35 +
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
SolarPolar wrote:Efcia w 8 tygodniu ciazy z moim synem zalala sie krwia.Lecial po nogach, plakalam i zimny pot mnie oblewal. Zadzwonilam na pogotowie , zabrali mnie. Ciaza nadal byla. Byl krwiak i odklejalo sie lozysko. Lezalam w szpitalu. Fakl dostawalam tylko nospe i progesteron i zero wstawania. I tak do konca ciazy choc w 25 tygodniu powtorzylo sie choc mniejsza iloscia krw bylai. Dziecko z tego jest. Udalo sie utrzymac ciaze.
I
Właśnie dlatego napisałam o usg. Przeczytałam wiele takich historii, jak Twoja, Polar. Większość dziewczyn piszę, że leżały, że w końcu się wchłonęło itp. Oczywiście są też takie, którym się nie udało.
Ale warto sprawdzić.
caffe, efcia lubią tę wiadomość
Syn 16.08.99
Córka 21.05.2013 -
stara.krycha wrote:Wiem, ze chcecie dobrze, ale tylko efcie nakrecacie, a ona duza dziewczynka, sama wie, co robic. No.
Mnie też lunęła żywa krew w pierwszej ciąży w 9 tygodniu. Zadzwoniłam do lekarza - profesora i powiedział - przykro mi - Pani roni....lało się ze mnie aż po nogach...wzięłam taksówkę, bo bałam się z tym siedzieć sama...pojechałam do szpitala i się okazało, że zarodek się utrzymał...leżałam pod kroplówkami kilka dni w szpitalu i potem kilka miesięcy w domu - mam syna 13 letniego z tego krwotoku...
Efcia - byc może to koniec - ale jedź kobieto do szpitala, niech to potwierdzą - przecież nic nie wiesz na pewno.....Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2015, 11:01
stara.krycha, caffe, ComeToMeBaby, kapturnica, Krakonka, macduska, kkisia, Sabina, SolarPolar, efcia, ania.g, Mega, Aasiula, Arwena, gosia7122, malgos741, Simba, gretka, megan8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:ale Tobie o co znowu chodzi??
Mnie też lunęła żywa krew w pierwszej ciąży w 9 miesiącu. Zadzwoniłam do lekarza - profesora i powiedział - przykro mi - Pani roni....lało się ze mnie aż po nogach...wzięłam taksówkę, bo bałam się z tym siedzieć sama...pojechałam do szpitala i się okazało, że zarodek się utrzymał...leżałam pod kroplówkami kilka dni w szpitalu i potem kilka miesięcy w domu - mam syna 13 letniego z tego krwotoku...
Efcia - byc może to koniec - ale jedź kobieto do szpitalu, niech to potwierdzą - przecież nic nie wiesz na pewno.....efcia lubi tę wiadomość
-
stara.krycha wrote:Wiem, ze chcecie dobrze, ale tylko efcie nakrecacie, a ona duza dziewczynka, sama wie, co robic. No.
To nie jest tak, że ja na przykład robię jej nadzieje, ale też nadziei jej nie zabieram.
Polar i Bozia miały przykre doświadczenie tego typu, ja też, a jednak ciąża się utrzymała.
Najrozsądniejszym wyjściem będzie wybrac się na wizytę i sprawdzić. Wtedy będzie jednoznacznie wiadomo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2015, 11:04
stara.krycha, Bozia3, kapturnica, Krakonka, macduska, Sabina, efcia, ania.g, Mega, Aasiula, beates lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnycaffe wrote:A ja uważam, że nie.
To nie jest tak, że ja na przykład robię jej nadzieje, ale też nadziei jej nie zabieram.
Polar miała przykre doświadczenie tego typu, ja też, a jednak ciąża się utrzymała.
Najrozsądniejszym wyjściem będzie wybrac się na wizytę i sprawdzić. Wtedy będzie jednoznacznie wiadomo.
Co do nadziei, to sama sie nakrecam po takich historiach, ze krew nie zawsze oznacza koniec ciazy...efcia lubi tę wiadomość
-
stara.krycha wrote:Ale czy efcia pisala, ze sie do szpitala za nic nie wybiera?
Co do nadziei, to sama sie nakrecam po takich historiach, ze krew nie zawsze oznacza koniec ciazy...stara.krycha, efcia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
stara.krycha wrote:No mi chodzi o to, zeby jej nie mowic, co ma robic. Miala jechac do szpitala, to pojedzie, po co ta presja?
nikt Efci nie wmawia, że jest w ciąży - pomimo tego, co się stało - po prostu dobrze by to było sprawdzic na USGkapturnica, caffe, Krakonka, efcia, ania.g, Aasiula, Arwena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:to nie jest nakręcanie....to rozsądek....
nikt Efci nie wmawia, że jest w ciąży - pomimo tego, co się stało - po prostu dobrze by to było sprawdzic na USGefcia lubi tę wiadomość
-
Kurcze przykre co czytam
Efcia jedz do szpitala na oddział zrobia usg bedziesz wiedziała na czym stoisz.Czy ciąża sie utrzymała i pękł tylko krwiak czy poleciało wszystko.A sama zostajac w domu i tak sie bedziesz zastanawiac co sie dzieje w środku
Bozia3, stara.krycha, Krakonka, caffe, kkisia, Sabina, efcia, ania.g, Mega, peppapig, Aasiula, Arwena, gosia7122, malgos741 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBozia3 wrote:Dla mnie to nakręcanie wczoraj się odbywało - jak tłumaczyłaś Bisce, że nie minęły dwie doby do bety - bo brakło 10 minut.....
-
Dzien dobry
Efcia, dziewczyny dobrze piszą. Powinnaś pojechać i to sprawdzic, moze jest źle, a moze nie wszystko stracone.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2015, 11:28
stara.krycha, caffe, mandragora, Krakonka, kkisia, efcia, ania.g, Aasiula lubią tę wiadomość
-
caffe wrote:Bozia, co dzisiaj pichcisz?
Moze chcesz wpaść na mały trening ogrodowy zanim swój zaczniesz uprawiać?
wczoraj sobie na pocieszenie zapodałam na kolację krewetki w maśle z czosnkiem, koperkiem i papryczkami...no i bagietka, masło takie tam - dietetyczne szaleństwo....
a po pracy idziemy do ...ogrodu botanicznego na spacer...pooglądam se okazy różne...
a co - zapraszasz mnie na kawę - na prezentację własnego ogrodu?
caffe, SolarPolar, kkisia, efcia, macduska, ania.g, Mega, Arwena lubią tę wiadomość
-
Bozia3 wrote:siedzę w pracy...i mnie trafia...
wczoraj sobie na pocieszenie zapodałam na kolację krewetki w maśle z czosnkiem, koperkiem i papryczkami...no i bagietka, masło takie tam - dietetyczne szaleństwo....
a po pracy idziemy do ...ogrodu botanicznego na spacer...pooglądam se okazy różne...
a co - zapraszasz mnie na kawę - na prezentację własnego ogrodu?
Wpadaj jak masz ochotę do ogrodu, bo u nas dopiero ziemia rozplantowana pod trawę, trochę jej zabrakło więc robota stoi dzisiaj. Ale zawsze to jakies praktyki odbędziesz
Możesz też wpaść na kawę, opcja dowolna do wyboruBozia3, efcia, Mega lubią tę wiadomość