35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Pusurek wrote:Moze chcesz welne dla Tupka? Albo dla siebie?
PS Co za pojeb wymyslil Windows 8?
Przez pieprzone aktualizacje, pol dnia kompa nie moglam odpalic. I teraz mam pewnie nieobecnosc na forum...eh...Sabina, iwcia77, Iwone, kkisia, Pusurek, moremi, BISCA, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyiwcia77 wrote:nie jojcz tylko rade dawaj
bo tu neomatki maja zagwozdke
Podziwiam, że kupiłaś już butle. Ja za pierwszym razem stanęłam przed połka, dostałam oczopląsu, spanikowałam i sobie poszłam, że niby tylko przypadkiem się tam znalazłamiwcia77, Iwone, kkisia, moremi, caffe, BISCA, Mega, gosia7122 lubią tę wiadomość
-
Iwone wrote:Iwcia nie słuchaj dziewczyn, bo jeśli by to było aż tak bolesne, to żadna by nie karmiła
??
Sabina, Iwone, kkisia, moremi, caffe, BISCA lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyiwcia77 wrote:..ale mnie juz bola ..a jak Alojz zassal to gwiazdy zobaczylam...moze sa jakies cwiczenia na sutki
??
A Alojz niech se rękawiczke possie, jak taki paskudnikIwone, kkisia, moremi, Simba, iwcia77, caffe, BISCA, Mega, kapturnica lubią tę wiadomość
-
iwcia77 wrote:..ale mnie juz bola ..a jak Alojz zassal to gwiazdy zobaczylam...moze sa jakies cwiczenia na sutki
??
Jeszcze niedawno lekarze i położne uważali, że kobieta powinna hartować brodawki, kilka razy dziennie masując je ruchami okrężnymi szorstkim ręcznikiem frotté, a po masażu nacierać wazeliną albo oliwką kosmetyczną. Niektórzy zalecali również, by począwszy od 8. miesiąca codziennie wyciskać z brodawek kropelkę siary i rozmasowywać ją na otoczce. Zabiegi te miały nie tylko wzmocnić delikatne z natury brodawki i przygotować je na wysiłek związany z karmieniem piersią, ale też zapobiegać zapaleniom gruczołu sutkowego, do którego dochodzi najczęściej podczas ssania. Te rady nadal są przekazywane pocztą pantoflową, funkcjonują również na forach internetowych. Dziś specjaliści uznają, że żadne przygotowanie piersi do karmienia nie jest potrzebne, bo brodawki są tak zbudowane, że same przystosują się do nowych zadań, a ich stan podczas karmienia dziecka zależy wyłącznie od odpowiedniego przystawienia dziecka do piersi i prawidłowego ssania. Dlatego dużo ważniejsza od przygotowania brodawek jest nauka przystawiania malca do piersi.
kkisia, Sabina, iwcia77, caffe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySimba wrote:Pusur a co Ty handlujesz ta welna pod lada na PW - dawaj lu linka ino juz!
http://shop.pierrerobert.no/ulltopper/s/102
dla dzieciurow:
http://shop.pierrerobert.no/ulltopper/s/102
Handel jak handel, ale wspomoc kolezanki w zimnie moge.malgos741, kkisia, moremi, Simba, iwcia77, caffe, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pusurek wrote:Dla pan:
http://shop.pierrerobert.no/ulltopper/s/102
dla dzieciurow:
http://shop.pierrerobert.no/ulltopper/s/102
Handel jak handel, ale wspomoc kolezanki w zimnie moge.iwcia77, Simba lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Pusurek wrote:Dla pan:
http://shop.pierrerobert.no/ulltopper/s/102
dla dzieciurow:
http://shop.pierrerobert.no/ulltopper/s/102
Handel jak handel, ale wspomoc kolezanki w zimnie moge.Sabina, kapturnica lubią tę wiadomość
-
Pusurek wrote:Dla pan:
http://shop.pierrerobert.no/ulltopper/s/102
dla dzieciurow:
http://shop.pierrerobert.no/ulltopper/s/102
Handel jak handel, ale wspomoc kolezanki w zimnie moge.
Czy to sie wymienia tylko na sadlo i wodke?iwcia77, kkisia, moremi, Pusurek, Mega lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyiwcia77 wrote:no szczotki do mycia butelek i smoczkow zakupilam w polandii
mam nadzieje ze bede karmic cycem , ale szczerze to tak mnie bola sutki, ze jak ostatnio Alojz sie zassal( robilam probe) to myslalam ze odjade z bolu...no chyba ze taki maly osesek tak mocno nie ciagnie to moze dam rade...
Miałam taką dobra droga maść, która tak koiła jak nic, ale jak się nazywała to nie pamiętam, prawie 10 lat minęło...kkisia, iwcia77, Iwone lubią tę wiadomość
-
dorbie wrote:Ciągnie mocno, ale można się przyzwyczaić. Brodawki są wymemłane, bolesne, popękane, ale można przezyć jak się widzi malucha nakarmionego
Miałam taką dobra droga maść, która tak koiła jak nic, ale jak się nazywała to nie pamiętam, prawie 10 lat minęło...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2014, 21:38
Iwone lubi tę wiadomość