X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się po 35 roku życia 7 transfer i nic - pomocy
Odpowiedz

7 transfer i nic - pomocy

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • Grażyna Koleżanka
    Postów: 36 4

    Wysłany: 27 listopada, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, potrzebuję jakiejś pomocy, ale też historii tych z Was, którym udało się za xxx razem. Potrzebuję jakiejś otuchy i historii nie że udało się za 3 razem, tylko po wielu transferach.

    Za mną aktualnie 7 transfer. Nieudany. Jestem pod opieką dr Rawskiej z Invimedu w Warszawie. Byłam pod opieką dr Jarosz. Nie ma przyczyny niepowodzeń. Wszystkie badania wychodzą okej. Nikt nie wie co jest grane.

    Nie wiem już co dalej. Nie wiem co robić. Teraz podejdę do ostatniej stymulacji i zbadam zarodki. Jeżeli będą okej, a dalej brak będzie udanego zakończenia, to ... nie wiem już. Nie wiem co robić.

    1 Rok starań naturalnych

    IUI ☹️
    IUI ☹️
    IUI ☹️

    I procedura in vitro - podano dwa zarodki 3-dniowe, świeży cykl
    Beta 0 ☹️☹️

    II procedura in vitro (blastki ❄️❄️❄️❄️❄️❄️)
    1. Beta 0 😔
    2. Biochem😔
    3. Poronienie w 7tc.💔
    4. Biochem 😔
    5. Biochem😔
    6. Beta 0 😔

    III procedura, 35 lat
    ⏳️

    CD138 ok ✅️
    CD56 nieznacznie podwyższone
    Jajowody drożne ✅️
    histeroskopia (wycięto mini polip)
    immunologia i genetyka ok ✅️
    Własne cykle
    Dobre endometrium
    Cross match 23,5%

    Żadnych stwierdzonych problemów u obojga.
  • Jusia 82 Autorytet
    Postów: 2475 1558

    Wysłany: 28 listopada, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć. Mi udał się dopiero 10 transfer, więc doskonale Cię rozumiem. Niestety nie podam złotego środka... To już był ostatni transfer, do którego mieliśmy podchodzić. My przenieśliśmy 2 zarodki z Novum do Invimed i jeden był bardzo słaby (2cc), więc lekarz powiedział że albo go utylizujemy albo podajemy 2.

    Akurat dziś byłam na wizycie u dr Rawskiego, bo jestem świeżo po nieudanym transferze, i on powiedział że podanie tych 2 zarodków rzeczywiście mogło mieć wpływ na sukces (chociaż widzę że Ty też miałaś już podawane 2).

    Dziś mam natłok myśli. Po nowym roku będziemy podchodzić do ostatniego transferu. Z ostatnich 2 procedur mieliśmy chyba 5 takich słabych zarodków i zastanawiam się czy gdyby jednak Invimed takie mroził to mielibyśmy jakieś szanse....
    ech...

    Powiem Ci tak- dopóki macie siłę to walczcie. U Ciebie widzę że są ciąze biochemiczne, więc coś tam się dzieje. U mnie zwykle beta była 0.

    P.S. Czy na te CD56 miałaś coś podawane?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada, 13:36

    age.png

    Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
    9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
    10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200

    13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡
    4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
    5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)

    11. transfer, beta<0,2
  • Gama81 Przyjaciółka
    Postów: 97 31

    Wysłany: 28 listopada, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia 82 wrote:
    Cześć. Mi udał się dopiero 10 transfer, więc doskonale Cię rozumiem. Niestety nie podam złotego środka... To już był ostatni transfer, do którego mieliśmy podchodzić. My przenieśliśmy 2 zarodki z Novum do Invimed i jeden był bardzo słaby (2cc), więc lekarz powiedział że albo go utylizujemy albo podajemy 2.

    Akurat dziś byłam na wizycie u dr Rawskiego, bo jestem świeżo po nieudanym transferze, i on powiedział że podanie tych 2 zarodków rzeczywiście mogło mieć wpływ na sukces (chociaż widzę że Ty też miałaś już podawane 2).

