37 lat, plan zajsc w pierwszą ciaze - czy to się może udać?
-
WIADOMOŚĆ
-
Asika wrote:To myslisz ze nie zwlekac sie tak rano? Lekarz u ktorego bylam powiedzial ze nawet jeszcze lepiej by bylo kolo 4 rano bo wtedy brzuch jest porzadnie rozgrzany.
Ale problem polega na tym ze ja nawet budzika nie slysze to co dopiero jeszcze byc w miare trzezwa zeby sie postarac 😁
Szukam roznycn sposobow ktore moglyby nas wspomoc ale nie wiem komu wierzyc... tyle roznych opinii jest ma ten temat.
Jestem osoba wierzaca. Juz w tej sprawie odmawiam druga modlitwe Pompejanska.
Robie co moge a narazie nic nie wychodzi... dlatego doszukuje sie wszedzie jakis wskazowek.
Nie chce zostac tylko ciocia.... 😪
Kochana, nie wiem tak naprawdę, czy pora dnia ma znaczenie. Jednak to raczej nie możliwe, żeby latami nie udawało się przez porę...
Nie wiem, na ile dopuszczacie myśl o ivf. Jeśli to raczej nie dla Was, z różnych względów, to radzę nie czekać.jak już zaczniecie się badać, to zleci. A to już ostatni moment, żeby zacząć Ciebie czy msza leczyć i liczyć na naturalną ciążę. Jak rozpocznie się konkretne działania, to wszystko przestanie się wydawać takie straszne. Po prostu od etapu do etapu. Byle znaleźć dobrych lekarzy ...👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
Hm... ja juz badam sie i lecze od jakis 3 lat.... teraz kolej na meza. W przyszlym miesiacu bedzie sie badac.
Wiem ze to ostatnia chwila, dlatego czasem kiedy znowu pojawia sie okres to jestem zalamana i nie wiem co robic... 😔😪
Do tego jeszcze mam problem ze schudnieciem. Niby zazywam leki, i staram sie nie jesc za duzo . Duzo warzyw jem i staram sie ruszac. I nic...
Od czasu kiedy pani doktor kazala mi odstawic Bromergon na miesiac to w ciagu tego miesiaca waga podskoczyla i mimo ze wrocilam do tego leku i zazywam juz od paru miesiacy to waga wzrosla znacznie w gore i nie chce zejsc....
Zalamujace to wszystko...
Czasem zastanawial sie czy lepiej najpierw schudnac czy co robic, ale z drugiej strony czas leci nieublaganie... no i co tu🙄 -
Asika wrote:Hm... ja juz badam sie i lecze od jakis 3 lat.... teraz kolej na meza. W przyszlym miesiacu bedzie sie badac.
Wiem ze to ostatnia chwila, dlatego czasem kiedy znowu pojawia sie okres to jestem zalamana i nie wiem co robic... 😔😪
Do tego jeszcze mam problem ze schudnieciem. Niby zazywam leki, i staram sie nie jesc za duzo . Duzo warzyw jem i staram sie ruszac. I nic...
Od czasu kiedy pani doktor kazala mi odstawic Bromergon na miesiac to w ciagu tego miesiaca waga podskoczyla i mimo ze wrocilam do tego leku i zazywam juz od paru miesiacy to waga wzrosla znacznie w gore i nie chce zejsc....
Zalamujace to wszystko...
Czasem zastanawial sie czy lepiej najpierw schudnac czy co robic, ale z drugiej strony czas leci nieublaganie... no i co tu🙄
Tylko się nie załamuj! To nie pomoże, a może zaszkodzić.
Jedz zdrowo, ruszaj się. Nadwaga może być problemem, ale nie sama w sobie, tylko jej przyczyna. Stąd zbadaj się w kierunku insulinoodporności.
Może zmień Bromocoen na Dostinex? Ja brałam długo ten pierwszy i też na nim schudłam, chociaż nadwagi nie miałam. Jednak przed transferem lekarka zmieniła mi na Dostinex, bo jest mniej szkodliwy dla płodu.
