X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się po 35 roku życia 35+ bezdzietne i do tego z problemami
Odpowiedz

35+ bezdzietne i do tego z problemami

Oceń ten wątek:
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92010

    Wysłany: 2 listopada 2017, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fiona 30 wrote:
    Dzięki dziewczyny. Mój lekarz nic nie wspominał, że przy terato-tyranozaurze IUI nie ma sensu :/

    wiesz szansa niby zawsze jest, bo przecież nie jest się bezpłodnym, ale w pewnym wieku po prostu nie warto czekać

    Znowu.ta.kryska, Fiona 30 lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2017, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    Fiona ja to na logike biorę
    jeśli większość jest nieteges to jak mają zapłodnić jajo?
    a jak zapłodni taki lekko ze zwichrowaną głową? Może się nie zagnieździć, albo dojdzie do poronienia. A tak na IVF obejrzą delikwentów, przepytają, sprawdzą CV i komisyjnie dopuszczą ORŁA :-)[/QU

    Dzięki Reni. Się uśmiałam z rana. Aż się oplułam :D

    Lady In Red, Reni, Endżi81 lubią tę wiadomość

  • Lady In Red Autorytet
    Postów: 376 344

    Wysłany: 3 listopada 2017, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No, ORZEŁ był mocny. Aż się mój mąż zainteresował, co mnie tak w internetach cieszy.
    Fajnie, że zajrzałam znowu na forum po długiej przerwie, bo jakoś mi smutno było ostatnio z tym przyciężkawym tematem, a tu widzę humory dopisują ;-)

    Fiona 30 lubi tę wiadomość

    f2w3o7esakw6aknm.png
  • M608 Przyjaciółka
    Postów: 85 53

    Wysłany: 12 listopada 2017, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, i jmy staram sie o pierwsze dziecko. Historia nie powala ilością faktów, wiec moze cześć dopiero przed mną do odkrycia.... mam 35l, 0 dziecie, nigdy nie byłam w ciąży, w życiu moze ze 2 razy spóźniła mi sie miesiączka o 3-4 dni. Cykle regularne, choć ostatnio jak zaczęłam brać cło to sie zmieniają.
    Mężatka od 3l. Od 2 lat intensywne starania. Od roku w Invicta. Mieliśmy 1 inseminacje i w sumie 3 cykle z clo. Za pierwszym razem 1 pęcherzyk, za drugim 4 (inseminacja). Po kilku miesiącach przerwy znowu clo i 2 pecherzyki. W każdym miesiącu jak bylam na monitoringu to owulacja była potwierdzona. Mąż badania ilości i jakości plemników w normie. No ale ciazy brak...
    Teraz od stycznia idziemy do Nowum i nastawiamy sie odrazu na invitro.
    Trochę podróżuje z pracy, jestem obecnie za granica ale wracam pod kinie grudnia i od stycznia Działamy.

    Reni, Alstro38 lubią tę wiadomość

    M608, 40l. Starania od 6.2015. Od 2017 Invicta, 2018Novum, HSG-drożne; AMH 1,58 (2017); inne badania-ok; kariotyp mój-ok;plemniki-w normie. 6.2017IUI :(
    I stymulacja: 14.2.2018 punkcja (pobrano 6x🥚, dojrzale i zapladniky sie x3, 1 przestal sie rozwijac, 1x podany w tym samym cyklu w 3dobie; 1x❄️),
    17.2.2018 transfer, 26-02 (9dpt) beta 9,1; 01-03 (12dpt) 54,4; 03-03 (14dpt) beta 143. Córeczka 25.10.2018👣

    19.08.2022 criotransfer, 26.08 (7dpt) beta 11, 28.08 (9dpt) beta 11,7 🥺, 30.08 (11dpt) beta 11,9.
    II: stymulacja (Menopur 75+Recovelle 12) 2-8dc.
    6dc: estradiol 1040, progesteron 0.01, 2xwieksze pęcherzyki (14-18) I 2x mniejsze (10-11)
    8dc: estradiol 1443, progesteron 5,1 (2x większe pęcherzyki w tym 1xnie rowny)
    Przerwana stymulacja
    III stymulacja (2dc: clo || 3-5dc: menopur 150 +gonalF 150 || 6-8dc menopu 150+gonalF 150 + Orgalutan 0,25 || 9-10dc menopur 300 + Orgalutan 0,25 || 10dc ovitrelle); 12dc punkcja:3🥚
  • Lady In Red Autorytet
    Postów: 376 344

    Wysłany: 12 listopada 2017, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesć M608! Ja też od niedawna jestem w Novum i na razie jestem bardzo zadowolona. No ale leczenie tak naprawdę przede mną, więc niedługo będę mogła powiedzieć coś więcej.
    Powodzenia!