    Dziś mam natłok myśli. Po nowym roku będziemy podchodzić do ostatniego transferu. Z ostatnich 2 procedur mieliśmy chyba 5 takich słabych zarodków i zastanawiam się czy gdyby jednak Invimed takie mroził to mielibyśmy jakieś szanse....
    ech...

    Powiem Ci tak- dopóki macie siłę to walczcie. U Ciebie widzę że są ciąze biochemiczne, więc coś tam się dzieje. U mnie zwykle beta była 0.

    P.S. Czy na te CD56 miałaś coś podawane?

    Piszę na priv , jeśli można

  • Grażyna Koleżanka
    Postów: 36 4

    Wysłany: 28 listopada, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia 82 wrote:
    Cześć. Mi udał się dopiero 10 transfer, więc doskonale Cię rozumiem. Niestety nie podam złotego środka... To już był ostatni transfer, do którego mieliśmy podchodzić. My przenieśliśmy 2 zarodki z Novum do Invimed i jeden był bardzo słaby (2cc), więc lekarz powiedział że albo go utylizujemy albo podajemy 2.

    Akurat dziś byłam na wizycie u dr Rawskiego, bo jestem świeżo po nieudanym transferze, i on powiedział że podanie tych 2 zarodków rzeczywiście mogło mieć wpływ na sukces (chociaż widzę że Ty też miałaś już podawane 2).

    Dziś mam natłok myśli. Po nowym roku będziemy podchodzić do ostatniego transferu. Z ostatnich 2 procedur mieliśmy chyba 5 takich słabych zarodków i zastanawiam się czy gdyby jednak Invimed takie mroził to mielibyśmy jakieś szanse....
    ech...

    Powiem Ci tak- dopóki macie siłę to walczcie. U Ciebie widzę że są ciąze biochemiczne, więc coś tam się dzieje. U mnie zwykle beta była 0.

    P.S. Czy na te CD56 miałaś coś podawane?

    Mam niewiele podwyższony wynik cd56, wiec wszyscy mówią, że to zupełnie bez znaczenia. Dr Jarosz też.
    Transfery mam zwykle z heparyną, acardem, encortonem 7,5 i progesteronem.

    Ja wcześniej byłam u Rawskiego, ale musiałam zmienić. Nie miałam już poczucia, że ma na mnie jakiś pomysł. W sumie powiedział, że nie ma już innej rady jak transferować dalej.

    1 Rok starań naturalnych

    IUI ☹️
    IUI ☹️
    IUI ☹️

    I procedura in vitro - podano dwa zarodki 3-dniowe, świeży cykl
    Beta 0 ☹️☹️

    II procedura in vitro (blastki ❄️❄️❄️❄️❄️❄️)
    1. Beta 0 😔
    2. Biochem😔
    3. Poronienie w 7tc.💔
    4. Biochem 😔
    5. Biochem😔
    6. Beta 0 😔

    III procedura, 35 lat
    ⏳️

    CD138 ok ✅️
    CD56 nieznacznie podwyższone
    Jajowody drożne ✅️
    histeroskopia (wycięto mini polip)
    immunologia i genetyka ok ✅️
    Własne cykle
    Dobre endometrium
    Cross match 23,5%

    Żadnych stwierdzonych problemów u obojga.
  • Jusia 82 Autorytet
    Postów: 2475 1558

    Wysłany: 28 listopada, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grażyna wrote:
    Mam niewiele podwyższony wynik cd56, wiec wszyscy mówią, że to zupełnie bez znaczenia. Dr Jarosz też.
    Transfery mam zwykle z heparyną, acardem, encortonem 7,5 i progesteronem.

    Ja wcześniej byłam u Rawskiego, ale musiałam zmienić. Nie miałam już poczucia, że ma na mnie jakiś pomysł. W sumie powiedział, że nie ma już innej rady jak transferować dalej.