Poza tym, uszy do góry, do dzieła. A chłop niech się ogarnie, bo, jak pisałam, sama sobie dziecka nie zrobisz. A niepłodność (nie bezpłodność) męska jest mega częsta.
Amh badałaś kiedyś?👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
Nie... tego nie badalam. Jak bylam u ginekologa to kazala mi zrobic te podstawowe badania na tsh, prolaktyne, ft4 itd. Ale takich badan nie mialam. I na insulinoodpornosc tez nie robilam badan...
Ciezko jest sie nie zalamywac jak w najblizszej rodzinie mlodsze osoby maja juz trojke dzieci... niedawno kuzynowi urodzily sie kolejne blizniaki. Ma juz piatke dzieci. Pare dni temu siostrzenica meza urodzila trzecie dzieck😟
Najgorsze sa momenty kiedy urodzi sie takie dzieciatko i poprostu same lzy cisnal sie do oczu... 😥 i odrazu mysl ze jest duze prawodopobienstwo ze nigdy nie bede miala takiego dzidziusia ... nigdy nie zostane matka... 😪
Przepraszam ze sie tak wyzalam... czasem potrzebuje sie tak wygadac, poplakac sobie. Potem jakos mi tak troszke przechodzi i staram sie myslec pozytywnie, choc jest to trudne.
Dziekuje Ci bardzo za slowa wsparcia. Mam nadzieje ze moje modlitwy zostana wysluchane i ze maz w koncu pojdzie na badania i ruszymy do przodu. Jeszcze raz dzieki wielkie 😊😚Stela lubi tę wiadomość
-
Asika wrote:Nie... tego nie badalam. Jak bylam u ginekologa to kazala mi zrobic te podstawowe badania na tsh, prolaktyne, ft4 itd. Ale takich badan nie mialam. I na insulinoodpornosc tez nie robilam badan...
Ciezko jest sie nie zalamywac jak w najblizszej rodzinie mlodsze osoby maja juz trojke dzieci... niedawno kuzynowi urodzily sie kolejne blizniaki. Ma juz piatke dzieci. Pare dni temu siostrzenica meza urodzila trzecie dzieck😟
Najgorsze sa momenty kiedy urodzi sie takie dzieciatko i poprostu same lzy cisnal sie do oczu... 😥 i odrazu mysl ze jest duze prawodopobienstwo ze nigdy nie bede miala takiego dzidziusia ... nigdy nie zostane matka... 😪
Przepraszam ze sie tak wyzalam... czasem potrzebuje sie tak wygadac, poplakac sobie. Potem jakos mi tak troszke przechodzi i staram sie myslec pozytywnie, choc jest to trudne.
Dziekuje Ci bardzo za slowa wsparcia. Mam nadzieje ze moje modlitwy zostana wysluchane i ze maz w koncu pojdzie na badania i ruszymy do przodu. Jeszcze raz dzieki wielkie 😊😚
Doskonale Cię rozumiem. Trzy miesiące przed decyzją o ivf szwagierka zaszła w kolejną ciążę. Lekko nie było.
Zabadaj sobie tą insulinoodporność i amh. Nie czekaj na męża. Amh pokaże Ci rezerwę jajnikową, czyli ile jeszcze masz czasu. A problemy z cukrem to nie takie hop siup, więc warto to zacząć ogarniać jak najszybciej. Pcos nie masz?👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
Z tego co wiem to nie mam. Nie badalam sie ale mam regularne miesiaczki i nie mam zadnycb objawow, ktore swiadczylyby o tej chorobie.
Dobrze mowisz o tych badaniach. Musze sie wziac w garsc i pojsc jak najszybciej zrobic je. Lekarka nic mi o nich nie mowila, ale musze sama zadbac o te rzeczy.
Pojde sobie zrobic badania no i zobaczymy co bedzie.Mas lubi tę wiadomość
-
Asika wrote:Nie... tego nie badalam. Jak bylam u ginekologa to kazala mi zrobic te podstawowe badania na tsh, prolaktyne, ft4 itd. Ale takich badan nie mialam. I na insulinoodpornosc tez nie robilam badan...
