35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBrownie:
300g czekolady ja daję gorzką ale może być mix
225g masła
3 jajka
275g cukru pudru
135g mąki
1\4 łyżeczki soli
aromat waniliowy jak ktoś chce
200g czekolady roztopić z masłem i odstawić do ostygnięcia,
100g czekolady posiekać drobno,
Jajka ubić z cukrem, dodać masę czekoladową i zmixować na wolnych obrotach, dodając po trochumąkę, sól i aromat.
Wyłożyć do blaszki a po wierzchu posypać posiekaną czekoladą.
Wstawić do rozgrzanego do 160 stopni piekarnika na jakieś 20 minut.
Powinno być na zewnątrz popękane a w środku mokre i lejące. Kroi się dopiero jak wystygnie.
To jest przepis na blaszkę keksówkę, jak chcesz na dużą to najlepiej podwoić porcję. Ja tak zawsze robię bo znika momrntalnie.
Albo piekę dwie keksówki.
Smacznego.
Aha, mozna wziąć mniej czekolady nic się nie stanie tylko będzie mniej lejące w środku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2015, 11:54
kapturnica, paszczakin, peppapig, ComeToMeBaby, kkisia, iwcia77, gosia7122, moremi lubią tę wiadomość
-
macduska wrote:Brownie:
300g czekolady ja daję gorzką ale może być mix
225g masła
3 jajka
275g cukru pudru
135g mąki
1\4 łyżeczki soli
aromat waniliowy jak ktoś chce
200g czekolady roztopić z masłem i odstawić do ostygnięcia,
100g czekolady posiekać drobno,
Jajka ubić z cukrem, dodać masę czekoladową i zmixować na wolnych obrotach, dodając po trochumąkę, sól i aromat.
Wyłożyć do blaszki a po wierzchu posypać posiekaną czekoladą.
Wstawić do rozgrzanego do 160 stopni piekarnika na jakieś 20 minut.
Powinno być na zewnątrz popękane a w środku mokre i lejące. Kroi się dopiero jak wystygnie.
To jest przepis na blaszkę keksówkę, jak chcesz na dużą to najlepiej podwoić porcję. Ja tak zawsze robię bo znika momrntalnie.
Albo piekę dwie keksówki.
Smacznego.
Aha, mozna wziąć mniej czekolady nic się nie stanie tylko będzie mniej lejące w środku.Dzieki wielkie
macduska lubi tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Dzieki paszcza.Napewno wypróbuje
Juz sama nie wiem co ale by bylo slodkie i czekoladowe mi sie chce
a tiramisu trza bylo odstawic na lepsze czasy
ano.. i to bez dobrej perspektywy, bo potem jak karmienie to znowu kakao moze bachorom nie podchodzic..
a co mi sie marzy do zjedzenia? Ser Cantal, taki wyjety godzine temu z lodowki, mieciutki. Niby moj gin mowi, ze listeria to by sie nie przejmowal, ze 1 przypadek w karierze widzial, a np wiele utrat ciazy po wypadkach samochodowych, a nikt nie zabrania kobietom jezdzic autem. Ale kurcze jakos nie chce kusis losu, wytrzymam..
Moj kolega z biura jedzie ma weekend do Wloch i mam mi pyszny pasteryzowany kozi przywiesc.. oni tu wszyscy wiedza, ze ja jestem serowy potwor na glodziekapturnica, macduska, ComeToMeBaby, kkisia, iwcia77, moremi, Aasiula, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
macduska wrote:Tylko się nie przestrasz bo ono wygląda po upieczeniu jak konkursowy zakalec. Mój mąż wydziwiał nad nim i wybrzydzał dopóki nie spróbował.
macduska, iwcia77, Aasiula lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypaszczakin wrote:ano.. i to bez dobrej perspektywy, bo potem jak karmienie to znowu kakao moze bachorom nie podchodzic..
a co mi sie marzy do zjedzenia? Ser Cantal, taki wyjety godzine temu z lodowki, mieciutki. Niby moj gin mowi, ze listeria to by sie nie przejmowal, ze 1 przypadek w karierze widzial, a np wiele utrat ciazy po wypadkach samochodowych, a nikt nie zabrania kobietom jezdzic autem. Ale kurcze jakos nie chce kusis losu, wytrzymam..
Moj kolega z biura jedzie ma weekend do Wloch i mam mi pyszny pasteryzowany kozi przywiesc.. oni tu wszyscy wiedza, ze ja jestem serowy potwor na glodzie
Miałam niedawno dostawę francuskich serów, min. też kozi. Mniam.
I wina ale niestety nie mogę się napić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2015, 12:09
iwcia77, Aasiula lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja Cię Paszcza rozumiem z tą fobią. Jak byłam pierwszy raz w ciąży jeszcze jako studentka mikrobiologii to też miałam schiza na punkcie powikłań po infekcjach. Tyle się człowiek naoglądał, naczytał...
Jeszcze z genetyki...
Miałam wrażenie, że to niemożliwe żeby się zdrowe dzieci rodziły.
