35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
ale nikt przeca nei zaleca az rok sie wstrzymywac ze staraniami chyba??Natka_79 wrote:Tez sie zaczęłam zastanawiać. Dobrze ze w domu jestem to plama jest niewielka
A jeszcze sie pytałam ginki jak to jest ze mam regularne cykle i objawy jak przy owu to mi powiedziała ze tak czasem bywa i podobno gdy są takie regularne cykle to trudniej o ciąże. To juz zupełnie mi witki opadły
myśle ze ona mnie przetrzymuje zeby minął rok od poronienia. Jest jeszcze jedna ginka na NFZ w mieście i spróbuje sie do niej dostać. Co mi szkodzi

-
Wacia- słonce ty moje
nie martwiaj się.
w domu sobie poradzą, przecież to jakbyś sobie do spa pojechała- odnowią cię, odremontują i wrócisz gotowa do zapładniania
kapturnica, macduska, Aasiula, Mega, Sabina, iwcia77, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykapturnica wrote:ale nikt przeca nei zaleca az rok sie wstrzymywac ze staraniami chyba??
Rok to tylko po zaśniadzie groniastym powinno się wstrzymać podobno. I to po jakiejś szczególnej jego formie, która może być rakotwórcza.
moremi, Bliska 77 lubią tę wiadomość
-
Jest tu na forum dziewczyna, która była w ciąży razem ze mna i zdiagnozowali jej zaśniad. Chyba tylko trzy miesiące czekali od spadku bety - tego musiała pilnować. Rok nie jest niczym uzasadniony.mamatrojki80 wrote:Rok to tylko po zaśniadzie groniastym powinno się wstrzymać podobno. I to po jakiejś szczególnej jego formie, która może być rakotwórcza.
macduska, kapturnica, Aasiula, Sabina, iwcia77, malgos741, kkisia lubią tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
nick nieaktualnyComeToMeBaby wrote:Wacia- słonce ty moje
nie martwiaj się.
w domu sobie poradzą, przecież to jakbyś sobie do spa pojechała- odnowią cię, odremontują i wrócisz gotowa do zapładniania
tak będzie
wiem, ze dadzą rade ale jak będzie wszystko na zicher to ja będe spokojniejsza
Bliska 77, moremi, kapturnica, ComeToMeBaby, Aasiula, Sabina, iwcia77, malgos741, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymoremi wrote:Jest tu na forum dziewczyna, która była w ciąży razem ze mna i zdiagnozowali jej zaśniad. Chyba tylko trzy miesiące czekali od spadku bety - tego musiała pilnować. Rok nie jest niczym uzasadniony.
Tak, ale czytałam, że jest jakaś szczególna postać po której jest wręcz zakaz przez rok, ta forma zaśniadu może być "cancerogenna".
iwcia77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
mamatrojki80 wrote:To kciuki trzymam, niech Ci te cykle wrócą do normy, zawsze tak miałaś? czy to jakaś nowa anomalia?

ja mam pco i dawniej takie dłuższe cykle się zdarzały, ale od czasu jak biorę inofem to pierwszy raz. ten jest zapewne bezowulacyjny i dlatego taki długi. nie ma na co czekac, trzeba wywołać @
mamatrojki80, moremi, Aasiula, Sabina, kkisia lubią tę wiadomość
-
Natka_79 wrote:A jeszcze sie pytałam ginki jak to jest ze mam regularne cykle i objawy jak przy owu to mi powiedziała ze tak czasem bywa i podobno gdy są takie regularne cykle to trudniej o ciąże. To juz zupełnie mi witki opadły

Pierwsze słyszę. A to ginka z doświadczeniem?
Natka_79, moremi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kapturnica wrote:ale nikt przeca nei zaleca az rok sie wstrzymywac ze staraniami chyba??
Jak z nią gadałam po poronieniu i spytałam kiedy zacząć starania to mi powiedziała ze min pół roku, najlepiej rok zeby sie macica zagoiła czyli stara szkoła. Mój gin ordynator powiedział 2 miesiące styknie a potem zależy ode mną. Tak myśle ze ginka decyduje za mnie bo tak to wyglada, tylko ze za 2 tyg bedzie pół roku od straty to co jej zajezy. Jako lekarz jest u mnie juz spalona, takze pozostaje mi dzwonić do przychodni nr 2. A starać sie zamierzam dalej, inofem mam i będę brała 2x1. Szkoda ze tylko tyle moge zrobic
moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
Natka wezz sprobuj dostac sie do innego gina na nfz..Nie wiem skad ejstes ale w moim pipidowku jest na nfz kilku lekarzy..Idz z papierami moze ci cos poradzi..Bo zwiecha ejszcze pol roku wydaje mi sie gruba rpzesada...Jej to sie moze i nie spieszy ale wies zjak jest..Bezsensowne czekanieNatka_79 wrote:Jak z nią gadałam po poronieniu i spytałam kiedy zacząć starania to mi powiedziała ze min pół roku, najlepiej rok zeby sie macica zagoiła czyli stara szkoła. Mój gin ordynator powiedział 2 miesiące styknie a potem zależy ode mną. Tak myśle ze ginka decyduje za mnie bo tak to wyglada, tylko ze za 2 tyg bedzie pół roku od straty to co jej zajezy. Jako lekarz jest u mnie juz spalona, takze pozostaje mi dzwonić do przychodni nr 2. A starać sie zamierzam dalej, inofem mam i będę brała 2x1. Szkoda ze tylko tyle moge zrobic
Natka_79, moremi, Aasiula, macduska, iwcia77, kkisia lubią tę wiadomość


-
nick nieaktualnyNatka_79 wrote:Jak z nią gadałam po poronieniu i spytałam kiedy zacząć starania to mi powiedziała ze min pół roku, najlepiej rok zeby sie macica zagoiła czyli stara szkoła. Mój gin ordynator powiedział 2 miesiące styknie a potem zależy ode mną. Tak myśle ze ginka decyduje za mnie bo tak to wyglada, tylko ze za 2 tyg bedzie pół roku od straty to co jej zajezy. Jako lekarz jest u mnie juz spalona, takze pozostaje mi dzwonić do przychodni nr 2. A starać sie zamierzam dalej, inofem mam i będę brała 2x1. Szkoda ze tylko tyle moge zrobic
Natka, a może idź prywatnie, na NFZ to po pierwsze terminy są pewnie jakieś dziwne, receptę czasem trudno wydębić, a co dopiero inne badania, to pewnie nie jest reguła, ale ja mam wrazenie, że lekarze traktują te pacjentki na NFZ "po macoszemu", jak taki dodatek, przerywnik między prywatnymi praktykami. Oczywiście podkreślam, ze nie zawsze tak jest
Natka_79, iwcia77 lubią tę wiadomość
-
No niby tak. Ma swoje pacjentki i na NFZ i prywatnie, sporo lasek prowadzi ciąże. Jest dobrze po 40tce, ale nie pracuje w szpitalu, nie jest przy porodach. Mnie ogólnie cieżko sie z nią zgrać, bo ona mówi tak jakby śniadania nie jadła, ciagle mamrocze pod nosem. A z tego co wiem to ta druga ginka jest starsza, teściowa mówi ze ma wiedzę o duzo jej znajomych do niej chodzi. Takze trzeba spróbowaćParka wrote:Pierwsze słyszę. A to ginka z doświadczeniem?
moremi, iwcia77 lubią tę wiadomość