Ciezko jest sie nie zalamywac jak w najblizszej rodzinie mlodsze osoby maja juz trojke dzieci... niedawno kuzynowi urodzily sie kolejne blizniaki. Ma juz piatke dzieci. Pare dni temu siostrzenica meza urodzila trzecie dzieck😟
Najgorsze sa momenty kiedy urodzi sie takie dzieciatko i poprostu same lzy cisnal sie do oczu... 😥 i odrazu mysl ze jest duze prawodopobienstwo ze nigdy nie bede miala takiego dzidziusia ... nigdy nie zostane matka... 😪
Przepraszam ze sie tak wyzalam... czasem potrzebuje sie tak wygadac, poplakac sobie. Potem jakos mi tak troszke przechodzi i staram sie myslec pozytywnie, choc jest to trudne.
Dziekuje Ci bardzo za slowa wsparcia. Mam nadzieje ze moje modlitwy zostana wysluchane i ze maz w koncu pojdzie na badania i ruszymy do przodu. Jeszcze raz dzieki wielkie 😊😚
Dołączę się do Was dziewczyny Wiem, że momentami jest ciężko.To miejsce jest po to, aby się wygadaćStyczeń 2021 - rozpoczęcie leczenia w invimed Katowice/dr S.
Kwiecień 2021 - IUI
Maj 2021 - IUI
Czerwiec 2021 - IUI
Styczeń 2022 - start stymulacji do in vitro
4 blastki- efekt w postaci 1 ciąży biochemicznej -
milkaczar wrote:Dołączę się do Was dziewczyny Wiem, że momentami jest ciężko.To miejsce jest po to, aby się wygadać
Dokładnie po to jest 🙂 Na dodatek można się sporo dowiedzieć.
Też czytałam stopkę. Działacie dalej czy najpierw jakaś pogłębiona diagnostyka? Chyba że ten etap już za Wami i wszystko przebadane.👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
Hej ja w podobnej sytuacji co my wszystkie. 37 lat skończone no i od jakiś 3 lat się staramy z przerwą na moje kilkumiesięczne leczenie biologiczne na zzsk. We wrześniu odstawiłam biologię żeby móc się starać z czystym sumieniem. Ogólnie to do dni okresu zostało mi 6 dni, cykle mam regularne co 30-31 dni. Też z mężem dajemy sobie czasu jeszcze 5 miesięcy na metodę naturalną a potem raczej udamy się do jakiejś kliniki bo bardzo marzymy o tym by owocem naszej miłości było dziecko. W tym cyklu w okresie owulacji, właściwie tuż po niej miałam inne objawy niż zazwyczaj co wiem z bacznej obserwacji mojego organizmu i ciała. Z niecierpliwością czekam by ewentulny test wyszedł pozytywny, ale czy to w ogóle się uda w tym miesiącu to przeczuwam szansę pół na pół. Od tego czekania już odchodzę od zmysłów, test dzisiaj zrobiłam super czuły bo oczywiście nie wytrzymałam a wynik był negatywny 🙂 ale chociaż zaspokoiłam babską ciekawość bo wiem, że to bez sensu takie wczesne testowanie. A i tak ciekawość była silniejsza. Nie potrafię zbytnio uzbroić się w cierpliwość 🤭. Testy najchętniej robiłabym już codziennie 😁 to tak pół żartem pół serio. Biorę od niedawna kwas foliowy i wit.D3
-
Tisiak wrote:Hej ja w podobnej sytuacji co my wszystkie. 37 lat skończone no i od jakiś 3 lat się staramy z przerwą na moje kilkumiesięczne leczenie biologiczne na zzsk. We wrześniu odstawiłam biologię żeby móc się starać z czystym sumieniem. Ogólnie to do dni okresu zostało mi 6 dni, cykle mam regularne co 30-31 dni. Też z mężem dajemy sobie czasu jeszcze 5 miesięcy na metodę naturalną a potem raczej udamy się do jakiejś kliniki bo bardzo marzymy o tym by owocem naszej miłości było dziecko. W tym cyklu w okresie owulacji, właściwie tuż po niej miałam inne objawy niż zazwyczaj co wiem z bacznej obserwacji mojego organizmu i ciała. Z niecierpliwością czekam by ewentulny test wyszedł pozytywny, ale czy to w ogóle się uda w tym miesiącu to przeczuwam szansę pół na pół. Od tego czekania już odchodzę od zmysłów, test dzisiaj zrobiłam super czuły bo oczywiście nie wytrzymałam a wynik był negatywny 🙂 ale chociaż zaspokoiłam babską ciekawość bo wiem, że to bez sensu takie wczesne testowanie. A i tak ciekawość była silniejsza. Nie potrafię zbytnio uzbroić się w cierpliwość 🤭. Testy najchętniej robiłabym już codziennie 😁 to tak pół żartem pół serio. Biorę od niedawna kwas foliowy i wit.D3
Trzymamy kciuki! 🤞🍀
Super, że ma od takie podejście, że nie zamierzacie czekać długo. To bez sensu po 30.
