X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

35 +

Oceń ten wątek:
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 12 maja 2015, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mialas Elf racje ,ze te zdjecia 4D to jeszcze nie takie cudo bo dzieciory malo maja tkanki tluszczowej.Ale jak czlowiek wie ,ze na tym etapie pyza nie bedzie to i tak sie podoba.A zwl jak sie tak rusza , ziewa .To bardziej sie staje takie prawdziwe..Na 2zdj jak tak patrze to wyglada jak alien z kosmosu XD

    efcia, Elfik, malgos741, moremi lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Zofia8 Autorytet
    Postów: 2480 7001

    Wysłany: 12 maja 2015, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elfik wrote:
    Operację córki zrobiliśmy w sobotę, tzn chirurg zrobił..
    Wycięli jej trzeci migdał i przebili obie błony uszne.
    Przed zabiegiem było konsylium, bo ma obniżone napięcie, narkoza też zwiotcza, zatem się zastanawiali jak to będzie..
    niefajne to było, ale w końcu zapadła decyzja o operacji, była pierwsza bo najmłodsza

    ten kto pisał, ze jestem dzielna może sobie tym nos wytzreć, bo prawda taka, że jak ją po głupim jasiu wzięła pielęgniarka na ręcę, zaniosła na salę i mi drzwi zamknęli to mi się broda zatrzęsła..

    dŁugo nic, a potem było jakieś wycie, ale nie wiedziałąm przez te drzwi, czy to jakies głośne rozmowy obsługi, czy moje dziecko, ale doszłam do wniosku, ze nie wpadne jak w amerykańskim filmie, bo co zrobię?

    Potem wyszła babka i poprosiła meża..poczułam się chuj nie matka, może wyglądam na histeryczkę, ale się okazało, ze z 5 czy 6 operacji dzieci na poooeracyjną sale poprosili samych ojców.
    Po jakims czasie wyszaedł małz i powiedział, że dziecko nosił, wymiotowało i kaszlało krwią, ale teraz śpi i ma się ok.
    to dlatego chcą facetów, do noszenia i podnoszenia, a pewnie tak nie przeżywają...

    potem wróciła na naszą sale, to się położyłśymy, złapała mnie za oba uszy i tak kimałysmy..

    ona jest filigranowa i ołabiona, nie szalała, całe szczęscie u niej nie było wymiotów potem, natomiast za jakiś czas wróciła kolejna dziewczynka 6letnia i jak nie spała to sobie wymiotowała i kaszlała krwią..
    jak tak raz chlusnęła to myślę - Egzorcysta jak nic, teraz nic, tylko w mostku tyłem z łózka zejdzie..
    no zesz, mnie to nawet przed plutonem egzekucyjnym głupie myśli by się tzrymały..

    wróciłyśmy po 18 do domu, w nocy wiadomo gorączka, ale o 3 w nocy uparła się żeby się pobawić w pokoiku i robić plac zabaw dla kuców - czyli wnioskuje, że dobrze..O 5 nad ranem ja po dwóch nieprzespanych nocach wyglądałam na człowieka potrzebującego hospitalizacji, ona natomiast przewalała kolejne tony książeczek z werwą Agaty Wróbel..


    W niedziele dzwonił chirurg i pytał czy wszystko w porządku..
    Przypominam, że operację robiłam prywatnie ;)

    Konkluzja jest taka, że dzieć już o operacji zapomniał, a ja jak zwykle po wizycie w szpitalu wróciłam z zapaleniem zatok, zawalonym gardłem i nieprzytomna.
    Biorę antybiotyk i mam leżeć. Leżę bo mi się w głowie kręciło..Dzieć u babci rodzinę ustawia, małz się czai, żeby poprosić babcię, żeby do piątku została bo do piątku mam leżeć.
    Pierwszy raz w życiu chyba wyleżę.teraz muszę definitywnie wyleczyć infekcję, żeby w tzrecim semestrze już nic nie brać, tzn antybiotyków..

    Zdałam relację, uff

    Dobrze. A teraz dbaj o siebie a wlasciwie o Was :-)

    Elfik, BISCA lubią tę wiadomość

    Zofia8
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 12 maja 2015, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zośka te co czytają na telefonie głowę Ci urwą za to cytowanie długaśnych postów ;-)

    Elfi jesteś bardzo dzielna i Twoja reakcja jest na miejscu
    wyobraź sobie, że ja wyłam za każdym razem jak byłam z psem u weta, o operacjach jego nie wspomnę..przy dziecku chyba będę mdlała
    Biedny Twój maluch już do siebie dawno doszedł, a matka musi kilka dni leżeć ;-) nieźle
    Może jakieś sanatorium?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2015, 14:02

    efcia, Elfik, caffe, kkisia, Aasiula, ComeToMeBaby, moremi, BISCA, Mega, Sabina, Zofia8 lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 12 maja 2015, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fiutek zaznaczony kursorem Nie da sie nie zauwazyc XD bc19465ae5a56487med.jpg

