35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Tez i przy pco i przy insulinoopornosci a czesto ta druga towarzyszy pcokapturnica wrote:niekoniecznie .Jesli stwierdzony jest pcos metformina wypisywana jest dla uwrazliwienia jajnikow by przywrocic owulacje
Fajnie tu jest wsio opisane http://www.kolmed.com/g1227111906pol-Zespol-policystycznych-jajnikow.html
dorbie, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
jesli zrobilaby antygeny i wyszlyby ok to czasem na poczatek zamiast lekow podaja jod do pobudzenia pracy tarczycy..ale tylko wtedy kiedy wiadome jest czy nie ma hashimotoBliska 77 wrote:No przy staranach zdecydowanie, tak jak dziewczyny pisaly teh powinno byc w granicach 1-1,5 a bez hormonu nie obnizysz
dorbie, moremi, Mango, Sabina, Aasiula, kkisia lubią tę wiadomość


-
nick nieaktualnyJa od wczoraj mam smaka na ryby, wczoraj wieczorem wciagalam śledzie. Dziś jyz zjadlam prawie cala tubke pasty lososiowej.
A poza tym mam depreche... Najchętniej to bym sie gdzieś zaszyla i obudzila w 12 tygodniu ciąży. Moja ginka każe mi co tydzień przychodzić, a że to usg w przychodni jest kiepskie, to ciągle źle widać. Krwiaczek nadal taki sam, serducho bije, ale to wciąż wcześnie, jeszcze mam się nie cieszyć. Jeszcze wyniki do karty ciąży nie. Niby jest ok, ale jeszcze wcześnie. I to sprawia, ze jeszcze się nie mogę cieszyć, jeszcze nie mówię dzieciom i rodzicom. A tata siedzi u nas tydzień i już chyba zaczął się zastanawiac, dlaczego z nim i z mężem drinka nie wypiję. Na razie demonstruję bunt pko alkoholu. Kiedy mina te 3 tygodnie...Bu...
kapturnica, macduska, ComeToMeBaby, Parka, Pusurek, iwcia77, moremi, Arwena, peppapig, Sabina, Mango, Mega, malgos741, Bozia3, SolarPolar, Zofia8, Aasiula, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydorbie wrote:Ja od wczoraj mam smaka na ryby, wczoraj wieczorem wciagalam śledzie. Dziś jyz zjadlam prawie cala tubke pasty lososiowej.
A poza tym mam depreche... Najchętniej to bym sie gdzieś zaszyla i obudzila w 12 tygodniu ciąży. Moja ginka każe mi co tydzień przychodzić, a że to usg w przychodni jest kiepskie, to ciągle źle widać. Krwiaczek nadal taki sam, serducho bije, ale to wciąż wcześnie, jeszcze mam się nie cieszyć. Jeszcze wyniki do karty ciąży nie. Niby jest ok, ale jeszcze wcześnie. I to sprawia, ze jeszcze się nie mogę cieszyć, jeszcze nie mówię dzieciom i rodzicom. A tata siedzi u nas tydzień i już chyba zaczął się zastanawiac, dlaczego z nim i z mężem drinka nie wypiję. Na razie demonstruję bunt pko alkoholu. Kiedy mina te 3 tygodnie...Bu...
Dorbie a nie masz innego gina z normalnym dobrym USG żeby coś powiedział???
wykończysz się kobito
dorbie, moremi, mamatrojki80, MartaDidi, malgos741, Aasiula, kkisia lubią tę wiadomość
-
kurde wspolczuje...A nie mozesz pojsc gdzies na lepsze??wtedy bys miala lepszy podglad jak to wyglada...I moze nie martwila bys sie az tak..Poza tym nawet dla polepszenia twojego samopoczucia powinna zalozyc ci karte...a niepierdzielic ,ze masz sie nie cieszyc..Ja nie mowie ,zeby nie mowila prawdy ale optymistyczne podejscie tez ma duze znaczeniedorbie wrote:Ja od wczoraj mam smaka na ryby, wczoraj wieczorem wciagalam śledzie. Dziś jyz zjadlam prawie cala tubke pasty lososiowej.
A poza tym mam depreche... Najchętniej to bym sie gdzieś zaszyla i obudzila w 12 tygodniu ciąży. Moja ginka każe mi co tydzień przychodzić, a że to usg w przychodni jest kiepskie, to ciągle źle widać. Krwiaczek nadal taki sam, serducho bije, ale to wciąż wcześnie, jeszcze mam się nie cieszyć. Jeszcze wyniki do karty ciąży nie. Niby jest ok, ale jeszcze wcześnie. I to sprawia, ze jeszcze się nie mogę cieszyć, jeszcze nie mówię dzieciom i rodzicom. A tata siedzi u nas tydzień i już chyba zaczął się zastanawiac, dlaczego z nim i z mężem drinka nie wypiję. Na razie demonstruję bunt pko alkoholu. Kiedy mina te 3 tygodnie...Bu...
dorbie, iwcia77, ComeToMeBaby, moremi, Aasiula, kkisia lubią tę wiadomość