    Kurcze… no ja właściwie trochę mam wrażenie że tak jest. Ja oprócz badania zarodków to mam wrażenie, że już wszystko przeszłam i nic nie pomagało…
    Teraz miałam przebadany zarodek, histeroskopię ze scratchingem w cyklu przed transferem (w udanym transferze miałam usuwany mięśniak w cyklu przed), więc wydawało się że powinno się udać, no ale niestety….

    Transfery miałaś w cyklach naturalnych czy sztucznych?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada, 21:30

    age.png

    Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
    9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
    10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200

    13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡
    4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
    5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)

    11. transfer, beta<0,2
  • Jusia 82 Autorytet
    Postów: 2475 1558

    Wysłany: 28 listopada, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gama81 wrote:
    Piszę na priv , jeśli można
    Odpisałam 😊

    age.png

    Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
    9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
    10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200

    13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡
    4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
    5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)

    11. transfer, beta<0,2
  • Grażyna Koleżanka
    Postów: 36 4

    Wysłany: 28 listopada, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia 82 wrote:
    Kurcze… no ja właściwie trochę mam wrażenie że tak jest. Ja oprócz badania zarodków to mam wrażenie, że już wszystko przeszłam i nic nie pomagało…
    Teraz miałam przebadany zarodek, histeroskopię ze scratchingem w cyklu przed transferem (w udanym transferze miałam usuwany mięśniak w cyklu przed), więc wydawało się że powinno się udać, no ale niestety….

    Transfery miałaś w cyklach naturalnych czy sztucznych?

    Takie i takie.
    Na naturalnym biochem, na sztucznych biochemy i poronienie. Ostatni na sztucznym beta zero. Także nie ma reguły.
    A ile zarodków miałaś badanych i ile zdrowych? Pytałam Rawskiego - co jak będę miała zdrowe zarodki. Nie miał pomysłu. Też mam zbadane wszystko, teraz zbadam też zarodki.
    Potrzebuję jakichś pozytywnych historii podobnych do mojej, bo wszędzie słucham że udało się za 3-4 razem... czuję się jakby nie było już takich przypadków jak ja

    KasiaKP lubi tę wiadomość

    1 Rok starań naturalnych

    IUI ☹️
    IUI ☹️
    IUI ☹️

    I procedura in vitro - podano dwa zarodki 3-dniowe, świeży cykl
    Beta 0 ☹️☹️

    II procedura in vitro (blastki ❄️❄️❄️❄️❄️❄️)
    1. Beta 0 😔
    2. Biochem😔
    3. Poronienie w 7tc.💔
    4. Biochem 😔
    5. Biochem😔
    6. Beta 0 😔

    III procedura, 35 lat
    ⏳️

    CD138 ok ✅️
    CD56 nieznacznie podwyższone
    Jajowody drożne ✅️
    histeroskopia (wycięto mini polip)
    immunologia i genetyka ok ✅️
    Własne cykle
    Dobre endometrium
    Cross match 23,5%

    Żadnych stwierdzonych problemów u obojga.
  • Jusia 82 Autorytet
    Postów: 2475 1558

    Wysłany: 28 listopada, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grażyna wrote:
    Takie i takie.
    Na naturalnym biochem, na sztucznych biochemy i poronienie. Ostatni na sztucznym beta zero. Także nie ma reguły.
    A ile zarodków miałaś badanych i ile zdrowych? Pytałam Rawskiego - co jak będę miała zdrowe zarodki. Nie miał pomysłu. Też mam zbadane wszystko, teraz zbadam też zarodki.
    Potrzebuję jakichś pozytywnych historii podobnych do mojej, bo wszędzie słucham że udało się za 3-4 razem... czuję się jakby nie było już takich przypadków jak ja

    No to ja jestem takim przypadkiem 😉 w pierwszych trzech procedurach miałam łącznie 11 zarodków nieprzebadanych. W ostatnich dwóch procedurach 3 zarodki, w tym 2 zdrowe.
    Jestem na forum już kilka dobrych lat i uwierz, że jest więcej takich historii… ale rozumiem Cię, bo sama byłam mega sfrustrowana że wszystkim się udaje a mi nie….