Oby się jednak udało naturalnie, bo to masa stresu i zdrowia zaoszczędzonego, że nie wspomnę o kasie 😉
Co do suplementów, to bierz coś, co zawiera kwas foliowy i folian, najlepiej po połowie. Nie wiadomo, co u Ciebie się lepiej wchłania, więc lepiej brać oba. Większość tych dla staraczek zwiera obie formy. W trakcie starań nie zaszkodzi też witamina c (dla obojga), l-karnityne (tak samo), d3 też niech mąż bierze i cynk, a dla Ciebie może jeszcze koenzym Q10 (ubichinon). My mieliśmy taki zestaw koksując się przed ivf, ale przy naturalnych też jak najbardziej. Oczywiście po potwierdzeniu ciąży kupujesz już typowy zestaw dla ciężarnych, bo koenzym czy l-karnityne już nie.👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
Powiedzcie mi jeszcze jedna rzecz. W tym miesiacu jakos dziwnie mi sie wszystko poukladalo. Jeden dzien nie zrobilam testu i w sumie nie pokazalo mi ani razu pozytywnego wyniku...
Za to temperatura pokazuje ze owulacja byla. Teraz nie wiem co robic... czy skasowac te negatywne testy i pokazuje wtedy inny wynik inna date owulacji , czy zostawic.
Dziwna sytuacja... nie wiem w co wierzyc . Kiedy tak naprawde mialam owulacje...
Poradzcie mi prosze co zrobic... -
Asika wrote:Powiedzcie mi jeszcze jedna rzecz. W tym miesiacu jakos dziwnie mi sie wszystko poukladalo. Jeden dzien nie zrobilam testu i w sumie nie pokazalo mi ani razu pozytywnego wyniku...
Za to temperatura pokazuje ze owulacja byla. Teraz nie wiem co robic... czy skasowac te negatywne testy i pokazuje wtedy inny wynik inna date owulacji , czy zostawic.
Dziwna sytuacja... nie wiem w co wierzyc . Kiedy tak naprawde mialam owulacje...
Poradzcie mi prosze co zrobic...
Nie poradzę, bo ja stosowałam testy przez jakieś 2 miesiące. Nigdy mi nie wykazały owulacji, a potem raptem przez pół roku na USG jednak ja miałam co miesiąc. Trochę dziwne i dlatego nie wierzę w nie.👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
Mam jeszcze jedno pytanie. Podobno Betaina z pepsyna wspomaga w trawieniu i osoby z Hashimoto, szczegolnie takie przy kosci powinny ja zazywac. Teraz mam pytanie w sprawie pory zazywania. Powinno sie ja zazywac na czczo rano pol godziny przed posilkiem. To samo mam z zazywaniem Euthyroxu. Czy te dwie rzeczy nie beda sie ze soba grysc? Czy Betaina nie zniweluje dzialania Euthyroxu?
