Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się po 35 roku życia Ciąża po 40 - grupa wsparcia
Odpowiedz

Ciąża po 40 - grupa wsparcia

Oceń ten wątek:
  • Alga_I Ekspertka
    Postów: 161 107

    Wysłany: 25 czerwca, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, potrzebuję się wygadać… mam 40 lat i jestem właśnie w 22 tyg swojej pierwszej ciąży, o którą starałam się ok 7 lat. Naturalnie a potem z pomocą medyczną (niepłodność idiopatyczna). Ciąża wyczekana, wymarzona, wywalczona. Nie wiem czy to przez hormony, ale ostatnio dopadają mnie takie nerwicowe myśli - “czy nie jestem za stara”, “jezu jak dziecko będzie miało 14 to ja 54”. Nie mogę się powstrzymać od tego wyliczania ile będę miała jak dziecko będzie miało ileś tam. Dodam, że partner ma 46 lat. Macie też takie przemyślenia? Jak przestać nakręcać się i wpadać w spiralę czarnych myśli? - ja wiem że to bez sensu, z dziecka cieszę się najbardziej na świecie. Nie wyobrażam sobie cofnąć czasu.

    age.png
  • KasiaZag Przyjaciółka
    Postów: 67 73

    Wysłany: 25 czerwca, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czuje to samo za chwilę mam 36 lat i właśnie jestem po pierwszym badaniu.....4 tydzień......

  • Alga_I Ekspertka
    Postów: 161 107

    Wysłany: 25 czerwca, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaZag wrote:
    Czuje to samo za chwilę mam 36 lat i właśnie jestem po pierwszym badaniu.....4 tydzień......


    Też spodziewasz się pierwszego dziecka czy to kolejna ciąża?

    age.png
  • KasiaZag Przyjaciółka
    Postów: 67 73

    Wysłany: 25 czerwca, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwsze

  • Alga_I Ekspertka
    Postów: 161 107

    Wysłany: 25 czerwca, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najlepsze, że u mnie w otoczeniu dużo kobiet ma dzieci koło 40 i nie postrzegam ich jako “babcie”, ale jak myślę o sobie to mam lekkie ataki paniki

    age.png
  • KasiaZag Przyjaciółka
    Postów: 67 73

    Wysłany: 25 czerwca, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam tak samo a najgorsze że poczytałam te wszystkie zagrożenia genetyczne.... :-(

  • Alga_I Ekspertka
    Postów: 161 107

    Wysłany: 25 czerwca, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaZag wrote:
    Ja mam tak samo a najgorsze że poczytałam te wszystkie zagrożenia genetyczne.... :-(

    To dla własnego spokoju zrób test nifty albo panorama jako dodatek do pierwszych prenatalnych.
    U mnie odpukać dziecko zdrowe genetycznie, jak na razie rozwojowo też ok. Ja poprostu nie rozumiem siebie - tyle lat starań a teraz psuje sobie radość z ciąży jakimś chorymi fazami. Wkurza mnie to strasznie.

    age.png
  • KasiaZag Przyjaciółka
    Postów: 67 73

    Wysłany: 25 czerwca, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie mam to samo myśli.....tak chciałam a teraz co.... mąż aż się martwi widząc mnie taką a do testów jeszcze daleka droga :-(

  • Alga_I Ekspertka
    Postów: 161 107

    Wysłany: 25 czerwca, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nifty możesz zrobić wcześniej niż prenatalne - chyba od 10 tygodnia można zrobić.

    age.png
  • kropeleczka Przyjaciółka
    Postów: 83 28

    Wysłany: 26 czerwca, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieśmiało dołączam do was dziewczyny. Tydzień temu pozytywny test ciążowy , za miesiąc kończę 37 lat. Jestem pełna obaw tak samo jak wy. Szczególnie czy dziecko zdrowe i czy doczekam rozwiązania. W październiku ubiegłego roku poroniłam. Przeżyłam to strasznie i do tej pory łezka się kręci o samym wspomnieniu. Już nie myślałam więcej o ponownej ciąży, a jednak niespodzianka. Teraz jestem sparaliżowana. Nie chcę rozmawiać na ten temat . Boje się iść na pierwszą wizytę i na samą myśl cała się trzęsę. Tak samo u mnie już mąż nie może patrzeć jak jestem przejęta i zdruzgotana. Znam w moim otoczeniu mnóstwo kobiet które rodziły nawet po 40 , a ja sama jestem pełna obaw. Jestem świadoma ,że nie mam na to wpływu ale jakoś te myśli ciągle się kłębią . Panika od jakiegoś czasu jest moją nową koleżanką .

