35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Storczyk31 wrote:nie ma sensu, bo tez sie przekonałam, że inni nie rozumieją kompletnie
im się wydaje, że to takie proste zapomnieć o tym, nie myśleć
nie zrozumie ktoś kto przez to nie przeszedł
zgadzam sięaszka, MoBo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPadington wspolczuje. Moja siostra 10 lat temu tez przeszła amnio bo dziecko jakos około 40 miała i tak ja nastraszyli ze miala amnio, było ok. Faktycznie jest niby 1 % po zabiegu powikłan, ale moze to własnie byla wina toxo. Na naszym bocianie dziewczynie wykryli toxo od razu w ciazy i brała cała ciaze zastrzyki, miala tez amnio czy dziecko sie nie zarazilo toxo i było ok. Dziecko zdrowe i zdrowe sie urodziło. Niemniej ona nigdy zadnych kotow nie miala, bo w spoleczenstwie panuje przekonanie ze jak toxo to koty a to przeciez od niedogotwanego miesa/niedosmazone i niedomytych owocow itd. Wspolczuje ci bardzo straty bo u mnie w trakcie porodu tez nie było "rozowo" i ten bol psychiczny jest straszny. Natomiast co do strat ciaz to na forum tutaj dziewczyna stracila ciaze w 26 tyg z powodu owiniecia dziecka pepowina, niestety to sa przypadki ze na 100% dziecko umiera, po prostu w pewnym momencie nie czujesz ruchów i w takich sytuacjach nie ma mozliwosci uratowania
.
Ogolnie co do strat i staran i problemow w zyciu to ludzie jak maja za dobrze to nie potrafia tego docenic. Ja mam w pracy babke klientke ktora ma dwojke dzieci zdrowych, dzianego meza, siedzi w domu 24 godziny na necie i przychodzi do nas sie leczyc bo ciagle potrzebuje zainteresowania i wymysla problemy typu: sprzataczka nie sprzatneła za szafka (a ona oczywiscie nawet za ta szafke nie zajrzała, tylko problem wymyslony) itd.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2016, 18:48
Storczyk31, MoBo, padington, Dani lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypierwiastka wrote:a ja jakoś miejsca dziś nie moge sobie znaleźć więc już upiekłam ciasto i wstawiłam babke ziemniaczaną do piekarnika i zaraz idę sos czosnkowy robić ale jakos tak ciągle myślę i myślę i myślę i się zastanawiam bo mi się moja matka rozchorowała po tym jak jej matka w stanie ciężkim wylądowała w szpitalu nieprzytomna po ciężkim udarze.... no jak nie urok... i odstresuj się tu człowieku
Storczyk31, pierwiastka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyStorczyk31 wrote:Aszka, słońce, jak Twoje maleństwo?
Jak Twoj słodziak się rozwija?
Czy zajęłaś się już sobą? Wiesz, co mam na myśli, Ptaszku Leśny?
Wazy juz ponad 3 kg i ma 50 cm
Wiadomo czasami sa problemy typu kolki, itd. ale jak to u niemowlaków, nic nadzwyczajnego, mamy przepisane srodki przez lekarza i daja ulge. Ogolnie mała jest super
spokojna, spi duzo bo jak pisalam u niej liczy sie wiek korygowany wiec ma prawo sobie spac i niczym wiecej sie nie interesowac, jak jedzeniem i spaniem
gorzej ciut u mnie bo ja w nocy nadal wstaje co 2-3.5 godziny i czasami jestem niedospana, bo jak ogarne dom itd, to nie mam czasu na odsypianie. Oczywiscie mialam isc do fryzjera itd, ale mąż tak sie w koncu zestresował (chłopina prawie 2 metry a boji sie 50 cm niemowlaka
) ze nie poszłam
wiec wygladam jak strach na wroble
ale mi to nie przeszkadza
ale tyle dobrego, ze jak wygralam zaklad to mam juz zamowionego masazyste do domu i przynajmniej bede wymasowana
I tak jeszcze dodam ze mam kota w domu, ktory dziecka nie udusil ani nic, bo niedawno kliknelam na tym forum w jakis temat i chyba bylo 20 postow na temat ze jak sie ma koty to trzeba oddac bo zrobia krzywde dziecku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2016, 19:11
Storczyk31, MoBo, pierwiastka, Dani lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
padington strasznie mi przykro z powodu tego, co Cię spotkało
Podziwiam za siłę i pozytywne myślenie
pierwiastka przykro mi z powodu choroby mamy i babci. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieją
aszka super, że niunia zdrowiutka i dobrze się rozwija
Ja tracę nadzieję na to, że jeszcze zostanę mamąwyniki się pogorszyły
aszka, pierwiastka lubią tę wiadomość
* Czerwiec 2014 Aniołek
* Czerwiec 2015 Aniołek
Do trzech razy sztuka?
