35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykapturnica wrote:To nie sa zarazki tylko zakazenie bakteriami paciorkowcami..A zakazenie traktuje sie inaczej niz zarazki czy wirusy..Niestety powiklania sa dosc powazne przy tej chorobie i prowadza niejednokrotniedo chorob nerek , zapalenia uszu czy nawet zapalenia wyrostka robaczkowego...
zarazki chorobotwórcze to przecież ogólne pojęcie i bakterie i wirusymacduska lubi tę wiadomość
-
brak reakcji do 38.2 max, taka temp. jest uznawana za obronna ze strony organizmu, powyzej- wdrazamy leki. Im mniejsze dziecko, tym wieksze niebezpieczenstwo...
kapturnica, kkisia, Sabina, Mega, macduska, gretka, Iwone, Aasiula, SolarPolar lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę -
MartaDidi wrote:brak reakcji do 38.2 max, taka temp. jest uznawana za obronna ze strony organizmu, powyzej- wdrazamy leki. Im mniejsze dziecko, tym wieksze niebezpieczenstwo...
MartaDidi, Sabina, Aasiula lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykapturnica wrote:Przeczytaj co napisala Aasiula leki na temperature nie dzialaja bo nie obnizaja malemu goraczki Ma ja nadal prawie 40stopniowa...to sadzisz ,ze jesli leki nie moga sobie poradzicto naturalne sposoby obnizania temperatury pomoga???Co w moim opisie jest pdowazaniem???
-
kapturnica wrote:Dokladnie czym mniejsze dziecko tym wyzsze niebezpieczenstwo szybszego odwodnienia organizmu lub moziwosci wpadniecia we wstrzas anafilaktyczny
kapturnica, Aasiula lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę -
nick nieaktualnyJa bym już jechała do szpitala, na bank. Za bardzo bym się bała czekania. A że u nas nie spotkałam się z jakąś całodobowa opieką, to bym darla na oddział. Jak nic!
Ale to ja. Matka panikaraWiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2015, 21:11
kapturnica, malgos741, macduska, gretka, kkisia, Iwone, Aasiula lubią tę wiadomość
-
Arwena wrote:tak po części uważam, jak wyżej ,nie napisałam ze zamiast ,tylko pomocniczo i na pewno nie zaszkodzą i chodzi o gorączkę ogólnie a nie to ze to angina .a ty juz piszesz ze nie warto
-
Sabina wrote:Ja bym już jechała do szpitala, na bank. Za bardzo bym się bała czekania. A że u nas nie spotkałam się z jakąś całodobowa opieką, to bym dała.na oddział. Jak nic!
Sabina, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykapturnica wrote:To nie sa zarazki tylko zakazenie bakteriami paciorkowcami..A zakazenie traktuje sie inaczej niz zarazki czy wirusy..Niestety powiklania sa dosc powazne przy tej chorobie i prowadza niejednokrotniedo chorob nerek , zapalenia uszu czy nawet zapalenia wyrostka robaczkowego...
przecież wiadomo ze jak się nie polepszy i gorączka nie zacznie się obniżać to zadzwoni po lekarza i to tez napisałam ,ze jak coś to ma nie zwlekać z lekarzem
kurcze czytajcie czasem ze zrozumieniem -
Arwena wrote:ale on jest leczony antybiotykiem prawda,zawsze jest tak wysoka gorączką przy anginie tak,a wiem jakie mogą być powikłania ,nie tłumacz mi
przecież wiadomo ze jak się nie polepszy i gorączka nie zacznie się obniżać to zadzwoni po lekarza i to tez napisałam ,ze jak coś to ma nie zwlekać z lekarzem
kurcze czytajcie czasem ze zrozumieniem
I zalecam takie samo czytanie rowniez i Tobie -
nick nieaktualnykapturnica wrote:U nas dzwonisz na pogotowie do dyzurnbego on podaje ci numer do szpitala na sor..Tam w przypadku kiedy nie ma bezposr zagrozenia zycia przyjmuje twoje zgloszenie lekarz dyzurujacy i zwyklym autem dojezdza do pacjenta..w przypadku ostrych niewydolnosci automatycznie wysylana jest karteka..Nie wiem czy wszedzie to dziala..U nas od jakiegos czasu taka calodobowa opieka zostala wprowadzona
Ja rok temu uparlam się, że nie pójdę z młodą do szpitala tylko będę ja w domu leczyć, lekarka nie byla zachwycona. Efekt był taki, że i tak w nocy wezwalam karetkę i tak. I tak wyladowalam w szpital z dzieciem i tak.
Pozostały tylko wyrzuty sumienia, że nie pojechałam od razukapturnica, kkisia lubią tę wiadomość
-
Sabina wrote:U nas nie ma.
Ja rok temu uparlam się, że nie pójdę z młodą do szpitala tylko będę ja w domu leczyć, lekarka nie byla zachwycona. Efekt był taki, że i tak w nocy wezwalam karetkę i tak. I tak wyladowalam w szpital z dzieciem i tak.
Pozostały tylko wyrzuty sumienia, że nie pojechałam od razuSabina, kkisia lubią tę wiadomość
-
Sabina wrote:U nas nie ma.
Ja rok temu uparlam się, że nie pójdę z młodą do szpitala tylko będę ja w domu leczyć, lekarka nie byla zachwycona. Efekt był taki, że i tak w nocy wezwalam karetkę i tak. I tak wyladowalam w szpital z dzieciem i tak.
Pozostały tylko wyrzuty sumienia, że nie pojechałam od razuMartaDidi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySabina wrote:U nas nie ma.
Ja rok temu uparlam się, że nie pójdę z młodą do szpitala tylko będę ja w domu leczyć, lekarka nie byla zachwycona. Efekt był taki, że i tak w nocy wezwalam karetkę i tak. I tak wyladowalam w szpital z dzieciem i tak.
Pozostały tylko wyrzuty sumienia, że nie pojechałam od razu
nauczona jako młoda matka podobnym doświadczeniem, potem chetnie szłam z dzieciakiem do szpitala,
dziecko dopilnowane, lekarz na miejscu, antybiotyk dali przez wenflon o czsie,
spokój i dzicko szybciej zdrowieje
a domowe sposoby na obniżenie gorączki- czemu niekapturnica, ComeToMeBaby, Arwena, kkisia, Sabina, Iwone, Aasiula lubią tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:no dobra, to skoro nikt mi nie odpowiedział na poprzednie pytania to jednak zapytam- som nowe magnesy?
kkisia, Iwone lubią tę wiadomość
01.2015 iuiinvicta Gdańska
10.2015 iuiArtemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017