35 + starajace sie o pierwsze dziecko, czy sa takie?
-
WIADOMOŚĆ
-
loret1 wrote:mam mega spine jesli chodzi o logistyke praca-klinika
Jak się ma luźne godziny pracy to jeszcze jeszcze, ja wychodzę kiedy chce i odrabiam.
jak nie masz to może trza skłamac, że masz jakieś zabiegi na xxx i robić jak ja, tylko pewno trza by było z szefem pogadać. Myślisz ze dalo by się?
loret1 lubi tę wiadomość
Keep calm you are a mummy!
-
to masz super męza,widac ze rozeznany w temacie...kiedy ja zaszłam w ciąze to pamietałam kazdą wizyte w cyklu stymulowanym,kiedy był zastrzyk,kiedy serduszkowanie,kiedy test i bety...a on nawet nie pamiętał kiedy serduszkowanie było zeby wiedziec który tydzien...ech faceci,ja mam wszystko na głowie,mój tylko obiad musi miec,pilot i wolną kanapeMoBo wrote:Saramago wiem jak to jest, ze się nie pamięta po wszystkim
Wiesz co z tym moim to jest strasznie dziwne, bo on odkąd się staramy nigdy, nigdy ale to nigdy nic nie komentował, nie czekał na testowanie bo wie ze u mnie @ za szybkie i nagle w środę do mnie mówi 'a kiedy ty masz okres, bo mnie się wydaje ze jesteś w ciąży? '
Ja: ale jak
On: bo jesteś całkiem inna teraz, jak pierwszym razem
Ja: tłumacze ze najszybciej w sobotę by coś było wiadomo
On: ja ci mowie, ze jesteś w ciąży
Kurtyna jak to Saramago mówi
Wiec mój nie jest wcale zaskoczony bo wyczuwa ciążę szybciej niż clearblue
Hahshahshsh nawet wczorajszym wynikiem sie nie przejął,a ja zdązyłam juz tydzien zaplanowac kiedy i gdzie do jakiego lekarza uderzyc,uffff
loret1, MoBo, rybka33 lubią tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
MoBo wrote:Jak się ma luźne godziny pracy to jeszcze jeszcze, ja wychodzę kiedy chce i odrabiam.
jak nie masz to może trza skłamac, że masz jakieś zabiegi na xxx i robić jak ja, tylko pewno trza by było z szefem pogadać. Myślisz ze dalo by się?
no u nas jest o tyle slabo, ze sa terminy (z 6 dni)ze raczej nie bierze sie urlopow itp wiec jak wyskoczy temat w tym okresie to bedzie stres ale rady nie ma wiec trzeba bedzie cos zdzialac... wiec bede musiala cos tam powiedziec, faken...
juz mam dwie wizyty umowione w polowie dnia i tylko mysle o tym jak to rozwiazac...latwiej byloby pojsc i powiedziec o co kaman ale to tez musze sobie sama w glowie to poukladac
MoBo lubi tę wiadomość
loret1 -
Jagna 75 wrote:a masz naturalne ovu?Sprawdzałas monitoringiem?Ja nie mam ovu dlatego cykle stymulowane...
sorki,juz doczytałam na akim etapie jestes:-)
milalam prze 4 miesiace stymulacje+monitoring i wychodzilo ok, a teraz stoje przed dylematem czy iui czy ivf... kuzwa nie byloby paniki gdyby nie ten stres co zrobi rzad grrrrr
MoBo, rybka33 lubią tę wiadomość
loret1 -
nick nieaktualny
-
a z moim kotem to taka smutna historia,koncem stycznia zachorował,ja tez jezdziłam do kliniki bo beta nie przyrastała jak powinna.Jezdzilismy z nim dzien w dzien do weterynarza(tzn. mąz,bo mi lekarz zabronił z nim przyjezdzac),marniał w oczach,nie chciał jesc,wszystko go bolało,nawet na dwór nie wychodził.Poroniłam w sobote wieczorem,w poniedziałek weterynarz zrobił test na białaczke kotu,pozytywny...we srode jechałam naszego kotka uspic.Płakałam całą droge,na miejscu kiedy weterynarz o cos pytał ja tylko kiwałam głowa bo nie mogłam wydusic słowa a łzy leciały jak grochy.jusst wrote:NIe mówiłam Wam! U mnie też była ciekawa akcja, ale nie z facetem, a z kotem rodziców.
Ja tego kotecka uwielbiam, mogłabym go non stop glaskać i przytulać, a kotecek, jak to kotecek, to najchętniej by spierdalał zawsze przede mną. Jakiś tydzień po owu, kotecek sam do mnie przylazł się tulić, spalismy tam, a kotecek z nami w łózku, przytulony do mnie... nastepnego dnia kotecek koło mnie na kanapie... Szok normalnie, potem jeszcze kilka dni przed testem tez tam bylam, a kotecek znowu mrrrrrrr i się tulić sam do mnie przylazł.
Potem po teście już kotecek ciągle do mnie przyłaził jak bylismy w odwiedzinach i nagle skojarzyłam, od kiedy tak do mnie lgnie. Posprawdzałam daty w kalendarzu, 8/9 dpo się zaczęło.
Ma test w sobie! Wykrywa ciONżę od razu po zagnieżdżeniu! Szybciej niż beta by urosła!