    A tu profil aliena 8)
    cae419bd2f48677bmed.jpg


    cbc86480aa658b80med.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2015, 14:20

    efcia, Elfik, megan8, caffe, malgos741, Reni, kkisia, Aasiula, slash, ComeToMeBaby, moremi, paszczakin, inessa, BISCA, ania.g, Mega, macduska, gosia7122, Sabina, Magdala, Zofia8 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Krakonka Autorytet
    Postów: 1683 7244

    Wysłany: 12 maja 2015, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kobiełki:)
    Wróciłam właśnie z miasta.
    Wiem, co mi jest!!!
    Otóż to nie żadne tabletki - ta jedna, która wzięłam na nerwy działa uspakajająco:) To zwykła naturalna wewnętrza adrenalina. Tyle że w dużej ilości. Stąd omdlenia, piekielny ból nerek (a bałam się, ze to jajniki) i pleców, zero snu i masa energii. Od ponad dwóch dób jestem jakby w nieprzerwanej walce z tyranozaurem:) A od tygodnia jakbym się czaiła na niego za krzakami :P
    Boru, jak mi ulżyło... Już się bałam, że to serce, albo babskie rzeczy albo zapalenie nerek.
    Teraz zgodnie z zaleceniami powinnam "wyluzować" :P A z konkretnych rad mam wieczorem iść na długi spacer. Podobno ruch mi pomoże. Chodzenie.
    Dzisiaj już chodziłam 4 godziny w ramach leczenia - w urzędach byłam, to po prostu nie używałam autobusów. Nóg nie czuję, ale nadal nie jestem zmęczona. Może po wieczornym spacerze nareszcie uda mi się zasnąć. Bo jak nie, to będę musiała brać piguły na sen :/
    Idę poczytać Was :)

    megan8, kkisia, Elfik, ComeToMeBaby, moremi, Mega, gretka, Sabina, Zofia8 lubią tę wiadomość

    Syn 16.08.99
    Córka 21.05.2013
  • Krakonka Autorytet
    Postów: 1683 7244

    Wysłany: 12 maja 2015, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama4 - gratuluję :) Obstawiałam Cię :) Tyle że wypłata Twoja i w naturze :) Niech Ci ciąża lekką będzie :)

    Kapta, świetne wieści. Mam nadzieję, że będziesz teraz spokojniejsza :) No i możesz już robić zakupy - wiadomo, jakie kolory :)

    Elfik, jesteś bardzo dzielna. Dobrze, że dziecię już po zabiegu. Teraz zadbaj o siebie i się wykuruj :)

    kapturnica, kkisia, Elfik, Aasiula, slash, ComeToMeBaby, ania.g, Mega, Sabina lubią tę wiadomość

    Syn 16.08.99
    Córka 21.05.2013
  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 12 maja 2015, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kapta super zdjęcia <3

    kapturnica, Elfik, Aasiula lubią tę wiadomość

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
  • Krakonka Autorytet
    Postów: 1683 7244

    Wysłany: 12 maja 2015, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli uraziłam którąś ze staraczek invitrowych, to proszę o wybaczenie. Szczerze. Rzeczywiście zasugerowałam się tymi, które zaciążyły i ta wizja wszczepienia zarodka wydała mi się pociągająca. Oczywiście, że zdaję sobie sprawę z tego, jak ciężka jest to procedura. Jeszcze raz przepraszam, jeśli poczułyście sie urazone.

    Reni, Bozia3, kapturnica, kkisia, malgos741, Elfik, Aasiula, ComeToMeBaby, caffe, moremi, Dziobak, paszczakin, ania.g, macduska, Arwena, Parka, Sabina, Magdala, Zofia8 lubią tę wiadomość

    Syn 16.08.99
    Córka 21.05.2013
  • megan8 Autorytet
    Postów: 1775 5762

    Wysłany: 12 maja 2015, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama3 ,ale dobra nowina ;D"

    Elfik, Aasiula lubią tę wiadomość

    NIE STARAM SIĘ !!!!! 7a4at5odn0c3ve6g.png
  • Krakonka Autorytet
    Postów: 1683 7244

    Wysłany: 12 maja 2015, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli zaś chodzi o Ciebie, Krycha, to cieszę się, że nie mieszkasz w tym ciemnogrodzie, co ja. Zawsze to mniej chamstwa w sąsiedztwie.

