35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNatka_79 wrote:A i nie czuje sie jakaś tam wyjątkowa. Tak naprawdę to sie bardzo boje, czy uda mi sie zajść w ciąże i jak ona sie potoczy, ale wizja porodu, tego uczucia jak sie trzyma noworodka a on tak cudnie pachnie, zupełnie jak gorący biszkopt
dodaje mi sił. Niczego tak nie pragnę jak tulić do siebie swoje dzieci.
Natka, wzruszyłam, się
i podpisuję pod tym w 100%MartaDidi, Natka_79, ania.g, kkisia, Mega, gosia7122 lubią tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Moj uwazal ,ze robie z niego emeryta heehee
WARIAT i tyleBozia3 lubi tę wiadomość
-
Natka_79 wrote:Gdyby nie to ze jest J to nie wiem czy bym sie pozbierała. Nawet nie wiem czy juz jestem pozbierana. Żadnej kobiecie nie życzę zeby przechodziła przez taka stratę. Ja w każdej ciazy zawsze sie studzilam, wiem ze pierwsze 12tyg to czas kiedy może zdarzyć sie wszystko. Najgorsze ze stało sie to wtedy kiedy poczułam sie bezpiecznie, cieszyłam sie ze zaczęło mi wywalać brzuch, poczułam ruchy a na usg widziałam mała dziewczynkę, bardzo aktywna na przed ostatnim usg.
A i nie czuje sie jakaś tam wyjątkowa. Tak naprawdę to sie bardzo boje, czy uda mi sie zajść w ciąże i jak ona sie potoczy, ale wizja porodu, tego uczucia jak sie trzyma noworodka a on tak cudnie pachnie, zupełnie jak gorący biszkoptdodaje mi sił. Niczego tak nie pragnę jak tulić do siebie swoje dzieci.
Głowa do góry... i bynajmniej nie będą to gorące biszkopty
Uda się, bedzie stres ogromny przez cala ciążę- wiem, co mowie, ale się uda, zobaczysz
kapturnica, Natka_79, macduska, kkisia, Aasiula, gosia7122 lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę -
kicia 123 wrote:Maskara miałam nie jeść kolacji
Ja nie wiem kiedy na tą dietę przejdę
bo codziennie to sobie obiecuję
A tak w ogóle to która z was oglądała mecz polska - chorwacjaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 19:51
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę -
nick nieaktualnyHej!
Wrócilismy niedawno z pierwszego spotkania
mój maż zakochany od pierwszego wejrzenia ja również ale ja jeszcze niedowierzam,ze to sie dzieje normalnie po różnych trudnych doswiadczeniach az boje sie cieszyc !
Synek jest podobny do mojego meża :lol: jest drobnym jasnowłosym blondynkiem o niebieskich oczkach
Jest niesmiałym grzecznym dzieckiem ale z nami bawił sie super ( uwielbia klocki) a na koniec podszedł i dał nam kazdemu osobno buziaka :mrgreen:
az mama zastepcza była w szoku bo był b,smutny jak odjeżdzalismy.
Teraz czekają nas czeste odwiedziny jedziemy juz teraz na weekend!
No i zobaczymy co to bedzie dalej sie działo
Dziekuje za wsparcieno i polecam nas dalej pamieci
ComeToMeBaby, MartaDidi, kicia 123, Simba, Iwone, BISCA, caffe, Heretyczka, anna maria, kapturnica, Natka_79, ania.g, macduska, moremi, gretka, Niuta, kkisia, SolarPolar, Pusurek, Aasiula, Reni, Mega, peppapig, dorbie, Bozia3, paszczakin, gosia7122, megan8, Mango, Arwena, mysza1975, malgos741, Bursztyn, Sabina lubią tę wiadomość
-
MartaDidi wrote:Ja nie mam telewizji. A jaki wynik? Nie chce mi sie w necie sprawdzac...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 19:53
Aasiula, Mega, dorbie lubią tę wiadomość
-
inessa wrote:Hej!
