Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się po 35 roku życia 35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
Odpowiedz

35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saramago oby pomogło. Ten moj kolega był z matką, mówił ze długo pytali itd. ale wiadomo zalezy co i jaki ksiądz. Tam tez był ksiądz, u niego, a ile wział to ne pamiętam, musiałabym go zapytac, ale chyba tez coś koło 50,100 zł.

    Saramago lubi tę wiadomość

  • Saramago Autorytet
    Postów: 2928 4013

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny tak się zastanawiam skoro Wasze życie odmieniło aku, chia i winko to aż strach się bać co będzie z moim jak wdrożyłam wszystko na raz hihih ;)

    Aszko przeor (bo to w sumie chyba jednak nie był ksiądz, sama nie wiem...w czarnym czymś ale nie przyjrzałam się czy to sutanna czy ta szata mnicha :D ) nie wziął od nas nic... była puszka do której można było wrzucić "co łaska" ale nie trzeba było.

    Za to ziółka już normalnie w ich aptece, chwilę się poczekało aż uważą mix. Moje nie jest złe ale Jackowe bleeeeeeeeeeeeeee

    Co do groszku... zabijcie mnie ale nie pamiętam, ale powtarzał kilkakrotnie że kategorycznie nie jeść groszku zielonego, że coś tam blokuje ... no nie pamiętam i mój też nie.. to chyba z emocji :D

    Byliśmy dzisiaj w muzeum narodowym, taka miła odmiana. wystawa dotyczyła mody powojennej. rosołek zaliczony, surówka z selera i jabłka z żurawiną i kotlety z jaglanki, kurczaka w sosie pieczarkowo-śmietanowym zjedzony :D czas na reeeeeelax.

    a Wam jak mija niedziela, co dobrego macie na obiadek? Mobo jak Twój luby zareagował na cionże? O tym marze.... zobaczyć minę mojego...och ile ja miałam pomysłów jak oznajmic to głowa mała. ulubionym jest poczta kwiatowa... J dostaje bukiet kwiatów z bilecikiem :D :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2016, 15:00

    MoBo, jusst, loret1, aszka, pierwiastka lubią tę wiadomość

    LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
    usunięty jajowód z wodniakiem
    Ciężka oligozoospermia
    ****************************7 lat walki.
    5 zarodków bardzo dobrej jakości.
    Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
    1 podana blastka
    Mamy dwie kreski <3
    CUDA się zdarzają :)
  • MoBo Autorytet
    Postów: 3149 5879

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dani wrote:
    MoBo kurcze ja chyba tez przestane gluten jesc i nabial...Skoro Tobie pomoglo! :)
    A tak wogole, Ty zeszlas z glutenu i nabialu z jakiegos powodu konkretniejszego czy tak sprobowalas a nuz pomoze?

    Dani ja od wakacji 2014 roku walczyłam z trawieniem. Dokładnie jak zaczęłam się starać moje cykle z 27 dni poleciały nagle na 20-24 O.o
    Wylądowałam u lekarza i narządów nie mógł widzi bo tyle było powietrza, wysłał mnie ta colonoskopie która nic nie wykazała, przeszłam testy na nietolerancje laktoze musieli poprawiać, gluten niby wyszedł w granicach ale tej niższej. Poszłam do dietetyczki i tez to nic nie pomogło. Raz było lepiej raz było gorzej, jak puchne to aż zebra mi rozpycha takie nieprzyjemne uczucie i wtedy też czuje się pełna mimo że mało co jem a do toalety co 2-3 dni.
    Zaczęłam o tym rozmawiać z aku, próbowała ziołami ale nie ruszało, nawet myślałam że to od jej ziół jest gorzej. Później jakoś z mojego czytania i jej porad wyszło żeby odciąć to co mogłoby najbardziej przeszkadzać czyli gluten i nabial.
    I tak jakoś w poprzednik cyklu wszystko ucielam. Po jakiś 4 tygodniach zaczęłam odczuwać zmiany. Odpukać nie mam wzdęć i czuje się duzo lepiej.
    Czasem zgrzesze czymś z glutenem bądź nabiałem (jak mamusi sernik :P ), ale zamierzam juz ograniczać.
    Chyba nawet I lekarz mi nie wytłumaczy czemu się czuje lepiej nie jedząc czegoś co niby mnie nie powinno uczulac, bo kto to wie, tyle świństwa teraz dorzucaja do jedzenia np preparaty gluteowe żeby chlebek ładnie rosl.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2016, 15:05