    A badałaś immunologię? Ja leczyłam się u prof Malinowskiego w Łodzi (szczepienia limfocytami dawcy itd), ale z perspektywy czasu stwierdzam że u nas to poszły na to duże pieniądze w błoto. Ale niektórym dziewczynom pomaga leczenie.

    age.png

    Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
    9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
    10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200

    13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡
    4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
    5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)

    11. transfer, beta<0,2
  • Grażyna Koleżanka
    Postów: 36 4

    Wysłany: 28 listopada, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, nie chciałam iść do Malinowskiego lub Paśnika, bo zbadałam wszystko poza cross matchem chyba i jest okej. Uznałam, że to kupa kasy i jeżdżenia, a ja mam wszystko przebadane. Wszystkie kiry mam ok, cytokiny ok, brak zespołu antyfos., brak teombofilii i innych takich.
    Nie wiem, czasem sobie wkręcam, że coś jest nie tak w połączeniu moich komórek z plemnikami męża. Może one do siebie nie chcą pasować...
    Rawski mówił mi, że skoro tak super wyhodowaliśmy zarodki, to też świadczy o ich jakości. Że są okej. No i lipa - już wszystkie poszły. Nie wiem jak mam to wszystko znosić dalej. Boję się że dostanę jakiegoś raka od tego brania leków tyle czasu. Ciągle jestem na lekach. Już w paranoje wpadam jakieś..
    A w Novum kto Cię prowadził?
    Myślałam nad komórką dawczyni, ale lekarze mówią że nie zgodzą się.. że skoro da się wyhodować moje zarodki, to mam robić transfery ...
    Teraz kolejna stymulacja. Od kolejnego cyklu. Boję się, że znów wyjdzie dużo zarodków i wydam fortunę na badanie ich... poprzednio marzyłam żeby było dużo, a teraz nie wiem, czego chcę. Boję się że kolejny rok będę żyć transferami, wbijaniem igieł w brzuch, pilnowaniem godzin leków i urywaniem się z pracy na wizyty...

    1 Rok starań naturalnych

    IUI ☹️
    IUI ☹️
    IUI ☹️

    I procedura in vitro - podano dwa zarodki 3-dniowe, świeży cykl
    Beta 0 ☹️☹️

    II procedura in vitro (blastki ❄️❄️❄️❄️❄️❄️)
    1. Beta 0 😔
    2. Biochem😔
    3. Poronienie w 7tc.💔
    4. Biochem 😔
    5. Biochem😔
    6. Beta 0 😔

    III procedura, 35 lat
    ⏳️

    CD138 ok ✅️
    CD56 nieznacznie podwyższone
    Jajowody drożne ✅️
    histeroskopia (wycięto mini polip)
    immunologia i genetyka ok ✅️
    Własne cykle
    Dobre endometrium
    Cross match 23,5%

    Żadnych stwierdzonych problemów u obojga.
  • pelnawiary Ekspertka
    Postów: 189 276

    Wysłany: 29 listopada, 06:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grażyna wrote:
    Nie, nie chciałam iść do Malinowskiego lub Paśnika, bo zbadałam wszystko poza cross matchem chyba i jest okej. Uznałam, że to kupa kasy i jeżdżenia, a ja mam wszystko przebadane. Wszystkie kiry mam ok, cytokiny ok, brak zespołu antyfos., brak teombofilii i innych takich.
    Nie wiem, czasem sobie wkręcam, że coś jest nie tak w połączeniu moich komórek z plemnikami męża. Może one do siebie nie chcą pasować...
    Rawski mówił mi, że skoro tak super wyhodowaliśmy zarodki, to też świadczy o ich jakości. Że są okej. No i lipa - już wszystkie poszły. Nie wiem jak mam to wszystko znosić dalej. Boję się że dostanę jakiegoś raka od tego brania leków tyle czasu. Ciągle jestem na lekach. Już w paranoje wpadam jakieś..
    A w Novum kto Cię prowadził?
    Myślałam nad komórką dawczyni, ale lekarze mówią że nie zgodzą się.. że skoro da się wyhodować moje zarodki, to mam robić transfery ...
    Teraz kolejna stymulacja. Od kolejnego cyklu. Boję się, że znów wyjdzie dużo zarodków i wydam fortunę na badanie ich... poprzednio marzyłam żeby było dużo, a teraz nie wiem, czego chcę. Boję się że kolejny rok będę żyć transferami, wbijaniem igieł w brzuch, pilnowaniem godzin leków i urywaniem się z pracy na wizyty...