    Reni, Alstro38 lubią tę wiadomość

    f2w3o7esakw6aknm.png
  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92010

    Wysłany: 14 listopada 2017, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O Novymowa grupa u nas się tworzy :-)
    dawajcie znać na bieżąco jak Wam idzie leczenie

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • Lady In Red Autorytet
    Postów: 376 344

    Wysłany: 14 listopada 2017, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok. Ja teraz czekam na @, żeby zacząć stymulację...

    Reni lubi tę wiadomość

    f2w3o7esakw6aknm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2017, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czekam do grudnia. Wtedy minie rok leczenia w klinice i będę mogła mieć IVF.

  • Lady In Red Autorytet
    Postów: 376 344

    Wysłany: 16 listopada 2017, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małpiszon odmeldował się o czasie jak zawsze, co oznacza, że zaczynam nowy cykl, stymulowany. Nawet na tę okoliczność udostępniłam wykres, można kibicować ;) Wszelkie kciuki pożądane.

    Fiona 30 lubi tę wiadomość

    f2w3o7esakw6aknm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 listopada 2017, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady In Red wrote:
    Małpiszon odmeldował się o czasie jak zawsze, co oznacza, że zaczynam nowy cykl, stymulowany. Nawet na tę okoliczność udostępniłam wykres, można kibicować ;) Wszelkie kciuki pożądane.

    Do mnie przyszła nawet wcześniej :/ Trzymam kciuki Lady in Red !

  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2361

    Wysłany: 18 listopada 2017, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni wrote:
    O Novymowa grupa u nas się tworzy :-)
    dawajcie znać na bieżąco jak Wam idzie leczenie
    Ja w najbliższym tygodniu badam immunologię w Krakowie a potem pędzę do Łodzi na interpretację wyników. A później sama nie wiem... Białystok, Warszawa - nie mogę się zdecydować na klinikę :/

    Reni lubi tę wiadomość

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • Alberta Autorytet
    Postów: 670 244

    Wysłany: 18 listopada 2017, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kłaniam się, ja najstarsza 42 i w stópce widać historię. Obecnie wynik biopsji endometrium nie wyklucza polipa. Czyli jak nie urok to przemarsz wojska. Endomendę wykryto dopiero gdy miałam 37 lat, jajnik przykleił się do macicy i jelita, z bólu nie mogłam spać. Trzeba było usunąć i lekarka zapisała clo zamiast od razu IVF. Obfite okresy miałam zawsze a bolesne od 10 lat. I żaden lekarz nie podpowiedział a byłam u wielu, że mogę mieć endometriozę. Do tego spalona tarczyca jodem radioaktywnym po Gravesie-Basedowie. HPV 39 więc konizacja szyjki, która nie odrośnie wbrew mylnym opiniom w necie. Polipy dwa razy usuwane bo lekarka od clo nie wycięła poprawnie. Walczę dalej. Forum bardzo pomaga.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2017, 22:55

    Nusieńka, Nie lubią tę wiadomość

    Endometrioza, 3 laparo usuniety jajnik, 2 histero polipy, PAI homo, Mthfr oba hetero, VR2 hetero
    4 IVF, 4 transfery bez sukcesu
  • Lady In Red Autorytet
    Postów: 376 344

    Wysłany: 19 listopada 2017, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alberta wrote:
    Kłaniam się, ja najstarsza 42 i w stópce widać historię. Obecnie wynik biopsji endometrium nie wyklucza polipa. Czyli jak nie urok to przemarsz wojska. Endomendę wykryto dopiero gdy miałam 37 lat, jajnik przykleił się do macicy i jelita, z bólu nie mogłam spać. Trzeba było usunąć i lekarka zapisała clo zamiast od razu IVF. Obfite okresy miałam zawsze a bolesne od 10 lat. I żaden lekarz nie podpowiedział a byłam u wielu, że mogę mieć endometriozę. Do tego spalona tarczyca jodem radioaktywnym po Gravesie-Basedowie. HPV 39 więc konizacja szyjki, która nie odrośnie wbrew mylnym opiniom w necie. Polipy dwa razy usuwane bo lekarka od clo nie wycięła poprawnie. Walczę dalej. Forum bardzo pomaga.