Tak więc mój aniołek ma tam w niebie swoją maskotke,naszego Filemona
Antoś IVF,Julisia natural
-
oj,ten temat to nawet nie poruszam,za zabranie marzen kobietom wszystkich pisowców bym wytępiła.MOzesz spróbowac IUI ze dwa razy,jesli nic z tego to łatwiej bedzie ci oswoic sie z myslą do IVFloret1 wrote:milalam prze 4 miesiace stymulacje+monitoring i wychodzilo ok, a teraz stoje przed dylematem czy iui czy ivf... kuzwa nie byloby paniki gdyby nie ten stres co zrobi rzad grrrrr
MoBo, rybka33 lubią tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna 75 wrote:oj,ten temat to nawet nie poruszam,za zabranie marzen kobietom wszystkich pisowców bym wytępiła.MOzesz spróbowac IUI ze dwa razy,jesli nic z tego to łatwiej bedzie ci oswoic sie z myslą do IVF
no mam nadzieje, ze ta ustawa nie przejdzie to bylbo barbarzynstwo....
z jednej strony mam ochote sprobowac, z drugiej czas dziala na nasze jajca na niekorzysc wiec wiekszy stres i ta wlasnie niewiadoma na przyszlosc...
MoBo, jusst, rybka33 lubią tę wiadomość
loret1 -
Jezu myślałam że tylko ja taka kociara i totalny animals,a tu co druga ma kota Ja mam pięknego wielkiego rudzielca z bursztynowymi oczami straszny pieszczoch,jak był mały spał w kapciu męża.Rok temu po śmierci mamy do naszego rudzia dołączyła jamniczka mojej mamy.
Żeby było śmieszne na poczatku kot ganiał psa,ale z czasem nauczyły się żyć chyba w symbiozie.Każde ma swoją michę ale se podżerają według uznania,śpią też razem.Jak chcą wyjść pies skacze na drzwi i noga na dwór jak chcą wejść kot kładzie się na ziemi podważa drzwi od spodu pazurami a pies łebkiem otwiera.Nawet wczoraj kot ryczy za drzwiami a mąż mówi no nie wpuścisz kolegi,to ja zryw a mąż do psa mówiłem
Powiem wam że koty faktycznie mają jakiegoś czuja w ciążowych sprawach, niby starając się trzeba uważać ale nie wyobrażam sobie jak co niektórzy oddają czy się pozbywają.Myć ręce ostrożnie z kuwetami i luzik
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2016, 20:36
loret1, MoBo, aszka, Moko, Marie lubią tę wiadomość
Kiedy wydaje Ci się że nie masz już nic do stracenia wtedy dostajesz wszystko
-
Dzień bry
gotuję rosół! mój nadal umiera i to umiera bardziej bo wczoraj pierwszy raz zioła pił a krzywił się przy tym okropnie, dobrze że to zalecenie odgórne bo inaczej by się nie przemógł
padington, MoBo, Moko, jusst, Mango, Jastin76 lubią tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter -
Elo dziewczynki,
Ja z łóżka się melduje ból głowy, podwyższona tempka, zimno non stop. Ciążowe objawy to raczej nie som
Teścik od wczoraj nic nie zciemnial wiec wszystko się jeszcze może zdarzyć ehhhh
jusst lubi tę wiadomość
Keep calm you are a mummy!
-
Będzie dobrze zdrówka życzęMoBo wrote:Elo dziewczynki,
Ja z łóżka się melduje ból głowy, podwyższona tempka, zimno non stop. Ciążowe objawy to raczej nie som
Teścik od wczoraj nic nie zciemnial wiec wszystko się jeszcze może zdarzyć ehhhh
To jeszcze na pocieszenie i uśmiechMoBo wrote:Padi i Storczyk to optymistki nie daj sie wkrecic
OJ oj ojojoj chyba to dobrze?
Cały czas chcę Cię zarazić tym optymizmem i jakoś mi się nie udaje ale nie poprzestanę i uda mi się. A ponadto już niedługo ciocia Padi będzie ci gratulować zobaczysz i wspomnisz moje słowa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2016, 08:20
Saramago, MoBo, Jastin76 lubią tę wiadomość
-
Hej lasencje.
MoBo to są ciążowe objawy a wszystko co się może zdarzyć to piękny przyrost bety! No! I proszę mi tu nie siać defetyzmu!
Co do animalsów to my z J są świry na punkcie zwierząt (poza gołębiami) ze względu na małe mieszkanie i dużego psa pozostałe zwierzyny mamy u rodzicieli w ilości: + pies + dwa koty.
Sama miałam kiedyś hodowlę owczarków. Obecnie przygarnęlibyśmy każde zwirze jak patrzymy na to jak są traktowane przez zwyrodnialców aż serce pęka.....
Pierwiasteczko czy to Ty pieczesz te pyszne bułeczki co to mąż nie chce już po nich innych??? proszę o przepis.
Padi a ja zapraszam na zieloną. No i nowy tydzień czas zacząć...
Moko, pierwiastka, MoBo, jusst, Jurkowa, karina76, Jastin76 lubią tę wiadomość
LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
to ja się pochwalę: kolejny kilogram poszedł w niepamięć! i kilka centymetrów do kompletu
strasznie się cieszę z tego dodatkowego bonusa do lepszego samopoczucia i z faktu że ubrania jakoś lepiej leżą
Saramago, jusst, Jurkowa, karina76, Mango, Moko, krycha.stara lubią tę wiadomość
jeżeli plan A nie wypali, alfabet ma jeszcze 25 liter