-
nick nieaktualnykapturnica wrote:kurde wspolczuje...A nie mozesz pojsc gdzies na lepsze??wtedy bys miala lepszy podglad jak to wyglada...I moze nie martwila bys sie az tak..Poza tym nawet dla polepszenia twojego samopoczucia powinna zalozyc ci karte...a niepierdzielic ,ze masz sie nie cieszyc..Ja nie mowie ,zeby nie mowila prawdy ale optymistyczne podejscie tez ma duze znaczenie
a wogóle to jak to jest, Dorbie jest w ciąży i nie ma karty?
przecież to już 8 tydzień?
do dupy z takim czymś
dorbie, Parka, iwcia77, moremi, Arwena, MartaDidi, malgos741, Aasiula, kkisia lubią tę wiadomość
-
Dorbie- właśnie, potrzeba ci dobrego usg. Uspokoiłabyś się. A od kiedy funkcjonuje karta ciąży? No chyba od potwierdzenia ciąży, no nie? Tak mi się wydaje, poprawcie mnie jeśli się mylę. A tacie bym najwyżej powiedziała ze biorę antybiotyki na przykład. To by cię usprawiedliwiało, a gryp teraz pełno wkoło.
dorbie, Parka, moremi, Arwena, malgos741, Aasiula, kkisia lubią tę wiadomość
-
u mnie na 1szej wizycie gin na nfz zobaczyl pecherzyk z cialkiem.zlecil badania i na nastepnej juz zalozyl karte..Prywatny gin zapisal mi badania i na 2giej wizycie ma zalozyc karte bo jak sam powiedzial wczesniej nie mialby nawet co do niej wpisac..ComeToMeBaby wrote:Dorbie- właśnie, potrzeba ci dobrego usg. Uspokoiłabyś się. A od kiedy funkcjonuje karta ciąży? No chyba od potwierdzenia ciąży, no nie? Tak mi się wydaje, poprawcie mnie jeśli się mylę. A tacie bym najwyżej powiedziała ze biorę antybiotyki na przykład. To by cię usprawiedliwiało, a gryp teraz pełno wkoło.
dorbie, Parka, ComeToMeBaby, moremi, Arwena, Aasiula, kkisia lubią tę wiadomość


-
Dziewczyny, udało mi się przesunąć wizytę u gina z jutra na dziś i już z niej wróciłam

No więc, gin-facet
. Nie zaczął w ciemno wywoływać @, tylko zlecił: usg (jestem umówiona na wtorek), zaraz potem z opisem do niego i mam skierowanie na hormony w 2-4 dc: fsh i lh (gdyby jednak przyszła sama). Wtedy dopiero zobaczymy co dalej, bo on najpierw musi stwierdzić, czy to nie jest jednak przedwczesne wygasanie funkcji jajników 
Ogólnie dobrze się z nim rozmawiało.
macduska, dorbie, kapturnica, ComeToMeBaby, iwcia77, moremi, Arwena, mamatrojki80, Sabina, malgos741, Pusurek, Bliska 77, Bozia3, Mala79, Aasiula, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBylam u niej w gab prywatnym na dobrym usg 26.01, wtedy byl chyba skonczony 6 tydzień, serducho juz bilo. Ona teraz chyba czeka az sie czlowieczek pokaże, ma byc za 2 tyg. Tego krwiaka widac dobrze, nie powieksza się.
Ona chyba ze mną rozmawia jak z lekarzem, a nie pacjentka. Ale przecież powinna mi założyć karte ciąży do 10 tygodnia, no chyba mi założy, fakt, ze u mnie na razie 8 tydzień. Chyba za bardzo sie wkrecam. Moj mąż sfrustrowany, bzykow nie można, jeszcze mi popadnie w depreche. Wystarczy, że stresuje sie, że znowu samochód nam ukradna. Schiza totalna u nas...
Ech, szkoda gadać, Może by tak coś poczytać dobrego. Ma ktoś pomysł?
macduska, Parka, kapturnica, iwcia77, moremi, Arwena, peppapig, Sabina, Mega, malgos741, Pusurek, Bliska 77, Bozia3, Mala79, Aasiula, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyParka wrote:Dziewczyny, udało mi się przesunąć wizytę u gina z jutra na dziś i już z niej wróciłam

No więc, gin-facet
. Nie zaczął w ciemno wywoływać @, tylko zlecił: usg (jestem umówiona na wtorek), zaraz potem z opisem do niego i mam skierowanie na hormony w 2-4 dc: fsh i lh (gdyby jednak przyszła sama). Wtedy dopiero zobaczymy co dalej, bo on najpierw musi stwierdzić, czy to nie jest jednak przedwczesne wygasanie funkcji jajników 
Ogólnie dobrze się z nim rozmawiało.
i to jet jakiś konkret
Parka wazne, ze coś się dzieje w tym kierunku
tulę
Parka, kapturnica, dorbie, Arwena, peppapig, Aasiula, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnycoś Ty?Parka wrote:W żadnej ciąży nie założono mi karty przed 12 tc
w pierwszej miałam tuż po terminie @ i teście na pierwszej wizycie u gina
w drugiej około 9 tygodnia tuz po wykryciu ciąży
Parka, dorbie, kapturnica, iwcia77, moremi, Aasiula, kkisia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydorbie wrote:Bylam u niej w gab prywatnym na dobrym usg 26.01, wtedy byl chyba skonczony 6 tydzień, serducho juz bilo. Ona teraz chyba czeka az sie czlowieczek pokaże, ma byc za 2 tyg. Tego krwiaka widac dobrze, nie powieksza się.
Ona chyba ze mną rozmawia jak z lekarzem, a nie pacjentka. Ale przecież powinna mi założyć karte ciąży do 10 tygodnia, no chyba mi założy, fakt, ze u mnie na razie 8 tydzień. Chyba za bardzo sie wkrecam. Moj mąż sfrustrowany, bzykow nie można, jeszcze mi popadnie w depreche. Wystarczy, że stresuje sie, że znowu samochód nam ukradna. Schiza totalna u nas...
Ech, szkoda gadać, Może by tak coś poczytać dobrego. Ma ktoś pomysł?
może i lekarka ma rację ale może idź do innego i nie mów, że jesteś lekarzem?
dorbie, kapturnica, ComeToMeBaby, Parka, iwcia77, kkisia lubią tę wiadomość