Wrócilismy niedawno z pierwszego spotkania
mój maż zakochany od pierwszego wejrzenia ja również ale ja jeszcze niedowierzam,ze to sie dzieje normalnie po różnych trudnych doswiadczeniach az boje sie cieszyc !
Synek jest podobny do mojego meża :lol: jest drobnym jasnowłosym blondynkiem o niebieskich oczkach
Jest niesmiałym grzecznym dzieckiem ale z nami bawił sie super ( uwielbia klocki) a na koniec podszedł i dał nam kazdemu osobno buziaka :mrgreen:
az mama zastepcza była w szoku bo był b,smutny jak odjeżdzalismy.
Teraz czekają nas czeste odwiedziny jedziemy juz teraz na weekend!
No i zobaczymy co to bedzie dalej sie działo
Dziekuje za wsparcieno i polecam nas dalej pamieci
Iwone, BISCA, inessa, kkisia, Mega lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę -
Faken, znowu przez Was nie spie w dodatku trzymam klawiature na Leonie. Chuj nie matka...
Natka - doczekasz sie zobaczysz- tekst o biszkopcie mnie rozmontowal, trzymaj sie bejbe
Peppa²
Macdu - bylismy u lekarza, powiedzial zeby glowa sie nie przejmowac, bedziemy obserwowac, ale wg niego jest ok.
Chcialam Wam powiedziec, ze oprocz bycia chuj nie matka, jestem jeszcze chuj nie zona. Moj M od porodu jest cudowny. W duzej mierze dzieki niemu, w domu jest porzadek sa dwa cieple posilki, mnie zdarza sie spac po 6-7 godzin
Wczoraj w dzien dzieci daly mi troche popalic, bo hrabia Max vel Heniutek, zyczy sobie po jedzeniu miec towarzystwo i gowno go to obchodzi ze ja akurat przewijam jego brata i szyukuje mu jedzenie w pomieszczeniu obok. Wczoraj uslyszalam moc jego rozdarcia wiec przybieglam z Leonem ktoremu nie zdazylam nalozyc pampersa, odlozylam go na kanape i zaczelam Henka uspokajac. Ryk na caly dom i w tym momencie zobaczylam jak Leon olewa to wszystko cieplym moczem na kanapePotem zasneli, M wrocil z pracy - ja sie slanialam na nogach, ale moj kochany maz kupil mi jeszcze po drodze eklerke. Ehhh. Opowiedzialam mu swoj dzien i powiedzialam ze Henka jednak trzeba przyzywczajac ze po jedzeniu jest odkladany do lozeczka i dobrze by bylo zeby spal (moj M ich nosi i spiewa im piosenki). M powiedzial ze ok. I juz po karmieniu o 24ej znowu zaczal ich nosic i im spiewac i ja - skonczona suka - zrobilam mu o to awanture. Jestem kretynka. Przeciez ten ich kontakt jest na wage zlota - on to lubi, oni to kochaja
ComeToMeBaby, Iwone, BISCA, anna maria, kapturnica, macduska, moremi, gretka, Heretyczka, kkisia, SolarPolar, Pusurek, Aasiula, Mega, peppapig, dorbie, Bozia3, gosia7122, Mango, Arwena, mysza1975, Bursztyn, Sabina lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:A ja to bym chciała poznać założycielkę tego wątku..nie pamiętam już, czy ona się wycofała, czy zaciążyła - choć jestem tu już dawno....
I czy ona wie, że tak się ten wątek rozwinął - że tu jak lwice walczą niektóre - o prawa, obowiązki i reguły..
To jest ostatni post Olki77
olka77 wrote:Wysłany: 19 stycznia 2013, 07:20
uuuu la la...ale miałam czytania do nadrobienia!!!
Witam wszystkie nowe kobietki w naszym skromnym gronie
Opisze wam jak u mnie.
