35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
Jurkowa wrote:Nooo..na to liczę.Pierwsze dni najgorsze,potem jakoś poleci..
Rany -mój leży obok i chrapie,a z buzi cieknie mi ślina na poduszkę -dzizas..kwitesencja faceta..
Hahaha myślałam, ze piszesz o swoim piasku))))
Piesku. Mój tablet też mnie nie lubiWiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 21:43
MoBo, padington, Jurkowa, Phyllis lubią tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Jurkowa, rozumiem Cię. Ja po 2 tyg. urlopie przeżywam powrót do pracy, tak, że czasem spać nie mogę, a pracy nie mam w zasadzie stresującej.
Ale uszy do góry;) Jeszcze jutro laba, potem jeden dzień popracujesz i znów 2 dni wolnego. Potem wpadniesz już w rytm i będzie dobrzeMoBo, Storczyk31, padington, Jurkowa, Phyllis lubią tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny za ciepłe słowa,kochane jesteście.
I tak ten sliniak to mój mąż) psina jest dama:-)
Ostatniego dnia zwolnienia postanowiłam zrobić jeszcze poziom Wit D kurrka 89 zl..
Ale ponoć niedobor też może wiele tłumaczyć.
Miłego czwartku,oby kawa wam ..nie smakowała -jak to w ciąży; -) buziaki!padington, Phyllis, MoBo, Saramago, Moko lubią tę wiadomość
Życie nigdy nie jest zbyt krótkie - żeby nie mieć znaczenia -
witajcie
u mnie drugi dzień walki z migrenąale jakoś muszę dać radę
zapraszam na zioła
jurkowa, za oznaczenie poziomu witaminy D płaciłam 60 zł, a weryfikację po 3 miesiącach robiłam w innym labie i płaciłam już 89 zł - co za rozrzut cenowy? Po poronieniu lekarz mi zalecił, no i wyszedł niedobór (większość ludzi ma niedobory w naszym klimacie). Przez 3 miesiące brałam dużą dawkę, bo 8000 jednostek, po 3 miesiącach zmniejszyłam do 4000 jednostek. W okresie letnim zamierzam przyjmować dawkę podtrzymującą, ok. 2000 jednostek.
Daj znać, jaki wynik Ci wyszedł.
Miłego dnia dla wszystkichJurkowa, Moko lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
witam się pięknie i życzę pięknego dnia. Lecę na targi
Phyllis, Moko, Jurkowa, MoBo lubią tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
Miłego dzionka Dziewczynki:)
U mnie jutro rusza remont kuchni. Nie powiem, termin nie jest mi na rękę w moim obecnym stanie, ale co zrobić;/
Phyllis trzymaj tam się i żeby migrena już sobie poszła:)
Jurkowa, koszt badania zabójczy. Kurczę, może i ja powinnam je zrobić, bo przy hashi może być różnie z tym wynikiem, a odkąd się dowiedziałam o problemach z tarczycą biorę 2000 jednostek...
MoBo, Storczyk31 lubią tę wiadomość
-
Hejka
A siem przygotowywuje metalnie to malowania jutro uffffff
A jak sie nie je glutenu to barszcz bialy odpada?
Cos slyszalam ze jak sie kwasi to jakos to usuwa gluten ale nie wiem czy to prawda? wiecie?
Glodnam juzStorczyk31 lubi tę wiadomość
-
MoBo wrote:Hejka
A siem przygotowywuje metalnie to malowania jutro uffffff
A jak sie nie je glutenu to barszcz bialy odpada?
Cos slyszalam ze jak sie kwasi to jakos to usuwa gluten ale nie wiem czy to prawda? wiecie?
Glodnam juz
Czy barszcz biały odpada? Hmmm, bardziej bym pomyślała, że można, niż, że nie można, ale niestety nie wiem na pewno;/MoBo lubi tę wiadomość
-
Kazia wrote:Witajcie dziewczyny, ja z kawką się witam. Remonty niby fajne, bo później tak ładnie jest jak świeżo wyremontowane ale przeżyć remont i po nim później posprzątać, to już inna historia.