    Cześć Alberta! No to masz już trochę za sobą, ale wierzę, że najlepsze przed Tobą! :)
    W moim najbliższym otoczeniu mam przykład babki starszej od Ciebie o dwa lata, która szczęśliwie zaszła w ciążę, i to naturalnie, a była już po 3 IVF i zaczynała odpuszczać temat. Więc warto walczyć, wierzę w to i trzymam kciuki :)

    Alberta lubi tę wiadomość

    f2w3o7esakw6aknm.png
  • Dana721 Autorytet
    Postów: 305 473

    Wysłany: 11 grudnia 2017, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny. Chcialam wam opisac moja historie. Jestem rocznik 1973,z mezem prawie 20 lat,18 lat nic nie uzywalismy. Nigdy n8e zaszlam w ciaze. 2012 rok zaczelismy sie starac na powaznie, 5 miesiecy na Clomid i nic. 2014 rok HSG wszystko dobrze,2 miesiace pozniej pierwszy raz pozytywny test ale tydzien pozniej krwawienie i po wszystkim. Nastepne 3 cykle IUI 0 ciazy. Badania wszystkie dobre tylko niskie AMH 0.47, meza nasienie tez dosyc slabe.2014 listopad pierwsze IVF 4 zaplodnione nic nie przetrwalo,drugie IVF styczen 2015 tylko jedno przetrwalo, transfer,pozytywna beta,niestety USG nie dobre. Brake serduszka. Tabletki na poronienie,krwawienie mialam 3 miesiace. Powiedzieli ze jajka mam stare. Zmieniam klinike, tam nie chcieli nawet ze mna rozmawiac bo z takim AMH to nie mam szans, ale ja sie uparlam ze chce ostatni raz. Listopad 2015 transfer 2 zarodki na trzeci dzien, beta negatywna. Bylam psychicznie zalamana. Przez te wszystkie lata bralam DHEA,COQ 10,wiesiolek,prenatal witaminy. Kwiecien 2016 wyczytalam o takich tabletkach FertilAid dla kobiet i FertilAid dla meszczyzn i OvaBoost na lepsza jakosc jajek. Zamowilam, bralismy przez 6 miesiecy tak jak pisze. Listopad 2016 pozytywny test,pierwsza beta w szostym tygodniu 45 tysiecy,2 dni pozniej USG blizniacza ciaza ale jedno serduszko. Cala ciaze nie mialam zadnych problemow, moja coreczka urodzila sie 6 dni przed moimi 44 urodzinami. Ze starego jajka i slabego nasienia urodzilo sie zdrowe dziecko. Bardzo duzo sie modlilam przez te wszystkie lata i Pan Bog mnie wysluchal. Jest mi bardzo przykro czytac jak wam sie nie udaje. Znam ten bol i wiem co czujecie. Nie poddawajcie sie!!!! Cuda sa prawdziwe,ja zawsze wierzylam ze bede miec dziecko i nie moglam zaakceptowac tej mysli ze nie bede mama. Badzcie silne i walczciie tak dlugo az sie stanie cud. Sciskam kazda z was goraco.

    Nusieńka, Millaa, Mania81, MisiaABC, Dziwna, asia8211, Enigma 34, Alberta, Poszukiwaczka Zaginionej Fasolki, Mysia 15, baby_55, Bellakawa, Alstro38, Endżi81, nowa43 lubią tę wiadomość

    Rocznik 1973,AMH 0.47,slabe nasienie
    Starania na powaznie od 2012
    2014 ciaza (poronienie )
    2014 IUI (3 razy)
    2014 IVF
    2015 IVF (ciaza ,bez serduszka)
    2015 IVF
    2016 ciaza naturalna- blizniacza, 1 serduszko (coreczka 2017)
  • Dziwna Autorytet
    Postów: 907 261

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    długo się zastanawiałam żeby tutaj napisać
    Mam 39 lat od 4 lat staramy się o dziecko i niestety nie mam problemu z zajściem w ciąże jedynie z jej utrzymaniem. U nas najdluszej 3 cykle starań i były zawsze II. Jak to medycznie pięknie zwą jestem roniącą nawykowo. 1 i ostatnia ciąża strata 17/18 tc. po środku kilka na wczesnym etapie. 1 ciąża bez żadnych wspomagaczy wizyta zwykła 17/18 tc i diagnoza serduszko dziecka przestało bić. potem wiele pytań łez i odwiedzin wielu specjalistów nic szczegolnego nie znaleźli. Każdy kolejny mędrzec kazał się starać bo skoro zachodzę to nie ma problemu. W 2016 r postanowiłam zrobić badania na nietolerancje pokarmowe i wyszła mi cała litania tego czego nie powinnam jeść. Zaczęłam stosować się do tego pod okiem dietetyka schudłam ok 25 kg (wazyłam wczesniej 94 kg).
    11.2016 byłam po recepte u lekarza i zapytał który dc powiedziałam który powiedział żeby zrobić test z krwi bo endometrium nie wygląda jakby miała zaraz przyjść @. Beta pięknie przyrastała. w 7 i 11 tygodniu krwawienia ale progesteronem opanowane.18 tc wizyta tetno wolniejsze i płytsze. Skierowanado szpitala z II stopniem referencyjności. Gdy tam dojechałam serduszko już nie biło. Nawet nie miałam siły plakać. Nikogo nie chcialam oglądać. Dzisiaj minęło już przeszlo 9 miesięcy a mi jakoś trudno podjąć kolejne starania

