35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWiedziałam!!! Wiedziałam, że tak łatwo to nie będzie:-) Sąd kapturowy nadciągaHeretyczka wrote:zestaw pytań które musisz pomyslnie zaliczyc w obliczu komisji egzaminacyjnej starszyzny Szanownych Staraczek oraz Mam tego forum
A ja myślałam, że ostatnie sesje na studiach pozamykałam, a teraz to tylko zdaję egzaminem w konstruowaniu szybkich odpowiedzi na pytania mojej wścibskiej sześciolatki...
No to dajesz Heretyczka. Spróbuję sie zmierzyć z tym zestawem
A poprawki też można zdawać?
Aasiula, Mega, Iwone, ComeToMeBaby, macduska, Pusurek, Bozia3, BISCA, gosia7122, kkisia, Sabina lubią tę wiadomość
-
Simba dzwoniłam do mojej przyjaciółki położnej z Twoim pytaniem i ona mi powiedziała, że w Twoim przypadku większość lekarzy uważa, że po 4 tyg. już można. W zasadzie tu bardziej chodzi o Ciebie czy masz na to chęćSimba wrote:Wlasnie, a propos przeprosin - kiedy sie mozna seksic po cesarce? Ja to juz bym
mamatrojki80, BISCA, SolarPolar, Arwena lubią tę wiadomość
-
PRZESTAN!!!Pusurek wrote:Ineska trzymam kciuki!
Simba, kurna, jak ja Ci zazdroszcze faceta! U mnie mialo byc tak samo... Beczec mi sie znowu chce...
Bisca, co za dramat, ja pierdziu. Chciala odejsc powiadasz... Fak.
mamatrojki80, BISCA lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę -
nick nieaktualnyŻegnam Was dziewczynki. Spadam utulić moją małą, słodką "zołzę". Ja też niedługo wylot w wyreczko... Pobudka dzień w dzień (oprócz weekendów na szczęście - tylko na mierzenie tempki)o 4.20 to jak zimny prysznic, wiec końcem tygodnia to już prawie z kurami idę spać...
Dobrej nocki i "nocnej zabawy".
Iwone, ComeToMeBaby, Mega, kkisia lubią tę wiadomość
-
no, a ja się właśnie pocieszyłam ;/
na naszym bocianie przewertowałam wątki o lekarzach u mnie w mieście i WSZYSTKIE wypowiedzi były takie: tu NIE MA dobrych lekarzy od leczenia niepłodności, konowały i naciągacze na kasę. Laski leczą się w klinikach w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Białymstoku. Pocieszam się, że to stare posty (najnowszy z 2013, większość 2006-2010), a od tego czasu powstała u nas klinika. No i nie wiem co myśleć, to jest jednak demotywujące.
Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016
-
o tej orze to ja bym nie była w stanie zatrybić, ze mam sięgnąć po termometr... myslałabym, że się pali albo coś...agp wrote:Pobudka dzień w dzień (oprócz weekendów na szczęście - tylko na mierzenie tempki)o 4.20 to jak zimny prysznic, wiec końcem tygodnia to już prawie z kurami idę spać...
Mega lubi tę wiadomość
Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016
-
ja jestem jedna z pierwszych tylko mialam inny nick i sie skasowalam w akcie desperackiej rozpaczy...ania.g wrote:Nie raz zastanawiałam się co się stało z założycielką wątku. Ciekawe czy jeszcze któraś z Was tu jest z tych pierwszych postów?
Iwone, ania.g, Mega, Bozia3, gosia7122, kkisia, Arwena lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę
-
Najwazniejsze, ze nam sie udalo... Nam wszystkim bo sie na tym watku odnalazlysmy... To jest sukces...Ja sie troche błąkałam po kafeterii, ale nie moje klimaty...tam jest taki watek " jak szybko zajsc w cize" wlasnie cos w naszym stylu. ale jakies takie bezosobowe... I co jakis czas jakies chamy sie włączały do dyskusji i bluzgi lecialy... Brak kultury...ania.g wrote:No to szacun dla Gosi też
gosia7122, megan8, ania.g lubią tę wiadomość
Mateusz jest już pełnoletni , wiec suwaczka wstawiać nie będę
-
nick nieaktualnyComeToMeBaby wrote:ej laski, no chyba się właśnie zdenerwowałam.
od kiedy wiemy jakie są wyniki m to ja 2 dni przesiedziałam na necie, pytam Was pytam jakies obce forumy, dohtorów różnych co to piszą odpowiedzi w dwie minuty, dzisiaj też czytam o badaniach nasienia i wogóle.... i tak do mnie dotarło- mój m drugi dzień (a to nie jest jakieś niezwykłe, bo ostatnio chyba tylko tym po pracy się zajmuje, zresztą ja i tak zajęta) gra na kompie i wogóle zero zainteresowania tematem.
chyba przyjął dawkę info które przekazałam mu po pierwszych oględzinach wyników i zaspokoił swoją ciekawość. nie szuka sam, nie dowiaduje się, nie drąży. pewnie czeka aż pójdzie do lekarza. wygląda jakby temat odsunął na bok i wogóle nic sie nnie działo przez ostatni tydzień. taki kurwa jebany kwiat lotosu.
no to ja się już nie dziwię czemu parę razy już usłyszałam, że sie za bardzo może przejmuję, że może się stresuję, zebym sie nie blokowała czasem.... takie pierdolenie psychologiczne w rodzaju: prosze się nie stresować, odpuścić i nie myśleć.
a idź pan w chuj z taką robotą.
chyba pójdę se zrobić jakiejś kąpieli z pianką i zamknę się na godzinę w łazience. co to ja jestem? Matka Polka?
*przepraszam za przekleństwa, ale mnie coś poniosło.
na nerwy przed @ jeszcze za wcześnie, nie mam na co zwalić.
bo to jest facet, poszedł do jaskini i już
ComeToMeBaby, SolarPolar, Aasiula lubią tę wiadomość