    preg.png
  • Alga_I Ekspertka
    Postów: 161 107

    Wysłany: 26 czerwca, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kropeleczka wrote:
    Nieśmiało dołączam do was dziewczyny. Tydzień temu pozytywny test ciążowy , za miesiąc kończę 37 lat. Jestem pełna obaw tak samo jak wy. Szczególnie czy dziecko zdrowe i czy doczekam rozwiązania. W październiku ubiegłego roku poroniłam. Przeżyłam to strasznie i do tej pory łezka się kręci o samym wspomnieniu. Już nie myślałam więcej o ponownej ciąży, a jednak niespodzianka. Teraz jestem sparaliżowana. Nie chcę rozmawiać na ten temat . Boje się iść na pierwszą wizytę i na samą myśl cała się trzęsę. Tak samo u mnie już mąż nie może patrzeć jak jestem przejęta i zdruzgotana. Znam w moim otoczeniu mnóstwo kobiet które rodziły nawet po 40 , a ja sama jestem pełna obaw. Jestem świadoma ,że nie mam na to wpływu ale jakoś te myśli ciągle się kłębią . Panika od jakiegoś czasu jest moją nową koleżanką .


    W pełni cię rozumiem- przed każdym badaniem Miałam nieprzespany tydzień.

    age.png
  • kropeleczka Przyjaciółka
    Postów: 83 28

    Wysłany: 26 czerwca, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okropne uczucie. Zazdroszczę Ci jesteś już w połowie drogi. Wiesz już ,że wszystko ok z maleństwem. Przede mną dopiero pierwszy wizyta. Strach okropny. Tym bardziej ,że trzymam te wszystkie obawy w sobie. Postanowiłam ,że nikomu z rodziny nie powiem o ciąży aż do 12 tyg kiedy to już będę wiedziała na czym stoję.

    preg.png
  • Alga_I Ekspertka
    Postów: 161 107

    Wysłany: 26 czerwca, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @kropeleczka - no my powiedzieliśmy po 1 prenatalnych.
    Nie czułam się komfortowo z mówieniem wcześniej. O ciąży od początku wiedziały tylko moje dwie przyjaciółki (bo w razie czego i tak potrzebowałabym się wygadać i wsparcia)

    age.png
  • kropeleczka Przyjaciółka
    Postów: 83 28

    Wysłany: 26 czerwca, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nie wie nikt . tylko ja i mąż. W utraconej ciąży powiedziałam już w 4 tyg. Kiedy dowiedziałam, się ,że serduszko nie bije musiałam zmierzyć się jeszcze z tłumaczeniem rodzinie. To było ponad moje siły. Teraz planuje powiedzieć jak już będę wiedziała,że jest większa szansa utrzymać ta ciążę. Robiłaś jakieś płatne badania genetyczne?

    preg.png
  • Alga_I Ekspertka
    Postów: 161 107

    Wysłany: 26 czerwca, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, nifty.
    pappa pomimo wieku dobrze wyszła tzn b. niskie ryzyka, ale jednak to podstawowe badanie i w mojej opinii obarczonej dużym marginesem błędu. Dlatego dla własnego spokoju i żeby poszerzyć diagnostykę zdecydowaliśmy się na Nifty. wynik dotarł na maila w ciągu 5 dni od pobrania krwi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca, 17:05

    age.png
  • kropeleczka Przyjaciółka
    Postów: 83 28

    Wysłany: 26 czerwca, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie też się zdecyduje na dodatkowe badania. Tylko nie orientuje się wogóle w tym temacie. Od którego tygodnia można zrobić Nifty?

    preg.png
  • Alga_I Ekspertka
    Postów: 161 107

    Wysłany: 26 czerwca, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od 10 tygodnia ciąży - czyli nawet przed 1 prenatalnymi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca, 20:36

    age.png
  • kropeleczka Przyjaciółka
    Postów: 83 28

    Wysłany: 26 czerwca, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki. Jeśli dotrwam i nie zwariuje to pewnie się zdecyduję. Ale już czuję ile mnie to wszytko będzie kosztowało nerwów. Już mam dwoje dzieci i jakoś tamte ciążę były na spokojnie. Tutaj to normalnie jestem w ciągłym paraliżu.