    Kochana,a może przed kolejnym transferem zbadaj zarodki?
    To bez sensu kontynuować procedurę po tylu odrzuceniach.Moze coś nie wychodzi w Twoich badaniach…
    Partner też został przebadany genetycznie?
    Fragmentacja itd?
    Macie uzupełnione wszystkie niedobory,ferrytyna,homocysteina,B12 itp?
    I przede wszystkim nie słuchaj tego co mówią lekarze i na co się zgodzą a na co nie bo to Twoja decyzja.Twoje życie,zdrowie,czas i pieniądze.
    Spróbowałabym najpierw podkoksowac komórki suplementacja i dieta,najlepiej po konsultacji u dietetyka zajmującego się niepłodnością.Po 3/4 miesiącach dopiero kolejne podejście ze zbadaniem zarodków.
    Widać coś tam się u Ciebie dzieje tylko może komórka jest za słabej jakości a tego nie zmieni szprycowanie się hormonami.
    Hormony powodują,że wytworzysz nowe ale dalej kiepskiej jakości.
    Moze też być tak jak piszesz,zdarza się że kobieta nie może mieć dziecka z tym partnerem a z innym udałoby się bez problemu i na odwrót ale zachodzisz naturalnie więc to raczej nie ten przypadek.
    Daj sobie chwilę na odpoczynek i regenerację bo Twój organizm po tylu próbach musi być wycieńczony.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada, 06:25

  • Jusia 82 Autorytet
    Postów: 2475 1558

    Wysłany: 29 listopada, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grażyna wrote:
    Nie, nie chciałam iść do Malinowskiego lub Paśnika, bo zbadałam wszystko poza cross matchem chyba i jest okej. Uznałam, że to kupa kasy i jeżdżenia, a ja mam wszystko przebadane. Wszystkie kiry mam ok, cytokiny ok, brak zespołu antyfos., brak teombofilii i innych takich.
    Nie wiem, czasem sobie wkręcam, że coś jest nie tak w połączeniu moich komórek z plemnikami męża. Może one do siebie nie chcą pasować...
    Rawski mówił mi, że skoro tak super wyhodowaliśmy zarodki, to też świadczy o ich jakości. Że są okej. No i lipa - już wszystkie poszły. Nie wiem jak mam to wszystko znosić dalej. Boję się że dostanę jakiegoś raka od tego brania leków tyle czasu. Ciągle jestem na lekach. Już w paranoje wpadam jakieś..
    A w Novum kto Cię prowadził?
    Myślałam nad komórką dawczyni, ale lekarze mówią że nie zgodzą się.. że skoro da się wyhodować moje zarodki, to mam robić transfery ...
    Teraz kolejna stymulacja. Od kolejnego cyklu. Boję się, że znów wyjdzie dużo zarodków i wydam fortunę na badanie ich... poprzednio marzyłam żeby było dużo, a teraz nie wiem, czego chcę. Boję się że kolejny rok będę żyć transferami, wbijaniem igieł w brzuch, pilnowaniem godzin leków i urywaniem się z pracy na wizyty...

    Ale im więcej masz zarodków tym proporcjonalnie taniej wychodzi Ci ich badanie. Kurcze… marzyłam żeby mieć ich dużo. W piątej procedurze na początku miałam osiem a do badania został tylko jeden. W kolejnej do badania dwa, więc łącznie zapłaciłam coś koło 12 tyś (tylko za 3 zarodki!!!)