    Dani, pierwiastka, Saramago lubią tę wiadomość

    Keep calm you are a mummy! O.o
    l22ndf9her11uere.png
  • Moko Autorytet
    Postów: 1045 2334

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    loret1 wrote:
    bylam Moko no to byl kosmos ta wizyta.... okazalo sie, ze mam wyniki w miare ok i gdybym przyszla w styczniu to zalapalabym sie rzadowy program a tak musimy podjac decyzje czy ivf czy iui...? pocieszajace ze gdy podejdziemy do ivf to zalapie sie na refundacje lekow... lekarka powiedziala ze do konca czerwca jest refundacja a potem nie wiadomo...
    ja ogolnie jestem skolowana bo nie wiem co robic...
    czytam wlasnie tu o tych ziolach, aku, dietach i juz nie wiem co robic...
    zapisalam sie na kwiecien z mysla ze idziemy w ivf bo nie ma czasu i trzeba isc za ciosem ale mam jakas blokade wewnetrzna:( czuje ze nie mam przygotowanego organizmu( biore tylko suplementy, acard, kwas 5 mg, bromka i euthyrox) i boje sie nie powodzenia....
    Kwiecień to już!:) Najważniejsze, że się przemogłaś i ruszyłaś do działania. Z dodatkowymi suplementami, to nie pomogę, ale wydaje mi się, że bierzesz całkiem słuszny zestaw. Może bym dorzuciła jeszcze wit. D3 i jod, jeśli nie masz hashimoto, bo rozumiem, że euthyrox to na niedoczynność? Zależy też od Twoich wyników badań. Najlepiej zapytaj o opinię lekarza.
    No chyba, że chcesz jakieś ziółka pić, to już kompletnie nie wiem i nie znam się, mnie jakoś nigdy do nich nie ciągnęło. Ale dziewczynom pomaga, więc może warto spróbować, chociażby szczególnie na to wyluzowanie:)

    loret1, MoBo lubią tę wiadomość



  • MoBo Autorytet
    Postów: 3149 5879

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saramago wiem jak to jest, ze się nie pamięta po wszystkim :P

    Wiesz co z tym moim to jest strasznie dziwne, bo on odkąd się staramy nigdy, nigdy ale to nigdy nic nie komentował, nie czekał na testowanie bo wie ze u mnie @ za szybkie i nagle w środę do mnie mówi 'a kiedy ty masz okres, bo mnie się wydaje ze jesteś w ciąży? '
    Ja: O.o O.o O.o ale jak
    On: bo jesteś całkiem inna teraz, jak pierwszym razem
    Ja: tłumacze ze najszybciej w sobotę by coś było wiadomo
    On: ja ci mowie, ze jesteś w ciąży
    Kurtyna :P jak to Saramago mówi

    Wiec mój nie jest wcale zaskoczony bo wyczuwa ciążę szybciej niż clearblue :P
    Hahshahshsh

    karina76, jusst, loret1, Dani, aszka, pierwiastka, Ania1602, Eltasz, rybka33 lubią tę wiadomość

    Keep calm you are a mummy! O.o
    l22ndf9her11uere.png
  • loret1 Autorytet
    Postów: 715 1863

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moko wrote:
    Kwiecień to już!:) Najważniejsze, że się przemogłaś i ruszyłaś do działania. Z dodatkowymi suplementami, to nie pomogę, ale wydaje mi się, że bierzesz całkiem słuszny zestaw. Może bym dorzuciła jeszcze wit. D3 i jod, jeśli nie masz hashimoto, bo rozumiem, że euthyrox to na niedoczynność? Zależy też od Twoich wyników badań. Najlepiej zapytaj o opinię lekarza.
    No chyba, że chcesz jakieś ziółka pić, to już kompletnie nie wiem i nie znam się, mnie jakoś nigdy do nich nie ciągnęło. Ale dziewczynom pomaga, więc może warto spróbować, chociażby szczególnie na to wyluzowanie:)

    :) zapomnialam i wit D biore 3 tabletki po 2000 j. lekarka sie zastanawiala nad przepisaniem recepty zeby brac jakas mega zwiekszona dawke... i wiesz co przepisala mi jodit ale boje sie go brac bo nie wiem czy ona w tym swoim roztargnieniu wiedziala co robi ;) myslalam zeby skonsultowac z moim dawnym ginem ale nie wiem czy to wypada... poworze sie ze jestem mega skolowana... ( euthyrox bralam na lekkie zbicie tsh) a w sumie co do mojej tarczycy nie padla diagnoza czy to nadczynnosc, niedoczynosc... pamietam tylko ze padlo zdanie ze jestem na granicy hashi... czyli ze moze uderzyc dodatkowo do jakies dobrego endo...