A co tam u Ciebie? Widziałam wykresik, ładnie tamWiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 11:14
Kazia, Storczyk31 lubią tę wiadomość
-
MoBo wrote:Hejka
A siem przygotowywuje metalnie to malowania jutro uffffff
A jak sie nie je glutenu to barszcz bialy odpada?
Cos slyszalam ze jak sie kwasi to jakos to usuwa gluten ale nie wiem czy to prawda? wiecie?
Glodnam juz
Gluten zmienia się w łatwą do trawienia formę,to samo w chlebie na zakwasieMoBo lubi tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
Moko wrote:O proszę Ty też mały remont?
Czy barszcz biały odpada? Hmmm, bardziej bym pomyślała, że można, niż, że nie można, ale niestety nie wiem na pewno;/
Skoro sie nie zrobilo wszystkiego wczesniej to trzeba teraz
Nie no caly dom wymalowac to bylo za duzo na poczatek. Jakos opadlismy z sil po przeprowadzce. No ale trza zaczac i wykonczyc w koncu, bo np obrazka nie powiesze bo trza malowac itd no wiec juz mam dosc tego odkladania
Moko lubi tę wiadomość
-
pierwiastka wrote:Można
Gluten zmienia się w łatwą do trawienia formę,to samo w chlebie na zakwasie
Lofciam Cietak mi dzien poprawilas!
Bo juz myslalam ze mamusi barszczyku nie bede mogla jescpierwiastka, Storczyk31 lubią tę wiadomość
-
MoBo wrote:Lofciam Cie
tak mi dzien poprawilas!
Bo juz myslalam ze mamusi barszczyku nie bede mogla jesc
A ja wczoraj ugotowałam na wieczór krem z dyni- zupę, którą uwielbiam, a jak wczoraj próbowałam, to masakra. I jeszcze miałam jakąś dziwną ostatnią dynię z miąższem w kolorze żółtym, przez co po zmiksowaniu z marchewką wygląda jak wymiociny. Śmiać się czy płakać?;p
Pierwiastko, nie dziwię się, że się nie chce. Kiedy wreszcie ta wiosna przyjdzie? Już mnie wkurzają te zimowe ciuchy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 11:26
Storczyk31, MoBo, Saramago lubią tę wiadomość
-
Moko wrote:Święta racja! Na szczęście mam superowego męża i wczoraj w zasadzie sam wszystko demontował, klamoty z szafek popakował, dziś kończy, a mia kazał leżeć, bo wieczorami mam spadek formy.
A co tam u Ciebie? Widziałam wykresik, ładnie tam
U mnie w domu wszelkie remonty zawsze niestety na mojej głowie, zawsze muszę wołać ekipę i ich dopilnować, bo mój dużo pracuje i nie mogę go tym obciążać.
Mi już zapalenie pęcherza przechodzi ale muszę dokończyć antybiotyk, na tydzień mam przepisany ale prosiłam lekarza o taki w ciąży dopuszczalny w razie W.Moko, MoBo, Storczyk31 lubią tę wiadomość
-
Moko wrote:A to mama w odwiedzinach czy paczka dotarła? Zazdroszczę
A ja wczoraj ugotowałam na wieczór krem z dyni- zupę, którą uwielbiam, a jak wczoraj próbowałam, to masakra. I jeszcze miałam jakąś dziwną ostatnią dynię z miąższem w kolorze żółtym, przez co po zmiksowaniu z marchewką wygląda jak wymiociny. Śmiać się czy płakać?;p
Pierwiastko, nie dziwię się, że się nie chce. Kiedy wreszcie ta wiosna przyjdzie? Już mnie wkurzają te zimowe ciuchy.
A jedziemy na tydzien do mamusiPrzeciez wielkanocne sie zblizaja
juzzzz za jakeis dwa tygodnie
Zupke z dyni lubie w wersji z jablkiem, mlekiem kokosowym i przyprawami curry
Smakuje bosko. jabkla pociac w kawalki i dynie tez do piekarnika na 20-30 min. Pozniej tylko zmieiksowac, dodac mleko kokosowe, przyprawy.
A peski zawsze zostawiam, susze, troszke oliwki i na 10min do piekarnika w 180stopniach. Pozniej sypie je po zupce.
Kazia, Moko, Jurkowa, Storczyk31 lubią tę wiadomość