35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNati74 wrote:od pół roku - co drugi cylkl - razem ze śluzem płodnym pojawia mi się brunatne plamienie. USG i cytologia w normie. Macie jakiś pomysł? Wcześniej myślałam, ze to może ranka, ale 3 cykl z rzędu to już nie przypadek.
a może to znak, że jest jakaś niedomoga hormonalna a czasem u części kobiet tak właśnie organizm sygnalizuje owulacjęinessa lubi tę wiadomość
-
też się nad hormonami zastanawiam. Wcześniej nigdy nie miałam takich plamień, ale faktycznie jest to zwiazane z owu
bliska77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyinessa wrote:no nie wiem czy może być zbiorowe, bo czy jakiś meżczyzna temu podoła....ale ciekawe by było gdyby wszystkie naraz pozytywny test...
no właśnie, użyłam skrótu myślowego ale chodziło mi o takie zaciażenie na "trzycztery!", byłoby fajnie, wszystkie na bieżąco te same radości i wymiana spostrzeżeń, może coś w tym jest, że wszystkie czekamy jedna na drugą, podświadomieangela, Bursztyn, inessa, samira lubią tę wiadomość
-
agafbh wrote:angela wrote:i żadnej ciąży - oj kiepski ten styczeń!!!!!!!!!!!!
może luty będzie lepszy, wiesz, budzimy się z zimowego letargu, niczym misie , a Ty się nie stresuj, zobaczysz będzie wszystko dobrze, napisz o której to usg, to będziemy Was, Ciebie i Twoje pęcherzyki wspierać telepatycznie
estradiol o 9.00 a usg ok. 12.00bliska77, samira lubią tę wiadomość
-
a może intensywniejsza owulka, albo jakiś mały mięśniak moze powodować plamienie
bliska77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyangela wrote:agafbh wrote:angela wrote:i żadnej ciąży - oj kiepski ten styczeń!!!!!!!!!!!!
może luty będzie lepszy, wiesz, budzimy się z zimowego letargu, niczym misie , a Ty się nie stresuj, zobaczysz będzie wszystko dobrze, napisz o której to usg, to będziemy Was, Ciebie i Twoje pęcherzyki wspierać telepatycznie
estradiol o 9.00 a usg ok. 12.00
w takim razie spinamy się , będzie dobrzeangela, inessa lubią tę wiadomość
-
Porównałam sobie wymiary pęcherzyków z pierwszego ivf i były trochę gorsze w pierwszym dniu monitorowania, estradiol też był znacznie niższy - może to dobrze wróży - oby było dobrze
inessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyangela wrote:Porównałam sobie wymiary pęcherzyków z pierwszego ivf i były trochę gorsze w pierwszym dniu monitorowania, estradiol też był znacznie niższy - może to dobrze wróży - oby było dobrze
Bedzie dobrze!!! Nawet nie myśl inaczej!!! Głowa i pęcherzyki do góry:-))
Trzymam kciuki!angela, inessa, bliska77 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
angela wrote:a może intensywniejsza owulka, albo jakiś mały mięśniak moze powodować plamienie
Za pierwszym razem po tym plamieniu był pięny pęcherzyk na usg. Po proawej stronie. I tak to plamienie pojawia się co dwa miesiace jakby właśnie przy tym prawym jajniku. W usg nic niepokojacego nie wyszło.
Moze faktycznie owulka, a że już nie te lata, to pewnie i hormony trochę inaczej działają. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnypolarmiś wrote:W chwili obecnej jestem po badaniach hormonalnych ale trochę chaotycznie wykonanych. Nie są one zadawalające. Badania robione w 3dc
LH 5,50 (norma w fazie I 1,7-8,6)
FSH 10,34 (nomra w fazie I 3,5 - 12,5)
Estradiol 25,16 ( norma fazy I 12,5-166)
Prolaktyna 169,6 (norma 102-496)
Progesteron 4,32 (norma fazy I 0-6) progesteron w 5 dpo 3,90 (kiepsko i nie zrobiony w 7 dpo)
Testosteron 0,293 (norma 0,290-1,67)
AMH -0,326
Wszystkie badania będę powtarzać w tym tygodniu i zastanawiać się co dalej. Od trzech cylki chodzę na monitoring. Zawsze mam owulację, pęchęrzyk dominujący dojrzewa do 19,5 (ostanio) i pęka. Ale jak na razie rezultatu nie ma.
witaj w naszym gronie,
podpisuję się pod pytaniem groszy
samira lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypolarmiś wrote:Zmieniłam gina bo mi potrzebny gin-endokrynolog w jednej osobie a to był zwykły i miałam wrażenie, że nie bardzo ma pojęcie. Szperam na necie i np. fsh powinno być do 9 a ja mam 10,34 choć stosunek do LH (jeden do jednego) jest zachowany. Dała mi duphaston dla zwiększenia progesteronu w II fazie. Owulacje mam - ale może ze względu na wiek (Skandal bo czuje się jakbym miała 20) jajeczka nie są w pełni wartościowe? Sama nie wiem. Dlatego postanowiłam zacząc od nowa. Zrobię wszyskie badania w innej klinice (ta jest od leczenie niepłodności) i będę się dzieliła swoimi doświadczeniami.
Do tej pory sama chodziłam i wymyślałam co bym chciała a lekarzem nie jestem i nie zawsze wiem o co jeszcze prosić i jak interpretować wyniki. Oczywiście wszystko robię prywatnie.
niestety, ja błądziłam 3 lata między samymi "specjalistami i sławami", stracona kasa, nerwy, zdrowie, dopiero po poronieniu zupełnie przypadkiem trafiłam na cudowna lekarkę, w ciagu 6mcy zaszłam w ciąże, to było w 2007roku i do tej pory się jej trzymam.
Twoje AMH nie jest chyba najlepsze, zobaczymy co powie Ci lekarz.
ja właśnie oczekuje na ten wynikWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2013, 07:46