-
Asika wrote:Powiedzcie mi jeszcze jedna rzecz. W tym miesiacu jakos dziwnie mi sie wszystko poukladalo. Jeden dzien nie zrobilam testu i w sumie nie pokazalo mi ani razu pozytywnego wyniku...
Za to temperatura pokazuje ze owulacja byla. Teraz nie wiem co robic... czy skasowac te negatywne testy i pokazuje wtedy inny wynik inna date owulacji , czy zostawic.
Dziwna sytuacja... nie wiem w co wierzyc . Kiedy tak naprawde mialam owulacje...
Poradzcie mi prosze co zrobic...
Ja robiłam testy owulacyjne przez wiele miesiecy i zawsze mi pokazywaly owulacje i ta owulacja zgadzala sie z monitoringiem cyklu przez lekarza. Natomiast nie jest latwo je odczytywac. Mi troche zajelo zanim sie nauczylam dobrze wyznaczac ten dzien. Najlepiej zaczac nieco wczesniej, ja zaczynalam tak 9-10 dnia bo mam ktorkie cykle i robic je codziennie o tej samej godzinie. Na poczatkukreska bedzie jasniejsza od tej kontrolnej, a z czasem dorowna jej kolorem no i od tego momentu liczy sie ten czas 36 h czy jakos tak juz nie pamietam. Mi temperatura zupelnie nic nie wskazywala, raz troche rosla potem byla normalna 36,6.
-
No i dodam tez, ze mi pomimo owulacji, potwierdzonych monitoringiem i testami i wlasciwym endometrium nie udalo sie zajsc w ciaze 😢 Hormony ok, insulinoopornosci brak, hashimoto brak, nadwagi brak, kariotyp ok, PCOS brak, endometriozy nie stwierdzono, amh 3,6
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2023, 12:57
-
Hm... to ciekawe co to sie dzieje .... 🙄 Mam nadzieje ze w koncu uda Ci sie zajsc w ciaze.
U mnie z testami zawsze bylo ok. Zawsze zaczynam tak od 8 albo 10 dnia cyklu. W tym miesiacu raz nie zrobilam testu i to byl chyba blad, bo prawdopodobnie wtedy wlasnie byla owulacja... 😮💨
Ale skasowalam wszystkie testy i zostawilam temperature, ktora teoretycznie wskazala tak jakbu owulacja byla dokladnie w dzien kiedy nie zrobilam testu...
Narazie staram sie myslec pozytywnie. Czasem oczywiscie dopada mnie rezygnacja... juz pare razy myslalam nawet o adopcji dzidziusia. Nie chce Invitro bo nie jest to zgodne z moimi przekonaniami religijnymi.
Ale za wszelka cene staramy sie o naturalne poczecie.
Z miesiaca na miesiac staram sie tez wyluzowac i myslec bardziej "co bedzie to bedzie". Jesli bede cisnac to nic nie wyjdzie. A rzeczywiscie jak niektore kolezanki wspieraly mnie , to mowily zeby sie nie poddawac i myslec pozytywnie.
Duzo dziewcznyn juz w sumie pogodzilo sie z brakiem mozliwosci zajscia w ciaze i odpuscilo, a tu nagle psikus i jest dzidzius 😁
Mam nadzieje ze tak bedzie i z Toba i ze mna i z wieloma dziewczynami starajacymi sie o malego szkrabusia 😊 -
Mas wrote:Trzymamy kciuki! 🤞🍀
Super, że ma od takie podejście, że nie zamierzacie czekać długo. To bez sensu po 30.
Oby się jednak udało naturalnie, bo to masa stresu i zdrowia zaoszczędzonego, że nie wspomnę o kasie 😉
Co do suplementów, to bierz coś, co zawiera kwas foliowy i folian, najlepiej po połowie. Nie wiadomo, co u Ciebie się lepiej wchłania, więc lepiej brać oba. Większość tych dla staraczek zwiera obie formy. W trakcie starań nie zaszkodzi też witamina c (dla obojga), l-karnityne (tak samo), d3 też niech mąż bierze i cynk, a dla Ciebie może jeszcze koenzym Q10 (ubichinon). My mieliśmy taki zestaw koksując się przed ivf, ale przy naturalnych też jak najbardziej. Oczywiście po potwierdzeniu ciąży kupujesz już typowy zestaw dla ciężarnych, bo koenzym czy l-karnityne już nie.