    Reni, Simba lubią tę wiadomość

    Syn 16.08.99
    Córka 21.05.2013
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 12 maja 2015, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakonka Krycha sie zdenerwowala bo przeszla to na wlasnej skorze

    Aasiula, stara.krycha lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • malgos741 Autorytet
    Postów: 7451 21129

    Wysłany: 12 maja 2015, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elfi dzielna babka z ciebie... Zdrowka ;)
    Efcia wszystko co się da zacisniete ;)

    Elfik, Aasiula, kapturnica, Sabina lubią tę wiadomość

    01.2015 iui :( invicta Gdańska
    10.2015 iui :( Artemida Olsztyn
    ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016 :(
    kariotypy ok
    mutacja MTHFR
    ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 :(
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92011

    Wysłany: 12 maja 2015, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bc19465ae5a56487med.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/342289298b94.jpg

    ja tu widzę Tytusa
    kapturnica wrote:
    Fiutek zaznaczony kursorem Nie da sie nie zauwazyc XD

    kkisia, Bozia3, ComeToMeBaby, moremi, Elfik, paszczakin, megan8, Mega, macduska, Parka, gosia7122, Sabina, Magdala lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 12 maja 2015, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    bc19465ae5a56487med.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/342289298b94.jpg

    ja tu widzę Tytusa
    Jesssuuu Renka maj gad Ty to masz pomysly XD

    Reni, kkisia, moremi, Mega, macduska, Sabina lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • Krakonka Autorytet
    Postów: 1683 7244

    Wysłany: 12 maja 2015, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Krakonka Krycha sie zdenerwowala bo przeszla to na wlasnej skorze

    Kapturnica, ja rozumiem, że przeszła.
    Większość tu różne rzeczy przechodzi - oprócz nieudanych prób zajścia i nieposiadania dzieci istnieją też inne, równie tragiczne wydarzenia w życiu. Fakt przechodzenia, czegokolwiek, nie usprawiedliwia takiej ordynarności.

    Arwena lubi tę wiadomość

    Syn 16.08.99
    Córka 21.05.2013
  • Dziobak Autorytet
    Postów: 3918 19317

    Wysłany: 12 maja 2015, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka_79 wrote:
    Moze na hpv??? Do gina
    Na hpv to w 13 roku zycia. W 18 to juz ciut za pozno.

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 12 maja 2015, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakonka wrote:
    Kapturnica, ja rozumiem, że przeszła.
    Większość tu różne rzeczy przechodzi - oprócz nieudanych prób zajścia i nieposiadania dzieci istnieją też inne, równie tragiczne wydarzenia w życiu. Fakt przechodzenia, czegokolwiek, nie usprawiedliwia takiej ordynarności.

    Nie o to mi chodzi co kto przechodzil w zyciu tylko o te konkretna sprawe...Po prostu odnioslas sie do in vitro jakby to bylo zjesc cukierka ....
    Wiec Krycha ktora przeszla cala procedure i niestety niepomyslnie sie wkurwila.Pewnie tez bym zlapala nerwa na jej miejscu..No 8)

    moremi, stara.krycha, Sabina lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • slash Autorytet
    Postów: 3192 6436

    Wysłany: 12 maja 2015, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie.
    Cos się zaczyna u mnie dziać w temacie - PORÓD.
    Jak juz się wypłakałam wczoraj i nastawiłam na cc, to mała chyba się zdecydowała ruszyc.
    O północy - pierwszy raz mnie zaczeło czyscic.
    Potem spałam jak na czuwaniu.
    8.00 - kolejne czyszczenie
    13.00 - następne czyszczenie i jakis skurcz
    14.30- znów kibelek i czyszczenie.

    Brzuch mi się chyba napina - czy jakos tak.

    To chyba coś zwiastuje.
    Ciekawe tylko czy poczeka na tatusia - bo wróci dopiero o 22.00. Musiał dzis wyjechac.

    efcia, ComeToMeBaby, kapturnica, Reni, Simba, Krakonka, ola_35, moremi, caffe, dorbie, Elfik, kkisia, Dziobak, paszczakin, stara.krycha, inessa, BISCA, anna maria, megan8, ania.g, Aasiula, Mega, macduska, gretka, Arwena, malgos741, Parka, gosia7122, Sabina, Magdala, Zofia8 lubią tę wiadomość

    klz98u696p33kjce.png
  • efcia Autorytet
    Postów: 2565 10384

    Wysłany: 12 maja 2015, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    slash wrote:
    Witajcie.
    Cos się zaczyna u mnie dziać w temacie - PORÓD.
    ...

    trzymam kciuki z calych sił , lekkiego i przyjemnego porodu <3

    slash, Elfik, kkisia, Aasiula lubią tę wiadomość

  • slash Autorytet
    Postów: 3192 6436

    Wysłany: 12 maja 2015, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni - Zenek Martyniuk jest ok :)

    Co do Twojej kolezanki - podziwiam dziewczyne, mnie by presja wykonczyła - jezdzic w tą i w tą. Ale czego się nie robi. Sama wiem jak mój Mąz był za granica i liczyłam dni kiedy przyjedzie czy zdązy czy nie.

    Szacun dla dziewczyny naprawdę.

    caffe, Reni, moremi, Elfik, kkisia, kapturnica, Aasiula, macduska, Sabina lubią tę wiadomość

    klz98u696p33kjce.png
‹‹ 9251 9252 9253 9254 9255 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