35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Kochane moje
Lore ja nie testuje, bo w tym cyklu nie ma sensu, tak jak u Ciebie.
Margaret, masz racje, czekaj do terminu @. Obys sie pozytywnie zdziwila :*
A ja wyleczylam helicobaktera, ale wychodowalam bakterie na dole
dostalam krem dowcipny na 7 dni. Teraz to juz na 100% nie mam powodu testowac 
Mobo, Ty czyscioszku Jestem z Ciebie dumna Ciesz sie teraz nowym domkiem Ja ciagle szukam zaslon i firan i jeszcze nic nie wybralam Za duzy wybor 
Powodzenia u gina Badz dla niego wyrozumiala ale stanowcza
Aszka, obys sie niedlugo lepiej poczula :*
aszka, Margaret.Se, MoBo, milka1 lubią tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane
- 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
nick nieaktualnyMoBo idz i tam im dokop, szkoda ze nie mieszkasz w PL i u mnie nie posprzatasz
Ja teraz to tam przecieram głownie, a facet wiadomo pomaga ale tak ze trzeba by było poprawic
She wolf jak tam wyniki, badania, ok? Krem szybko pomoze
My bedziemy swietowac 2 sierpnia, bo to wychodzi niedziela, tak dzis byłam w Biedronce i reklamuja japonskie jedzenie a moj lubi, ale chyba zrobie romantyczny nastrój i zamowie dla niego sushi (ja takiego jedzenia nie jadam w ogole) a sobie zrobie schabowego
Margaret.Se, MoBo, milka1 lubią tę wiadomość
-
aszka wrote:MoBo idz i tam im dokop, szkoda ze nie mieszkasz w PL i u mnie nie posprzatasz Ja teraz to tam przecieram głownie, a facet wiadomo pomaga ale tak ze trzeba by było poprawic
She wolf jak tam wyniki, badania, ok? Krem szybko pomoze
My bedziemy swietowac 2 sierpnia, bo to wychodzi niedziela, tak dzis byłam w Biedronce i reklamuja japonskie jedzenie a moj lubi, ale chyba zrobie romantyczny nastrój i zamowie dla niego sushi (ja takiego jedzenia nie jadam w ogole) a sobie zrobie schabowego
Kochana Ty broń boze nie jedz sushi w ciązy! zakazane jest surowe mieso czy to z ryby czy zwierzecia ale to pewnie wiesz ja uwielbiam sushi ale drogie to cholerstwo a czasami sama robie ooo a co mam dyplon z kursu hehhehe
MoBo, milka1 lubią tę wiadomość
-
She Wolf wrote:Hej Kochane moje
Lore ja nie testuje, bo w tym cyklu nie ma sensu, tak jak u Ciebie.
Margaret, masz racje, czekaj do terminu @. Obys sie pozytywnie zdziwila :*
A ja wyleczylam helicobaktera, ale wychodowalam bakterie na dole dostalam krem dowcipny na 7 dni. Teraz to juz na 100% nie mam powodu testowac
Mobo, Ty czyscioszku Jestem z Ciebie dumna Ciesz sie teraz nowym domkiem Ja ciagle szukam zaslon i firan i jeszcze nic nie wybralam Za duzy wybor
Powodzenia u gina Badz dla niego wyrozumiala ale stanowcza
Aszka, obys sie niedlugo lepiej poczula :*
Kochana to sie wylecz, zebys w nast cyklu mogła sie juz na spokojnie starc hahah tak jakby nasze starnia odbywało sie na spokojnie
MoBo, milka1 lubią tę wiadomość
-
Dziewczynki progesteron robi sie na czczo? i najlepiej ile dni po ovu? czy nie ma to znaczenia?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2015, 21:54
-
hejMargaret.Se wrote:Hej dziewczynki :*
Straszna cisza ale wakacje i pewnie dlatego hehehhe
Ja mam jeszcze czas na testowanie ale wstrzymam się z tym na kilka dni po terminie @ bo ciezko patrzec na jedna kreskę. Miałam wyznaczona ovulke na 14dc a potem mi OF zmienił na 17dc ehhh
Fajnie macie ze sie urlopujecie, ja teraz zapieprzam ponad norme i jestem czesto za bardzo zmeczona i nie chce mi sie pisac ale czytam wasze wpisy
Aszka jak sie czujesz?
Milka Ty tez kochana jak brzusio i samopoczucie?
Jamaica robiłas bete?
She jak tam ta Twoja bakteria czy co tam to wrednego, juz lepiej?
