35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
dzień dobry w 2 dniu marca
dziewczyny, na problemy z pęcherzem polecam duże ilości żurawiny - najlepiej kupić sok żurawinowy do rozcieńczania (bez cukru) i pić duże ilości z wodą; jesienią miałam nawracające zapalenie pęcherza i żurawina zdziałała cuda
Dani, powodzenia z nową inwestycją
miłego dnia
Jastin76, MoBo, jusst, Storczyk31, Moko lubią tę wiadomość
Wiktoria 2004, Adrian 2009, [*] 24.10.2014, Laura 2019
"Nie rezygnuj na 5 minut przed cudem" ❤️
-
nick nieaktualny
-
jusst wrote:Heloł
Ja już po kawie. Zapraszam na witaminy i żurawinę
Dziwny ten mój pęcherz, wczoraj jakby zapalenie i to od razu z grubej rury, a dzisiaj nic... NIe dam się, witaminą C i żurawiną pokonam!
jusst, też tak miałam - działaj przez długi czas z żurawiną i witaminą c, bo infekcje pęcherza lubią nawracać - zdrowia życzę
jusst, Storczyk31, Jastin76 lubią tę wiadomość
Wiktoria 2004, Adrian 2009, [*] 24.10.2014, Laura 2019
"Nie rezygnuj na 5 minut przed cudem" ❤️
-
nick nieaktualnyTak mnie zastanawia gdzie zrobić w Poznaniu "rozszerzone badanie nasienia". Invimed robi, ale może jest jakaś alternatywa? np Szpital na Polnej? Mają tam pracownię andrologii i labo. Mają też cennik na stronie, tylko które z tych badań będzie "rozszerzonym badaniem nasienia"?
andrologia str. 15
http://www.gpsk.am.poznan.pl/upload/files/cenniki/2_PACJENT%20UBEZPIECZONY_22_02_2016.pdf
Macie jakiś pomysł?
Czy moze to być to: Ocena seminologiczna [przeżyciowa] nasienia? Zadzwonię tam, ale można tylko w godzincha 10.30-13.30 i nie wiem czy się dzisiaj wstrzelę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 09:30
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNIe pomogłyście. Ale już sama wiem
W rozszerzone badanie nasienia określa: ilość, jakośc, ruchliwość oraz morfologię plemnika czyli jego budowę. KOsztuje 175 PLN, wyniki po kilku dniach
W szpitalu na Polnej Ocena seminologiczna [przeżyciowa] nasienia to to samo, koszt 100 PLN, wyniki tego samego dnia.
Ale jest jeden kruczek.. Terminy na kwiecień! Przecież do tego czasu to mi się facet wykręci z tego! Trza zrobić te droższe, ale w sumie ciekawe czy mają tam termin na końcówke przyszłego tygodnia...? Dowiaduję się.
Saramago, MoBo lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry Kochane, dzisiaj z późną kawą ale jak wiecie miałam rano podgląd jajorów.
no i mam lewy dominujący 14mm i w prawym trzy. Łączna ilośc: 4! lekarz powiedział, że bardzo dobrze i nie wiedział, że taka gorąca i szybka dziewczyna jestem:)
więc skoro jestem taka szybka to w piątek monit i jak będzie ok w niedzielę już punkcja! dacie wiarę??? to jakiś kosmos.
wrócilismy na prędce coby podać zastrzyk. MoBo: biorę Menopur, Purogen i od dzisiaj Cetrotide.
Wczoraj wyłam z bólu, jak J. wrócił ja na klęczkach, zapłakana... kosmos... eraz po zastrzyku mam obrzęk i zaczewieniene, trochę swędzi ale da się znieść.ech... jestem w stresie
MoBo, Moko, jusst, Jastin76, Eltasz lubią tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
jusst wrote:NIe pomogłyście. Ale już sama wiem
W rozszerzone badanie nasienia określa: ilość, jakośc, ruchliwość oraz morfologię plemnika czyli jego budowę. KOsztuje 175 PLN, wyniki po kilku dniach
W szpitalu na Polnej Ocena seminologiczna [przeżyciowa] nasienia to to samo, koszt 100 PLN, wyniki tego samego dnia.
Ale jest jeden kruczek.. Terminy na kwiecień! Przecież do tego czasu to mi się facet wykręci z tego! Trza zrobić te droższe, ale w sumie ciekawe czy mają tam termin na końcówke przyszłego tygodnia...? Dowiaduję się.
Jusst - kuj żelazo
MoBo, Storczyk31, jusst lubią tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Storczyk31 wrote:Dziewczynki? wiedziałyście, że chiński lekarz tylko na podstawie badanego pulsu dokładnie powie kobiecie w ciąży czy urodzi chłopca czy dziewczynkę?
Tak
I wczesniej niz test i beta powie, zes juz w ciazy
Moko, Storczyk31 lubią tę wiadomość
Keep calm you are a mummy!
-
nick nieaktualnyMoBo wrote:Jusst terminy na kwiecien o mamo.