    Nie wiem ile masz lat. Może zrób sobie chwilę przerwy skoro masz takie wątpliwości. My w sumie leczyliśmy się od 2016 roku i dopiero w 2022 roku zaskoczyło, ale staraliśmy się mieć życie oprócz starań.

    W Novum prowadziło mnie kilku lekarzy… tam to dopiero był brak pomysłu 🙈 no i oni nie badają zarodków i podają w 2/3 dobie. Dopiero przy ostatniej procedurze uprosiłam żeby do blastocyst hodowli.

    Ja też miałam obawy o swoje zdrowie- szczególnie że jesten po zatorowości płucnej i nie każdy hematolog chciał wyrazić zgodę na leczenie…

    Ale nie żałuję. Dostałam najpiękniejszy prezent od życia

    Edit: my korzystaliśmy z dawcy. Za każdym razem z innego, więc ta teoria że połączenie mojej komórki z konkretnym materiałem jest odrzucane przez organizm też się nie sprawdzała😩

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada, 07:26

    age.png

    Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
    9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
    10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200

    13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡
    4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
    5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)

    11. transfer, beta<0,2
  • Grażyna Koleżanka
    Postów: 36 4

    Wysłany: 29 listopada, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam 35 lat. Boję się zrobić przerwę, bo przecież po 35 r.ż., to już wszyscy mówią, że drastycznie spada płodność.. eh no sama nie wiem już.

    1 Rok starań naturalnych

    IUI ☹️
    IUI ☹️
    IUI ☹️

    I procedura in vitro - podano dwa zarodki 3-dniowe, świeży cykl
    Beta 0 ☹️☹️

    II procedura in vitro (blastki ❄️❄️❄️❄️❄️❄️)
    1. Beta 0 😔
    2. Biochem😔
    3. Poronienie w 7tc.💔
    4. Biochem 😔
    5. Biochem😔
    6. Beta 0 😔

    III procedura, 35 lat
    ⏳️

    CD138 ok ✅️
    CD56 nieznacznie podwyższone
    Jajowody drożne ✅️
    histeroskopia (wycięto mini polip)
    immunologia i genetyka ok ✅️
    Własne cykle
    Dobre endometrium
    Cross match 23,5%

    Żadnych stwierdzonych problemów u obojga.
  • Trini87 Autorytet
    Postów: 1002 451

    Wysłany: 1 grudnia, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grażyna wrote:
    Nie, nie chciałam iść do Malinowskiego lub Paśnika, bo zbadałam wszystko poza cross matchem chyba i jest okej. Uznałam, że to kupa kasy i jeżdżenia, a ja mam wszystko przebadane. Wszystkie kiry mam ok, cytokiny ok, brak zespołu antyfos., brak teombofilii i innych takich.
    Nie wiem, czasem sobie wkręcam, że coś jest nie tak w połączeniu moich komórek z plemnikami męża. Może one do siebie nie chcą pasować...
    Rawski mówił mi, że skoro tak super wyhodowaliśmy zarodki, to też świadczy o ich jakości. Że są okej. No i lipa - już wszystkie poszły. Nie wiem jak mam to wszystko znosić dalej. Boję się że dostanę jakiegoś raka od tego brania leków tyle czasu. Ciągle jestem na lekach. Już w paranoje wpadam jakieś..
    A w Novum kto Cię prowadził?
    Myślałam nad komórką dawczyni, ale lekarze mówią że nie zgodzą się.. że skoro da się wyhodować moje zarodki, to mam robić transfery ...
    Teraz kolejna stymulacja. Od kolejnego cyklu. Boję się, że znów wyjdzie dużo zarodków i wydam fortunę na badanie ich... poprzednio marzyłam żeby było dużo, a teraz nie wiem, czego chcę. Boję się że kolejny rok będę żyć transferami, wbijaniem igieł w brzuch, pilnowaniem godzin leków i urywaniem się z pracy na wizyty...
    Zbadaj cross match, to chyba jedna z wazniejszych rzeczy. Im wyższy tym mniejsze szanse. Może idź do Sydora? Ja jestem po 5 transferach z 6cioma zarodkami i nic, beta 0. Zobaczymy jak bedzie z nowymi zaleceniami.