MoBo a Ty jezykiem gdzie indziej jeżdzij a nie po wyczyszczonym mieszkanku
Pozdrawiam reszte dziewczynek bete robilam dwa razy 57.7 i po 6 dnich 918 w vczwartek ide do lekarza zobaaczymy co i jak:)
Margaret.Se, MoBo lubią tę wiadomość
jamaica -
jamaica wrote:hej bete robilam dwa razy 57.7 i po 6 dnich 918 w vczwartek ide do lekarza zobaaczymy co i jak:)
Super beta czekam na relacje z wizyty
-
Ech... Ja podczytują Was, ale nie chce mi się nawet nic pisać. Mam wielkiego doła... Życie jest okropne, bynajmniej dla mnie i bardzo okrutne. Ja chyba nie mam szans na szczęśliwe życie. Od dziecka miałam porypane i nadal mam... Dlaczego tak jest? Wiem, nie ma odpowiedzi na to pytanie.* Czerwiec 2014 Aniołek
* Czerwiec 2015 Aniołek
Do trzech razy sztuka?
* Wrzesień 2016 IVF
* 19.09. transfer
* 24.10. crio
* 27.12. crio Bhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202 ; 26dpt
* TP 12.09.2017r.
* 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka -
Ania1602 wrote:Ech... Ja podczytują Was, ale nie chce mi się nawet nic pisać. Mam wielkiego doła... Życie jest okropne, bynajmniej dla mnie i bardzo okrutne. Ja chyba nie mam szans na szczęśliwe życie. Od dziecka miałam porypane i nadal mam... Dlaczego tak jest? Wiem, nie ma odpowiedzi na to pytanie.
Aniu nie Ty jedna masz porypane, niestety jedni co by nie zrobili i tak los im daje wszystko co najlepsze a inni sie starja i gówno dostają od tyle
Są ludzie którzy maja jeszcze gorzej i tym sie trza pocieszac, bo co innego pozostałoWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2015, 23:42
MoBo, milka1 lubią tę wiadomość
-
Ania1602 wrote:Ech... Ja podczytują Was, ale nie chce mi się nawet nic pisać. Mam wielkiego doła... Życie jest okropne, bynajmniej dla mnie i bardzo okrutne. Ja chyba nie mam szans na szczęśliwe życie. Od dziecka miałam porypane i nadal mam... Dlaczego tak jest? Wiem, nie ma odpowiedzi na to pytanie.
Ania tule mocno Wlasni piszszszsz zeby sie wygadac! A to przez starania czy ogolnie?
Ja tam silna nie jestem! tez czasem zlapie dola, ale jak ostatnio posiedzialam sobie chwilke w szpitalu i popatrzylam na sciane pelna zdjec chorych dzieci to chlasnelam sie po ryju za nie docenianie tego co mam... i nagle wszystko inne przestalo byc wazne i dalej to we mnie jest.
Margaret.Se, milka1 lubią tę wiadomość
Keep calm you are a mummy!
-
MoBo wrote:Ania tule mocno Wlasni piszszszsz zeby sie wygadac! A to przez starania czy ogolnie?
Ja tam silna nie jestem! tez czasem zlapie dola, ale jak ostatnio posiedzialam sobie chwilke w szpitalu i popatrzylam na sciane pelna zdjec chorych dzieci to chlasnelam sie po ryju za nie docenianie tego co mam... i nagle wszystko inne przestalo byc wazne i dalej to we mnie jest.
Własnie ja tez patrze jak pokazuja w wiadomosciach chore dzieci, matko brrrrr i tez sobie mysle jakie ja mam problemy? przeciez to zadne problemy bo jestem zdrowa a reszta zawsze jakos musi sie ułozyc, po prostu musi
MoBo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA wiecie co mnie pociesza? Ze niektorzy maja x razy lepiej a nie potrafia docenic. Mam takich znajomych (jeden z wielu przykładów). Maja dom wart kilka mln, działke w Wawie (kilka mln), kilka samochodów, sa zdrowi obydwoje, maja dzieci, dobre pensje, a tan facet ciagle narzeka i narzeka, ze to mu żle i tam mu żle i w ogole świat jest taki zły. Jak o nich pomysle to mi od razu lepiej, co im po tym domu, kasie, dzieciach jak nie potrafia sie tym cieszyc? Te dzieci tez chyba maja tylko po to, ze tak wypada, szczegolnie ten facet jak sie ich widzi to zero zainteresowania tymi dziecmi, zreszta jego zona to samo kiedys mowiła. I to dopiero straszne-miec dobre zycie a byc wiecznym maruda.
milka1, MoBo, Margaret.Se, moremi lubią tę wiadomość
-
aszka wrote:obojetnie, najlepej 6-8 dni po owu.
Dzięki kochana :* bedzie to moj 8dpo po zmianie ovulki na 17dc a jakby mi nie zmminili to byłby moj 11dpo i badz tu mądrym -
nick nieaktualnyDzień dobry,
jestem jestem, a byłam na niebieskiej ale fali nad morzem opaliłam się troszkę (nie za dużo, raczej pod parasolem siedziałam, żeby kropka nie przegrzać.