* Wrzesień 2016 IVF
* 19.09. transfer
* 24.10. crio
* 27.12. crioBhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202
; 26dpt
* TP 12.09.2017r.
* 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka -
nick nieaktualny
-
Phyllis wrote:Aniu, a jakie badania robiłaś?* Czerwiec 2014 Aniołek
* Czerwiec 2015 Aniołek
Do trzech razy sztuka?
* Wrzesień 2016 IVF
* 19.09. transfer
* 24.10. crio
* 27.12. crioBhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202
; 26dpt
* TP 12.09.2017r.
* 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka -
aszka wrote:Ania zostaniesz
, jak wyniki?
* Czerwiec 2014 Aniołek
* Czerwiec 2015 Aniołek
Do trzech razy sztuka?
* Wrzesień 2016 IVF
* 19.09. transfer
* 24.10. crio
* 27.12. crioBhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202
; 26dpt
* TP 12.09.2017r.
* 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka -
Ania1602 wrote:Źle
Ania to jest zafalszowany wynik po stymulkach. Twój organizm mysli, że musi pracować 2 razy mocniej żeby wyprodukować jajca. Wystarczy, że E2 spadnie tym samym Fsh idzie do góry (drastycznie). Ja po poronieniu miałam niski E2 tym samym mój Fsh z 5 poszedł na 10.1.
Te nasze organizmy juz nie takie jak w 20 lat i stymulka robi trochę spustoszenia. 2-3 miechy odpoczynku bądź chwilowe wyciszenie jajnikow na anty by pomogło.
aszka, Phyllis, Storczyk31, pierwiastka, Dani, Ania1602, Jastin76, Jot lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ania poszukaj książki 'inconceivable' julia indichova, chyba gdzieś widziałam po polsku.
Laska której już nikt nie chciał stymulować przez wysokie fsh 42. Sama go zbijala dieta i zaszla naturalnie w wieku 42 lat.aszka, Phyllis, Storczyk31, pierwiastka, Dani, Ania1602, Jot lubią tę wiadomość
-
Aniu, ja się nie znam na tym wszystkim, ale MoBo sensownie pisze. Jutro masz wizytę, może nasz wspólny lekarz będzie miał jakiś dobry plan dla Ciebie. Trzymam kciuki
Storczyk31, Ania1602, Saramago lubią tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczynki.
MoBo jeśli mnie nie będą chcieli stymulować, to ja naturalnie nie zajdę. Nasze naturalne starania to IUIKiedyś pisałam już o tym, nie mamy szans na naturalsa przez problemy męża. No i ja za chwilę skończę 42
Kiedyś dr mi powiedział, że stymuluje przy FSH do 15, ja mam 14,69. Może dr jeszcze zdecyduje się na stymulacje, ale E2 niskie, tylko 25,11. Nie wiem co on na to. Pewnie też dużo będzie zależało od usg, czy będzie jakiś pęcherzyk antralny. Kurcze, jeszcze we wrześniu miałam FSH 10 i więcej pęcherzyków antralnych, w ostatnich 2 cyklach tylko po 1Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2016, 20:35
* Czerwiec 2014 Aniołek
* Czerwiec 2015 Aniołek
Do trzech razy sztuka?
* Wrzesień 2016 IVF
* 19.09. transfer
* 24.10. crio
* 27.12. crioBhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202
; 26dpt
* TP 12.09.2017r.
* 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka -
Ania ja pamiętam twoja sytuacje, choć wierze ze cuda tez się zdarzają
wiec w miesiącach w których nie ma stymulki i tak bym celowala.
Teraz masz wybór, albo iść na stymulka juz (jak się lekarz zgodzi), albo jak mowie poczekać, zająć się sobą np jak ja pójść na aku bądź coś podobnego i sprawdzić co się zmieniło.
Ja wiem, że nam się 'spieszy' i mowa o postoju jest czasem nie do przyjęcia (sama się pamietam) ale czasem organizm potrzebuje i tyle.
W jednej z książek było, że w pewnym momencie stymulka dla jajnikow jest jak chlostanie osła który nie chce iść, możesz robić to mocniej i częściej a wynik będzie gorszy i gorszy. Dasz mu wody, nakarmisz, pozwolisz odpocząć i będą całkiem inne rezultaty.
Ja tez odpuszczalam przez długo bo insemki mogłam pykac od poprzedniego roku, ale wiedziałam że mam cykle zdupcone, reagowałam źle na stymulka i tez czekalam na moment kiedy się trochę polepszy bo fsh poleciał w dół.
Storczyk31, jusst, Dani, aszka lubią tę wiadomość