Nie poszłam na badania... nie, na przekór, nie zrobiłam tej drożności bo stwierdziłam że po co mi to tak naprawdę? Powiem wam że ciężka jest ta faza" odwyku" naprawdę ciężko się wyleczyć z tego "chcenia" Mimo iż rozum pogodził się już z zakończeniem starań, to serducho dalej swoje. Oszaleje z "nimi". Jak zaczełam analizować ile ja preparatów nałykałam, ile rzeczy porobiłam ,ile zachodu! Castagnusa też brałam bo widziałam że wymieniałyście jako jeden ze złotych środków- no mi nie pomógł, żadnej różnicy prócz delikatnie skróconego cyklu nie zauważyłam... obłęd.
Lecze się z tego chcenia, łapie się na tym że myślami odpływam znów do Leona, w piątek wyjeżdżam, ciężko mi ich zostawić ale pokładam w tym wyjeździe tyle nadzieji... mózg chce być wolny, już nie myśleć! A serducho.... serducho mi dzień w dzień powtarza- może nie wyjedziesz samaPóki mi to serducho nie odpuści- nic się nie zmieni, zablokowana jestem.
MartaDidi, SolarPolar, Aasiula, ania.g, Bozia3, gosia7122, megan8 lubią tę wiadomość
-
inessa wrote:Hej!
Wrócilismy niedawno z pierwszego spotkania
mój maż zakochany od pierwszego wejrzenia ja również ale ja jeszcze niedowierzam,ze to sie dzieje normalnie po różnych trudnych doswiadczeniach az boje sie cieszyc !
Synek jest podobny do mojego meża :lol: jest drobnym jasnowłosym blondynkiem o niebieskich oczkach
Jest niesmiałym grzecznym dzieckiem ale z nami bawił sie super ( uwielbia klocki) a na koniec podszedł i dał nam kazdemu osobno buziaka :mrgreen:
az mama zastepcza była w szoku bo był b,smutny jak odjeżdzalismy.
Teraz czekają nas czeste odwiedziny jedziemy juz teraz na weekend!
No i zobaczymy co to bedzie dalej sie działo
Dziekuje za wsparcieno i polecam nas dalej pamieci
Tez bede zaraz ryczecMartaDidi, inessa, macduska, kkisia, Aasiula, dorbie, Bozia3, Sabina lubią tę wiadomość
-
Simba wrote:Faken, znowu przez Was nie spie w dodatku trzymam klawiature na Leonie. Chuj nie matka...
Natka - doczekasz sie zobaczysz- tekst o biszkopcie mnie rozmontowal, trzymaj sie bejbe
Peppa²
Macdu - bylismy u lekarza, powiedzial zeby glowa sie nie przejmowac, bedziemy obserwowac, ale wg niego jest ok.
Chcialam Wam powiedziec, ze oprocz bycia chuj nie matka, jestem jeszcze chuj nie zona. Moj M od porodu jest cudowny. W duzej mierze dzieki niemu, w domu jest porzadek sa dwa cieple posilki, mnie zdarza sie spac po 6-7 godzin
Wczoraj w dzien dzieci daly mi troche popalic, bo hrabia Max vel Heniutek, zyczy sobie po jedzeniu miec towarzystwo i gowno go to obchodzi ze ja akurat przewijam jego brata i szyukuje mu jedzenie w pomieszczeniu obok. Wczoraj uslyszalam moc jego rozdarcia wiec przybieglam z Leonem ktoremu nie zdazylam nalozyc pampersa, odlozylam go na kanape i zaczelam Henka uspokajac. Ryk na caly dom i w tym momencie zobaczylam jak Leon olewa to wszystko cieplym moczem na kanapePotem zasneli, M wrocil z pracy - ja sie slanialam na nogach, ale moj kochany maz kupil mi jeszcze po drodze eklerke. Ehhh. Opowiedzialam mu swoj dzien i powiedzialam ze Henka jednak trzeba przyzywczajac ze po jedzeniu jest odkladany do lozeczka i dobrze by bylo zeby spal (moj M ich nosi i spiewa im piosenki). M powiedzial ze ok. I juz po karmieniu o 24ej znowu zaczal ich nosic i im spiewac i ja - skonczona suka - zrobilam mu o to awanture. Jestem kretynka. Przeciez ten ich kontakt jest na wage zlota - on to lubi, oni to kochaja
Dajesz rade KOchana... Czapka z glowy... Ja przy jednym wysiadam...
