I podobnie jak tutaj koleżanki proszą Cię o podanie informacji co sie z Tobą dzieje my się martwimy o ciężarne, z którymi piszemy. Mnie bardzo cieszy, gdy dziewczyny po 35 r.ż. wrzucają suwaczki, albo brzuszki. Naprawdę miło się to obserwuje i mam nadzieję, że Ty również kiedyś wrzucisz swój brzuszek, dasz w stopce suwaczek, a później pochwalisz sie maleństwem. Co w tym złego?
shimmer_lip wrote:Przykro mi Moremi, że z taką radością wpadłaś do tamtego wątku po to tylko żeby nazwać mnie hipokrytką. Pewnie nią jestem ale zaczynałam w nim nie będąc w ciąży i dopiero zaczynam przejście na fioletową stronę.
Jeszcze raz dziewczyny mam nadzieję, ze rozumiecie moje intencje.
Jeszcze raz przepraszam jeśli poczułyście się źle. Nie o to mi chodziło. Myślę jednak, że troszkę za dużo o mnie złego napisałyście.
Gdzie Ty wyczytałaś tą moją radość?
I nie, nie pisałyśmy o Tobie źle, ale "nadczytywanie" zrzucam na hormony.
Pozdrawiam
kapturnica, ania.g, Mega, iwcia77 lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
spoko
byłas przekonana o swojej bezpłodności!?
Kochana tutaj laski w cyklach bezowulacyjnych zaszłyniepokalane poczęcia i takie tam
shimmer_lip wrote:Reni po pierwsze to tam gdzie pisałam o złośliwości to źle przeczytałamSorry nie
co ślepemu po oczach itd
Jeśli chodzi o ten wątek to ja do of dołączyłam w czerwcu chyba i to już był sezon ciążowyA ja się nie zabezpieczałam ze trzy lata i nie wpadłam z mężem i pierwszy cykl tu był gówniany i byłam przekonana o swojej bezpłodności. No na dekiel niestety takie rzeczy mi bardzo walą
A przeglądać te 4000 stron to wybacz ale chyba bym nie dała radyZaczęłam Was podczytywać jak Pusurek Adamka urodziła
mniej więcej
aaa i oczywiście się w nim zakochałam
aaa i dziękuję Wam wszystkim za życzenia albo nie dziękuję zeby nie zapeszyćim więcej zabobonów tym lepiej
shimmer_lip, Sabina, Mega, iwcia77, mysza1975 lubią tę wiadomość