Brzuchol duży już - widać, nie ukryję. Jutro mam usg prenatalne i troszeczkę się denerwuję.
Na wyjeździe czułam się tak dobrze, że aż sie wystraszyłam, że za dobrze, bo tak to kropek dawał się we znaki. Ale wskoczyliśmy już w II trymestr, także objawy już odpuściły.
A i mam jeszcze jednego news'a - wróciłam z urlopu jako narzeczona, tak, tak, oświadczył mi się - przy zachodzie słońca
Margaret.Se, MoBo, aszka, moremi lubią tę wiadomość
-
milka1 wrote:Dzień dobry,
jestem jestem, a byłam na niebieskiej ale fali nad morzem opaliłam się troszkę (nie za dużo, raczej pod parasolem siedziałam, żeby kropka nie przegrzać.
Brzuchol duży już - widać, nie ukryję. Jutro mam usg prenatalne i troszeczkę się denerwuję.
Na wyjeździe czułam się tak dobrze, że aż sie wystraszyłam, że za dobrze, bo tak to kropek dawał się we znaki. Ale wskoczyliśmy już w II trymestr, także objawy już odpuściły.
A i mam jeszcze jednego news'a - wróciłam z urlopu jako narzeczona, tak, tak, oświadczył mi się - przy zachodzie słońca
Gratuluję kochana :* super wiesci
Cudownie ze juz tak dobrze sie czujesz juz II trymestr? jak ten czas leci przecie dopiero zaszłas hahahah
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2015, 10:40
milka1, aszka lubią tę wiadomość
-
aszka wrote:A wiecie co mnie pociesza? Ze niektorzy maja x razy lepiej a nie potrafia docenic. Mam takich znajomych (jeden z wielu przykładów). Maja dom wart kilka mln, działke w Wawie (kilka mln), kilka samochodów, sa zdrowi obydwoje, maja dzieci, dobre pensje, a tan facet ciagle narzeka i narzeka, ze to mu żle i tam mu żle i w ogole świat jest taki zły. Jak o nich pomysle to mi od razu lepiej, co im po tym domu, kasie, dzieciach jak nie potrafia sie tym cieszyc? Te dzieci tez chyba maja tylko po to, ze tak wypada, szczegolnie ten facet jak sie ich widzi to zero zainteresowania tymi dziecmi, zreszta jego zona to samo kiedys mowiła. I to dopiero straszne-miec dobre zycie a byc wiecznym maruda.
Masz racje Aszka w druga strone tez tak jest, ci co amja za duzo po prostu odpierdala im na maxa a szczególnie facetom ale kobitki tez maja swoje za uszami no a jak facet jak taki jak piszesz to kobieta jest nieszczesliwa bo facet ma wszystko w dupie i robi co chce ehhh tez nam i takich. Dlatego juz kiedys pisałam ze wole facetów wartosciowych i bez tego napakowane portfela bo co mi po nim jakbym była na maxa nieszczesliwa
MoBo, aszka lubią tę wiadomość
-
milka1 wrote:Dzień dobry,
jestem jestem, a byłam na niebieskiej ale fali nad morzem opaliłam się troszkę (nie za dużo, raczej pod parasolem siedziałam, żeby kropka nie przegrzać.
Brzuchol duży już - widać, nie ukryję. Jutro mam usg prenatalne i troszeczkę się denerwuję.
Na wyjeździe czułam się tak dobrze, że aż sie wystraszyłam, że za dobrze, bo tak to kropek dawał się we znaki. Ale wskoczyliśmy już w II trymestr, także objawy już odpuściły.
A i mam jeszcze jednego news'a - wróciłam z urlopu jako narzeczona, tak, tak, oświadczył mi się - przy zachodzie słońca
Notosz szybujesz na fali szczescia
Wielkie gratulacje
milka1, dleyk lubią tę wiadomość
Keep calm you are a mummy!
-
nick nieaktualny
-
gratulacje:))))milka1 wrote:Dzień dobry,
jestem jestem, a byłam na niebieskiej ale fali nad morzem opaliłam się troszkę (nie za dużo, raczej pod parasolem siedziałam, żeby kropka nie przegrzać.
Brzuchol duży już - widać, nie ukryję. Jutro mam usg prenatalne i troszeczkę się denerwuję.
Na wyjeździe czułam się tak dobrze, że aż sie wystraszyłam, że za dobrze, bo tak to kropek dawał się we znaki. Ale wskoczyliśmy już w II trymestr, także objawy już odpuściły.
A i mam jeszcze jednego news'a - wróciłam z urlopu jako narzeczona, tak, tak, oświadczył mi się - przy zachodzie słońca
MoBo, milka1, aszka lubią tę wiadomość
jamaica