  • Marmolada1990 Debiutantka
    Postów: 12 2

    Wysłany: 7 grudnia, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grażyna wrote:
    Mam 35 lat. Boję się zrobić przerwę, bo przecież po 35 r.ż., to już wszyscy mówią, że drastycznie spada płodność.. eh no sama nie wiem już.

    Hej ja co prawda po 1 nieudanym transferze, ale niestety ja mam niskie amh i udało mi się tylko tylko 6 komorek wyhodować, a 1 dotrwała do blaski :/ więc od początku będę musiała przejść cała procedurę... jesteśmy chyba mniej więcej w tym samym wieku, ja też robiłam sporo badań immunologicznych i nie wyszło tam nic takiego... Ja zaszłam w ciaze w 2023 w 1 c.s. naturalnie i straciłam ja w 7 tyg bo nie było akcji serca tzw poronienie chybione. Myślę , że może u Ciebie jest jakiś problem z implantacja tych zarodkow i może faktycznie dobrze byłoby iść do jakiegoś immunologa jeszcze, czytałam jeszcze o takiej babce Małgorzata Jarosz można do niej się zapisać na telekonsultacje bez jeżdżenia, może ona na coś jeszcze wpadnie

  • KasiaKP Ekspertka
    Postów: 156 83

    Wysłany: 7 grudnia, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grażyna wrote:
    Takie i takie.
    Na naturalnym biochem, na sztucznych biochemy i poronienie. Ostatni na sztucznym beta zero. Także nie ma reguły.
    A ile zarodków miałaś badanych i ile zdrowych? Pytałam Rawskiego - co jak będę miała zdrowe zarodki. Nie miał pomysłu. Też mam zbadane wszystko, teraz zbadam też zarodki.
    Potrzebuję jakichś pozytywnych historii podobnych do mojej, bo wszędzie słucham że udało się za 3-4 razem... czuję się jakby nie było już takich przypadków jak ja
    Ja do in vitro nie podchodziłam wiec ekspertem nie jestem. Jedyne co widzę to ze masz sporo tych biochemow i innych znamion słabych komórek. Czy bierzesz coś na zwiększenie jakości komórek jajowych jak np. koenzym q10? Bo ile by ich nie było jak będą słabej jakości to żaden transfer nie pomoże wg mnie. Trzymam kciuki i ściskam mocno

  • Grażyna Koleżanka
    Postów: 36 4

    Wysłany: 12 grudnia, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trini87 wrote:
    Zbadaj cross match, to chyba jedna z wazniejszych rzeczy. Im wyższy tym mniejsze szanse. Może idź do Sydora? Ja jestem po 5 transferach z 6cioma zarodkami i nic, beta 0. Zobaczymy jak bedzie z nowymi zaleceniami.

    Mam zbadany.
    Mamy 23.5 % chyba
    Konsultowaliśmy się dotychczas u Jarosz

    1 Rok starań naturalnych

    IUI ☹️
    IUI ☹️
    IUI ☹️

    I procedura in vitro - podano dwa zarodki 3-dniowe, świeży cykl
    Beta 0 ☹️☹️

    II procedura in vitro (blastki ❄️❄️❄️❄️❄️❄️)
    1. Beta 0 😔
    2. Biochem😔
    3. Poronienie w 7tc.💔
    4. Biochem 😔
    5. Biochem😔
    6. Beta 0 😔

    III procedura, 35 lat
    ⏳️

    CD138 ok ✅️
    CD56 nieznacznie podwyższone
    Jajowody drożne ✅️
    histeroskopia (wycięto mini polip)
    immunologia i genetyka ok ✅️
    Własne cykle
    Dobre endometrium
    Cross match 23,5%