    Mobo to niezly ten Twoj nawet ma rtg w oczach :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2016, 15:56

    aszka, MoBo lubią tę wiadomość

    loret1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoBo wrote:

    Wiec mój nie jest wcale zaskoczony bo wyczuwa ciążę szybciej niż clearblue :P
    Hahshahshsh

    NIe mówiłam Wam! U mnie też była ciekawa akcja, ale nie z facetem, a z kotem rodziców.

    Ja tego kotecka uwielbiam, mogłabym go non stop glaskać i przytulać, a kotecek, jak to kotecek, to najchętniej by spierdalał zawsze przede mną. Jakiś tydzień po owu, kotecek sam do mnie przylazł się tulić, spalismy tam, a kotecek z nami w łózku, przytulony do mnie... nastepnego dnia kotecek koło mnie na kanapie... Szok normalnie, potem jeszcze kilka dni przed testem tez tam bylam, a kotecek znowu mrrrrrrr i się tulić sam do mnie przylazł.

    Potem po teście już kotecek ciągle do mnie przyłaził jak bylismy w odwiedzinach i nagle skojarzyłam, od kiedy tak do mnie lgnie. Posprawdzałam daty w kalendarzu, 8/9 dpo się zaczęło.

    Ma test w sobie! Wykrywa ciONżę od razu po zagnieżdżeniu! Szybciej niż beta by urosła! ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2016, 16:00

    karina76, aszka, MoBo, pierwiastka, loret1 lubią tę wiadomość

  • Moko Autorytet
    Postów: 1045 2334

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loret, jak masz niedoczynność, to jod wskazany, jak masz dodatkowo hashimoto jak ja, to nie, no chyba, że w ciąży, to trzeba dla dziecka.
    Gina możesz zapytać tak czy owak, ale może się nie znać, moja poprzednia w ogóle nie wiedziała o co kaman.

    MoBo idziesz jutro na betę?:)



  • Moko Autorytet
    Postów: 1045 2334

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jusst wrote:
    NIe mówiłam Wam! U mnie też była ciekawa akcja, ale nie z facetem, a z kotem rodziców.

    Ja tego kotecka uwielbiam, mogłabym go non stop glaskać i przytulać, a kotecek, jak to kotecek, to najchętniej by spierdalał zawsze przede mną. Jakiś tydzień po owu, kotecek sam do mnie przylazł się tulić, spalismy tam, a kotecek z nami w łózku, przytulony do mnie... nastepnego dnia kotecek koło mnie na kanapie... Szok normalnie, potem jeszcze kilka dni przed testem tez tam bylam, a kotecek znowu mrrrrrrr i się tulić sam do mnie przylazł.

    Potem po teście już kotecek ciągle do mnie przyłaził jak bylismy w odwiedzinach i nagle skojarzyłam, od kiedy tak do mnie lgnie. Posprawdzałam daty w kalendarzu, 8/9 dpo się zaczęło.

    Ma test w sobie! Wykrywa ciONżę od razu po zagnieżdżeniu! Szybciej niż beta by urosła! ;)
    Haha, fajna historia:) A to ten piękny kotecek, co nad fotami się zachwycałam na fb?

    aszka, aszka, MoBo lubią tę wiadomość



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moko wrote:
    Haha, fajna historia:) A to ten piękny kotecek, co nad fotami się zachwycałam na fb?
    On <3 jest jeszcze ona, ale preferuję jego, bo bardziej charrrrrakterny <3

    Moko, MoBo, loret1 lubią tę wiadomość

  • pierwiastka Autorytet
    Postów: 2548 7510

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mango wrote:
    Ok :) Odezwę się wieczorkiem. Dzięki

    http://pracowniawypiekow.blogspot.com/2010/02/moje-ulubione-puszyste-bueczki.html

    MoBo, Mango lubią tę wiadomość

    jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter ;)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justt mam nadzieje ze nie jestes z tych nawiedzonych co po porodzie kot to juz zło. Moj kot niestety ale żle przyjął dziecko na początku, bo jest świrowaty i musiała być izolacja. A teraz to tak uważa na małą, zawiesza się łapkami na łozku i patrzy gdzie Ala leży i dopiero wchodzi. A wczoraj wszedł jak machałą rękami i go w oko dziabła i nic. Koty ani nie duszą ani nie zagryzaja :D


    MoBo moj uwierzył dopiero jak brzuch mi urósł :D hehe.