    preg.png
  • Blanka Autorytet
    Postów: 252 127

    Wysłany: 26 czerwca, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alga_I wrote:
    Cześć, potrzebuję się wygadać… mam 40 lat i jestem właśnie w 22 tyg swojej pierwszej ciąży, o którą starałam się ok 7 lat. Naturalnie a potem z pomocą medyczną (niepłodność idiopatyczna). Ciąża wyczekana, wymarzona, wywalczona. Nie wiem czy to przez hormony, ale ostatnio dopadają mnie takie nerwicowe myśli - “czy nie jestem za stara”, “jezu jak dziecko będzie miało 14 to ja 54”. Nie mogę się powstrzymać od tego wyliczania ile będę miała jak dziecko będzie miało ileś tam. Dodam, że partner ma 46 lat. Macie też takie przemyślenia? Jak przestać nakręcać się i wpadać w spiralę czarnych myśli? - ja wiem że to bez sensu, z dziecka cieszę się najbardziej na świecie. Nie wyobrażam sobie cofnąć czasu.

    Cześć Alga, rocznikowo mam 41 lat, w miesiącach jeszcze 40. w tym roku czeka mnie pierwsze in vitro. Cały czas chodzą mi po głowie takie myśli jak u Ciebie ale gdy podejdę do wszystkiego z dystansem stwierdzam, że wiek nie ma znaczenia przy wychowywaniu dzieci a liczy się to jak się czujemy. Ciąża po 40tce wcale nie oznacza, że jest się geriatryczną matką. Jesteśmy świadome, no i mamy powód aby dbać o siebie i nie zestarzeć się tak szybko, a myślę że dziecko nie pozwoli nam się zestarzeć. Nie wiem czy moje invitro się powiedzie. Boję się bardzo całej tej procedury i tego jak zareaguje mój organizm. Wiem jednak, że gdy wszystko się powiedzie to będę robić wszystko aby pozostać w bardzo dobrej kondycji pod każdym względem ☺️ Czasami tak sobie myślę, że nie ma co się katować. Młodsze kobiety czasem wyglądają gorzej niż te po 40tce to jest kwestia dbania o siebie. Moja Mama urodziła mnie mając 39 lat i pamiętam taką sytuację ( miałam wtedy 14 lat) gdy będąc na spacerze z Mamą spotkałyśmy jej znajomą. Koleżanka zapytała ile mam lat a gdy Mama odpowiedziała, koleżanka stwierdziła że zazdrości jej że może jeszcze kupować i kompletować książki do szkoły dla dziecka 😉Wygląda więc na to, że dzieci dają też młodość. Mama ma 79 lat i wygląda obecnie na 65 lat. Mówi, że dziecko ją odmłodziło. Tego się staram trzymać.

    spineczka, Mel85, Wiedźma, Margola_ lubią tę wiadomość

    Starania od 2017 roku
    Ja - 40 lat, on- 42 lata
    On- niskie parametry nasienia, SM
    AMH- 0.29, FSH -17,06
    12.06.2020 - IUI 1 - nieudana
    06.07.2020 r. - IUI 2- nieudana
    26.08.2020- IUI 3 - nieudana
    09.2024- ivf 1- Stediril, Bemfola, Menopur, Gonapeptyl. Pęcherzyk 10 mm. Stymulacja przerwana. Brak reakcji na leki.
    09.2024- priming estrogenowy, Duphaston
    10.2024 -ivf 2 - Mensinorm 300-450 Rekovelle 12.0, Clostilbegyt, 5 pęcherzyków, Stymulacja przerwana. Primolut nor
  • Alga_I Ekspertka
    Postów: 161 107

    Wysłany: 27 czerwca, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Blanka - dzięki Ci za te słowa😍 wlasnie takiego optymistycznego czy moze rozsądnego spojrzenia potrzebowałam. Moje dziecko tez invitrowe 😄 dopiero za 3 procedurą a w sumie za transferem się udało (u mnie nie było co mrozić nigdy więc pełna procedura =transfer. Dopiero przy ostatniej udało się zamrozić jednego zarodka i tej był tym szczęśliwym).
    Nie bój się przed tym invitro, same procedury nie są straszne.

    Blanka lubi tę wiadomość

    age.png
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