SolarPolar, Aasiula lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę -
Czesc babeczki
Tez myslalam o Inesce ... Ciekawa jestem jak wygladalo spotkanie
Peppa, na razie nic straconego. Moralnie jestes przygotowana na najgorsze ale nadzieja jest (Ani post jest bardzo pocieszajacy)
Odpoczywaj jak najwiecej i staraj sie zajac sobie umysl czyms innym ( film-komedia, krzyzowki, ksiazka itd). A czas pokaze.
Ja przy winku. Dzien dziwny. Najpierw super wiadomosc, udalo mi sie zdobyc super kontrakt z duzym klientem. Walczylam o to od poltora roku i dzisiaj potwierdzenie, ze ok. Ale nie skonczylismy polewac szampana ( trzeba to uczcic) a kolega z biura dostal telefon, ze jeden z jego przyjacieli jest w wiezieniu. Zabil swoja zone. Chciala odejsc. Osierocili 4 letniego synka. Ja pierdole. Robilam dobra mine zeby pocieszyc naszego kolege zle nie moge sie otrzasnac. On ja udusil
Jak tu sie nie napickapturnica, Heretyczka, kkisia, SolarPolar, Aasiula, Mega, ania.g, dorbie, Bozia3, gosia7122, Arwena, Sabina lubią tę wiadomość
-
BISCA wrote:Czesc babeczki
Tez myslalam o Inesce ... Ciekawa jestem jak wygladalo spotkanie
Peppa, na razie nic straconego. Moralnie jestes przygotowana na najgorsze ale nadzieja jest (Ani post jest bardzo pocieszajacy)
Odpoczywaj jak najwiecej i staraj sie zajac sobie umysl czyms innym ( film-komedia, krzyzowki, ksiazka itd). A czas pokaze.
Ja przy winku. Dzien dziwny. Najpierw super wiadomosc, udalo mi sie zdobyc super kontrakt z duzym klientem. Walczylam o to od poltora roku i dzisiaj potwierdzenie, ze ok. Ale nie skonczylismy polewac szampana ( trzeba to uczcic) a kolega z biura dostal telefon, ze jeden z jego przyjacieli jest w wiezieniu. Zabil swoja zone. Chciala odejsc. Osierocili 4 letniego synka. Ja pierdole. Robilam dobra mine zeby pocieszyc naszego kolege zle nie moge sie otrzasnac. On ja udusil
Jak tu sie nie napicWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 19:58
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę -
MartaDidi wrote:Stary zaczyna mi sie podobac
Dajesz rade KOchana... Czapka z glowy... Ja przy jednym wysiadam...
Letko nie jest, ale tak strasznie za nimi szaleje!
A "staremu" planuje dzisiaj polac whisky i troche go POPRZEPRASZAC. Kochany chlopak z niegoMartaDidi, BISCA, kapturnica, ComeToMeBaby, macduska, mamatrojki80, kkisia, SolarPolar, Aasiula, Iwone, Mega, Bozia3, Arwena, Bursztyn, Sabina lubią tę wiadomość
-
Simba wrote:
Letko nie jest, ale tak strasznie za nimi szaleje!
A "staremu" planuje dzisiaj polac whisky i troche go POPRZEPRASZAC. Kochany chlopak z niegoSimba, kkisia, Aasiula lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę -
Andzej - szacun i powodzenia. Do odwaznych swiat nalezy!
My 15 lutego bedziemy swietowac 3 rocznice emigracji. Belgia do dziwny kraj, ale duzo mu zawdzieczam. Nie wiem czy M w PL bylby w pore zdiagnozowany, a poza tym tutaj dzieki ivf urodzily sie twixikiMartaDidi, Iwone, mamatrojki80, BISCA, Heretyczka, gretka, kkisia, Pusurek, Aasiula, Mega, Bozia3, gosia7122, anna maria, megan8, Arwena, Sabina lubią tę wiadomość