Hej, dzisiaj teoretycznie dzień przypadającego okresu i narazie oznak brak , żeby coś się miało zacząć dziać. Jest sens robić już dzisiaj test ciążowy? Czy wytrzymać cierpliwie. Ja z tych niecierpliwych... Brzuch mnie nie boli, piersi w normie, zero jakiś skrajnych emocji... No kurczę jakby w ogóle nie na okres... -
chyba juz możesz zeobic test. Te nowoczesne testy wychodza w 10 dni od momentu zapłodnienia, ale pewnie zdarzają sie tez przypadki ze jeszcze nic nie pokaze. Ja kiedys zrobilam po zastrzyku przybecie 7 i juz mi sie pokazala baaaaaardzo slaba kreska, a w dniu potencjalnego okresu beta powinna byc juz znacznie wyższa ( tak mi sie zdaje ) W każdym razie nie zaszkodzi zrobić
-
Asika wrote:Hm... to ciekawe co to sie dzieje .... 🙄 Mam nadzieje ze w koncu uda Ci sie zajsc w ciaze.
U mnie z testami zawsze bylo ok. Zawsze zaczynam tak od 8 albo 10 dnia cyklu. W tym miesiacu raz nie zrobilam testu i to byl chyba blad, bo prawdopodobnie wtedy wlasnie byla owulacja... 😮💨
Ale skasowalam wszystkie testy i zostawilam temperature, ktora teoretycznie wskazala tak jakbu owulacja byla dokladnie w dzien kiedy nie zrobilam testu...
Narazie staram sie myslec pozytywnie. Czasem oczywiscie dopada mnie rezygnacja... juz pare razy myslalam nawet o adopcji dzidziusia. Nie chce Invitro bo nie jest to zgodne z moimi przekonaniami religijnymi.
Ale za wszelka cene staramy sie o naturalne poczecie.
Z miesiaca na miesiac staram sie tez wyluzowac i myslec bardziej "co bedzie to bedzie". Jesli bede cisnac to nic nie wyjdzie. A rzeczywiscie jak niektore kolezanki wspieraly mnie , to mowily zeby sie nie poddawac i myslec pozytywnie.
Duzo dziewcznyn juz w sumie pogodzilo sie z brakiem mozliwosci zajscia w ciaze i odpuscilo, a tu nagle psikus i jest dzidzius 😁
Mam nadzieje ze tak bedzie i z Toba i ze mna i z wieloma dziewczynami starajacymi sie o malego szkrabusia 😊
Wiesz co moze ja jestem za bardzo niecierpliwa i już nie chcialam czekać, choć wierz mi ta decyzja byla dla mnie bardzo ciezka. Po pierwsze mowilam sobie, jak to ja nie moge miec dziecka, przeciez jestem zdrowa, wszystkie wyniki w porzadku, kolezanki w moim wieku zachodza w ciaze, moj facet ma juz jedno dziecko wiec tez powinno byc ok. Wielki wielki zal do matki natury plus niezrozumienie dlaczego?! Moze by sie kiedys udalo, moze nawet szybciej niz pozniej. Ale moglo by sie tez nie udac, a ja bylabym w jeszcze gorszej syt niz jestem teraz, bardziej zaawansowana wiekowo, a moze jeszcze by sie przyplatala jakas choroba. To sa trudne decyzje, trzeba sobie duzo poprzestawiac w glowie… No i tak naprawde wciaz stoja przed niewiadoma, z ta roznica ze mam poczucie, ze zrobilam juz prawie wszytko. Ja nie zachecam do in vitro ale zachecam by sie badac i szukac przyczyny i zdecydowanie nie tracic czasu.Mas lubi tę wiadomość