    Dana721, Nusieńka lubią tę wiadomość

    Wszystko ma swój czas...
  • Kitenek Nowa
    Postów: 1 1

    Wysłany: 2 stycznia 2018, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć.Czytam wpisy i nabieram dzięki Wam siły. Marzenia mamy takie same :-)
    Mam 36,5 lat, AMH 0,58. 0 ciąż. Mała ruchliwosc plemnikow. 1 insem.
    Dzisiaj bylam na wizycie startowej INV. Jestem totalnie rozczarowana bo oprócz tego co sama wyczytałam to niczego się nie dowiedziałam od lekarza.
    Lekarz powiedział,ze przy tak niskim amh to nawet tych min. komórek moge nie mieć - no przyznam, ze podniósłna duchu :-(

    Dana721 lubi tę wiadomość

  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 8 stycznia 2018, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny podczytywalam watek i chcialam napisac..ze nie mam juz wiary..po 3 latach naturalnych staran ,5 inseminacjach i nieudanym IVF we wrzesniu.Do tego mutacje,wysokie Nk i inne badziewia ,no i wiek 40 lat .Dzis pisze do Was bo zaszlam w ciaze :) Naturalnie :) Beta 64,To Cud,zycie zaskoczylo mnie jak jeszce nigdy.Nie poddawajcie sie,nie przestancie wierzyc :*

    Nusieńka, M608, krrropka, Dziwna, Enigma 34, Moni829, Dana721, Reni, Alberta, Poszukiwaczka Zaginionej Fasolki, Bellakawa, Nie, Nativip lubią tę wiadomość

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny!!! Czytam Wasze wpisy. Tym, którym się udało chyba trochę zazdroszę. A z niektóre wpisy dają mi nadzieję. Właściwie ponad rok staramy się z mężem i nic. Oboje badania mamy słabe. Mężowi lekarz zapisał suplementy, ale nie chce ich brać. A ja biorę duphaston na wydłużenie cyklu. I właściwie cykl mi się skrócił, do tego w czasie brania tabletek pojawiają się plamienia. Czasem brakuje mi już siły i nadzieii. Życzę każdej z Was upragnionego bobasa

    Goya77, Dana721, Paulina Agata lubią tę wiadomość

  • Goya77 Przyjaciółka
    Postów: 93 99

    Wysłany: 19 stycznia 2018, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie. Mam 40 lat i od 5 staramy się o dziecko. Leczyłam się w gyncentrum potem metodą naprotechnologii i od pól roku nic nie robię bo nie mam już siły . Umarła nadzieja nawet seksu już nienawidzę. Pewnie z czasem będzie i rozwód. Mam niedrożny jeden jajowód, hashimoto, nietolerancje pokarmową i widocznie coś jeszcze innego o czym nie wiem. To tyle. Pozdrawiam dziś piątek i chwała Bogu.

    Dana721, Paulina Agata lubią tę wiadomość

    Goya77
  • Dana721 Autorytet
    Postów: 305 473

    Wysłany: 20 stycznia 2018, 04:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Goya77,nie poddawaj sie! Ja tez mialam juz dosyc,mi tez juz sie nie chcialo,nasz zwiazek tez wisial na wlosku,ale bylo warto bo jak widze moja coreczke,jej oczka i usmiech to jestem tak szczesliwa ze nie potrafie tego nawet opisac. Tylu dziewczynom sie udalo,z roznymi problemami i starszym od Ciebie. Musisz zaczac zyc a nie tylko skupiac sie na staraniu. Wiem Jak sie czujesz bo bylam w tej samej sytuacji. Wiem ze nie jest to latwe ale mysle ze w wieku 40 lat troche za szybko rezygnujesz. Ja mialam plan do 45 lat sie starac a po 45 dac sobie spokoj. Glowa do gory,porozmawiaj z mezem i dajcie sobie jeszcze troche czasu. Zycze Ci calym sercem upragnionego dzieciatka!!!❤

    Paulina Agata lubi tę wiadomość

    Rocznik 1973,AMH 0.47,slabe nasienie
    Starania na powaznie od 2012
    2014 ciaza (poronienie )
    2014 IUI (3 razy)
    2014 IVF
    2015 IVF (ciaza ,bez serduszka)
    2015 IVF
    2016 ciaza naturalna- blizniacza, 1 serduszko (coreczka 2017)
1 2 3 4
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