Jeszcze mnie mysz w palec ugryzła wtedy...iwcia77, moremi, Aasiula lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kapturnica wrote:A ja zadnych kozich bleh ani owczych wieksze bleh nie przelkne
Smierdza mi strasznie
ja nie jem tylko tych mocno splesnialych.. i np takiego sycyliskiego casu marzu tez bym nie zjadla.. poza tym uwielbiam, kozie, owcze, krowie, mieso moglo by nie istniec, ale niech zwierzeta robia mleko na sery
no i se kurde wkrecilam i znowu sie na goudzie skonczy
SERA!!!!!!!!!!!!kkisia, iwcia77, moremi, Aasiula lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypaszczakin wrote:ja nie jem tylko tych mocno splesnialych.. i np takiego sycyliskiego casu marzu tez bym nie zjadla.. poza tym uwielbiam, kozie, owcze, krowie, mieso moglo by nie istniec, ale niech zwierzeta robia mleko na sery
no i se kurde wkrecilam i znowu sie na goudzie skonczy
SERA!!!!!!!!!!!!
Ja tylko nie mogę jednego. W Polsce nazywa się
Sekret Mnicha dla mni śmierdzi spermą...w tej formie nie do przełknięcia.megan8, kapturnica, paszczakin, ComeToMeBaby, kkisia, iwcia77, SolarPolar, moremi, Aasiula, BISCA, Sabina lubią tę wiadomość
-
macduska wrote:A ja Cię Paszcza rozumiem z tą fobią. Jak byłam pierwszy raz w ciąży jeszcze jako studentka mikrobiologii to też miałam schiza na punkcie powikłań po infekcjach. Tyle się człowiek naoglądał, naczytał...
Jeszcze z genetyki...
Miałam wrażenie, że to niemożliwe żeby się zdrowe dzieci rodziły.
Jeszcze mnie mysz w palec ugryzła wtedy...
pewnie jej ser chcialals gwizdnac.. tez bym ugryzla..
az tak zle u mnie nie jest, zeby to fobia nazywac- jak ktos cos podaje z serem to nie wydziwiam i jem, ale zeby sobie tak z premedytacja niepasteryzowany kupic to juz nie.. poza tym ostatnio pan mi w sklepie tlumaczyl, ze listeria ginie juz w 30 kilku stopniach, wiec nie powinnam sie obawiac, bo np w produkcji parmezanu do tylu stopni mleko podgrzewaja..
macduska, kapturnica, kkisia, iwcia77, moremi, Aasiula lubią tę wiadomość
-
macduska wrote:Sekret Mnicha śmierdzi spermą..
http://emoticoner.com/files/emoticons/onion-head/uhuhuh-onion-head-emoticon.gif
Tu akurat bede "rasistka"- serom w Polce baaaardzo duzo brakuje do porzadnych serow niestety. Mleczarnie nawet standartow nie trzymaja, wiec czesto gouda polska nie ma nic wspolnego z gouda.. I tu wiem, co mowie, bo bylam w wielu..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2015, 12:16
macduska, iwcia77, moremi, Aasiula lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypaszczakin wrote:pewnie jej ser chcialals gwizdnac.. tez bym ugryzla..
az tak zle u mnie nie jest, zeby to fobia nazywac- jak ktos cos podaje z serem to nie wydziwiam i jem, ale zeby sobie tak z premedytacja niepasteryzowany kupic to juz nie.. poza tym ostatnio pan mi w sklepie tlumaczyl, ze listeria ginie juz w 30 kilku stopniach, wiec nie powinnam sie obawiac, bo np w produkcji parmezanu do tylu stopni mleko podgrzewaja..
Nie, chciałam ją uśpić...
W sumie biedaczka się broniła, też bym gryzła.kapturnica, iwcia77, moremi, Aasiula lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykapturnica wrote:Masz dzis prenatalne ??? U mnie nie dało sie zrobic jak bylam 11tyg2dni mimo ze mlode mialo 5cm Jak stalo na glowie tak za cholere sie nie rpzekrecalo
A przez brzuch bylo chujowo widac
Kusicie ciastami! Sernik wszyscy lubią u mnie a brownie..mmm
Ostatnio piekłam jabłecznik też szybko zniknął.kkisia, iwcia77, kapturnica, moremi, Aasiula lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
witam zezarlo mi dlugasnego posta a juz nie mam czasu bo dopiero wrocilam od lekarza, jak sie troche odrobie to dam znac
Kapta polecam czekoladowe z migdalami z przepisow naszychmacduska, kkisia, iwcia77, kapturnica, moremi lubią tę wiadomość
gretka -
peppapig wrote:Nie dzisiaj 18- tego w Krakowie marca
Kusicie ciastami! Sernik wszyscy lubią u mnie a brownie..mmm
Ostatnio piekłam jabłecznik też szybko zniknął.peppapig, macduska, ComeToMeBaby, kkisia, iwcia77, moremi lubią tę wiadomość