    Saramago biedny facet :( takie niedobre musi pić.

    karina76, Moko, jusst, MoBo, loret1 lubią tę wiadomość

  • pierwiastka Autorytet
    Postów: 2548 7510

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurcze, MoBo, tak czytam i u mnie też wraz ze staraniami cykle poszły z ok 30 dni na 50 i brzuch zaczął odstawiać figle a apetyt wariować i w stosunkowo krótkim czasie wróciły z nawiązką kilogramy zgubione przez poprzednie 2-3 lata a próba jakiejkolwiek diety przynosiła rezultat odwrotny do planowanego a w gratisie narastającą frustrację
    dodatkowo nie pomagało że żaden gin nie widział niczego poza macicą i jajnikami a z zaleceń to poza relaksem/wakacjami i winem była dieta 1000kcl jako dodatek do starań o.O

    obecnie po wprowadzeniu tych wszystkich zmian nie męczę się z jedzeniem i czuję się o niebo lepiej i nawet mój zauważył pozytywne skutki więc może na te dwie kreski się doczekam ;)

    jusst, MoBo, aszka, aszka, Moko, loret1 lubią tę wiadomość

    jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter ;)
  • MoBo Autorytet
    Postów: 3149 5879

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moko wrote:
    MoBo idziesz jutro na betę?:)

    Tu se tak do labo nie pójdę bo tak nie ma, w gabinetach lekarskich pobierają krew i wysyłają do labo. Musze zadzwonić do kliniki bo teraz nie wiem czy to oni się mają mną zająć (bo oni jeszcze nic nie zaradzili i tylko jeden cykl był monitorowany), czy skoro ciąża to mam iść do poprzedniego lekarza :P Mnie się mega nie spieszy bo ostatnio mi niby pięknie wszystko rosło a ....
    zadzwonię jutro to zobaczymy.

    aszka, macduska lubią tę wiadomość

    Keep calm you are a mummy! O.o
    l22ndf9her11uere.png
  • evus Autorytet
    Postów: 491 1115

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoBo- kciukam :) ale super :)

    aszka, MoBo lubią tę wiadomość

    6qw2egz26qa1sdxe.png
    dqpr2n0a1z7kn1y4.png
  • loret1 Autorytet
    Postów: 715 1863

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusst poka tego kotecka :)

    aszka lubi tę wiadomość

    loret1
  • loret1 Autorytet
    Postów: 715 1863

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mobo ten Twoj spokoj i luuuuz to musi wrozyc dobrze :)

    MoBo lubi tę wiadomość

    loret1
  • loret1 Autorytet
    Postów: 715 1863

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mam mega spine jesli chodzi o logistyke praca-klinika :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2016, 19:25

    MoBo, aszka lubią tę wiadomość

    loret1
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    loret1 wrote:
    yyy nie, to zaczne je wsypywac wczesniej w takim razie... dzieki:)

    Aszko dzieks i wzajemnie :)

    kurcze ja biore ten kwas na recepte i acard i tak caly czas licze ze sie uda a tu nic.... :(

    wczoraj pewna starsza pani zapytala mnie wiedzac ze nia mam dzieci ile mam lat i jak jej powiedzialam to tak wywrocila galami wymownie, jak to mozliwe ze w tym wieku jeszcze nie masz dzieci no i raczej ich nie bedzie bo przeciez jestem stara... wrrrrr....

    ostatnio wpadlo mi w oko fajne zdanie ( chyba z wywiadu z lek. Debskim) na temat poznego macierzynstwa - " mama last minute"

    :)
    a masz naturalne ovu?Sprawdzałas monitoringiem?Ja nie mam ovu dlatego cykle stymulowane...
    sorki,juz doczytałam na akim etapie jestes:-) :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2016, 19:38

    MoBo, loret1 lubią tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dani wrote:
    MoBo kurcze ja chyba tez przestane gluten jesc i nabial...Skoro Tobie pomoglo! :)
    A tak wogole, Ty zeszlas z glutenu i nabialu z jakiegos powodu konkretniejszego czy tak sprobowalas a nuz pomoze?

    Strasznie sie ciesze ze Ci sie teraz udalo, bo Twoj przyklad napawa nadzieja dla nas innych staraszek-weteranek :)
    Jeszcze nie gratuluje ale juz raduje sie z Twojego powodu!

    tez tak czytam i przy tej mutacji wskazane wyłączyc gluten i nabiał...wtedy ja z głodu padne :-( sprubuje choc ograniczyc....własnie zjadłam jogurt z musli,zero motywacji wrrrrrrr :-(

    MoBo, loret1 lubią tę wiadomość

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
‹‹ 737 738 739 740 741 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