T raz dwa Ci zrobia ale koszt 250CHF hehehehe za frajde trzeba placic
Dlatego wybierzemy droższą opcję w invimedzie, przyszły tydzień, piątek. Myślę, że 11.00 będzie spoko. zapiszę go, a potem powiem, ze juz zaklepane.
Uśmiałam się z tej frajdy!!!
Saramago lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOoooo! Zadzwoniłam umówić wizytę i sie okazało, że mają promocję na frajdę -50%! Więc, wyjdzie taniej niż tam w szpitalu na kwiecień. Cudnie. 11 marca o 11
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 11:43
Saramago, padington, Storczyk31, Moko, MoBo lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczynki:)
Saramago, ale Ty działasz kobieto! Właśnie dobrze, ze tak wszystko szybko się kręci, to nie masz czasu na rozmyślania. Przykro mi tylko, że tak cierpiałaś, ale idzie ku szczytnemu celowi i to najważniejsze:)
Zapalenia pęcherza współczuję dziewczyny. Sama to przerabiałam i uważam, że pęcherz i infekcja intymna to chyba najgorsze co może być.
A właśnie, to chyba nasza Justin cierpiała na to to drugie. Wyleczyłaś się aptecznymi specyfikami?
Dani trzymam kciuki, za biznesy i za ten urlop w klinice!
Ja byłam wczoraj u rodzinnej i po tym jak powiedziałam, że jestem w ciąży, dostałam skierowanie do endo na cito. Nic jej nie mówiłam, że byłam poprzedniego dnia prywatnie i dobrze, bo mam na cito. Doradziła, żeby dzwonić do szpitala MSWiA, bo tam ponoć krótkie terminy. Nie wierzyłam, ale wyobraźcie sobie, że mając takie skierowanie, termin będę miała do 2 tyg., tylko muszę osobiście podjechać i się umówić. Szok! Tylko mnie zmartwiła, bo tak trochę się skrzywiła, że brałam antybiotyk w tym szczęśliwym cyklu. Boję się, ze mogłam zaszkodzić
Ale muszę wytrzymać do wizyty u gin. To oczekiwanie jest najgorsze. Zapisałam się tez na prowadzenie ciąży na NFZ, ale przeczytałam opinie o tej lekarce, do której mnie zapisano i ponoć jest okropna, grrrr.....
To tyle, miłego dzionka dla Was.
I poproszę o ten przepis na ciasteczka Storczyku:)
Storczyk31, MoBo, jusst lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja borykałam się permanentnie z zapaleniem pęcherza i pewna farmaceutka mnie momentalnie na nogi postawiła, zalecając urosal jedną i urosept dwie, trzy razy dziennie. Aż objawy zupełnie miną ! polecam.
Saramago, współczuję bólu kręgosłupa...wiem jakie to może być bardzo w życiu uciążliwe, mam nadzieję, że dobry lekarz Cię z tego szybko wyprowadzi.
MoBo, Moko, jusst lubią tę wiadomość
Jot
"life is like riding a bicycle to keep your balance you must keep moving"
Jestem niewyspaną ale jakże szczęśliwą Mamą -
Ciasteczka kokosowe z mąki gryczanej:
SKŁADNIKI:
1,5 szkl. mąki gryczanej
150 g wiórków kokosowych
50 g mielonych migdałów
1 jajko
100 g oleju kokosowego
100 g miodu
1/4 szklanki likieru kokosowego np. Malibu
W naczyniu wymieszaj mąkę z wiórkami kokosowymi, zalej likierem kokosowym. Następnie dodaj resztę suchych produktów i wymieszaj. Olej kokosowy rozpuść. Do suchych produktów dodaj miód, lekko roztrzepane jajko i olej kokosowy.
Wszystkie produkty dokładnie wymieszaj.
Blachę wyłóż papierem do pieczenia
Mokrymi rękami formuj z ciasta kulki wielkości orzecha włoskiego. Układaj je na blaszce i spłaszczaj mokrą łyżką.
Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 15 minut (piekłam na termoobiegu)
Smacznego
MoBo lubi tę wiadomość
-
Storczyku, boję się to pisać (co by nie zapeszyć), ale czuję się bardzo dobrze. Pracuję jak szalona czuję powiew wiatru w skrzydła, bo tych koszmarnych pierwszych miesiącach. Ale dobrze mi to robi...czas szybciej płynie, i za bardzo się w siebie nie wsłuchuję i nie wymyślam .
No i czytam forum nasze i czekam na Was.....
Storczyk31, Moko, padington, jusst lubią tę wiadomość
Jot
"life is like riding a bicycle to keep your balance you must keep moving"
Jestem niewyspaną ale jakże szczęśliwą Mamą -
cudnieJot wrote:Storczyku, boję się to pisać (co by nie zapeszyć), ale czuję się bardzo dobrze. Pracuję jak szalona czuję powiew wiatru w skrzydła, bo tych koszmarnych pierwszych miesiącach. Ale dobrze mi to robi...czas szybciej płynie, i za bardzo się w siebie nie wsłuchuję i nie wymyślam .
No i czytam forum nasze i czekam na Was.....
MoBo lubi tę wiadomość