    Żadnych stwierdzonych problemów u obojga.
  • Grażyna Koleżanka
    Postów: 36 4

    Wysłany: 12 grudnia, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaKP wrote:
    Ja do in vitro nie podchodziłam wiec ekspertem nie jestem. Jedyne co widzę to ze masz sporo tych biochemow i innych znamion słabych komórek. Czy bierzesz coś na zwiększenie jakości komórek jajowych jak np. koenzym q10? Bo ile by ich nie było jak będą słabej jakości to żaden transfer nie pomoże wg mnie. Trzymam kciuki i ściskam mocno

    Biorę wszystkie suple od dawna

    1 Rok starań naturalnych

    IUI ☹️
    IUI ☹️
    IUI ☹️

    I procedura in vitro - podano dwa zarodki 3-dniowe, świeży cykl
    Beta 0 ☹️☹️

    II procedura in vitro (blastki ❄️❄️❄️❄️❄️❄️)
    1. Beta 0 😔
    2. Biochem😔
    3. Poronienie w 7tc.💔
    4. Biochem 😔
    5. Biochem😔
    6. Beta 0 😔

    III procedura, 35 lat
    ⏳️

    CD138 ok ✅️
    CD56 nieznacznie podwyższone
    Jajowody drożne ✅️
    histeroskopia (wycięto mini polip)
    immunologia i genetyka ok ✅️
    Własne cykle
    Dobre endometrium
    Cross match 23,5%

    Żadnych stwierdzonych problemów u obojga.
  • Jusia 82 Autorytet
    Postów: 2475 1558

    Wysłany: 13 grudnia, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grażyna wrote:
    Biorę wszystkie suple od dawna

    Kochana, a powiedz mi czy z zaleceń dr Rawskiego przyjmowałaś prograf do transferów? A jeśli tak to jak z dawkowaniem? Bo ja teraz mam mieć, ale nie dopytałam od kiedy🙈

    age.png

    Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
    9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
    10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200

    13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡
    4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
    5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)

    11. transfer, beta<0,2
  • Grażyna Koleżanka
    Postów: 36 4

    Wysłany: 13 grudnia, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia 82 wrote:
    Kochana, a powiedz mi czy z zaleceń dr Rawskiego przyjmowałaś prograf do transferów? A jeśli tak to jak z dawkowaniem? Bo ja teraz mam mieć, ale nie dopytałam od kiedy🙈

    Nie, nie miałam niestety. Napisz do doktora, on normalnie odpisuje.

    Jusia 82 lubi tę wiadomość

    1 Rok starań naturalnych

    IUI ☹️
    IUI ☹️
    IUI ☹️

    I procedura in vitro - podano dwa zarodki 3-dniowe, świeży cykl
    Beta 0 ☹️☹️

    II procedura in vitro (blastki ❄️❄️❄️❄️❄️❄️)
    1. Beta 0 😔
    2. Biochem😔
    3. Poronienie w 7tc.💔
    4. Biochem 😔
    5. Biochem😔
    6. Beta 0 😔

    III procedura, 35 lat
    ⏳️

    CD138 ok ✅️
    CD56 nieznacznie podwyższone
    Jajowody drożne ✅️
    histeroskopia (wycięto mini polip)
    immunologia i genetyka ok ✅️
    Własne cykle
    Dobre endometrium
    Cross match 23,5%

    Żadnych stwierdzonych problemów u obojga.
  • Jusia 82 Autorytet
    Postów: 2475 1558

    Wysłany: 13 grudnia, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grażyna wrote:
    Nie, nie miałam niestety. Napisz do doktora, on normalnie odpisuje.

    Ja podejrzewam, że najwcześniej to na chwilę przed transferem, więc jeszcze będę się z nim widzieć, ale po prostu bylam ciekawa. Kiedyś z zaleceń immunologa to przyjmowałam już w cyklu przed transferem, ale u mnie i prograf nic w sumie nie wniósł (tyle że wtedy zarodki nie przebadane).

    age.png

    Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
    9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
    10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200

    13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡
    4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
    5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)

    11. transfer, beta<0,2
1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